Skocz do zawartości

HarryH

Stały forumowicz
  • Postów

    3 642
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Treść opublikowana przez HarryH

  1. A to nie jest za 2 lata?
  2. 3 lata a 8 to jednak różnica. Za 2 lata na złom, o ile mieszkasz w Warszawie, bo może też tak tylko sobie napisałeś z czapy.
  3. A takiego bredzenia Ci nie szkoda? Kocioł ma 3 lata, wiec w optymistycznym wariancie ma klasę 5 i może być używany do śmierci technicznej, w wariancie pesymistycznym ma tylko 3 klasę i może być używany do 2028 roku. Więc niby po co miałby go wypruwać z kotłowni i złomować?
  4. Ten dzyndzel nie służy do niczego i bezwzględnie musi być zablokowany motylkiem, który tam widać w tle. Jeśli klapki nie zablokujesz, przepływomierz (ta turbinka przykrecona do blachy na wentylatorze) będzie działał źle.
  5. To od jadu teściowej skorodował :-)
  6. Jest OK, po to robi się kotły z blachy 6 mm.
  7. Wg dtr mają chyba identyczną sprawność, więc tu raczej paradoksalnie widać, jak bardzo wysoka temp. powrotu obniża sprawność.
  8. Wyjąłeś zawirowywacze? W sumie mam bliźniaczy kocioł Eko Lux i nigdy do czyszczenia nie wygaszam. Po prostu podnoszę klapę zasobnika, żeby zgasł płomień i spokojnie czyszczę. Wystarczą rękawice spawalnicze, by powyciągać drzwiczki itd.
  9. Są kleje które możesz rozłączać, ba -są preparaty do doszczelniania oringów nawet.
  10. T. zewn. aktualnie nie używam, ale z innymi parametrami też jest lipa-np. t. spalin i zaworu przekłamuje i długo nie odświeża się.
  11. U mnie też cała instalacja miedziana. Ale musi być absolutnie cicho, by było coś słychać w mieszkaniu. Wydaje mi się, że to słychać uszczelnienie zaworu.
  12. Też mam zawór z siłownikiem afriso i coś tam dzięcioli, jakkolwiek po rurach się nie niesie. Sądziłem, że TTTM i nic z tym od 2 lat nie robię, jakby co jest 5 lat gwarancji.
  13. Sprawdź w DTR, jest na stronie Defro. U mnie nie odbiega od dokumentacji.
  14. Ja się nie zgodzę, bo to typowy wymiennik (płytowy edit: półkowy oczywiście) - konkretnie Eko Lux Defro. Jeżeli wątpisz, przy okazji mogę zrobić Ci powrót kilka stopni poniżej zasilania i przekonasz się, że na niskiej mocy nadal spaliny bedą zimniejsze od wody. No i bądźmy poważni - 55C to ma byc zimny powrót?
  15. @PioBinBo myślisz o spalinach jak o cieczy, a nie gazie. Licząc na szybko na mocy minimalnej tego kotła (ze zrzutem z emodul kilka postów wyżej) przepływa przez wymiennik ok. 4 m3/h.
  16. Sprawa jest prosta - za wymiennikiem znajduje się komora rozprężna, o przekroju kilka razy większym od sumy przekroju kanałów wymiennika, dodatkowo ograniczanych zawirowywaczami. Zatem o ile (ze względu na rozbudowany wymiennik) temperatura spalin na końcu kanałów wymiennika jest niewiele wyższa od wody (zwłaszcza na mocach cząstkowych), to w komorze rozprężnej spaliny ochładzają się wg prawa Poissona, bo przemiana jest bliska adiabatycznej. Do tego zwróćcie uwagę, że spaliny z palnika wypychane są w nadciśnieniu dmuchawy, a wyjście z kotła jest już na podciśnieniu wytwarzanym przez ciąg kominowy. I tyle wystarczy, by spaliny były chłodniejsze od wody.
  17. Ma klasę C, dlatego właśnie przestali je produkować, ponieważ kotły o tak gorących spalinach nie łapią sie na dotację :-)
  18. Przecież masz napisane na zdjęciu praca, ale dla niedowiarków mogę wrzucić wykres z tygodnia wraz z pracą na 100% przy grzaniu cwu. Witamy w 2020 roku :-)
  19. A sprawność jest odwrotnie proporcjonalna do temperatury spalin, albo jeszcze prościej - straty są proporcjonalne do temperatury spalin
  20. O czym w ogóle mówisz? Czujnik jest przy kotle, może kilka cm od płaszcza wodnego. Wszystkie kotły mają takie temp. Spalin, niby jak inaczej załapałyby się na ecodesign?
  21. Czujnik jest w czopuchu kotła. Wiek może nie ma znaczenia, ale sprawność owszem.
  22. Dlaczego? Wszystkie współczesne kotły tak mają, u mnie jest tak:
  23. M jest do małej turbinki na dmuchawie. W tym tempie możesz nie zdążyć do wiosny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.