Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

witam poczebuję waszej pomocy drodzy użytkownicy. a wiec tak 1 problem to gdy odkrece wode na maxa to przez naczynie przelewowe leci mi jak z nagary . 2 gdy napale w picu ruszy mi pompa to z jaks czas sie zapowietrza i piec sie grzeje .3 nagrzewa sie tylko i kaloryfer i niema powrotu dopływ jest goracy a powrót zimny . prosze o pomoc mam wzywac fachowca czy dam jakos rady

co.bmp

Edytowane przez hutnik
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

jakoś tak piszesz nie składnie.jak odkręcisz wode na maksa to z naczynia leci jak z niagary,jesli piszesz o dopuszczaniu wody do układu to to tak ma byc, po to naczynie ma przelew,jesli układ jest zapowietrzony to trzeba go powietrza pozbawić,zasilanie grzejnika gorace a powrót zimny brak przepływu.trudno tak w ciemno cos doradzac.no i podłaczenie bojlera z rozdzielacza to niezbyt dobry pomysł

Opublikowano

a zbiornik ma odpowietrzenie ?

bojler - zimna od dołu ,ciepła od góry to będzie poprawnie :rolleyes:

i żeczywiście zrezygnuj z zasilania bojlea z rozdzielacza i zastosuj zawory to latem odetniesz C.O a masz CWU

Opublikowano

witam dodalem tez zdiecia

 

1 zalozyc zawor cisnieniowy

2 podlonczyc poprawnie bojler

 

 

ja mam zawory na rozdzielaczu czyli umiem zamknac kaloryfery i miec sama cyrkulacje na bojlerze . Odpowietrzyc uklat zrobilem to na kaloryferach czy mam tez to zrobic gdzies indziej ,gdzie ? . Zbiornik przelewowy ma odpowietrzenie. nie mam c.w.u co to jest ?

post-31029-0-73997300-1321271424_thumb.jpg

post-31029-0-52961300-1321271434_thumb.jpg

Opublikowano

witam,mam pytanie dlaczego masz osobne podłączenie naczynia zbiorczego a można było zrobić od rury zasilającej z pieca,moim zdaniem to mogłeś na wyjściu z pieca zamontować również zawór czterodrożny mieszający , albo tak jak kolega wcześniej podpowiada zasilić bojler pomijając rozdzielacz,pomyśl.pozdrawiam.

Opublikowano

Sposób podłączenia naczynia wzbiorczego to katastrofa. Cienkie, pozakręcane rurki i spadek w przeciwnym kierunku na tym leżaku nad kotłem. Rozumiem, że ogrzewasz budynek parterowy skoro naczynie zainstalowałeś w kotłowni choć te rury tuż pod naczyniem ?. Kłopoty z powietrzem mogą być spowodowane właśnie przez te rury i brak odpowietrznika przy bojlerze.

Opublikowano (edytowane)

co do sposobu podłączenia naczynia to jest ono podłączone na rurce fi 25 jest ono za małe to je zmienię co do zagmatwania w jego podłączeniu myślałem ze to niema znaczenia ok do poprawy . powiedz mi jakiego fi zastosować .

dodać odpowietrznik na bojler. co do mieszkania to jest to 2 piętro a wysokość ma 3,5 m obniżone na 2,6 i cała instalacja idzie nad sufitem dlatego rury z pex idą pod naczyniem . czy te rury z pex powinny być niżej lub naczynie wyżej nie wiem czy tez bojler nie mam za wysoko .

Edytowane przez hutnik
Opublikowano

Podłączenie naczynia ( rura wznośna i przelew) powinno być wykonane rurą o średnicy wewnętrznej nie mniejszej niż 25 mm, jeżeli tak jest to dobrze, choć twoje rury na zdjęciu wyglądają na cieńsze (może 25 o którym piszesz to ich zewnętrzna średnica). Sposób poprowadzenie rury ma kolosalne znaczenie. Polecam lekturę mówiącej o tym normy PN-91B-02413 - jest gdzieś tu na forum. W normie tej jest też mowa o minimalnej odległości od najwyżej położonego pkt. instalacji do naczynia wzbiorczego. Sądząc po zdjęciach ta wysokość nie jest zachowana (bojler, rury pex). Proponuję też wymianę rury wznośnej i powrotu z instalacji na odcinku od rozdzielacza do kotła na stalowe oraz likwidację odwróconego U nad pompą. Przenieś może wyżej rozdzielacz . W najwyższym punkcie tych pex-ów zasilających grzejniki zamontuj odpowietrzniki automatyczne, w przeciwnym razie cięgle będziesz miał problemy z zapowietrzającą się instalacją. Do instalacji c.o stosuje się rury czarne a nie ocynkowane jak to jest u ciebie. Przy temperaturach powyżej (40- 55 st C rożne źródła podają różne temperatury) ocynk nie chroni stali przed korozją a nawet podobno ją przyśpiesza.

Opublikowano

mam prozbe do ciebie czy mozesz zrobic mi rysunek a ja sie do niego zastosuje tak nie ukrywam bedzie mi najlepiej ok a ja poczytam o odleglosciach itp.

a tak wogule bardzo ci dziekuje ze mi pomogles . pozdrawiam

Opublikowano

Nie razi cię sposób prowadzenia rurek?

Tragedia i wzór jak nie należy robić instalacji (to taka instalacja "na luzaka") :rolleyes: .

To że ma działać poprawnie to jedno ale i wyglądać musi odpowiednio.

Opublikowano

cu28 (miedż) lub czarna 1"

cu22 (miedż) albo czarna 3/4"

zawory przed bojleem( C.W.U-ciepła woda użytkowa) oraz rozdzielaczami , odpowietrznik automatyczny na rozdzielaczu zasilania oraz między zaworem zasilania bojlera a bojlerem i zamocuj te rurki pex-a z minimalnym spadem na rozdzielacz ( koszmar)

a tu poprawki post-16946-0-46930000-1321358610_thumb.jpg

Opublikowano

Tu masz schemat z zaworem czterodrożnym. Rura przelewowa nie może mieć mniejszej średnicy niż wznośna czyli obie po 25 mm wewnątrz a nie jak pisze jeden z kolegów 18 mm. Ze względu na małą odległość podgrzewanie c.w.u działać też powinno bez pompy ale skoro już masz sterownik na kotle to taki układ będzie korzystniejszy i szybszy.

post-32564-0-81151600-1321363522_thumb.jpg

Opublikowano

O kurde, jestem w szoku. Różne cuda widziałem ale to jest debeściarskie. MarekW narysował Ci dobry rysunek,. Zwróć uwagę na odpowietrzniki i minimalną wysokość naczynia nad rurkami. Mimo wszystko myślę że gdybyś to dobrze poodpowietrzał to pewnie działałoby Ci. Mam tu na myśli odpowietrznik automatyczny na rurze stalowej nad pompką, zamiast kolana trójnik i tam odp., na rurce zasilającej przy bojlerze, narozdzielaczu zasilającym. Rurki są cienkie a prędkość przepływu powyżej 1m/s spowoduje wypchniecie powietrza do grzejników i tam można odpowietrzyć. Myślę że napewno pompka pchnie, jeslio dpowietrzysz tą rurę nad nią. Na podłogówce są dłuższe obiegi i przepycha, tak będzie taniej.

Powodzenia

Opublikowano

prosze o pomoc mam wzywac fachowca czy dam jakos rady

Powiem tak. Jesteś lepszym glazurnikiem niż hydraulikiem. Chyba...

Wezwij fachowca, bo wydasz więcej na niepewne przeróbki, a efekt niepewny.

 

Patrząc na twoją kotłownie, nie obraź się, ale to najgorzej wykonana instalacja jaką widziałem. Razi głównie brak zrozumienia i poszanowania elementarnych zasad hydrauliki, o których ewidentnie nie masz pojęcia.

Wątpię, czy jesteś w stanie samodzielnie wykonać propozycję kolegi MarekW, która najlepiej przystaje do twoich warunków.

 

Przepraszam za szczerość, ale wyrzucisz tylko pieniądze na materiał, który zmarnujesz. Najwyraźniej nie masz nawet jakiegokolwiek sprzętu i bazowałeś na gotówych króćach gwintowanych.

Czas jaki poświęcisz na naukę co i jak oraz własne wykonawstwo spożytkuj na swoje zarobkowe zajęcie.

 

Jeżeli się uprzesz i będziesz dalej w to brnął, to zacznij od otwarcia lodówki. Wyjmij butelkę wody mineralnej i zastanów się dlaczego powietrze zbiera się zawsze na górze, niezależnie jak tą butelkę trzymasz. Później idź do kotłowni i domyśl się gdzie w podobny sposób uwięziłeś powietrze i jak można je z tamtąd usunąć (teraz i w przyszłości).

 

Na marginesie mam dwa pytania. Dlaczego zasilanie boilera wpiąłeś w belkę powrotu i na odwrót? Dlaczego mam wrażenie, że pompa jest zamontowana odwrotnie?

 

Dzwoń po fachowca, inaczej do świąt pozamarzacie.

 

Pozdrawiam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.