Skocz do zawartości

Fozgas

Stały forumowicz
  • Postów

    1196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Fozgas

  1. Zaskoczyłeś mnie :) Gratuluję... Napisz proszę, jaki był koszt (mniej więcej) całego przedsięwzięcia. Jak długi czas poświęciłeś na montaż? O ilość spalanego opału nie pytam, bo to raczej bez znaczenia :)
  2. Dziękuję, wygląda super... Jednak cena detaliczna nie jest chyba dla "przeciętnego" :) Ciekawe czy dałoby się zrobić podobny piec dla tych, którzy mogą zapłacić połowę mniej? Może przestaliby kopcić śmieciuchami...
  3. Przyjacielu, nie chcę Ci tu prawić kazań, ale „…Idź do mrówki, …przypatrz się jej postępowaniu…” (Przyp. 6:6). Zawsze znajdziesz powód, by się zniechęcić, bo „Kto zważa na wiatr, nigdy nie będzie siał; a kto patrzy na chmury, nie będzie żął.” (Kazn. 11:4). Najważniejsza jest motywacja, wiele od tego zależy… zamożność, nędza lub życie przeciętne. Ja wybieram przeciętne, dlatego zamieszkałem na wsi, poświęcam czas do pracy w lesie (nie aż tak wielki) i mógłbym Cię zasypać zrębką… Jeśli znajdzie się fachman, który wymyśli palnik na to „palowo” to prawdopodobnie zarobi troszkę grosza (zanim konkurencja się obudzi). Rębaki już są, niepoważnie wysokie ceny gazu, węgla, pelletu też są… Trzeba więc w miarę możliwości korzystać na tej sytuacji; a nie narzekać… Daj ludziom piec na zrębkę, to nie będziesz musiał wędrować po świecie za robotą… przynajmniej spróbuj…
  4. No właśnie… Jeśli ktoś lubi taką pracę i ma siły dwudziestolatka to można dość dużo zaoszczędzić na opale. Nie ma znaczenia przecież ile zarabiasz, lecz to ile wydajesz… Zainteresowałem się palnikami na pellet (mógłbym kiedyś podłączyć taki), lecz nie widziałem jeszcze kotła CO pracującego na tym paliwie. Przeważyłaby możliwość stosowania zrębki. Kiedyś zostawiałem gałęzie w lesie; teraz przepuszczam je przez rębak i po wysuszeniu „rozpędzam” nimi piec. To nie jest wielka oszczędność :) Mam więc pytanie: Czy podajnik i palnik "przełknie" kawałki drewna zamieszczone na poniższym zdjęciu?
  5. Słusznie… Jeszcze Berthold zaprowadzi nas do „piekła”… Kto wie co On tam czyta w tych gazetach – i co to za gazety? :) "Kopacze" według mnie są przereklamowani. Wolę „siatę” (w wydaniu obojga płci). Ja w czas „igrzysk” pokopię w ziemniakach :)
  6. A jeśli Hermogenes ma rację? To właśnie socjaldemokraci powinni chodzić w porządnych „garniakach”. Czemu mieliby kojarzyć się z „bidokami”, skoro pasają „tłuste krowy”? Pierwszy z brzegu sweterkowiec raczej nie wzbudzi zaufania w polityce. Kto ekscentrykowi pozwoli kierować państwem? Może zdeklarowane „lewaki” właśnie dlatego wtapiają wybory, że prezentują się nieautentycznie chcąc „fajnością” zjednać sobie gmin. A wyborcy nie chcą „fajnej partii”. Fajnych ludzi to przeważnie się szuka na imprezę albo na wycieczkę… Może ludzie też nie chcą oglądać smutasów; dość mają smutków na co dzień. Wolą widzieć liderów politycznych, którzy są sympatyczni, dobrze ubrani… Takich, którzy niepotrzebnie nie podnoszą głosu i nie przemawiają do narodu tak jakby miał iść za chwilę do boju… Czy tak trudno w polityce iść środkiem?
  7. A w jakich czasach żyjemy? Mamy „nadmiar energii”? Wie ktoś coś? Program socjalny „hula na bogato” a socjaldemokraci „za burtą” :) Stąd moje poprzednie pytanie.
  8. Jest takie powiedzenie: „Kobiety kochają przegranych, lecz zdradzają ich ze zwycięzcami” Prawdopodobnie większa część z tych, którzy psioczą i mędrkują zachowuje się podobnie - nie wzdryga się, by korzystać z prowadzonej obecnie polityki socjalnej. I to jest główną siłą partii rządzącej; rozumie „kobiety” :) Potrafi być wspaniałomyślną dla społeczeństwa, ustępliwą gdy trzeba; zaś przy innej okazji nieprzejednaną… i tak w kółko… do końca świata :) Czy więc socjaldemokracja jest jeszcze potrzebna?
  9. Zakładam więc, że nie przejęliście się tym zbytnio… Bo czy wypada liderowi partii, która przegrała wybory wypowiadać się w taki sposób? Czy ten pan nie przemawia jak przegrany? A pani minister (rządzącej partii), w tym czasie zwycięża - umieszcza flagę na kolejnych szczytach gór o nazwie „niedasie”. Realizuje program socjalny, który na długo będzie niedościgłym; następcy mogą te góry ominąć lub co najwyżej zatknąć swoją flagę obok – nigdy już nie będą pierwszymi…
  10. Ostatnio jeden z liderów politycznych zapowiedział: http://www.rp.pl/Sojusz-Lewicy-Demokratycznej/180609814-Czarzasty-Duda-odpowie-przed-Trybunalem-Stanu.html Ktoś z Was się tym przejął? Zasmucił się ktoś z Was? Przeląkł?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.