PioBin

Rozpalenie peleciaka zajmuje 3minuty a ilosc paliwa zmiesci sie na dwoch-trzech lyzkach stolowych. Po tym czasie w ciagu kilku minut palnik przechodzi do nominalnej pracy. Ile trwa to w DS’ie? Teraz koniec grzania. Peleciak z nominalnej mocy do postoju schodzi w kilka minut (kilkanascie) lacznie z czyszczeniem. Ile trwa to w DS’ie? PS. Zeby policzyc zyski/straty i tak trzeba znac ilosc zuzytego paliwa i jego kalorycznosc.

Pokaz co to jest to bedziemy wiedziec czego nie kupowac.

Mam, uzywam, obecny okres grzewczy testowo w 100% pellet. Następny okres bedzie juz mieszany. Mam 8 ton pelletu (1200-1500, srednia 1300) wiec kilka sezonow w trybie mieszanym pociagne. Co dalej nie wiem ale wykorzystam kominek i swoje drewno. A co ma zrobic ten ktory wyboru nie ma?

1800-2000. Nie ma sensu! w tej cenie jest G12w i bufor a o PC nie wspomne! To terazniejszosc. Akceptowalna kwota to ta ponizej II taryfy pradu. Pompy ciepla tez pojda w gore - prawo rynku. Jeszcze jak f-gaxy ustawowo ogranicza i bedzie PC do zlomowania. Prad rowniez w gore. Wegiel nie ma najmniejszego sensu bez Ukrainy i Rosji juz ceny powyzej 2000 jedynie PGG komunistyczny wytwor panstwowy jest uparty ale do czasu. Fit for 55 mamy w 2022. Kazda firma przerzuci koszty na klienta a co ma zrobic ten na etacie???

Narazie rozwiazalem to w ten sposob ze pompa kotlowa chodzi jesli roznica temperatur pomiedzy wyjsciem a wejsciem do kotla jest wieksza niz 1,5C - oznacza to ze kociol oddaje cieplo do instalacji. Jak sa inne pomysly to chetnie potestuje. Zmienic zaleznosc dla czegokolwiek przy stetowniku programowalnym zajmuje doslownie „5” minut. Byl pomysl z wybiegem czasowym ale ciezko bylo ten czas utrafic dla roznych mocy i temperatur. Wahal sie od 5 do 15 minut.

Stosuje wlasny sterownik instalacji CO/CWU. Fabryczne zaleznosci programowe nie trafiaja w moje potrzeby. Rozpaleniem kotla steruje „termostatem”. Termostat to jest zbior zaleznosci z calej instalacji budynku CO/CWU, jak rowniez temperatury zewnetrznej pogodowej i wewnetrznej budynku czy bufora. W zaleznosci od mojego „widzi-misie” moge przelaczac rowniez pomiedzy zrodlami ciepla w zaleznosci od temperatury, czasu lub innych potrzeb. Jak masz „nutke” techniczna to przerob to.

Jak dzisiaj kupisz PC a za rok wejdzie ustawa o globalnym ociepleniu i f-gazy beda musialy byc poddane utylizacji tez beda pretensje?

To ja dodam jeszcze: opcja lato w lazienkach. Szczegolnie tych z podloga na gruncie.

Zycie nie znosi prozni - to cytat z tego forum. Bedziemy kupowac litewski, niemiecki, chinski itd. To bedzie ten sam wegiel ale drozszy. W papierach bedzie za to „czysto” i „bialo-czerwono”.

Ja wygaszalem calkowicie i wlaczalem grzalke w G12 + bufor. Komfort ten sam koszty rowniez.

Jak Ci takie cos jak ponizej pasuje to daj znac. Jutro jade Sochaczew->Plonsk->Mlawa—>Olsztynek. Moge zabrac.

Oj nie, oj nie. Wrecz przeciwnie. To tylko male lokalne firmy tak dzialaja.

Tez racja, ja to w kwasowce robie „cale zycie” wiec tam rozne akcje z zatarciem sa na porzadku dziennym. Ale emalii to tam nie ma. Jak umiejetnie nadetnie to pusci a czy cos nie odprysnie to nie wiem.

Wywiercic otwor. Wsadzic brzeszczot i naciac gora/dol pozniej przecinak zeby peklo. Gwintownik na koniec zeby gwint poprawic.

I co sie z ta energia stalo? Bo to nie o sprawnosc kotla chodzi tylko o instalacje, zapotrzebowanie lub straty. 1. Mozliwe ze zapotrzebowanie budynku CO i CWU bylo inne 2. Mozliwe ze zmienil sie komfort cieplny w domu 3. Mozliwe ze straty „postojowe” sa duze. 4. Inne…

Z 1T - 26MJ wyprodukujesz sezonowo optymistycznie 5000kWh. Ile kosztuje 1kWh?

@daromega Ty ostatnio na ekogroszek przeszedles. To przyszlosciowa decyzja byla? Policz i porownaj do innych zrodel ciepla…

@sambor najlepiej chyba podac sezonowo / okresowo za np. kilka miesiecy. Problem moze byc z pomiarem [kg] wrzucanego drewna bo to upierdliwe jest po prostu. @Outsider o rozwiazaniach hybrydowych staram sie pisac od poczatku obecnosci na forum. To jest najkorzystniejsze rozwiazanie ale sa tez wady: koszty instalacji i przygotowania do takich mozliwosci. Dla mnie jednak komfort wyboru to w pierwszej kolejnosci!

@sambor jestes w stanie mniej wiecej podac sprawnosc z tego DS?

Pellet: 1500PLN / tona i sprawnosci 80% koszt 1kWh to 0,375PLN. Ekogroszek: …….? Ile kosztuje taryfa nocna G12 (energia +dystrybucja)? PC w G11 i sprawnosc 250% Drewno wymaga duzo wiekszej „aktywnosci” palacza.

@Piecuch19 Przyklad podalem bo tam jak sam zauwazysz temperatury wymiennika nie poprawiaja/pogarszaja procesu spalania (odgazowania?, smoły? itd). Mozna sie zastanowic dlaczego tak sie dzieje i probowac to wykorzystac. Nie jestem zwolennikiem temperatur wymiennika ciepla powyzej zasadnosci. A zasadnosc w takich konstrukcjach jak nasze/wasze jest taka, ze ma nie dochodzic do kondensacji wewnatrz - sam wymiennik nie sluzy do odgazowania drewna czy pelletu. Jesli pytasz o temperature powrotu to wlasnie w tym miejscu trzeba by ustalic limit i nie ma znaczenia ile jest na kotle bo jednemu 50C na powrocie uda sie osiagnac z 60C na kotle i innemu z 75C na kotle (zaleznosc mocy, przeplywu i roznicy temperatur).

Poprawka nocna pod przykryciem „pomocy” i jestesmy znowu w czarnej d…. wszyscy.

Dlaczego kolego sa kotly kondensacyjne na pellet osiagajace sprawnosci duzo powyzej mozliwosci zasypowcow? Pellet to przeciez drewno. Czyzby inne rozwiazania na miare dzisiejszych mozliwosci? Dopracowac proces spalania i takie temperatury wymiennika (i spalin jednoczesnie) nie beda potrzebne!

Pozwole jak najbardziej bo wtedy i dyskusja jest ciekawsza. Kolego daje sobie „palca” uciac, ze spotkales sie z projektami pod konkretne zlecenia klienta. Takimi zaczynajacymi sie od „deski kreslarskiej”. Moze dotyczyc to wszystkiego… od budownictwa, poprzez projekty maszyn, a z forumowych tematow np. wentylacje przemyslowe. Tu trzeba duzo czasu - czesto tygodnie, miesiace. Ale kupno gotowego wyrobu jak pompa ciepla? Pomp jest kilka i innych dla Ciebie nikt nie wykona. Zebysmy sie zrozumieli sprobuj zamowic pompe j.w. na innym czynniku anizeli oferuje katalogowo producent… Rozumiem ze czas oczekiwania wynika rowniez z tego ze jednej pompy nikt do kontenera plynacego z ChRL nie wsadzi. Zbiera sie zamowienia z Europy/kraju - dla danego katalogowego asortymentu (potrzebny czas…), laduja to w kontener (potrzebny czas…) , plynie 2tygodnie (znowu czas…), dystrybucja lokalna (i znowu czas…) i mamy co mamy. Jak zamowia minimalna ilosc sztuk np. 500sztuk a zamowien bylo 400 - bo klienci naciskaja, to te pozostale 100 sa pozniej dostepne „od reki” w dwa tygodnie a nie dwa miesiace.

To sie ladnie nazywa teraz manufacturing just in time. Od wejscia do wyjscia. 0 (zero) magazynowania! Skutki obserwujemy w kazdej dziedzinie zycia i placimy… czasem ktory zostal przerzucony na odbiorcow koncowych/detalicznych.