Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

 

Czy wyłożenie paleniska szamotem w kominku to dobry pomysł?Czy szamot jest przewodnikiem ciepła i przeniesie je na płaszcz wodny?

 

Na jednym z portali znalazłem taki post:

"Jurek i tqlis wykładaliście sobie kominek szamotem ? Czy tylko tak teoretycznie gdybacie?

Bo wiecie zanim wyda się negatywna opinie trzeba najpierw coś wypróbować.

Jakbyście wiedzieli to najwięcej ciepła odbiera się przez górny płaszcz a nie boczny.

Stosując szamot podnosisz na tyle temp. w palenisku że podnosisz sprawność spalania i to co wcześniej wylatywało kominem nie spalone po dołożeniu szamotu ulega spaleniu. Uważasz że co jest lepsze we wkładzie smoła czy szamot ja uważam ze szamot. Oblepiony smoła wkład pogarsza odbiór ciepła i przyczynia się do korozji. Jak byście zauważyli to ja jak i wolo82 mamy wkłady wyłożone szamotem na wysokość jednej cegły i odbiór ciepła jest bardzo dobry przez resztę płaszcza.

Niedowiarków nie namawiam na wkładanie szamotu, każdy ma swój rozum!

 

Co sądzicie o tym pomyśle???

Opublikowano

Szamot pozwala podnieść temp w komorze spalania kominka, a zgodzisz się, że jej kształt nie sprzyja sprawności cieplnejangry.gifa dodatkowo płaszcz wodny obniża temp spalania (a wyżej stówki nie podskoczyohmy.gif). Stąd smoła w kominkach wodnych - ja palę w żeliwnym turbokominku, wielokrotnie nawet mokrą sośniną i zero śladu smoły. Grunt to odparować wodę przed paleniem, czyli nawet dokładać drewek 'na dystans', aby sobie w komorze doschły i zapaliły się wówczas same.

A więc ten szamot w wodnym kominku ma sens, ale nagrzewanie takiego przekładańca będzie wolniejsze nieco; jednak raczej palisz na okrągło prawie - jeśli instalka z żeberkami, naczyniem, pompką, itp...

 

PozdrA.

Opublikowano

Lepszym materiałem od szamotu jest wermikulit,jest nieco droższy niż szamot ale można go nabyć w arkuszach o wymiarach 61x99 cm i na dodatek daje się łatwo pociąć piłką do drewna.

Opublikowano

Widzę że kolega macx zacytował mój post z forum muratora. Kolego szamot jest dobry przy paleniu jednak nie można przesadzać z jego ilością. Jakość spalania się podniesie ale powiększy się strata kominowa. Bezwzględnie szamotem wykładamy spód paleniska, wyłożenie spodu to podstawa do wytworzenia żaru i wysokiej temp. Następnie dokładamy szamot na boki, ale nie więcej niż na wysokość 12cm czyli na wysokość cegły szamotowej położonej bokiem. Takie ułożenie to jest kompromis nie spowoduje spadku odbioru ciepła przez płaszcz a wręcz przeciwnie podniesie znacznie temp. w komorze spalania i dzięki czemu odbiór ciepła przez ścianki wodne będzie lepszy. Wyższa temp. sprzyja lepszemu dopalaniu się gazów i szybszemu odparowaniu wody z drewna, dzięki czemu będziemy spalać trochę czyściej. Dodam tylko że szamot jest jednym z wielu czynników które pozwalają lepiej spalać drewno i potrzebne są jeszcze inne przeróbki które poprawią jakość spalania.

Opublikowano (edytowane)

... Bezwzględnie szamotem wykładamy spód paleniska, wyłożenie spodu to podstaw do wytworzenia żaru i wysokiej temp. Następnie dokładamy szamot na boki, ale nie więcej niż na wysokość 12cm czyli na wysokość cegły szamotowej położonej bokiem. Takie ułożenie to jest kompromis nie spowoduje spadku odbioru ciepła przez płaszcz a wręcz przeciwnie podniesie znacznie temp. w komorze spalania i dzięki czemu odbiór ciepła przez ścianki wodne będzie lepszy...

Polemizowałbym z tym spodem szamotowym - po prostu spody żeliwnych wkładów zwykle NIE są płaskie+poziome, a mają spadek w kierunku popielnika! Szamot jest dość kruchy i szybko zacznie odpadać i zatykać dopływ powietrza do spalania. Boki okładać szamotem będzie ok, ale nie podłogę paleniska!

Moja metoda palenia, to GRUBA do10cm warstwa POPIOŁU na spodzie kominka, z oczyszczonym rusztem i popielnikiem. Popiół doskonale izoluje i podnosi temp (wielokrotnie lepiej niż szamot), a dodatkowo umożliwia precyzyjne ustawienie drewna w pionową piramidkę (coś a la indiańskie TIPI). Tak rozmieszczone szczapy lepiej się rozpalają i brak dymienia od początku palenia. Na bokach rozmieszczamy mniej doschnięte kawałki (ew.zacieki w stosie do suszenia pod g.niebem), a one same pod wpływem temp szybko sobie doschną i spłoną. Oczywiście ciepła będzie mniej (odparowanie wilgoci), ale NIE będzie typowego u znajomych ZASMOLENIA/ZASMOŁOWANIA szyby+ew.komina.

I to nawet przy paleniu gatunków iglastych, niekoniecznie z rocznym stażem suszenia!

PozdrA.

Edytowane przez adamasz
Opublikowano

Kolego popiół to popiół, a szamot to szamot nie mów że popiół lepiej podniesie temp. niżeli szamot. Ja u siebie od kilku lat już bawię się z kominkiem i rezultaty jakie osiągnąłem są naprawdę duże. Skoro piszesz że masz żeliwne palenisko to zapewne masz kominek bez płaszcza wodnego i nie widzę większego sensu żeby wykładać go szamotem gdyż woda go nie schładza. Szamot można tylko wtedy do niego wstawić jak zależny nam na jak najwyżej temp. spalin. Szamot po to najlepiej wstawić do kominka z płaszczem wodnym żeby odizolować zimne palenisko które chłodzone jest wodą. Jak wiadomo do prawidłowego spalania potrzebna jest wysoka temp. i oczywiście powietrze. Szamot wcale nie nie jest jakimś kruchym materiałem który by zaczął odpadać jak ty to piszesz. Bardziej kruchym i delikatnym materiałem jest wermikulit który powszechnie jest stosowany w droższych modelach wkładów kominkowych. Widzisz kolego ruszt w komiku też jest zbyteczny ja w sowim wkładzie całkowicie go zlikwidowałem. Niestety żeby dało się palić bez rusztu potrzebna jest najczęściej ingerencja w konstrukcje wkładu aby doprowadzić powietrze inną drogą. W moim wkładzie aktualnie szyba wcale się nie brudzi i nie wymaga żadnego czyszczenia. Dodam że spalam tylko drzewo iglaste które w normalnym wkładzie zaraz by zasmoliło szybę i tak tez miałem gdy zakupiłem swój wkład. Jeszcze jedno każda konstrukcja wymaga innych przeróbek i co u jednego się sprawdzi u drugiego nie koniecznie. Jak by było tak prosto uzyskać dobre spalanie i efekt czystej szyby to wszyscy producenci by to stosowali. Jednak wielu robi masówkę i nie zależy im na jakości. Rozczaruje tych co wierzą ze jak wyłożą szamotem palenisko to szybę będą mieli czystą, tak nie będzie przy szamocie szyba, możne być tylko czystsza ale dalej będzie się brudziła tylko w wolniejszym tempie.

Opublikowano

Kolego popiół to popiół, a szamot to szamot nie mów że popiół lepiej podniesie temp. niżeli szamot. Ja u siebie od kilku lat już bawię się z kominkiem i rezultaty jakie osiągnąłem są naprawdę duże. Skoro piszesz że masz żeliwne palenisko to zapewne masz kominek bez płaszcza wodnego i nie widzę większego sensu żeby wykładać go szamotem gdyż woda go nie schładza...

Widzę kolego bladyy, że nie czytałeś mojego poprzedniego posta, gdzie piszę, że mam turbokominek czyli bez wody itp instalek, bo do żeberek grzania to mam kocioł CO-o sprawności pewnie podwójnej w porównaniu z kominkiem. A o popiele piszę dla amatorów 'wiecznej czystości' kominka, co nie zawsze skutkuje gorącym paleniskiem (skutek: zasmolona szyba). Odnośnie zaś rusztu to przydaje się on jednak w pewnych sytuacjach a przy rozpalaniu szczególnie. Poza tym można zastąpić go szczeliną w pobliżu szyby, o czym 'zapomniałeś' napomknąćsmile.gif. A szyba wymaga czyszczenia u mnie dopiero po tygodniu, co niezłym wynikiem jest - po pięciu latach praktyki.

A teraz zastanów się, jakich to wspaniałych rad udzieliłeś autorowi tematu oprócz pouczania i puszenia się wiedzą typu 'wiem nie powiem'tongue.gif? A co do izolacji spodu paleniska popiołem, to trzymam zakład - poszukam lambdy w obu przypadkach i będzie tak 'naukowo'...

A.

 

 

Opublikowano

Faktycznie nie przeczytałem twojego pierwszego postu odniosłem się do tego co napisałeś w swoim drugim poście gdzie piszesz że popiół jest wystarczającym izolatorem. Możliwe że tak jest w kominku żeliwnym ale nie sprawdza się to w kominku z płaszczem wodnym. Cytat akurat który został przytoczony był z wątku w których była mowa o kominkach z płaszczem wodnym i na ten temat w tamtym jak i tym wątku pisałem. Na temat kominków żeliwnych się w ogóle nie wypowiadam bo z nimi nie miałem nic do czynienia. Co do rad jakich udzieliłem to masz prawo oceniać je po swojemu. Jak byś poczytał większość moich postów to może byś zmienił zdanie. Nigdy nie mam jakiś tajemnic, a tym co wiem dziele się zawsze z innymi. Pokazywałem nawet gdzieś na forum fotorelacje z przeróbek swojego wkładu. Dokładnie napisałem koledze do jakiej wysokości optymalnie wyłożyć kominek szamotem aby poprawić spalanie i nie zaburzyć odbioru ciepła przez płaszcz wodny. Napisałem również że nie ma jednego panaceum na to żeby w kominku była czysta szyba ( o tym bowiem miedzy innymi toczyła się dyskusja na forum muratora) bo gdyby to było takie proste to wszystkie wkłady by ja miały ,a jak wiemy tak nie jest. Nie da się prostym sposobem bez ingerencji we kład sprawić żeby w każdym kominku dało się uzyskać dobre rezultaty ja dochodziłem do tego drobnymi kroczkami, szamot, przysłonięcie rusztu doprowadzenie powietrza wtórego nad palenisko, udrożnienie a raczej porozwiercanie fabrycznego dolotu powietrza omywającego szybę, zamontowaniu na powrocie zaworu 3-droznego podnoszącego temperaturę wody powrotnej, a ostatnio zamontowałem dodatkowy wymiennik wodny nad kominkiem, o którym również napisałem na forum muratora i opisałem jaką posiada on sprawność aby każdy mógł sam ocenić czy warto wogule takie coś kupić lub zrobić samemu . Wiec jak widzisz nie posiadam żadnych tajemnic które ukrywam i wszystko na bieżąco opisuje, ale skoro uważasz że nic nie wnoszę oprócz pouczania to już niech inni to ocenią. Rozszczelnienia szyby nikomu nie polecam sam to kiedyś przerabiałem wyciągając górna uszczelkę szyby, wyciągniecie uszczelki powoduje że szyba się znacznie mniej brudzi, ale powoduje również że z kominka może wydobywać się dym co już nie jest za bezpieczne.

 

Adamasz nie pisz mi ile to większa sprawność posiada twój kocioł bo tak to przechwalają się dzieci w przedszkolu i podstawówce, a nie dorośli ludzie, ale jak się tak lubisz przechwalać to ja ci powiem że w moim wkładzie po dwóch tygodniach szyba będzie taka samo czysta jak pierwszego dnia. Wiec jak widzisz mimo że masz sprawniejszy kociołek od mojego kominka, to jednak ja mam czystsza szybę niż w twoim kominku :).

Opublikowano

...Adamasz nie pisz mi ile to większa sprawność posiada twój kocioł bo tak to przechwalają się dzieci w przedszkolu i podstawówce, a nie dorośli ludzie, ale jak się tak lubisz przechwalać to ja ci powiem że w moim wkładzie po dwóch tygodniach szyba będzie taka samo czysta jak pierwszego dnia. Wiec jak widzisz mimo że masz sprawniejszy kociołek od mojego kominka, to jednak ja mam czystsza szybę niż w twoim kominku :).

A mnie się zdaje, że to ty się przechwalasz tą szybą-inaczej byśmy mieli na forum dużo więcej o tym! I nie opowiadaj o swoich zasługach tylko wstawiaj linki do tych swoich rzekomych wielce cennych wskazówektongue.gif.

Przedszkolne przechwałki to są te właśnie, które napisałeś. Moje uwagi to inżynierska ocena sprawności paleniska uproszczonego+dekoracyjnego jakie posiada każdy typowy kominek (i dotyczą także innych, nie tylko mojego). Nieprzypadkowo trudno doszukać się sprawności w DTRkach kominkowych!

Bo kominek jako cieplny wymiennik wodny jest to bezspornie porażka odnośnie sprawności. Ale producenci tłuką ciężką kasę - ceny wodokominków dochodzą już do cen solidnych kotłów, zaś ich użytkownicy - zamieniają sobie salon w kotłownię...

 

A.

 

 

Opublikowano

Kolego jak byś nie zauważył to to co zacytowałeś było ironia do tego co ty piszesz, to po pierwsze,po drugie nie pisaliśmy tu o kotłach tylko o kominkach wiec pisz na temat, po trzecie zasługi to może mieć mieć jakiś wybitny człowiek który zrobił coś dla wszystkich, ja sobie żadnych zasług nie przypisuje. Jak byś nie doczytał to w dwóch poprzednich postach powtarzam się pisząc jak doszedłem do tego żeby szyba była czysta. Wiec nie wiem czego oczekujesz jeszcze? A jak ktoś będzie miał ochotę to poszuka sobie moich postów gdzie znajdzie opisy moich przeróbek nie widzę sensu żebym sam teraz tego szukał.

Opublikowano

Kolego jak byś nie zauważył to to co zacytowałeś było ironia do tego co ty piszesz, to po pierwsze,po drugie nie pisaliśmy tu o kotłach tylko o kominkach wiec pisz na temat...

Ironia jest potrzebna w życiu, ale kultura bardziej - zostawiam cię więc z tą swoją ironią i wybiegami syntaktycznymi, trolluj sobie dalej beze mniedry.gif!

A.

 

 

Opublikowano (edytowane)

Panowie, wracając do tematu...

 

Palenisko wyłożyłem płytkami szamotowymi z tym że dałem je pod blachą, (akurat tam mi sie ładnie wkomponowały) pytanie czy to coś daje??

Ścianki kominka obłożyłem płytkami postawionymi krótszą podstawą (mam dość wysoki wkład). Nad paleniskiem umieściłem jeszcze deflektor, zobaczymy jak będzie się sprawował.

W moim kominku z żeliwa jest wykonany tylko ruszt, reszta jest satalowa.

Adamasz jeśli chodzi o sprawność zgodzę się że kotły mają wyższą, ale w klominkach jest jeden aspekt który chyba nikt nie bierze pod uwagę, otóż podczas palenia dużo ciepła oddaje szyba i u mnie np na dole mam całkowicie zakręcone grzejniki (23 st C ), chodzi tylko podłogówka w kuchni i łazience, kominek grzeje CWU 300L i całą górę. (dom 220m2), przy takich temperaturach jak teraz dom grzeję co 2-gi, 3-ci dzień.

 

 

pozdr

 

macx

Edytowane przez macx
Opublikowano

Ja u siebie kombinowałem z deflektorem i niestety nie przyniósł on zamierzonych rezultatów a tylko powodował pogorszenie ciągu. I zamiast polepszyć spalanie to je pogorszył i dymiło z komina i na szybę. Ale wiele wkładów ma deflektory i się w nich sprawdzają. Co do szamotu pod blachą to możesz spróbować, dać je pod blachę a później na blachę i zobaczysz czy to coś zmienia. Jak już się bawisz z szamotem również proponuje pobawić się w przysłanianiem żeliwnego rusztu, nie przysłaniaj go od razu całego tylko po to trochu. Ja właśnie tak swój po trochu przysłaniałem i teraz już jest całkowicie przysłonięty. Zimne powietrze wpadające do paleniska od spodu również je schładza i najczęściej efektem tego jest brudzenie się szyby. Teraz szyba mi się nie brudzi ale wystarczy ze odsłonie ruszt szyba ponownie się zaczyna przydymiać. Gdybyś spróbował przysłaniać ruszt to niestety ale zważysz że rozpalanie wkłady może być trudniejsze później jednak wszystko wraca do normy.

Opublikowano

"(dom 220m2), przy takich temperaturach jak teraz dom grzeję co 2-gi, 3-ci dzień." Od razu widać co to znaczy atrakcyjna żona w domu.

 

 

Żona w domu - podwójna korzyść: i ogrzeje i do kominka podrzuci :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.