Coś mi te teoretyczne wyliczanki nie pasują , przy moim średnio docieplonym domu o powierzchni do ogrzania 200 m z pola 10 m na 10 m parter piętro i poddasze osiągnąłem spalanie 40 kg przy temperaturze minus 20 st utrzymującej się przez 3 doby razem z cwu dla 7 osób, miało to miejsce 3 lata temu , teraz się zastanawiam bo wychodzi na to że np pompa ciepła o mocy 6 kw obskoczyła by wszystko praktycznie całą zimę nic tylko zakładać . Po co mi kocioł 20kw wystarczył by 6kw pracujący non stop ,ba przecież takie zużycie miałem tylko przez trzy dni w dodatku dawno temu normalnie to 15 kg do 25 kg na dobę a może by wystarczyło 3kw a jak przyjdzie minus 20 to się farelką wspomóc to jak to w końcu z tymi kilowatami jest? może to jest tak jak z kasą na koncie ,wmawiają ci że procent zarabiasz , nawet podatek od tego niby dochodu wumyslono a jak dobrze sie przyjrzysz to nic z tego nie ma .,Moim zdaniem z 45 kl pelletu to naprawdę jest kupa ciepła ,to jest 1.9 kg na godzinę czyli moc palnika pewnie coś koło 8 do 10 kw dokładnie nie pamiętam .