wacio1967

Tak jak kolega wyżej napisał, nie ma sensu dawać termostatu. Grzałka napędzana wiatrakiem nigdy nie osiągnie zadanej temperatury. Chyba że masz konkretną elektrownię wiatrową (np 10kW) to wtedy przy odpowiednim wietrze cos tam nagrzeje. Nie chcesz elektroniki, a idziesz w olbrzymie koszty na wiatrak. Cóż, Twój wybór. Dlaczego nie chcesz kotła gazowego dwufunkcyjnego? Zapłacisz za niego cztery razy drożej jak za przepływowy podgrzewacz wody, a zwróci się po pierwszym sezonie grzewczym. Cóż, Twój wybór. Masz bardzo ograniczoną ilość miejsca. Chcesz dodatkowo montować dwa zbiorniki, jeden na wodę "gazowaną" 🙂 , a drugi na wodę "zelektryzowaną" 🙂 (tak fajnie się nazwało) 🙂 Cóż, Twój wybór. Mam pytanie. Po co tak wszystko komplikować ?

U mnie był podobny odgłos jak włączyłem "COMFORT". Przełączyłem na "ECO" i znów jest spokój.

To jest całkowicie coś innego. Falownik powinien wyłączyć się automatycznie po osiągnięciu 253V. Niektórzy mają uruchomioną konfigurację z innego kraju i w ten sposób to omijają. Były takie plany, aby dźwignąć napięcie na sieci i wyłapywać takich użytkowników i zrywać z nimi umowę. Po "naprawie" falownika umowa jest podpisywana na nowo i co najważniejsze na nowych warunkach. Projekt nie wypalił, bo info wyciekło na zewnątrz i ludzie bez PV zaczęli składać reklamacje na zbyt wysokie napięcie i w związku z tym wyższe rachunki. ZE nie ma prawa celowo zakłócać parametrów sieci, bo ma to wpływ na wszystkich odbiorców. Co do smart liczników, to mają rozłączniki automatyczne, które mogą być uruchomione zdalnie. Na chwilę obecną żaden licznik nie ma możliwości zablokowania exportu do sieci, jedynie można całkowicie odciąć. Tak jak pisze @kult5 przepisy powyżej 10kW działają od kilku lat, tylko nikt na to uwagi nie zwraca, bo większość ma poniżej 10kW, lub ma więcej ale nie zgłoszone. 🙂 Wyłącznik ppoż który nagminnie wciskają i kasują za to wszystkie pieniądze jest wymagany od 6,5kWp. Ale mało który sprzedawca powie, że ten wymóg jest spełniony przez prawie wszystkie obecne falowniki na rynku. Mają swoje zabezpieczenia. W takim przypadku nie jest wymagany wyłącznik ppoż. @o6483256 Też sobie pozwoliłem ściągnąć specyfikację. APATOR OTUS 3 Pomiar energii czynnej, biernej i pozornej Dwukierunkowy pomiar energii czynnej Czterokwadrantowy pomiar energii biernej Rejestracja energii w 4 strefach taryfowych Pomiar napięcia, prądu, mocy chwilowych i mocy maksymalnych Rejestracja danych pomiarowych Wbudowany stycznik pozwalający na zdalne rozłączenie/załączenie torów prądowych Komunikacja lokalna: port optyczny zgodny z PN-EN 62056-21, protokół DLMS/COSEM Komunikacja z systemem zdalnym za pomocą wbudowanego modułu PLC lub jednego z wymiennych modułów komunikacyjnych umieszczonych pod osłoną skrzynki zaciskowej Port USB Host obsługujący komunikację z siecią domową Bezpieczna komunikacja protokołem DLMS/COSEM, wraz z autoryzacją i szyfrowaniem Ogranicznik mocy sterowany lokalnie lub zdanie sygnałami DSM/DSR Zdalna wymiana oprogramowania niepomiarowego

Właśnie sprzedaję. 🙂 Ale chyba uda mi się sprzedać przed 28.04.2023. Potem to nie moje zmartwienie. 🙂

Wystrzegaj się towaru "no name". Są bardzo tanie, ale kiepskiej jakości. Nie słyszałem żeby komuś pękła po ułożeniu, ale przy układaniu (szczególnie w środku) lubią się załamać. Wtedy cały odcinek do wymiany.

Sprzedawca zachował się właściwie. Sprzedał towar, a z jego punktu widzenia, to jest najważniejsze. 🙂 Zanim kupujący się zorientuje co jest nie tak, to już będzie za późno. 🙂 Każdy orze jak może.

Chyba że masz dom 240m2 i grzejniki. PC chyba by się nie sprawdziła.

Może montażysta (serwisant) nie wiedział. Ma takie wytyczne i już. Co do wytycznych. Ta firma nie zamontuje ci PC w układzie otwartym, bo jest większe prawdopodobieństwo zanieczyszczeń i uszkodzeń. A gwarancje dają na 10 lat. Więc sam sobie odpowiedz dlaczego tak do tego podchodzą. Nie i już.

Hmm... Chyba Cię czeka wymiana rotametru. Ale zacznij od odkręcenia siłownika i zobacz czy zawór pracuje. Młotek i drewnianą końcówką naciśnij na trzpień zaworu. Tylko z wyczuciem i tym razem młotek nie będzie służył do uderzania. 🙂 Jak zawór będzie pracował, to zakręć wszystkie inne zawory i zobacz czy będzie przepływ. Jak nie będzie to odkręcaj rotametr. Rotametrem nie kręć za szklankę, może się wykręcić sama szklanka i poleje się woda. 🙂

O matko!!! Z takiej powierzchni to będzie jakaś masakra. Z 13,6 m2 PV na wiosnę i jesień (wtedy są podłączone pod grzałkę) jakbym nie grzał CO, to po dwóch godzinach bufor 160 litrów się gotuje. Jak masz basen do ogrzania, to jak najbardziej się sprawdzi. 🙂 Jeżeli chodzi o zimę, to uzyski będą różne. Na potrzeby CWU może 30% taka powierzchnia by pokryła, na lato jak nie odprowadzisz gdzieś tego ciepła to będzie chyba zmarnowana energia.

Ale teoria spiskowa zasiana. 🙂 Aby wyłączyć zdalnie falownik, dostawca musiałby mieć dostęp z najwyższymi uprawnieniami przez serwer producenta. Już widzę jak Huawei, albo inny producent daje dostęp do serwerów które są w Chinach. 🙂 Dostawca na liczniku może jedynie coś zablokować, ale te liczniki co są teraz mogą tylko liczyć i przesyłać dane. Nie są w stanie ograniczać mocy.

@groszkowiec Jak na Ciebie nie zwracać uwagi, jak na każdy post reagujesz agresją. Napisałeś wyraźnie że Stąd te pytania. Może coś wiesz, o czy nie wiedzą inni. Ja akurat nie wiem ile kosztuje taki audyt, jedynie otrzymałem informację o tym że jest płatny, ale bez szczegółów. Dlatego szukam jakiejkolwiek informacji. Od Ciebie jedynie można otrzymać jakieś sarkastyczne odpowiedzi, albo czepianie się wszystkich i wszystkiego. Jak Cię denerwuje to że ktoś Cię cytuje, to olej to forum.

Nie musisz podpinać się do sieci. Jak Ci nie zależy na odczytach online, to nie utworzysz połączenia z netem. Nikt nie będzie miał dostępu do Twojej instalacji.

Tak. Potrafię czytać ze zrozumieniem. Chcesz stawiać bufor na kartonie to stawiaj. Nikt Ci nie zabroni. Tylko po co zadajesz pytanie? Wszyscy Ci odpisują że źle chcesz zrobić, a Ty chcesz wszystkich przekonać że Twój pomysł jest zajebisty. Twój karton, Twoja sprawa.

6,69kWp 10 paneli po 365Wp i 8 paneli po 380Wp Taka ilość przy słonecznym dniu w obecnym okresie jest w stanie wyprodukować około 30kWh na dzień. Tak wyglądał dzień wczorajszy (2023-02-15).

Bardzie efektywnie by było jakby każda wężownica miała swoje zasilanie. Więcej czynnika przeleci w tym samym czasie. Chyb że oba wejścia zasilałaby jedna pompa przez trójnik. To wtedy chyba nie ma różnicy.

No cóż. Człowiek się na błędach uczy. Zawsze myślałem że ma to sens. Nie miałem na myśli długości pętli, tylko długość rur do rozdzielaczy. Może teoria faktycznie błędna, ale najważniejsze że ta teoria nie powoduje błędu w instalacji.

A co to za zbiornik na wodę? Gdzieś jest powietrze jak hałasuje. Jeszcze jedno pytanko. Masz ustawione na kotle ECO, czy COMFORT?

Jeżeli ten drugi od lewej to łazienka, to jest przepływ 3l/m, czyli zapingala woda jak szalona. Reszta wygląda na zamknięte obiegi. Trochę to dziwne, bo siłowniki wskazują, że są otwarte. Jak dla mnie, to powinno być dokładnie odwrotnie. W łazience ciepło, a reszta nie grzeje. Jedno piwko nie może tak na mnie działać. 🤔

Oczywiście. Trzeba każdy element dokładnie dobrać. Jak jedna pompa, to mocniejsza, jak dwie, to słabsze. A co do odległości porównywalnych, to chodzi o to, aby do jednego i drugiego rozdzielacza czynni miał podobną drogę do przebycia od trójnika.

Lepiej żeby się przechylił, uszkodził instalację i oddawał wodę na podłogę. Po to są nóżki i wzmocnienia na dole, aby to stabilnie stało. Grubo ponad tonę chcesz postawić na kartonie, aby robił jako izolacja. Ile z tego kartonu Ci zostanie ? 1mm ? Może podwiesić go, a od spodu dać 20cm wełny ? 🙂

Powietrze zawsze będzie dążyło do góry. Jak gdzieś się znajdzie bańka powietrza, to i tak wyląduje w najwyższym punkcie, czyli gdzieś w górnym grzejniku. Jakiś odpowietrznik musisz mieć, aby wstępnie pozbyć się powietrza.

Jak będzie na jednej pompie, to i tak będzie trójnik, ważne aby odległości były porównywalne. A jak na dwóch, to każdy rozdzielacz będzie miał swoją pętle.

Może czujnik temperatury zewnętrznej jest w złym miejscu ? Najlepiej jak by był od strony północnej na wysokości około 2,5 metra i osłonięty od wiatru.

Tu nie chodzi o przewymiarowanie instalacji, tylko o przekroczenie parametrów. To że moduły na przykład masz 4 kWp, a falownik 3kW, to falownik będzie obcinał moc (tak jak na wykresie), ale jak falownik dostanie większy prąd (A) niż maksymalny, to zadziała zabezpieczenie. Ty jako użytkownik tego nie zobaczysz, bo się wyłączy i za chwilę włączy. Tylko pomyśl sobie, ile te zabezpieczenie wytrzyma. Jak włączysz czajnik 2kW na obwodzie zabezpieczonym 10A, to jeszcze nie wywali, ale jak będzie 6A to już tak A więc analogicznie. Jak moduły będą dawać prąd przy niepełnym nasłonecznieniu 10A, to falownik 11A się nie wyłączy, ale jak słonko ładnie zaświeci i użytkownik już łapki zaciera, bo jest zajefajna produkcja, nagle doopa. Falownik się wyłączył, bo natężenie prądu wzrosło do 11,68A, a ten może odebrać tylko 11A. Nic się oczywiście nie stanie, bo będą działać zabezpieczenia. Tak działają zabezpieczenia. Przerabiałem to u siebie. Też falownik obsługiwał mniej (A) niż otrzymywał z modułów.