Trzykawki Opublikowano 2 Września 2008 #1 Opublikowano 2 Września 2008 Ponieważ właśnie rozpoczynamy przymiarki do montażu ogrzewania w nowym budynku, znalazłem człowieka który ew. może wykonać u mnie ogrzewanie podłogowe - mój instalator od kotła nie chce się za to brać - skomplikowana sprawa w sumie nieistotna. Pan Podłogowy na podstawie rzutów i przekrojów wykonał podobno (podobno - bo na oczy nie widziałem) projekt podłogówki. Zadałem mu pytanie - jako laik - jaka będzie moc grzewcza w pomieszczeniach w których będzie podłogówka, a mam akurat projekt "kaloryferowy" i tam oczywiście są podane moce grzejników, chciałem wie te wartości porównać. Dostałem dziwną odpowiedź, że się nie da tego określić, bo to się liczy z metra. Zaczynam podejrzewać, że Podłogowy korzysta z gotowych zestawów wystawianych na Allegro które właśnie są opisywane jako powierzchnia grzewcza/powierzchnia pomieszczenia, a za przeproszeniem, taki "kit" to pewnie sam bym radę dał zainstalować - jeden z oferentów reklamuje swój produkt hasłem "tego się nie da spieprzyć"... :D Mam więc do Was dwa pytania: Czy rzeczywiście nie można przeliczyć i porównać mocy "kaloryferowej" i "podłogówkowej"? Czy gotowe zestawy z Allegro mają sens? Czy ktoś z Was może z nich korzystał? Finansowo oczywiście wypadają bardzo dobrze... Pozdrawiam Cytuj
andrzejb Opublikowano 3 Września 2008 #2 Opublikowano 3 Września 2008 Ogrzewanie podlogowe dziala jednak troche inaczej niz kaloryferowe. Bardzo istotnym faktem, o ktorym ludzie czesto zapominaja jest bezwladnosc ogrzewania podlogowego. Kaloryfery dzialaja dosc szybko - to znaczy zmiana temperatury kaloryferow jest szybko odczuwalna, natomiast w ogrzewaniu podlogowym, podniesienie temperatury moze byc odczuwalne dopiero po kilku godzinach(w zaleznosci od instalacji, rodzaju podlogi itp.) Dlatego ja raczej interesowalbym sie bilansem ciepla w pomieszczeniu. Andrzej Cytuj
Trzykawki Opublikowano 3 Września 2008 Autor #3 Opublikowano 3 Września 2008 Dlatego ja raczej interesowalbym sie bilansem ciepla w pomieszczeniu. Sądzę, że grzejniki w projekcie zostały obliczone z jego uwzględnieniem, dlatego chciałem znaleźć sposób na porównanie mocy podłogówki i kaloryfera. Rozmawiałem jeszcze z kilkoma osobami zajmującymi się instalacją podłogówki i za każdym razem słyszałem, że projekt to oni robią "z głowy" jak będą mi montować... Czyli jak znam życie to ile wlezie rurki w odstępach co 20 cm... Pewnie będzie działać... Pozdrawiam Cytuj
adam Opublikowano 3 Września 2008 #4 Opublikowano 3 Września 2008 I ci fachowcy,wg.mnie mają rację.Wyliczanie ile to metrów rurki potrzeba na dane pomieszczenie,by oddała ona określoną ilość Wat jest tylko pozorem fachowości,a tak naprawdę może doprowadzić do problemów z dogrzaniem pomieszczeń. Każdy fachowiec doskonale wie jak gęsto i w jakiej strefie pokoju rozkładać rury.Nikt nie jest w stanie wyliczyć ile metrów rury trzeba na dane pomieszczenie.Oczywiście po kliku latach doświadczeń każdy fachowiec od podłogówki wie mniej więcej,że na ten pokój pójdzie np. ok. 60m a na kuchnię np. ok. 40m i na podstawie tej wiedzy robi się kosztorysy.Są to jednak liczby bardzo orientacyjne.I nie ma co mieć o to pretensji. Po prostu rozciąga się tyle rury,ile wyjedzie na dany obszar.Jeśli tak zrobiona instalacja będzie droższa o te nadmiarowe metry rury,to nie wyniesie to więcej niż kilkadziesiąt złotych.Czy o taką kwotę warto wojować? Chciałbym widzieć w akcji fachowca,który wyliczył sobie na podstawie wydajności cieplnej 1mb rurki ile to metrów pójdzie mu na dane pomieszczenie,i jak on potem celuje w rozwijaniu tej rury,by mu to wyszło jak sobie wyliczył. :D Cytuj
andrzejb Opublikowano 4 Września 2008 #5 Opublikowano 4 Września 2008 Inna sprawa to chyba taniej wyjdzie dolozyc dwa metry rurki w podlodze niz kupowac grzejniki elektryczne i dogrzewac pomieszczenie albo proc posadzki i dokladac. Kaloryfer mozna wymienic, dolozyc zeberek, z rurkami w betonie to bedzie raczej trudne i kosztowne. Znacznie latwiej jest ograniczyc nadmiar ciepla, tworzac strefy i sterowac je termostatami niz przegrzewac instalacje bo w ktoryms pokoju jest za zimno. Ja w kazdym pokoju stworzylbym odrebna strefe i sterowal ja termostatem, a rurek dalbym ile sie zmiesci. Andrzej Cytuj
adam Opublikowano 4 Września 2008 #6 Opublikowano 4 Września 2008 Nooo,może tych rurek,to nie koniecznie ile się zmieści,ale z głową i bez oszczędzania na każdym metrze. :D Cytuj
andrzejb Opublikowano 4 Września 2008 #7 Opublikowano 4 Września 2008 Nooo,może tych rurek,to nie koniecznie ile się zmieści,ale z głową i bez oszczędzania na każdym metrze. :D Dokladnie! Cytuj
instalator77 Opublikowano 4 Września 2008 #8 Opublikowano 4 Września 2008 jest mozliwość orientacyjnie wyliczyć moc podłogówki , wszystko zalezy w jakich odstępach jest położony wąż , jaka jest grubość betonu , co bedzie na posadzce , płytki , panele lub coś innego , zakładając że wąż bełdzie ułozony w odstępach co 10 cm w ślimaka , grubość betonu ok 5-6 cm , na tym płytka , moc podłogówki z 1 m kw wyniesie ponad 100 wat , przy takich założeniach na 1 m kw. wyjdzie ok 10 mb węża . Cytuj
Adarkar Opublikowano 15 Września 2008 #9 Opublikowano 15 Września 2008 Ponieważ właśnie rozpoczynamy przymiarki do montażu ogrzewania w nowym budynku, znalazłem człowieka który ew. może wykonać u mnie ogrzewanie podłogowe - mój instalator od kotła nie chce się za to brać - skomplikowana sprawa w sumie nieistotna. Pan Podłogowy na podstawie rzutów i przekrojów wykonał podobno (podobno - bo na oczy nie widziałem) projekt podłogówki. Zadałem mu pytanie - jako laik - jaka będzie moc grzewcza w pomieszczeniach w których będzie podłogówka, a mam akurat projekt "kaloryferowy" i tam oczywiście są podane moce grzejników, chciałem wie te wartości porównać. Dostałem dziwną odpowiedź, że się nie da tego określić, bo to się liczy z metra. Zaczynam podejrzewać, że Podłogowy korzysta z gotowych zestawów wystawianych na Allegro które właśnie są opisywane jako powierzchnia grzewcza/powierzchnia pomieszczenia, a za przeproszeniem, taki "kit" to pewnie sam bym radę dał zainstalować - jeden z oferentów reklamuje swój produkt hasłem "tego się nie da spieprzyć"... :) Mam więc do Was dwa pytania: Czy rzeczywiście nie można przeliczyć i porównać mocy "kaloryferowej" i "podłogówkowej"? Czy gotowe zestawy z Allegro mają sens? Czy ktoś z Was może z nich korzystał? Finansowo oczywiście wypadają bardzo dobrze... Pozdrawiam Wez sobie poradnik Kisana czesc 2: ogrzewanie podlogowe. Tam sa podane wzory do wyliczenia podlogowki. Jesli chodzi o ilosc rury to zalezy od modulu ulozenia. Praktycznie jest to od 7 do 10 mb rury na m kw. Kazda rura ma nadrukowany metraz co 1 m wiec latwo bedzie sprawdzic ile zostalo zuzyte rury. Jesli chodzi o ukladanie rury to jest to sprawa w miare prosta i nie mozna tego sp.... Pozdrawiam ADARKAR PS. Adam ma racje na podstawie obliczen mozesz sie liczyc z tym ze ci braknie rury. Cytuj
Trzykawki Opublikowano 15 Września 2008 Autor #10 Opublikowano 15 Września 2008 Do poradnika Kisana już dotarłem i próbuję sobie to poprzeliczać. To wogóle dziwy temat ta podłogówka... Jak i cała instalacja kotłowni... Po kilu rozmowach z instalatorami zaczynam wierzyć, że to szamani raczej niż rzemieślnicy... :) Do kilku z nich pasuje raczej tytuł "kompozytor kotłowni" niż instalator... Ja rozumiem, że do każdej sprawy podchodzą indywidualnie ale czy improwizacja w tym temacie jest wskazana? Wolę raczej jak improwizuje się jazz niż coś co ma mi grzać tyłek w zimowe wieczory... Bez urazy - nie uogólniam - ale jak kolejny pan na pytanie czy przed pracą będzie mógł przygotować mi zestawienie materiału - choćby przybliżone odpowiada że nie, bo nie wie co w trakcie wyjdzie i jak on to zrobi - to trochę się załamuję, a chodzi konkretnie o podłączenie konkretnego pieca z konkretnym zasobnikiem do cwu i konkretnym wymiennikiem w konkretnym miejscu, gdzie piec, wymiennik i zasobnik stoją w konkretnych miejscach. I nie chodzi mi o wymiar rur co do cm ale ilość pomp, zaworów, kolanek, trójników i innej galanteri... Coraz bardziej mam ochotę zrobić to sam... :) Pozdrawiam Cytuj
tomek krakerss Opublikowano 15 Września 2008 #11 Opublikowano 15 Września 2008 Witam Również jestem za samowystarczalnością. Układy o takiej złożoności jak średniej klasy CO są w zasięgu domownika majsterkowicza. Sam zrobiłem swoje CO za pomocą tego forum i literatury. Działa rewelacyjnie. Zaoszczędzone pieniądze i tak nie "pokonają satysfakcji którą uzyskuje gdy mi ciepło i przytulnie jak dziś ( na zewnątrz mam 8 stopni ) a w domu po 1,5 godzinie palenia 21 z 18 jakie zastałem po dwóch dniach nieobecności. Pozdrawiam Tomasz. PS jak coś to podpowiem Mam CO na pex z systemem rozdzielacza a kocioł zasypowy dolnego spalania . Cytuj
Adarkar Opublikowano 16 Września 2008 #12 Opublikowano 16 Września 2008 Do poradnika Kisana już dotarłem i próbuję sobie to poprzeliczać. To wogóle dziwy temat ta podłogówka... Jak i cała instalacja kotłowni... Po kilu rozmowach z instalatorami zaczynam wierzyć, że to szamani raczej niż rzemieślnicy... :) Do kilku z nich pasuje raczej tytuł "kompozytor kotłowni" niż instalator... Ja rozumiem, że do każdej sprawy podchodzą indywidualnie ale czy improwizacja w tym temacie jest wskazana? Wolę raczej jak improwizuje się jazz niż coś co ma mi grzać tyłek w zimowe wieczory... Bez urazy - nie uogólniam - ale jak kolejny pan na pytanie czy przed pracą będzie mógł przygotować mi zestawienie materiału - choćby przybliżone odpowiada że nie, bo nie wie co w trakcie wyjdzie i jak on to zrobi - to trochę się załamuję, a chodzi konkretnie o podłączenie konkretnego pieca z konkretnym zasobnikiem do cwu i konkretnym wymiennikiem w konkretnym miejscu, gdzie piec, wymiennik i zasobnik stoją w konkretnych miejscach. I nie chodzi mi o wymiar rur co do cm ale ilość pomp, zaworów, kolanek, trójników i innej galanteri... Coraz bardziej mam ochotę zrobić to sam... :) Pozdrawiam Jestem w trakcie robienia sobie samemu C.O. i C.W.U. Zastosowalem system rozdzielaczowy. Jeden rozdzielacz do grzejnikow i zespol pompy z rozdzielaczem do podlogowki. Wykonalem wszystko w pex. Wykonalem probe szczelnosci i oki. Wykonalem obliczenia podlogowki i potem przy ukladaniu okazalo sie ze wiecej wyszlo mi rury niz w obliczeniach. Samo wykonanie jest proste. Trzeba pamietac o kilku zasadach jakie mozna wyczytac w poradnikach. Wymagane narzedzia to kalibrator (mozna wypozyczyc), sprezyny (niekoniecznie), zabka i zestaw kluczy plaskich, srobokret. Przy zlaczkach zaprasowywanych praska reczna (mozna wypozyczyc) wlasciwa dla danego producenta, mlotowiertarka. Otwarta glowa i wyobraznia (nie mozna wypozyczyc). Pozdrawiam ADARKAR Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.