gbbsoft

Na kaloryfery dajesz 40stC, w pokojach jest ok? Wystarczająco ciepło? Ps. Może ktoś wie, co to jest "max. Temp. Wyłączania" (ustawione na 40stC)? Nie przypominam sobie tej opcji... Wysłane przy użyciu Tapatalka

Tak, to co opisujesz jest prawdopodobne. Zauważ, że różnica między temperatura zadaną a temperatura powrotnej wody jest tylko 5stC. Piec chodzi na minimalnej mocy, ale temperatura wyjścia wody jest zgodna z temperaturą zadaną. Jak temperatura powrotną trochę wzrośnie, to piec ją podgrzeje tak, że temperatura wody wychodzącej przekroczy o 5stC temperaturę zadaną i piec sie wyłączy. Możesz zwiększyć interwał temperatury z 5stC na 6stC, co spowoduje trochę rzadsze wyłączanie, ale tylko trochę. Mosesz zwiększyć interwał czasowy do 15, 20 minut, to pięc po wyłączeniu będzie dłużej czekał nim się włączy. Wpływ pomieszczenia przy tym układzie chyba nie ma sensu, możesz go ustawić na 0K, bo piec nie ma prawie żadnego wpływu na temperaturę pomieszczenia, gdzie się znajduje (bo steruję tym inne urządzenie), więc skutek jest nieprzewidywalny i wydaje mi się, że wprowadza to tylko zament. Podobnie ustawienie temperatury na kontrolerze nie ma sensu, ustaw 21stC i już. Wtedy przynajmniej krzywa grzania będzie interpretowana bezpośrednio. W przyszłości zamiast na chwilę podnosić krzywa grzania, będzie mógł po prostu ustawić na kontrolerze np 25stC, co da dokładnie ten sam efekt (np jak na zewnątrz będzie - 20 a w domu zrobi się zimno). Wysłane przy użyciu Tapatalka

Jeszcze jedna sprawa: jeżeli Tech zamknie ci wszystkie przewody, to nie ma siły: piec się wyłączy. I żadne ustawienia w kontrolerze tego raczej nie zmienią.... (temperatura wychodząca z pieca powinna mocno zacząć rosnąć w stosunku do temperatury zadanej, bo woda nie jest odbierana). Czy Tech steruje tylko podłogówką? Co jest w pomieszczeniu, gdzie jest sterownik CW400: grzejniki czy podłogówka?

1. Zmień -10 na -20 2. Ustaw krzywą na 25-75 Punkt początkowy: temperatura (u Ciebie 25stC) wychodząca w dany obieg, gdy na zewnątrz jest +20 Punkt końcowy: temperatura (u Ciebie 75stC) wychodząca w dany obieg, gdy na zewnątrz jest 'temperatura minimalna zewnętrzna' (czyli poporzednio -10, a obecnie -20). Pośrednie temperatury są liczone "proporcjonalnie" przez sterownik. To wszystko, gdy na sterowniku jest ustawione +21stC i: albo nie ma 'wpływu pomieszczenia' albo temperatura pokoju zmierzona na sterowniku jest równa ustawionej (czyli 21stC). W innych przypadkach krzywa jest przesuwana "odpowiednio" do sytuacji (tu masz to opisane, jak lubisz matematykę: http://wiki.gbbkolejka.pl/tiki-index.php?page=Krzywa+grzania%2C+jej+ustawianie+oraz+temperatura+wpływu+pomieszczenia ) Sama zmiana temperatury minimalnej z -10 na -20 spowoduje wypłaszczenie krzywej. Ustawienie -20 spowoduje też, że bardziej precyzyjniej będziesz korygował krzywą. PS. Zobacz, czy w diagnostyce masz coś takiego jak 'temperatura powrotu'. Ona jest bardzo ciekawa. Różnica między temperaturą wychodzącą a temperaturą powrotu mówi dużo ile twój dom jest wstanie odebrać ciepła z pieca. A różnica między temperaturą wychodzącą z pieca a temperaturą zadaną piecowi, jeżeli jest większa niż ' interwal temp', powoduje jego wyłączenie (dlatego kolega ci proponował zwiększenie z 5K na 6K) na 'interwal czasu' minut. PS. Pamiętaj, żeby obniżać krzywą tylko wtedy, gdy ciągle masz ciepło w domu (właściwy komfort ciepłny). Jak zacznie się robić zimno (nawet w jednym pokoju), to stop - dalej nie obniżaj. W przeciwnym wypadku mógłbyś w zasadzie wyłączyć piec i miałbyś bardzo oszczędne spalanie gazu... :-)

Jak ustawisz wg temperatury pomieszczenia to na pewno Ci będzie taktowal, bo to jest on/off. Wróć do wg krzywej z punktem początkowym. Po pierwsze mało zmian na raz, bo nie będziesz wiedział co poprawia a co pogarsza. Po drugie, po zmianie poczekaj przynajmniej kilka dni i obserwuj. Nic na szybko. Wysłane przy użyciu Tapatalka

Jeżeli zmiana z - 10 na - 20 dużo nie pomoże, to chyba zostaje ci tylko obniżanie krzywej grzania poprzez obniżania punktu końcowego. Np 2 stC co tydzień i obserwacja. Tylko przy obserwacjach notuj temperaturę zewnętrzna, abyś porównywał podobne sytuację z tymi samymi temperaturami zewnętrznymi. A jakie zmiany wprowadziłeś, że zużycie gazu wzrosło? Wysłane przy użyciu Tapatalka

A tak na rympał: zmień "minimalna temperaturę zewnętrzną " z - 10 na - 20. I zobacz co się zmieni. Masz w kontrolerze tylko jeden obieg grzewczy? Wysłane przy użyciu Tapatalka

"według temperatury zewnętrznej" ma zafisowany punkt poczatkowy dla +20stC na +25stC. "... z punktem początkowyn" można ustawić punkt początkowy krzywej ręcznie.

Przy ustawionym 2K dla odchylenia o 1stC: - przy kaloryferach zmieni o 6stC (wsp=3) - przy podłogowce zmieni o 2stC (wsp=1) Wzor= wpływ x odchylenie x wsp Wysłane przy użyciu Tapatalka

Też się nad tym zastanawiałem. Korekta służy do wykrywania m. in. 'wiania wiatru' I 'święcenia slonca'. Te zjawiska mogą mieć wpływ na cały dom lub jego większą część, nie koniecznie na jeden obwód. Więc korekta temperatury wody w innych obwodach (może z innym współczynnikiem) może mieć sens. Ps. Na pewno jeżeli jest Włączona korekta, to musi dotyczyć obwodu, gdzie sterownik jest umieszczony, aby sterownik wykrył, że korekta się powiodła. Wysłane przy użyciu Tapatalka

Może masz inne prędkości przepływu wody w rurach? Wysłane przy użyciu Tapatalka

'wpływem pomieszczenia' można sterować dowolna kombinacje obwodów, nie koniecznie tylko ten, gdzie znajduje się kontroler. Każdy obwód ma swój 'wpływ pomieszczenia'. Wybór użytkownika. Wysłane przy użyciu Tapatalka

Jak dasz 'wpływ pomieszczenia' =0, to w tym obwodzie nie ma korekty temperatury zmierzone w stosunku do ustawionej. W sumie jeden sterownik może sterować temperatura trzech obwodów i ją także dla trzech obwodów korygować. Każdy obwód ma swoją krzywa grzania. Wysłane przy użyciu Tapatalka

Możesz najpierw przełączyć tylko jeden obieg na krzywa grzania, możesz na początek ta prostsza krzywa, czyli 'Sterowanie wg temp. pom'. Potem obserwujesz i zmieniasz, ale nie za często, np raz dziennie. Jak przegrzewa, to w dół o 1-2 stopnie, jak niedogrzewac, to w górę. Ile masz kontrolerów? Po jednym na każdy obwód? Wysłane przy użyciu Tapatalka

U mnie działa... [emoji846] Wysłane przy użyciu Tapatalka

Kiedyś takie coś spisałem: http://wiki.gbbkolejka.pl/tiki-index.php?page=Uproszczona+metoda+liczenia+kryz

Spójrz na cały proces energetycznie. Jeżeli twój piec na 12,5% produkuje 3kW energii, a twój dom przy 13stC oddaje na zewnątrz np 2,5kW energii, to nie ma siły, temperatura wewnątrz musi wzrosnąć. Ponieważ powiedziałeś piecowi, że ma być (przykładowo) 22stC, to pięc wcześniej czy później się musi wyłączy. I żadna magia z parametrem ci w tym nie pomoże. Po prostu na moment, gdy na zewnątrz jest za ciepło, to twój piec jest za duży do tego domu i ma za wysoka minimalna moc. Możesz zwiększyć temperaturę w pomieszczeniu, otworzyć okno albo... przestać się przejmować... Ja też próbowałem grzebać w tym parametrze, ale powodowało to tylko odsunięcie w czasie momentu egzekucji, czyli wyłączenia pieca. Jedyna metoda, która okazała się skuteczna było zmniejszenie temperatury przejścia w tryb letni. Ja zmniejszył kiedyś na 12stC, dopóki nie przyszła pogoda z temperatura 13stC I silnym wiatrem, który wychłodził mi chałupę, a piec się nie włączył. Więc podniosłem spowrotem na 14stC I... przestałem się przejmować wyłączanie się pieca, gdy na zewnątrz jest powyżej 10stC. PS. Jeżeli piec pracuje na minimalnej mocy i się wyłącza, to grzebanie w krzywej grzania też nie pomoże, moim zdaniem. Od tego grzebanie ilość energii produkowanej przez pięc na minimalnych obrotach się nie zmniejszy... Wysłane przy użyciu Tapatalka

Ja ustawienie 2.3C rozumiem tak: rc300/RC310 karze grzać na x stopni. Piec grzeje, ale po podgrzaniu woda wychodzi o temperaturze y stopni. Załóżmy, że y>x. Więc pięc zmniejsza moc aby y doszło do x. Może zmniejszać moc aż do (u ciebie) 12,5%, niżej nie może. Więc działa na 12,5% a temperatura y ciągle jest większą niż x. Jeżeli piec nie może zmniejszyć już mocy a temperatura y jest o 6stC (czyli tyle ile ustawione w 2.3C) lub więcej większą niż x, to pięc się wyłącza. Wyłącza się na pewien czas (inny parametr, domyślnie 10min) po czym się znowu włącza i próbuje uzyskać temperaturę x zadaną przez kontroler. Jeżeli znowu produkuje za wysoka temperaturę na minimalnej mocy, to znowu się wyłącza. I tak w kółko, dopóki temperatura na zewnątrz nie spadnie (np w nocy) albo nie otworzysz okna albo temperatura na zewnątrz nie wzrośnie na tyle wysoko, aby się przełączyć w tryb letni. Wysłane przy użyciu Tapatalka

To może chodzi o opcję, która u mnie w rc300 jest w menu serwisowym, dane kotła I nazywa się 'Int.czasu (blok.cyklu)'? Określa czas w minutach po wyłączeniu pieca, po którym piec ponownie próbuję się włączyć. Ja przestawiłem na 30minut. Wysłane przy użyciu Tapatalka

U mnie jest teraz: Startow=4119 Czas pracy= 7595h Tylko co z tego, jak przez całe lato 5 razy dziennie startował, aby podgrzać tylko cwu? Wysłane przy użyciu Tapatalka

Tłumienie działa w obie strony, tak przy spadku temperatury na zewnątrz jak i przy wzroście. Jest to odpowiednik pojemności cieplnej budynku. Wysłane przy użyciu Tapatalka

Temperatura projektowa, to ta temperatura w krzywej grzewczej dla - 20 (lub - 15stC zależnie co masz wpisane). Wysłane przy użyciu Tapatalka

No tak. Grzeje że stała temperatura wody wychodzącej, jaką mu ustawimy... [emoji846] Wysłane przy użyciu Tapatalka

Nie "musi", ale raczej "powinno". Jak ustawisz wg pomieszczenia, to jakbyś się cofnął z 30 lat. Piec będzie działał on-off: włączy się jak temperatura spadnie, grzać będzie na Maxa i wyłączy się jak będzie za duża, poczeka aż spadnie i tak wkółko. Po to kupiłeś termometr na zewnątrz, aby piec: A ) nie grzal na Maxa B ) sam odbierał temperature grzania (krzywa grzania) C ) minimalizować ilość włączeń Wysłane przy użyciu Tapatalka

Żaden serwisant nie ma tyle czasu, aby ci ustawić cały system na tip-top. Mnie to zajęło rok. Moje spostrzerzenia spisałem tutaj: http://wiki.gbbkolejka.pl/tiki-index.php?page=Buderus Czytałeś?