Skocz do zawartości

Piecuch19

Stały forumowicz
  • Postów

    3320
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    83

Treść opublikowana przez Piecuch19

  1. Piecuch19

    Odlew palnika

    Lepiej zadbać o to by płomień w całości dopalił się w palniku przed zetknięciem się z zimnymi ściankami wymiennika niż potem kombinować z dodatkowym dopaleniem spalin katalizatorem bo to trochę za późno jest. Taka płytka z otworami będzie bardzo tłumiła przepływ i trudno będzie rozpalić na normalnym ciągu. Spalanie w Kozie inaczej wygląda jak w dolniaku ( HG to też dolne spalanie/dolniak).
  2. Piecuch19

    Odlew palnika

    Błękitny płomień, a raczej fioletowy ( nie niebieski).Występuje na drewnie i węglu. To jest efekt spalania tlenków - najczęściej po całkowitym odgazowaniu opału. Występuje na drewnie i węglu i przed całkowitym odgazowaniem opału go nie ma. Na filmiku widać tylko kawałek spalania nie wiedząc w jakim stanie odgazowania jest paliwo? i w jakiej ilości? Chciałbym zobaczyć jaki jest płomień w tym samym kotle zaraz po rozpaleniu i załadowanym opałem do pełna - takiego płomienia nie będzie. Taki fioletowy płomień jest efektem dobrego napowietrzenia żaru w gorącej atmosferze palnika Widać to na filmiku i akurat mam możliwość porównania efektywności obu płomieni w swoim kotle ( białego i fioletowego). Niebieskim płomieniem pali się spirytus i metan ( zawarty w gazie) i to wynika ze specyfiki paliwa którym w kotle zasypowym nie palimy. Ps. Do Mtdeusz, @Kociołek, @analizator, @Tomasz223, @Tadeuszv20, @Ren19 i nie wiem ile jeszcze masz ników - wiem że jesteś " wyznawcą" niebieskiego płomienia, ale minusowanie moich wypowiedzi bez merytorycznego odniesienia się do nich uważam za przejaw złośliwości. Najpierw trzeba uzyskać w swoim kotle taki "niebieski płomień" i porównać jego efektywność grzania by mieć punkt odniesienia. Takie celowe minusowanie to przejaw złośliwości lub braku wiedzy w temacie. Forum jest do wymiany doświadczeń, a nie wprowadzania na nim zamętu.
  3. Piecuch19

    Odlew palnika

    Każda strefa świec lub palników ma swoje własne wartości, ze względu na cząsteczki tlenu. Temperatura otwartego płomienia w różnych częściach waha się od 300 ° C do 1600 ° C Przykładem jest płomień dyfuzyjny i laminarny, który tworzą trzy skorupy. Jego stożek składa się z ciemnego obszaru o temperaturze do 360 ° C i braku środka utleniającego. Powyżej znajduje się strefa oświetlenia. Jego wskaźnik temperatury waha się od 550 do 850 ° C, co przyczynia się do rozkładu termicznej mieszanki palnej i jej spalania. Obszar zewnętrzny jest ledwo zauważalny. W nim temperatura płomienia osiąga 1560 ° C, co wynika z naturalnych właściwości cząsteczek paliwa i prędkości odbioru środka utleniającego. Tutaj spalanie jest najbardziej energetyczne. Jak widać z rozkładu temperatur to ten niebieski ze świecy nie jest przydatny do rozgrzewania kotła.
  4. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Dobrze byłoby coś dospawać mocniejszego do tych nóżek bo zmiękną i się powyginają w kotle ( np. jakiegoś grubszego pręta).
  5. Piecuch19

    Odlew palnika

    @rafwla Nie bój się odlewu. Jak coś nie wyjdzie zrobisz drugi ( koszt niewielki). Zagęścić można udarem wiertarki lub dobrze opukując formę ( raz zrobisz formę i będziesz miał na lata). Najważniejsze byś nie robił jednego okrągłego elementu w całości tylko z 2 części słożonych do kupy bo nie będzie pękać pod wpływem rozszerzania i naprężeń. Szyby można użyć do rozdzielenia odlewu na 2 części. Najważniejsze jest wysuszenie i wypalenie. Do wypalenia możesz poszukać w okolicy jakiejś hartowni lub samemu w kotle wypalić powoli stopniowo zwiększając temperaturę ( na kilka razy). Ja ostatnio odlewalem kręgi 50cm średnicy ścianka ok 4 cm w całości ( budowałem piec " Tandyr" ) z mieszanki: drobne kruszywo szamotowe frakcja 3mm i cement góral 70 w proporcji 4/1 i też się obawiałem czy to nie popęka, ale na razie działa i nic się nie dzieje, a rozgrzewa się do czerwoności. Może nie tak jak w kotle bo to na dworze jest i nawet przy zewnętrznej ok 3' C ostro paliłem i pomimo takich różnic temperatur nic nie popękało. Wypalałem po zamontowaniu pół dnia ( od małego ognia stopniowo zwiększając). Odlew jest tańszy i praktyczniejszy bo go szybko można powtórzyć. Za taki zestaw: 4 worki kruszywa i 1 worek cementu po 50 kg zapłaciłem 240zł ( dużo z tego można odlać).
  6. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Mi się piła ( cyrkularka) podobała z tego filmiku bardziej niż ten kocioł. Mocna była i sprawniejsza niż kocioł.
  7. Piecuch19

    Odlew palnika

    Zacząć należałby że w kotle świecą nie palimy i nie jest ona dobrym przykładem. Jeszcze brakuje w tym rysunku płomienia rozkładu temperatur w poszczególnych jego strefach. Niebieska strefa będzie najzimniejsza. Jednak jeśli obok tego knota dodali byśmy cienką igłą lekarską powietrza do wnętrza płomienia ( w miejscu budowania się płomienia) i nie byłby on wychładzany z zewnątrz tak jak w świecy to sądza by się nie wytrąciła, a płomień wyglądałby całkiem inaczej ( byłby krótki gorący i biały). Świecami w kotle nie palimy jak wcześniej wspomniałem i nasze paliwo w kotle/palenisku ma całkiem inne warunki niż w zapalonej świecy w kontakcie z zimnym powietrzem z zewnątrz. Mam na myśli kocioł Ds. Dla porównania trzeba by stworzyć takie same warunki dla świecy jak w palenisku czy palniku kotła ( osłonić płomień szamotem, dodać powietrza w głąb płomienia) i wtedy obserwować płomień świecy: jaką będzie miał barwę i temperaturę ? Świeca pali się swobodnie - jak ognisko, a u mnie w palenisku nie ma ognia - płomień pojawia się dopiero w palniku i tam dostaje powietrze. Porównać można też palnik acetylenowo- tlenowy w którym jądro płomienia ma barwę białą i temperaturę ok 3000'C. Ale jak się ujmie tlenu to acetylen kopci sadzą i temperatury takiej nie daje pomimo tego że swobodny jest dostęp powietrza. W kotłach zależy nam na temperaturze a nie wrażeniach wizualnych barwy płomienia. Także mnie to intrygowało i sprawdzałem to u siebie w kotle ( jak wcześniej pisałem) i zdecydowanie wolę biały płomień lub całkiem przezroczysty bo on mi szybciej kocioł nagrzewa. Biały jest cieplejszy od niebieskiego. Natomiast niebieski jest cieplejszy od czerwonego czy żółtego.
  8. Piecuch19

    Odlew palnika

    Biały jest gorętszy od niebieskiego. Porównywałem oba u siebie i kocioł dużo szybciej nabiera temperatury na białym płomieniu (na forum jest wielu zwolenników niebieskiego).
  9. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Jeszcze jak się ma darmową energię elektryczną z fotowoltaiki jak @carinus to co to jest te 4kW w słoneczny dzień ( w deszczowy nie będzie rębał). Zrębka o granulacji orzech II byłaby OK. Koszt różnicy: 1 tony pelletu/ 1 tony trocin oraz 1 tony odpadów drewnianych/ 1 tony zrębki do kosztu drewna kominkowego jest porażający, a wszystko ma taką samą wartość opałową/tona. Dokładne wyliczenia powyższych kosztów wskażą na kupno/zmontowanie rębaka - koniecznie z workowaniem ( w worki o pojemności komory zasypowej) bo szybko wyschną i łatwo znajdą się w kotle.
  10. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Ja z gresu nie robiłem tylko z szamotu, ale prawie wszyscy palący drewnem narzekają na za małą objętość komory zasypowej więc płytki gresowe za dużo miejsca nie zabiorą, są tanie i łatwo można się przekonać że jest lepiej. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Gres Tylko nie za ciasno ( odstępy dylatacyjne na rozszerzanie) bo popękają.
  11. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Miałem w poprzednim kotle szamotem wyłożone wszystkie ścianki do góry. Dużo lepiej się pali ( wyższa temperatura paleniska i lepsze odgazowanie opału - drewna i węgla), mniej się zawiesza bo na szamocie nie ma smoły i opał nie przykleja się do ścianek, końcówka żaru bardzo długo jest w kotle po tym jak skończy się palić ( np. skończyło się palić ok. godz 10 rano to koło 18 po odpopieleniu żar jest jeszcze wystarczający do ponownego rozpalenia - po dołożeniu drobnego drewna). Pod szamotem na ściankach kotła też nie ma smoły - wyglądają jak w nowym kotle. Same plusy. Można się o tym przekonać na szybko wykładając komorę płytkami gresowymi mrozoodpornymi ( wypalane są w temperaturze ok 1100*C). Rozpalanie się większej ilości opału to kwestia ilości podawania powietrza a nie szamotu w komorze - jak słusznie zauważył Maronka.
  12. Miałem Ogniwo zasypowca 15 lat i to raczej powiedziałbym pancerny kocioł ( wiele przeróbek przeszedł) żadnej ochrony powrotu nie miał i wszystko do końca działało. Oddałem za wyniesienie z piwnicy i z tego co wiem to ktoś dalej w nim pali. Może teraz z byle czego robią ( jakieś felerne blachy?) Teraz mam MPM-a to on w porównaniu do Ogniwa bardzo delikatniutki jest.
  13. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    W szczelinie z blachy nie ma takiego ukosowania jak w szamocie (formy dyszy) bo blacha jest cienka. Większe skosy szczeliny to większy nadmuch ( lepsze podciśnienie) i lepsza reakcja na intensywność przepływu spalin przez przegrodę ( lepsze wymieszanie). Jeśli blacha będzie taka gruba jak szamot 3-4cm i skosy będą takie same to różnicy nie będzie. Miałem wcześniej z grubego żeliwa i dobrze działało tylko po jakimś czasie żeliwo się wygięło od temperatury.
  14. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Myślę że wszystko by wyjaśniło jak w tym Atmosie było by widać jaki jest płomień ( ale nic nie widać). Wszyscy palą w nim "na wiarę" w to co napisał producent a płomienia nie widzą. Sami wiecie jak to w praktyce wygląda. Kilka filmów widziałem z palenia i nie podoba mi się że po otwarciu drzwiczek wszystko pali się jak wściekłe. Przy prawidłowym zgazowaniu ognia nie powinno być w komorze tylko dopiero w palniku - pod żarem, a tam cała komora ognia. Jak tak wściekle się pali w komorze zasypowej to musi dużo spalać . Powinno gazować na warstwie żaru - bez ognia - wtedy jest ekonomicznie.
  15. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Przy zmniejszonej powierzchni rusztu o połowę i zmniejszonej objętości zasypu moc maksalna kotła zmniejsza się powiedzmy w uproszczeniu o połowę. Wtedy mocą maksymalną kotła 18kW będzie ok 9kW i więcej nie da się z niego wydusić. Przy przymkniętym miarkowniku może z 4-5kW i to będzie ok 50% mocy. Na pewno rozgrzanie instalacji i chałupy, a także CWU będzie trwało znacznie dłużej, ale potem u mnie taka moc jest wystarczająca by uzupełniać niedobory ciepła. Bez przeróbek kocioł by się za często przymykał na miarkowniku bo byłby za mocny i sprawność spalania byłaby gorsza. Ciężko jest ustawić małe tempo spalania na pełnym ruszcie bo paliwo na całym ruszcie jest za bardzo napowietrzane i wszystko za bardzo się rozpędza. Przy rozgrzewaniu samego CUW można wypracować to odpowiednio wypraktykowaną porcją paliwa ( zanim się porządnie rozpędzi to większość paliwa jest już odgazowana i się tylko dopala). Maronka ma komin jak w cegielni to musi mu dać w palnik by złapał ciąg - tym bardziej że przepala i komin często jest wychładzany. Każdy ma inne preferencje i warunki do których zwykle dostosowujemy kocioł. Jednak największe oszczędności daje dolne spalanie i o tym każdy się przekonał kto wcześniej palił w górniaku GS - sie. Różnica jest ok 1/3 - 1/2 mniej opału w zależności jak przewymiarowany był ten pierwszy kocioł.
  16. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Mój wcześniejszy post dotyczył dwóch takich samych kotłów ( z takimi samymi wymiennikami) ale trochę inaczej ustawionymi paleniskami ( inną powierzchnia rusztu, inne podawanie powietrza). Jeden z paleniskiem ustawionym do palenia ciągłego, a drugi do przepalania z całkowicie odkrytym rusztem.
  17. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Tu są zamieszane 2 sprawy: sprawność spalania ze sprawnością odbioru. Można spalać sprawnie ze spalinami 150*C i można spalać mniej sprawnie ze spalinami 300*C. Przy 300*C kocioł może nie zdążyć odebrać tego ciepła i poleci ono w komin, a wysoka temperatura spalin wcale nie musi świadczyć o sprawnym spalaniu bo np. pali się intensywnie cały wsad z bardzo kiepskim płomieniem bo brak w nim odpowiedniej ilości powietrza (słaba sprawność spalania), ale jest kupa czerwonego ognia, która daje dużo ciepła i wysoką temperaturę spalin. Można też na małym ruszcie uzyskać wysoką sprawność spalania ( płomień dobrze napowietrzny), ale dużo mniejsza część opału się pali i płomień choć gorący to jest znacznie mniejszy - co daje temperaturę spalin 150*C i sprawność odbioru będzie większa bo mniej ciepła ucieknie w komin. W obu przypadkach nagrzejemy kocioł do tej samej zadanej temperatury Tylko w pierwszym przypadku szybciej i większą ilością paliwa, a w drugim wolniej i mniejszą ilością paliwa. Efekt końcowy ( uzyskanie zadanej temperatury) zależy od tego jak komu się śpieszy. Podobnie jadąc autem z punktu A do B przez zatłoczone miasto w godzinach szczytu i np. o godz 3 w nocy oraz porównanie zużycia paliwa obu przypadków. Moc przy ruszaniu na każdych światłach wymaga więcej paliwa (moc to ilość spalanego paliwa w jednostce czasu). Kocioł z 300*C spalin będzie palił z nadmierną mocą w stosunku do tego z 150*C więc powinien więcej paliwa spalić, ale za to odrzutowy odgłos w palniku będzie miał lepszy :-)) Każdy ma inne priorytety jeden chce szybko, a drugiemu na tej szybkości już tak nie zależy. Jednak kocioł ustawiony na szybkie zagrzanie nigdy nie będzie czysto palił potem jak się już wszystko zagrzeje, a to zwykle jest znacznie dłuższy czas niż samo zagrzanie instalacji.
  18. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    HG w MPM-mie już jest od dawna - przy niewielkich modyfikacjach i odpowiednim sposobie palenia. Zasady spalania w HG są te same bez względu jaką nazwę ma kocioł.
  19. Z punktu widzenia pacjenta którego zabiera karetka nie ma to znaczenia, bo on nie ma wpływu na to gdzie go zawiozą.
  20. Osoby które potraciły bliskich w wyniku tego chaosu raczej nie miały wpływu na to gdzie karetka ich zawiezie. Korzystały z państwowej służby zdrowia do której miały zaufanie.
  21. A tu coś o rzeczywistości i chaosie w służbie zdrowia: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-historie-ludzi-ktorzy-zmarli-lub-zostali-poszkodowani-przez-chaos-w/h1rh4e9
  22. Zeznaniach?? Nie pomyliłeś forum z pracą? O odpowiedzialność zapytaj tych co wyemitowali ten program ( TV blisko związana z rządzącymi), lub ich przesluchaj. Wg mojej oceny czy prywatnej opinii to oprocentowanie obligacji 2,3% w stosunku rocznym nie zrekompensuje rzeczywistej inflacji spowodowanej pandemią, a tylko zablokuje środki na rachunku w dłuższym terminie ( brak możliwości korzystania). Jeśli dla Ciebie oznacza to zysk to śmiało możesz nabywać. Ja ma inne zdanie i wyrażam je na forum, bo ono od tego jest.
  23. @wojtekkowal Gdybyś powiedział to jakiś czas temu Grekom że będą mogli wypłacać dziennie 50-100eu swoich oszczędności to też by Cię wyśmiali ( teraz już nie). @PioBin sednem jest realna wartość pieniądza - nie ta którą podaje GUS bo tam uwzględnione są towary przemysłowe, które zwykle w takim okresie tanieją - poza tymi najpotrzebniejszymi ( popyt kształtuje cenę - przykład: maseczki, rękawiczki lateksowe i ich cena w styczniu i kwietniu). Co do właściwej wartości pieniądza można się przekonać robiąc zakupy spożywcze, bo to kupujemy najczęściej i porównać z oprocentowaniem obligacji - związanym z zamrożeniem środków w dłuższym terminie.
  24. Znów piszesz o styczniu a jesteśmy w innej rzeczywistości - mamy kwiecień i to nie jest koniec pandemii ( w styczniu pandemii rządzący jeszcze nie wpuszczali oficjalnie do Polski - zielona wyspa do początku marca była ). W styczniu ceny mięsa i innych artykułów porównaj do tych z kwietnia i z oprocentowaniem obligacji - liczby są wiarygodniejsze od ślepej wiary w doskonałość rządzących. W takich sytuacjach kiedy kredyty są wstrzymane to głównie banki są beneficjentem obligacji.
  25. @wojtekkowal Jeśli wierzysz że oprocentowanie tych podlinkowanych obligacji będzie wyższe od inflacji to jesteś dużym optymistą. Ponadto mowa w tych reklamach jest o styczniu i lutym w którym trochę inaczej ludzie pojmowali rzeczywistość ( właściciel resteuracji za jej sprzedaż innej ceny będzie oczekiwał w maju, wrześniu czy listopadzie i będzie ona bardzo się różniła od tej ze stycznia czy lutego 2019r) Ja to widzę trochę inaczej. Państwo to taka spółka która ma kiepskie wyniki finansowe i brak perspektyw na wzrosty oraz zarząd działający na jej szkodę - rozdający kasę na prawo i lewo ( np. +500 itp) by utrzymać się u władzy. Nawet jak zarząd wydrukuje nową emisję akcji czy obligacji i inwestorzy ją wykupią to nie oznacza że jej wartość wzrośnie. Zarząd jest kiepski - brak wyników i ściganie podatników - swoich żywicieli ( zniechęca to do prowadzenia działalności w tym kraju). Zarząd przede wszystkim dba o siebie, więc nie chcę by zarządzał moimi pieniędzmi ( myślę że zrobię to lepiej no i nie będę rozdawał).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.