Skocz do zawartości

nightwatch

Stały forumowicz
  • Postów

    1141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez nightwatch

  1. Rzeczywiście, może na początek wypadało by ustalić czy ta pompa w ogóle terkoce. A i tak nie wiem jak bufor miałby na to pomóc (ale się nie zarzekam, podobno bufor pomaga na wszystko)
  2. Jeśli masz już bufor z wężownicą to sensownie będzie ją wykorzystać. Wymiennik to spory dodatkowy koszt, a na dodatek ma dwa obiegi które muszą działać jednocześnie, więc dwie pompy zamiast jednej. PS ta pompa nie powinna warczeć, np kaisai która mam to ta sama konstrukcja co rotenso i jest bardzo cicha. Przynajmniej na razie.
  3. Rozumiem ze to po to żeby obieg pompy ciepła był oddzielnie od obiegu CO w domu? Osobiście w ogóle bym bufora do pompy ciepła nie używał, bo bufor trzeba grzać do wysokich temperatur żeby był użyteczny, a PC lubi jak najniższe temperatury na wyjściu. Jeśli zależy Ci na efektywności to albo zasilaj CO bezpośrednio z PC, a jak niemożliwe to bezpośrednio przez wymiennik, ale już za buforem.
  4. Kopciuch 5tej klasy? To po co było wymieniać te stare?
  5. Jeśli jest naczynie przelewowe to zawór bezpieczeństwa niepotrzebny.
  6. Zaworu bezpieczeństwa nie ma bo to pewnie instalacja otwarta, i na strychu jest naczynie przelewowe. A zawory czemu chcesz wymieniać, coś z nimi nie tak? Bojler powinien działać z grzałką bez dodatkowych zabiegów, dla pewności można zakręcić zawór na rurze wchodzącej z pieca. Może poproś hydraulika o opinię i sprawdzenie co tam jest i czy na pewno trzeba zmieniać? To połączenie z bojlerem wydaje się niestandardowe, tzn tak jakby woda do mycia płynęła przez wężownice, ale to już powinien na miejscu sprawdzić hydraulik
  7. Mała pompa powinna spokojnie wystarczyć.
  8. To może zamiast automatycznego odpowietrznika wkręcić zwykły zaworek (albo ręczny odpowietrzacz jak w kaloryferze) którym w razie potrzeby da się powietrze wypuścić? I tak jest potrzebny raz do roku przy czyszczeniu filtra, a przez resztę czasu może być zamknięty bez ryzyka że jakieś powietrze zassie.
  9. Tuptus, mam takie pytanie o konstrukcje easypell. Czy tam dobrze działa wygaszanie? Pytam bo palnik jest typu retorty z peletem podawanym od spodu, czy to się da wygasić na żądanie gdy w palniku jest nadal dużo peletu? Żar nie schodzi wtedy w dół do rury podajnika?
  10. A moze Sv300 z możliwością spalania także ekogroszku? Takie ubezpieczenie od nagłego wzrostu cen peletu 🙂
  11. Pewnie dołożyli cegieł z pieca kaflowego 😉
  12. Ale teraz masz tylko opinię, bo kotła jeszcze nie 🙂
  13. Albo pompa ciepła za 4 tys, a za pozostałe 20tys nakup prądu ... (a hefa zostaw na duże mrozy)
  14. Zawsze warto sprawdzić
  15. Oczywiście, ale nie wiem czy coś więcej wniosę. Ale piszesz że masz problemy z podajnikiem. Czy zatem wystarczy wymiana palnika, czy podajnik również? I Jeśli już zmieniać to na palnik z zapalarką i automatycznym rozpalaniem , zamiast walczyć z sadzą w podtrzymaniu. Z tym się nie da wygrać
  16. Sam palnik 1500, to jeszcze można ryzykować. Ale jak się okaże że podajnik też do wymiany, sterownik, i jeszcze nie wiadomo ile roboty żeby to doprowadzić do działania to bym się zastanowił czy warto. A co z klasą kotła? Nie będzie do wymiany i tak za rok czy dwa?
  17. No coś w ten deseń. Ale mosiądz, to będzie na bogato 🙂 Jakie jest wyjście z kotła, z gwintem wewnętrznym?
  18. ten czujnik jak najbliżej kotła żeby pomiar temperatury działał także wtedy gdy pompa nie działa, dałbym go przed wszystkim innym. I myślę że można przejść na 1 cal, nie potrzeba grubych rur przy 12 kw
  19. W sumie można sobie samemu zrobić tulejkę na czujnik, można kupić gotową np na pół cala i wkręcić w trójnik na rurze. To lepsze niż przylepiac ten czujnik taśmą klejącą, i tak samo można zrobić na rurze powrotnej.
  20. Ciekawe jak sobie producent wyobraża mierzenie temperatury bez miejsca na czujnik. Instrukcja nie mówi? Jak jest zamontowany termometr to można w jego miejsce włożyć czujnik. Na rurze pewnie też mozna, zaraz przy kotle, ale nie sądzę żeby tak to było zaprojektowane
  21. Tych rur jest kilka rodzajów, różniących się temperaturą pracy na którą są projektowane. Ale wypadało by dokładnie sprawdzać co się kupuje. Np rury z czerwonym paskiem mają info ze temperatura projektowa to np 70 lub 80 stopni, maksymalna np 95, a są jeszcze tabelki gdzie jest info ze przy 70 stopniach może pracować bez ograniczeń, przy 90 przez rok, a przy 100 stopniach tylko przez kilkaset godzin. Tzn rozumiem że zagotowanie kotła czy inną awarie wytrzyma, ale na pewno nie ciągłą pracę na 100 stopniach. Jak ktoś ma instalację zaprojektowaną do pracy przy 90 stopniach lub więcej to nie powinien wybierać plastiku. W 180 stopni to nie wierzę, zrobiła by się plastelina. I w ten jeden metr rury metalowej też nie wierzę bo to nijak nie zmieni temperatury wody, będzie taka sama przy kotle jak i metr czy dwa od kotła.
  22. Ciekawy ten skośny montaż, aż trzeba było dziurę w podłodze zrobić. Może jak odkręcisz całą rurę to jakoś uda się ten ślimak wydobyć
  23. Mówię tylko o tym że jesli pp nie wolno stosować przy kotle, to tak samo nie wolno stosować nigdzie indziej gdzie może dopłynąć gorąca woda, bo się rury roztopią. Woda potrzebuje kilku sekund żeby w rurach pokonać 5m gdy pompa działa. Jak ktoś jest hydraulikiem to żaden problem, może sobie przerabiać instalację dwa razy w tygodniu. A tu człowiek ma zrobioną cała kotłownię, teraz mialby jeszcze raz zapłacić za wykonanie? Przed ewentualną wymianą bym się upewnił że zostały użyte rury do gorącej wody, a nie przypadkiem takie do zimnej. Sprawdzić deklarowane parametry, jak producent pisze ze wytrzymuje 100 ºC to raczej nie przez minutę tylko w ciągłej pracy. Nie wiem jakie jest ryzyko awarii takiej rury, ale wg mnie małe, jest mnóstwo takich instalacji a nie słychać żeby plastikowe rury pękały czy topiły się. Ale mogę się mylić oczywiscie
  24. A to ma znaczenie czy przy kotle czy nie? W rurach woda ma tę samą temperaturę, niezależnie czy na wyjściu z kotła czy dwa metry dalej, o ile jest przepływ. Nie rozwalał bym instalacji, o ile jakiś przepis jawnie nie zakazuje używania pp przy kotle peletowym
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.