eliks

Ja nie mam czujnika pogodowego, ale również przekonałem się, że obniżenie temperatury nocne, nie ma większego sensu, nawet przy zwykłym sterowaniu termostatem pokojowym. Pisałaś o tym że każdy w instalacji krytykuje poprzedników, ale czy coś poprawili? Najbardziej mnie ciekawi opinia swrwisanta od Tekli. @HarryH nie ma problemu w normalnie ocieplonym domku do 120m2 żeby spalić tyle samo peletu co węgla, i to nie jest żaden mit. Niestety takich mamy instalatorów, ludzie bez pojęcia się biorą za montaż kotła a nawet nie potrafią odpowiednio zamontować zaworu 3d czy 4d. Hydraulicy z 30 letnim stażem żyjący w poprzedniej epoce, nie jeżdżący na szkolenia, nie czytający prasy branżowej czy forów jak to, nigdy nie zrobią roboty poprawnie. U mnie w mieście mam 4 firmy z kilkudziesięcio letnim stażem, z czystym sumieniem do paliwa stałego nie polecę żadnego. Zresztą oni się się z tym nie kryją że wolą gaz, bo łatwiej. A tu sytuacja ze 100 firm i 100 sterowników po prostu ich przerasta.

Kocioł 2 razy za duży jak na taki domek. To generuje większe spalanie, ale 45kg to nadal dużo za dużo. Jeśli serwis Tekli nie widzi problemu to my tylko możemy wrożyć z fusów. Może zrób jakieś zdjęcia instalacji, ktoś coś zauważy, zobaczy, podpowie.

Akurat ten konkretny węgiel trzyma parametry kaloryczności, no i popiołu mało.

Ja miałem dostęp do tego węgla po 800-860zł. Normalna cena to 1100-1200zł. W Leroy worek kosztuje 28zł. Co najważniejsze, ten groch trzyma parametry, nie znajdziesz tam miału a kaloryczność wg ciepłomierza wychodzi katalogowo, więc nic tu oszukane nie jest.

Skąd wyście się urwali że Sztygara nie znacie? Bardzo dobry ekogroch kolumbijski. Cena za którą kupiłeś jest bardzo okazyjna. Bardzo kaloryczny i dajemało popiołu. Palilem tym 3 sezony.

Się ciesz że to drewno, przynajmniej wiadomo z czego pellet lepili. Inni znajdują kawałki kamieni i betonu ☺

Wkład masz mieć ze stali jaką Ci podał @robin60. 14404 najlepiej 316L.

U mnie koszt pracy kotła + 6-7 odpaleń to ok. 35gr na dobę.

A jak myślisz, jaki jest koszt pracy kotła przy 6-7 odpaleniach na dobę?

Komora spalania, nie czyszczona w tym sezonie.

Tak. Ok. 200 żeber alu + 2 x C22 chyba 120cm + 2 drabinki. To wszystko na stalowych rurach, od śmieciucha wychodziły 2 cale. Generalnie palę ile mu wsypie. Przez pierwszy tydzień grudnia miałem średnią 22,5kg ale teraz spalanie poszło do góry, widzę po zbiorniku. Wyłączyłem nawet obniżenie temperatury nocne, bo się nie sprawdzało.

@Benton661 komfort cieplny jest na zadowalającym poziomie, tym bardziej że trzymam 23* na termostacie. Duży zlad wody, wolno się chłodzie. Po odpaleniu kotła rozgrzanie układu trwa chwilę.

Nie dymi, miałem inny pelet i był jasno szary nalot. Tutaj to po prostu nalot z popiołu który wygląda o tak: Komora spalania jest biała więc tlenu nie brakuje. Tu jest sadza od 2:30 I tu od 14:20 A to co ja mam schodzi po dmuchnieciu ☺ Niedługo będzie nowy pelet to podzielę się z wami informacjami ☺

Hehe tutaj grama sadzy nie ma, taki mam akurat pelet, pokarze wam popiół jak wrócę z pracy.

Mamy połowę sezonu, drugi raz opróżniłem pojemnik z popiołem. Pokusiłem się o zajrzenie do wymiennika. Fakt że ciemno, ale taki pellet, ciemny popiół z niego mam. TUTAJ ZDJĘCIA

Jak kolega rozbieral komin to nie myślał żeby ceramikę włożyć?

Też tym auto czyszcze ☺

Nie ma blachy która będzie wieczna na ekogroszku.

Do nowych kotłów tylko blacha 316L ratuje sprawę. Na pellet to raczej wieczne, do ekogrocha 5-8 lat póki trzeba będzie jakiś element wymienić.

Dokładnie. Jak robiłem wkład kwasowy do pelletu to za 12m z przyłączem do kotła, redukcja, wyczystka i pruciem od stropu i zamurowaniem ceglana i otynkowaniem (bo się okazało że kanał skręca) zapłaciłem 2200zł. Wkład fi 120mm.

Ślimak będzie Ci dawkowal po prostu inaczej pellet. Musisz zaobserwować jak to u Ciebie działa. Jeśli spalanie będzie w normie, kocioł i ślimak będą działać prawidłowo to po co przepłacać? W moim kotle spalalem 6 i 8mm ale ósemka gorzej się sprawdzała.

Bardzo ładny wynik. Widać że ocieplenie budynku swoje robi.

No z bezwładnością podlogowki tak jest, że te kilka godzin obniżenia nie ma jakiegokolwiek sensu. Mi w te cieplejsze dni kocioł w nocy się nie włączał, ale przez te 7h w nocy 2 stopnie temperatura potrafiła zejść. Czujnik mam w najchlodniejszym miejscu, jak tu mam 23* to na górze bez skreconych głowic, było by 26*.

@piotrek300582 ile metrów, kocioł, ocieplenie, Instalacja?

Aktualizacja. Spalanie dobowe przy temperaturze dzień 5*, noc 2* oscyluje w granicach 20kg. Zyskalem jakieś 3kg kasując na termostacie obniżenie nocne. Wieku ludzi mi to mówiło, nie chciałem wierzyć, ale to prawda. Geneza tej zmiany jest taka, że kocioł działał w trybie 23* od 6-23. Noc 21*. Zawsze rano koło 9:00 zagladałem do kotła i moim zdaniem wtedy właśnie szło najwięcej paliwa, na uzupełnienie tych braków ciepła. Teraz mam stałą temperaturę całą dobę, rano paliwa mam zdecydowanie więcej i kilka kilo do przodu. Licząc już do końca tego dnia, od 24 września spali mi niecałe 1,5t peletu made in lokalny dystrybutor (700zł tona)