Skocz do zawartości

nightwatch

Stały forumowicz
  • Postów

    1392
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez nightwatch

  1. LPG to będzie chyba R600a którym się chałupniczo napełnia klimatyzację w samochodach.
  2. Podejmowane w przeszłości próby sprawienia żeby wszyscy publicyści pisali to samo miały niepożądane skutki uboczne
  3. Jak @szakallo chce się osobiście wziąc za krojenie monobloka to pewnie nie przejmuje się bardzo zezwoleniami, uprawnieniami czy opinią serwisu. Gwarancji raczej nie zachowa. A i pewnie jest na tyle świadomy że brwi sobie nie opali przy lutowaniu
  4. No, wicie, rozumiecie, to bardzo niebezpieczne żeby trzymać w domu 150g propanu. Ale niewielkie wrażenie to robi na użytkownikach gazu w butlach 11kg, nawet kartusz z gazem do zapalniczek ma go chyba więcej... Eee sorry, 500g. To taki większy kartusz , do kuchenki turystycznej
  5. Jak otwarta to się może zdarzyć że gdzieś zasysa powietrze, zwłaszcza gdy zbiornik przelewowy nie jest jakoś bardzo wysoko nad rurami którymi płynie woda
  6. A jakie ciśnienie w instalacji, stabilne, czy może spada za nisko przy stygnięciu wody?
  7. Katalizator, nawet już ktoś skonstruował: https://whitebeam-catalysts.com/ Ale w peletowych jakoś popiół zostaje, choć wszystkie mają nadmuch
  8. Też używałem, ale oprócz czyszczenia pieca był jeszcze do czyszczenia odkurzacz. W pewnym momencie łatwiej go wyrzucić niż znów czyścić
  9. W instrukcji powinno być coś na temat podłączenia grzałki do osobnej fazy. Jest w ogóle osobne złącze grzałki? Kaisai ma te same wymagania odnośnie zabezpieczenia i przewodów zasilających dla pomp 6kW, widocznie w skrajnych przypadkach przekracza 25A.
  10. No ciekawe jak palić w kotle na drewno bez wychodzenia z domu. To jeszcze małą drewutnię trzeba by zrobić gdzieś w przedpokoju. Będąc w takiej sytuacji zrobił bym chyba pompę ciepła kupując coś taniego, bo po prostu jest to bardzo przystępne cenowo. A do tego piec na drewno w garażu, razem z buforem. Garaż chyba przylega do mieszkania więc rur daleko prowadzić nie trzeba. Straty zawsze jakieś bedą, ale w garażu przynajmniej cieplej. Można je ograniczyć sterując termostatem pokojowym, żeby wodę pompować tylko gdy trzeba grzać. Poza tym, do nagrzania bufora 1000L albo większego to nie wystarczy parę szczap - raczej taczka drewna, tak że w mieszkaniu to raczej bym tego nie chciał mieć.
  11. Klimatyzacja chyba cały czas ma zasilanie więc jeśli coś tam sobie potrzebuje podgrzać to sobie podgrzeje.
  12. A ten proces rozpuszczania czynnika w oleju zachodzi w każdej temperaturze, czy tylko gdy jest zimniej niż X stopni? Pytam bo jak przełączam na pelet to PC wyłączam całkowicie (brak zasilania). Po włączeniu startuje w ciągu 10 minut, nie ma długiego wygrzewania sprężarki. Wolał bym żeby jednak nie wyzionęła ducha za którymś razem. I o jakim czasie postoju jest mowa?
  13. Chodzi o podgrzanie oleju przed uruchomieniem, pewnie do takiej temperatury żeby miał odpowiednie właściwosci smarujące. W kaisai to chyba trwa 6 minut przed startem.
  14. Nie przesadzajmy, węgiel to nie jest paliwo dla biednych:) Za sezon kilka tysięcy złotych trzeba przepalić.
  15. Tak że nie włączajcie swoich pomp ciepła bez obciążenia. Zawsze parę cegieł trzeba na wierzch położyć.
  16. Trudno o porady gdy każdy na co innego zwraca uwagę. Ale małe mieszkanie chyba nie uzasadnia kotła z buforem i to w środku, wygląda trochę na przerost formy nad treścią. Poza tym nie do końca jasne jest po co chcesz kupować jeszcze jeden bufor jak juz masz 1200 litrów w domu. Jest dużo możliwości ogrzewania, z których chyba wszystkie są łatwiejsze do realizacji, zajmują mniej miejsca i prawdopodobnie mniej kosztują niż to co rozważasz. No chyba że masz opał za darmo..
  17. A jakiś dobry i prosty sposób na przetestowanie monobloka bez instalacji? Podgrzewać wodę w beczce?
  18. Węgiel jeszcze kilka lat temu wychodził taniej, bo zużycie było dużo mniejsze niż peletu. Teraz nie sprawdzam bo już nie chciałbym więcej z tym węglowym brudem i sadzą walczyć. Pelet jednak jest bardziej kulturalnym i przewidywalnym paliwem. W tym roku jednak tylko tona, bo uruchomiłem PC i dopóki daje radę to peletu nie uruchamiam
  19. Sterownik nie wie czy w palniku jeszcze jest żar czy całkiem wygasło i zawsze uruchamia grzalkę. Ale chyba nie ma co jej oszczedzać...
  20. Moją 'padlinę' kupiłem w hurtowni, pozbywali się najwyraźniej sprzętu którego producent zaniemógł. No ale jak bierzesz od prywatnej osoby to rzeczywiście warto sprawdzić..
  21. Najważniejsze że zapłaciłeś dobrą cenę , a to na ile opiewała poprzednia faktura zakupu to chyba niewiele wnosi. Na pewno były to kwoty mocno nadmuchane dotacjami, wiadomo było że gorączka złota się kiedyś skończy.
  22. Padlinożercy branży chłodniczej 🙂
  23. Dużo zachodu z tym peletem - poszukiwanie, ważenie, namaczanie, przerzucanie woreczków w jedną i drugą. Żeby na koniec i tak to spalić. Może trochę lepiej niż z węglem ale i tak angażujące. Osobiscie kupuję raczej losowo i raczej w średnich cenach, bo najtańszy zwykle jest zauważalnie gorszy. Poza tym w kolejnym transporcie pod tą sama nazwą może już być zupełnie inny pelet (czy ekogroszek). Mój dostawca peletu i tak w każdym sezonie ma inny, no ale wie że badziewia nie może sprzedawać bo straci klientów z całej okolicy
  24. W dzisiejszych czasach nie dobiera się mocy pompy do budynku. Kupujesz jedną, a jak za słaba to dostawiasz kolejną.
  25. Miało być o kotłach to jest kocioł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.