
wacio1967
Stały forumowicz-
Postów
1601 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez wacio1967
-
@Kenny97 Gdyby to było na starych zasadach, to wyszedłbyś na zero (To tak w wielkim skrócie). Przyjęło się do szybkiego liczenia, że jak rocznie zużywasz 8000 kWh, to montujesz 20% więcej, czyli 10000 kWp. W nowych zasadach jest inaczej. Musisz wiedzieć ile energii sprzedałeś, a ile kupiłeś. Tu nie ma żadnych 20%. Załóżmy że na chwilę obecną skupują po 1,02 PLN/kWh Sprzedałeś około 7200 kWh (tak ma mój znajomy, który używa bufora na grzałki) 7200*1,02=7344 Kupiłeś 8000 kWh po 0,64 PLN/kWh 8000*0,64=5120 Abonamenty za cały rok niech wyjdą 300 PLN 7344-5120-300=1924 PLN Z tego wynika że 1924 PLN masz do wypłaty przez dostawcę, lub do wykorzystania w przyszłym roku. Ale jest jeden mały haczyk. Cena prądu idzie do góry. Do 2000 kWh ma być cena jak jest teraz. Potem ma być po 2 PLN. I tu jest drugi haczyk dla Ciebie. Cena skupu również powinna iść do góry. Teraz pytanie retoryczne. Czy do tych 2000 kWh będą płacić za energię obniżoną kwotę, a potem rynkową ? A może cały czas rynkowa ? Nic nie mówią o zamrożeniu cen skupu. Może być taka sytuacja, że Ci co mają na nowych zasadach to będą na tym do przodu. Taka sytuacja nie będzie trwała wiecznie, więc na chwilę obecną ciesz się tym co masz.
-
Nie zgodzę się z Tobą. Na zimę PV przełączyłem na offgrid. Nie potrzebuję do tego prądu. Jak będą krytyczne braki prądu to dołożę jakiś UPS do automatyki i wszystko będzie działać. Jak opalasz gazem, a braknie prądu, to też wszystko stoi. Teraz każdy piec gazowy jest napędzany prądem.
-
Tak patrząc na temat, to się zastanawiam jaką kaloryczność opałową mają te wszystkie karty graficzne ? Ile ciepła można uzyskać z koparki bitcoinów ? 🙂
-
Masz sprzęt odpowiedni, to sprawdź w przyszłym roku. Możesz się zdziwić. U mnie zadziałało zwykłe mieszanie wody. Nie jest to oczywiście jakiś szok termiczny, ale da się odczuć spadek temperatury.
-
Wbrew pozorom, to takie schładzanie domu działa. Całkowicie przez przypadek "uruchomiłem" schłodzenie podłogi w te lato. Na chwilę uruchomiłem pompę, aby się nie zastała. Z racji tego że nie mam żadnego bypasa, to otworzyłem zawór na salon. Po chwili zauważyłem że rośnie temperatura na buforze, więc poszedłem za ciosem i wszystkie obiegi otwarłem. Temperatura poszła do góry o kilka stopni. Więc odpaliłem pompę obiegową w piecu gazowym i ku mojemu zdziwieniu w kranie pojawiła się ciepła woda. Była to oczywiście krótka chwila. Po paru minutach znowu odkręciłem wodę i znowu pojawiła się ciepła woda w kranie. Tak się trochę pobawiłem tym kranem i bufor zaczął stygnąć. Z ekonomią i automatyką, to raczej nie miało nic wspólnego, ale pozostawiłem to wszystko włączone na parę dni i zadziałało. W domu trochę chłodniej, w kranie trochę cieplej. Na lato super. A w drugą stronę nie chce działać. Ciekawe co zknociłem. 🙂
-
Zwiększenie temperatury w łazience
wacio1967 odpowiedział(a) na Szczypiorr temat w Instalacje CO i CWU
Jako alternatywę, możesz też zamontować jakiś grzejnik na podczerwień. Ponoć bardzo dobrze się sprawdzają, ale sam osobiście tego jeszcze nie doświadczyłem. -
Projekt instalacji Niska temperatura powrotu, syczące kaloryfery itd.
wacio1967 odpowiedział(a) na barsiarz temat w Instalacje CO i CWU
Musisz zakręcić zawory. Jak ich nie masz, to musisz spuścić wodę. Sama operacja jest banalnie prosta. U siebie obracałem. Czytając tą instrukcję, okazuje się że popełniłem błąd, bo wyciągnąłem całą obudowę, a potem wsadziłem na miejsce już obróconą. Nic nie cieknie. Co ciekawe, to przeżyłem wszystkie zagrożenia. 🙂 -
Ciepłomierz raczej nie jest potrzebny, ale licznik energii jak najbardziej. Niestety, jeszcze nie wpadłem na pomysł jak opomiarować grzałkę off-grid, ale to i tak za darmo. 🙂
-
Na pewno nie kupiłbym magazynu "dedykowanego". Jak już coś będę kombinował, to tak żeby było tanio. Stare akumulatory trakcyjne, które nie nadają się do eksploatacji, ale nadają się na magazyn energii, a do tego sterownik własnej produkcji.
-
Z tego co u siebie wyliczyłem, to musiałbym mieć 16kWp, aby bilans wyszedł na zero. Teraz kombinuję z przełączaniem bezpośrednio pod grzałkę. Na taką pogodę jak jest teraz, to się sprawdza. Ten sezon pokaże czy całe te moje przeróbki się sprawdzą. Jak dokładali mi w sierpniu paneli, to sami się pytali co to za dziwactwo wymyśliłem. Co do trackerów, to jest bardzo dobre rozwiązanie. Z tej samej mocy PV uzyskuje się minimum 30% więcej kWh. A to jest minimum! Co do nowego sposobu rozliczania, to najbardziej opłaca się PV + magazyn energii + konkretny sterownik, który współpracuje z komputerem online. Wybiegam z tym trochę w przyszłość. Docelowo energia ma być skupowana według cen giełdowych obowiązujących w danej chwili. Komputer śledzi giełdę i w chwili najwyższej ceny wpycha do sieci co się da, czyli bieżąca produkcja + kW zgromadzone w magazynie. Cena spada, sterownik zatrzymuje wysyłkę, a PV ładują magazyn. Na szczęście do 2035 roku mnie to nie dotyczy, jestem na starych zasadach. Mam 13 lat na rozwiązanie problemu. Co do starych zasad. One już nie wrócą. Inwestycja w PC, bez PV jest całkowicie nietrafionym pomysłem. W sumie, to nawet w najczarniejszych wizjach nie umiałem sobie wyobrazić obecnej sytuacji. Ale tak to jest jak jaszczomp pilnuje jastrzębi. Pełen szacun do tych trakerów. Z tego co widzę, to w dwóch płaszczyznach zbierają kWp.
-
Ciekawy pomysł. rozumie że ma to być rozwiązanie budżetowe. @Przemyslaw85 ma rację. Za cienka blacha. Jakby wykorzystać do tego kegi po piwie, to na pewno wytrzymają, a dodatkowo bez problemu CWU podłączysz. lepiej byś zrobił montując bufor na miejscu, lub wstawił 2x500l. Po ściągnięciu ocieplenia przechodzą przez drzwi 70'. Druga sprawa, to "zarządzanie" taką ilością buforów. Grawitacja tutaj chyba nie zadziała, musi być obieg wymuszony. Nie jestem pewien, ale woda mieszałaby się tylko w pierwszej beczce. No i musi być jakieś naczynie wzbiorcze. Co do CWU, to w którejś beczce musiałaby być wężownica, lub wyprowadzenie do następnego bufora z wężownicą. Bezpośrednio tego nie da się podłączyć do CWU, bo w kranie będziesz miał wodę kotłową.
-
Sytuacja jest absurdalna. Węgiel jest pod ziemią, ale nie można go wydobywać, bo jest umowa z unią. Kupują jakieś błoto z Indonezji i sprzedają po cenie prawdziwego węgla. Sprzedają prawa do emisji CO2, i zabijają wiatraki. Potem próbują zabić fotowoltaikę. Promują pompy ciepła, a potem cenę prądu windują do astronomicznej kwoty. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to kto może, to niech się odcina od sieci. Jedyny ratunek to własne PV, jakiś wiatrak, trochę akumulatorów, trochę solarów, komnek z płaszczem wodnym, klimatyzator i ciągnąć na takiej hybrydzie. Wydoją nas do zera. Myślałem, że koniec przeróbek u mnie. No to się zdziwiłem.
-
U nas jest coś takiego. https://umtychy.pl/artykul/7749/wniosek-o-dodatek-weglowy-juz-dostepny
-
A czego się spodziewałeś ? Nie maja już kasy, to obietnice też będą puste. Wiele osób załapie się na ten dodatek, tylko kiedy to będzie. Ja na dopłatę "Mój prąd 2" czekałem prawie dwa lata. Międzyczasie złożyłem następny wniosek, bo niby już nie było kasy. Aż tu pewnego dnia info, że otrzymuję 5000. O drugim wniosku zapomniałem i po roku info, że otrzymuję 3000. Burdel na kółkach. Odpisałem im, że już mam dotacje odebraną. Oczywiście opieprzyli mnie, że przez takich jak ja, to wszystko się przeciąga, a tak w ogóle to mam szczęście że sam się przyznałem, że chciałem wyłudzić kasę od państwa.
-
Grzyb spalisz jako biomasę.
-
Grzałka elektryczną w instalacji C. O.
wacio1967 odpowiedział(a) na adamaa22 temat w Wytwarzanie energii elektrycznej na cele grzewcze (i nie tylko)
Trochę duży ten klocek. Ja mam coś takiego. https://allegro.pl/oferta/grzanie-cieplej-wody-cwu-z-fotowoltaiki-pv-tanio-9658318961 Grzałki nie steruję bezpośrednio, tylko przez standardowy przekaźnik zamontowany na szynie. W ten sposób sterownik nie dostaje w doope, a jak padnie przekaźnik, to koszt o wiele mniejszy. -
I tutaj się z tobą nie zgodzę. Akurat takim wynalazkiem sobie grzeję. Na zimę odpinam część PV od Taurona i podłączam bezpośrednio pod bufor. Od 1.09 grzeję w domu. Na chwilę obecną koszt prawie zerowy. Dzisiaj słońca nie ma, a PV i tak coś tam produkuje, ale nie marnuje na konwersje na sinus przez falownik, tylko 100% pakuje na grzałkę. Okres jesienny i wiosenny mam za darmochę. Co zrobię w zimę, to się zastanowię. Czekam na rozliczenie za poprzedni rok. Prawdopodobnie zmieszczę się w tych 2000 kW. W ostateczności całe PV na zimę przekieruję do bufora. Jak będzie brakowało, to dołożę PV. Przy tych cenach energii czas zwrotu 1 rok.
-
Zwykła grzałka bez termostatu 2 kW. Dla grzałki nie ma różnicy czym ją zasilamy. Najważniejsze żeby nie przekraczać wartości granicznych. Grzałka 2 kW wytrzyma nawet dwukrotnie wyższe obciążenie, ale przez krótki czas. U mnie od rana grzałka dostaje każdy wat z PV. Sterownik puszcza od samego początku prąd na grzałkę. Dzisiaj z rana o 7:00 było 20 W. 🙂 niby mało, ale zawsze coś. Po 16:00 na buforze miałem 31,5 stopni. A na chwilę obecną wygląda to prawie tak samo jak o 16:00. Energia zgromadzona w buforze i podłodze tak szybko się nie ulotni.
-
Gdzieś wcześniej już pisałem. Mam PV 2,6kW, tani sterownik i grzałkę 2 kW w buforze. Od 1.09 ogrzewanie się już rozpędza. Koszt zerowy, w domu ciepełko od podłogi. Włączyłem również sterownik do grzałki 6 kW, ale nie jest wyłączone zasilanie na grzałkę. Do tej pory licznik zliczył 25 godzin pracy. W ciągu dnia grzałka 2 kW nagrzewa bufor do 50 stopni (jak jest słońce). Według mnie to jedyny sposób na tanie ogrzewanie w dzisiejszych czasach. Jak braknie mi energii z chmury Taurona, to będę dalej dokładał PV, aż będzie bilans na zero.
-
Grzałka elektryczną w instalacji C. O.
wacio1967 odpowiedział(a) na adamaa22 temat w Wytwarzanie energii elektrycznej na cele grzewcze (i nie tylko)
Moim skromnym zdaniem, grzałka bez jakiegoś sterowania mocą i bez bufora nie ma sensu. Albo inwestować w sterowanie, albo w bufor. Ja wybrałem to drugie (niestety trochę za małe). -
Ten kocioł powinien mieć wbudowane naczynie przeponowe. Mam taki sam, ale dwufunkcyjny i nie ma żadnych zaworów bezpieczeństwa. Raz popełniłem błąd i na zimnej instalacji nabiłem 2,5. Po odpaleniu i zagrzaniu chwilę pochodził i się wyłączył. Wywaliło jakiś błąd. Po upuszczeniu ciśnienia ruszył dalej. Ciśnienie mam w tej chwili 1,5 bara. Nic nie cieknie.
-
Trochę odgrzeję kotleta. U siebie ostatnio zainstalowałem sterownik od PVMonitor. na chwilę obecną współpracuje z dwoma inwerterami, licznikiem dwukierunkowym, licznikiem impulsowym 3F i buforem ciepła. Można tam podłączyć kilka przekaźników, 12 termometrów, kilka modbus, kilka liczników impulsowych. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest tworzenie w banalnie prosty sposób formuł, które mogą sterować grzałkami, lub innymi odbiornikami. Można je skonfigurować na dwa sposoby do sterowania grzałką. Jeżeli export na liczniku dwukierunkowym jest większy od 2,5kW, to włącz przekaźnik Jeżeli produkcja na falowniku jest większa od 2,5 kW, to włącz przekaźnik To są dwa najprostsze przykłady. Można jeszcze do tego zaprząc termometry i określić w jakich temperaturach ma się włączyć bezwarunkowo, a w jakich grzać bufor na maxa. Jestem w trakcie rozbudowy systemu. Będzie monitorowana temperatura CWU na wymienniku z bufora. Jak będzie za niska, to włączy się pompa obiegowa. Sam bufor w okresie zimowym jest podłączony do PV na stałe przez inny sterownik i grzałka 2kW pracuje cały czas. Na sezon letni energia z PV będzie oddawana do sieci, a sterownik będzie grzał bufor tylko w trakcie produkcji z PV. Jak braknie energii w buforze, to włączy się przepływowy podgrzewacz CWU, który na wejściu wody zimnej może mieć nawet 60 stopni. W ten sposób zapominam o całej instalacji, która zacznie żyć własnym życiem. Koszt termometru do tego sterownika jest szokujący. 1,20 PLN. Jeden złotych i dwadzieścia groszy. Nie będę na nich oszczędzał. Wszystkie 12 sztuk założę, tylko muszę wymyślić, co opomiarować. 🙂
-
To może być przerost formy, nad treścią. Praktyka podpowiada minimum 6 paneli żeby falownik ruszył. Można oczywiście mniejszą instalację uruchomić. Wszystko zależy od zapotrzebowania. Według mojej opini, to montować ile się da, do momentu aż będzie bilans na zero. Nie liczę oczywiście abonamentu. Właściciele mieszkań są trochę na straconej pozycji, chaba że jest bardzo duży taras, lub możliwość montażu na dachu.
-
U mnie na osiedlu było pół roku temu dość wysokie napięcie. Pewnego dnia było zaplanowane wyłączenie prądu i już jest wszystko w normie. Było 242 w nocy. Teraz jest 227 w nocy na wszystkich fazach, a ciągu dnia dochodzi do 248. Jest różnie. Raz na L1 jest więcej, raz na L2, a raz na L3. Na większości domków już nie widać dachówek, tylko panele.