Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wydruk piękny,tylko nie bardzo rozumię co z niego ma wynikać - widzę stałą temperaturę wewnetrzną - tak jak u mnie , mniej więcej stałą temperaturę zasilania - tak jak u mnie , mniej wiecej stałą temperaturę powrotu - tak jak u mnie.

Wydawało mi się ,ze kotły gazowe dzieli sie na kondensacyjne i konwencjonalne,ale że są kondensaty prawdziwe i nieprawdziwe ,tego nie wiedziałem :)

W Termecie sterowanie pogodowe jest podobno dosyć prymitywne,ale w jakiś tam sposób spełnia zadanie,spróbuje puścić mój kocioł przez parę dni bez ograniczanie temperatury maksymalnej i zobaczę co z tego wyniknie.

Opublikowano

Wydruk piękny,tylko nie bardzo rozumię co z niego ma wynikać - widzę stałą temperaturę wewnetrzną - tak jak u mnie , mniej więcej stałą temperaturę zasilania - tak jak u mnie , mniej wiecej stałą temperaturę powrotu - tak jak u mnie.

Wydawało mi się ,ze kotły gazowe dzieli sie na kondensacyjne i konwencjonalne,ale że są kondensaty prawdziwe i nieprawdziwe ,tego nie wiedziałem :)

W Termecie sterowanie pogodowe jest podobno dosyć prymitywne,ale w jakiś tam sposób spełnia zadanie,spróbuje puścić mój kocioł przez parę dni bez ograniczanie temperatury maksymalnej i zobaczę co z tego wyniknie.

test to dośc ktutki wycinek wykreu chodzi o modulację pompy i utrzymywanie kotła w kondensacji pomimo wysokiej temepratury zasilania teraz to widac jak sie ktoś przyjży natomiast idealnie to widac jak temp zasilania musi byc powyzej 60st a powrót zły czas jest w kondensacji ,przy stałym przepływie kocioł zaraz wylatuje z kondensacji i kikladzisiat procent w komin a prawedziwe nie prawdziwe chodzi o to że kocioł ma byc kondensacyjny to ma byc nawet przy 70st a nie że przy 50st juz wylatuje z kondesacji ,dla jednych to jest wazne dla innych nie i tyle ale powinno sie to wiedzieć przy zakupie gdzyz grzanie wody kadoraziwe powoduje że wiekszośc kotwłow wylatuje z kondensacji
Opublikowano (edytowane)

Przykro mi ,ale w dalszym ciągu nie rozumię co ma ten wykres udowodnić,widać z niego,że Twój kocioł na utrzymanie stałej temperaturu wewnętrznej 22 St. przy temperaturze zew. + 5 pracuje przez ponad 2 godz. żeby utrzymać temperature wody CO na poziomie 47 St. a temperatura powrotu wynosi ca. 38.

To jest prawie dokładnie to samo co u mnie,z ta różnicą,że u mnie temperatura wewnętrzna wynosi 21 - 21,5 St i że mój kocioł przy pracy z temp. wody CO = 45 St. i temp. powrotu = 36-37 St. po około 40 min. dostaje sygnał "stop" i nie grzeje około 100 min. itd. itd. a więc raczej kondensuje cały czas.

Zastanawialem się tylko, czy przez lekkie podniesienie temperatury wody CO, a co za tym idzie skrócenie cykli grzania, nie można by trochę zmniejszyć zużycia gazu,ale chyba to nie bedzie dobre rozwiązanie

A to,że przy grzaniu CWU kocioł chwilowo nie kondensuje ,( chociaż producent pisze co innego,ale nie jestem w stanie tego zweryfikować ) to nie jest taki wielki problem,bo na grzanie wody kocioł zużywa w/g moich obserwacji okolo 0,5 m3 gazu dziennie i jak to spali ze sprawnością 92 % zamiast 100 czy 102 % nie zrobi tak wielkiej różnicy w końcowym rozrachunku.

Edytowane przez olinek
Opublikowano (edytowane)

Przykro mi ,ale w dalszym ciągu nie rozumię co ma ten wykres udowodnić,widać z niego,że Twój kocioł na utrzymanie stałej temperaturu wewnętrznej 22 St. przy temperaturze zew. + 5 pracuje przez ponad 2 godz. żeby utrzymać temperature wody CO na poziomie 47 St. a temperatura powrotu wynosi ca. 38.

To jest prawie dokładnie to samo co u mnie,z ta różnicą,że u mnie temperatura wewnętrzna wynosi 21 - 21,5 St i że mój kocioł przy pracy z temp. wody CO = 45 St. i temp. powrotu = 36-37 St. po około 40 min. dostaje sygnał "stop" i nie grzeje około 100 min. itd. itd. a więc raczej kondensuje cały czas.

Zastanawialem się tylko, czy przez lekkie podniesienie temperatury wody CO, a co za tym idzie skrócenie cykli grzania, nie można by trochę zmniejszyć zużycia gazu,ale chyba to nie bedzie dobre rozwiązanie

A to,że przy grzaniu CWU kocioł chwilowo nie kondensuje ,( chociaż producent pisze co innego,ale nie jestem w stanie tego zweryfikować ) to nie jest taki wielki problem,bo na grzanie wody kocioł zużywa w/g moich obserwacji okolo 0,5 m3 gazu dziennie i jak to spali ze sprawnością 92 % zamiast 100 czy 102 % nie zrobi tak wielkiej różnicy w końcowym rozrachunku.

no ok jesli tobie nie robi ,chiałem jedynia nadmienić jaki jest stan rzeczy ja po termomodernizacji bede ogrzewał tylko gazem ponad 400m2 i dla mnie to juz robi i moze jest ktoś kto tez uwaza że robi roznicę ,a ponadto mówiłeś że temperatura tak stabilna jak umnie tylko że u mnie jest co do 0,1 st a ty masz regulator do poł czy jednego st tierdzisz że tak dla Ciebie jest dobrze to nikt nie bedzie cie przekonywał że masz zle a jak przyjda mrozy to wtdy wkleje biezacy wykres i ocenisz roznicę Edytowane przez automatyk
Opublikowano (edytowane)

Oczywiście,ze zużycie gazu jest dla mnie ważne i każda różnica jest istotna,ale mówimy tutaj o grzaniu wody CO ! a to u mnie przebiega tak jak u Ciebie z kondensacją przez cały czas !

Podczas grudniowych mrozów mój kocioł pracował z maksymalną temperaturą wody CO = 45 St. i temperaturą powrotu = 37 St. i było to w zupełności wystarczające,tyle tylko ,że cykle grzania były dłuższe a przerwy krótsze,ale to jest raczej oczywiste.

Nie widzę powodu,żeby nawt przy dużych mrozach podnosić temperaturą pracy kotła powyżej temperatury w której zachodzi kondensacja,myślałem o ewentualnym podniesieniu temperatury CO o 2-3 St. żeby skrócić cykle grzania.ale to raczej na proces kondensacji miało by niewielki wpływ.

To czy do ogrzania jest 170 , 400 czy też 553 m2 nie ma wpływu na to czy kocioł kondensuje czy nie , a jedyny "dyskomfort " w porównaniu z Twoim systemem, to skoki temperatury wewnętrznej u mnie o 0,5 St. - taki mam regulator :( , ale to też nie ma żadnego wpływu na kondensację.

 

Dlatego pozwolę sobie stwierdzić - dalej nie rozumię co ma udowodnić Twój wykres ?

 

Mój system jest prosty - regulator pogodowy ustala temperaturę wody CO na kotle a regulator pokojowy pilnuje w miarę równej temperatury wewnątrz - i o to mniej więcej chodzi,przynajmniej mnie.

Edytowane przez olinek
Opublikowano

piszesz ze dośc długo kocioł pracuje ,bo nie ma dynamiczego podniesienia temperatury ,ponadto pracuje 0-1 kowo ale to juz ustalone ,ja uwazam że kocioł powinien płynnie i szybko reagowac na zmiany nie 2 czy 3 godziny zanim podniesie temperatue

wiec pozwolę sobie stwiedzić, że twoja instalacja dla ciebie jest ok i moja dla mnie jest super i tyle ,napisałem że jak przyjda mrozy to wkleję obszerny wykres ,natomiast tak na marginesie ja wklejam wykres, a ty tylko stawiasz na słowo dlatego ta rozmowa moze nie być obiektywna, ale moze to tylko moje subiektywne odczucie

Opublikowano (edytowane)

Nie wklejam wykresu bo go nie mam :( więc musisz mi uwierzyć na słowo ,nie twierdzę,że moja instalacja jest lepsza, jest na pewno mniej skomplikowana,co ma na pewno masę wad ale ma też jakieś drobne zalety.

Ty jedziesz Bentleyem a ja Fiatem,ale zapewniam Cię, dojedziemy do tego samego punktu, tyle tylko,że ja w nieco mniej komfortowych warunkach.

 

Jestem naprawdę wdzięczny za każdą poradę,tylko że rady w stylu :

 

"bobacz jak moze pracowac prawdziwy kondensat z dobrze ustawiona modulacją "

 

działają mi troszkę na nerwy , bo co ? mam się zaczerwienić ze wstydu,że w sumie grzejemy tak samo,tylko moje grzanie nie jest tak pięknie kolorowo pokazane ?

Mój instalator mówi,a jest naprawdę dobry w tym co robi : " Instalacja CO to nie elektrownia jądrowa! - ma być prosta,przejrzysta, zrobiona zgodnie z zasadami a przez to będzie ekonomiczna i niezawodna " I ja sie z nim zgadzam !!

Edytowane przez olinek
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Nic nie pomyliłem

Pół stopnia przy zerowej temperaturze to max i tylko o te pół stopnia chodzi spadnie pół czy nie

Chyba prościej nie można

Opublikowano

Nie wklejam wykresu bo go nie mam :( więc musisz mi uwierzyć na słowo ,nie twierdzę,że moja instalacja jest lepsza, jest na pewno mniej skomplikowana,co ma na pewno masę wad ale ma też jakieś drobne zalety.

Ty jedziesz Bentleyem a ja Fiatem,ale zapewniam Cię, dojedziemy do tego samego punktu, tyle tylko,że ja w nieco mniej komfortowych warunkach.

 

Jestem naprawdę wdzięczny za każdą poradę,tylko że rady w stylu :

 

"bobacz jak moze pracowac prawdziwy kondensat z dobrze ustawiona modulacją "

 

działają mi troszkę na nerwy , bo co ? mam się zaczerwienić ze wstydu,że w sumie grzejemy tak samo,tylko moje grzanie nie jest tak pięknie kolorowo pokazane ?

Mój instalator mówi,a jest naprawdę dobry w tym co robi : " Instalacja CO to nie elektrownia jądrowa! - ma być prosta,przejrzysta, zrobiona zgodnie z zasadami a przez to będzie ekonomiczna i niezawodna " I ja sie z nim zgadzam !!

tez się z tym zgadzam że prosto modułowo i przejzyscie
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

witam

mam 33 m2 w starej kamienicy chciałem spytac jaki kocioł wybrać???1 pięrto!!do ogrzewania mieszkania(grzejniki jakie?)i ciepłej wody?ile kw?ile kosztuje?i czy jest sens?

chyba musze mieć z zamknieta komora spalania

dla 33m to robienie instalacji myśle ze to mija się z celem

proponuje dwa piece akumulacyjne i 2 taryfa i tyle zasobnik ciepłej wody tez w 2 taryfie i moc zamówieoną ok 6kW na jednej fazie

cała impreza zasobnik plus grzejniki akumulacyjne powinny sie w 5000zł zamknąc takie jest moje zdanie

mozesz tez taniej czyli grzejniki elektryczne o wiekszej mocy czyli np takie po 2,5kW taki grzejnik to ok 200-300zł ze serowaniem cyfrowym

przemyśl to sobie

Opublikowano

Witam wszystkich! Chcę założyć ogrzewanie gazowe w mieszkaniu 48m2. Mieszkanie na 2 piętrze, kamienica z cegły, docieplona styropianem +15cm, poddasze mam nad mieszkaniem ale też ocieploną watą grubość 10cm. Okna w moim mieszkaniu są plastikowe, średniej klasy. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć ile przypuszczalnie zużywałbym dobowo m3 gazu?? Bo jak na razie mam piece (które nadają się do przebudowy a to też koszty) ale to mało wydajne i myślę właśnie nad ogrzewaniem gazowym.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Krótki wpis,żeby była ciągłość zeznań :) może komuś się przyda

 

Zużycie gazu w styczniu 381 m3 - 6 m3 na kuchenkę zostaje na CO i CWU 375 m3 ( temperatury wewnątrz budynku i reszta parametrów jak w postach wyżej )

Opublikowano

No to fajnie,bo spaliłeś mniej niż zakładałeś na poczatku :)! Z grubsza miało być dla grudnia,stycznia i lutego po 450m 3,za styczeń Ci wyszło 70m3 mniej-jest zapas w razie mrozniejszych dni.Idziemy prawie łeb w łeb z zużyciem-u mnie zeżarło od 18.12.2012 do 21.01.2013- 358m3.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Porządek w papierach musi być :) - kolejny miesiąc - luty - 319 m3 = 658,- zł

Opublikowano

Pozazdrościć ! Ale ja i tak jestem zadowolony,jak na dom 170 m2 z lat 80-siątych i temp. 21 / 21,5 nie jest zle

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.