Mecenas

Porozmawiaj z dobrym instalatorem albo poczytaj archiwum forum. Generalnie są trzy możliwości: 1) Otworzyć układ i zamontować naczynie wzbiorcze w najwyższym punkcie instalacji połączone z kotłem rurą bezpieczeństwa 2) Zastosować wymiennik ciepła i utworzyć układ otwarty przy kotle zostawiając zamknięty przy grzejnikach 3) Pozostawić układ zamknięty ale wyposażyć kocioł w bufor ciepła lub w wężownicę schładzającą

To co piszesz wskazuje na to, że masz niebezpieczną instalację - kocioł stałopalny z układem ciśnieniowym, zamkniętym.

Od strony zimnej wody powinien być: 1) zawór zwrotny 2) reduktor ciśnienia (jeśli ciśnienie w sieci nocą przekracza 5-6 bar) 3) naczynie przeponowe z zaworem odcinającym i śrubunkiem 4) zawór spustowy Od strony ciepłej wody: 1) zawór bezpieczeństwa z wylotem podłączonym do kanalizacji 2) manometr Ty masz pewnie "zespół bezpieczeństwa" czyli zaworek zwrotny i bezpieczeństwa w jednym. Zawór bezpieczeństwa od strony ciepłej wody jest lepszy bo w stanie awarii przepływowo chłodzi się zasobnik.

Przeczytaj w świadectwie energetycznym mieszkania na ile wyliczono jego zapotrzebowanie na energię w ciągu roku, pomnóż przez cenę kWh i będziesz wiedział, czy cie stać na jego ogrzewanie prądem.

12cm to minimum żeby spełnić obecną normę U<0,3 dla ścian, ale nie jest to optimum ekonomiczne. Przy dzisiejszej niskiej cenie styropianu i zamiarze ogrzewania prądem opłaci ci się nawet dołożenie tych 8zł/m2 i izolacja 20cm.

Na dzień dzisiejszy jest założenie, że podłogówką będą ogrzewane: 1) Klatka schodowa - 12m2 h=5,5m, ok 3m2 powierzchni będzie nieaktywne przez schody i szafę. 2) Łazienka - 5m2, h=2,8, ok. 1,5m2 zajmie wanna 3) Kuchnia - 12m2, h=2,8, ok. 4m2 zabiorą szafki. Obliczeniowe zapotrzebowanie na ciepło nie przekracza 60W/m2. Cała reszta pomieszczeń ma być ogrzewana grzejnikowo. Czy w takiej konfiguracji warto stosować mieszacz ? Czy nie wystarczą trzy zawory RTL ?

Lepiej dać 20 + 30kW.

Bypas na pompie ma sens tylko i wyłącznie wtedy gdy instalacja jest w stanie pracować grawitacyjnie - duże przekroje, brak zaworów termostatycznych. Jeśli tego warunku nie ma to bypas potrafi tylko zaszkodzić - woda gotuje się w grzejnikach i niszczy je od środka. Woda w naczyniu wzbiorczym nie "wywala" tylko wypływa do kanalizacji. W jej miejsce napływa zimna z sieci przez zawór pływakowy. I kocioł ma ciągłe chłodzenie.

LOL. Jesteś członkiem zarządu a nie skończyłeś 8 klasy podstawówki... Tam są takie rzeczy. Sprawdź w swoich rachunkach: 1) Cenę energii z ciepłowni (zł/GJ) 2) Cenę gazu (zł/m3) 3) Na stronie gazowni wartość opałową gazu (GJ/m3) 4) Na stronie producenta kotła sprawność nominalną (%) Następnie pomnóż 2*3*4 i porównaj z 1

Ogrzewanie elektrycznie jest w tej samej cenie co gaz ale tylko w nocnej taryfie. Jeśli się więc chce mieć bezobsługowe CO a gazu nie ma to można ogrzewać prądem pod warunkiem 3 razy większej mocy przyłączeniowej i dobrej akumulacji - np. tylko elektryczna podłogówka.

Tak. Kocioł jest naprawialny - tak jak i samochód. Dealer też nie wymieni ci go na nowy przy usterce gwarancyjnej.

Kolega buduje domek jednorodzinny a te rzadko podlegają odbiorowi przed rozpoczęciem użytkowania. Dlatego pytam co ma w PnB.

Skoro masz Pozwolenie na Budowę, to sprawdź w nim czy żądają od ciebie uzyskania pozwolenia na użytkowanie po jej zakończeniu.

Jeśli jest zawór czterodorgowy to MUSI być oddzielna rura do zbiornika przelewowego (bo zawór zamyka przepływ na rurze zasilającej grzejniki). Jeśli w instalacji jest pompa to dobrze jest również dać oddzielną rurę by nie pracowała na podciśnieniu i nie zasysała przypadkowo powietrza do obiegu.

Grzejnik członowy aluminiowy ma np. 130W z żeberka przy 70 stopniach obiegu, ale tylko 40W przy zasilaniu niskotemperaturowym. Chcesz mieć 30 żeberek w pokoju 20m2 ? To prawie 2,5m grzejnika.

Optymalny = najlepszy przy założonych kryteriach. Dla ekonomii spalania najlepiej by było by temperatura zasilania nie przekraczała 50 stopni. Dla uzyskania pełniej mocy grzejników w najmroźniejsze dni potrzeba 80 stopni. Gdzieś po środku jest więc optimum pomiędzy kosztami ogrzewania i instalacji.

Poszukaj sobie cenniki kominów izolowanych dwuściennych (takie nadają się na montaż zewnętrzny). Generalnie licz jakieś 300zł/mb + robociznę. Wyrzut "turbo" rurą koncentryczną załatwia ci problem komina spalinowego ale nie wentylacji. Tę musisz zrobić, ale może to być mechaniczny wentylator w oknie.

Koroduje za to komin bo nie nagrzewa się porządnie do 100stopni.

Dom pasywny w naszym klimacie to średni pomysł. W okresie wiosennym i jesiennym, gdy wilgotność powietrza na zewnątrz jest bardzo duża a ty nie będziesz praktycznie uruchamiał ogrzewania będziesz miał problem z wilgotnością powietrza w domu.

Nie ma takich "złotych reguł". Przekroje się wylicza.

Jeśli właściciel budynku zgodzi się na przeróbkę CO a ty chcesz zrobić remont ścian i podłogi to wkucie rur w ścianę i podłogi będzie dobrym pomysłem. Jeśli nie to pomyśl o zabudowie g-k na stelażu ściany pod oknem. Stracisz parę centymetrów, ale może wyjść taniej.

Firma taka, żebyś miał serwis na miejscu. Jeśli ma być bezpiecznie to tylko z zamkniętą komorą spalania !

Dać zwykłe odpowietrzniki. Kto wymyślił automaty w pokojach. Zacznie przeciekać i zaleje podłogę.

Naczynie do instalacji otwartej musi być najwyższym punktem układu - inaczej woda ci się przecież wyleje. Jeśli chcesz zachować grawitacyjną pracę instalacji to jakie przekroje rur chcesz zastosować ? 2" miedź trochę będzie cię kosztować. To co widziałeś to pewnie instalacja ciśnieniowa z naczyniem przeponowym.

Gwarancja jest dawana przez producenta i może on dowolnie narzucać warunki dla niej - byleby były znane konsumentowi przez zakupem. Wielu producentów wymaga instalacji przez firmy z którymi ma umowy na sprzedaż. Co zaś do prawa to mamy tu generalnie trzy poziomy: 1) Ustawę - Prawo Budowlane 2) Rozporządzenie ministra "w sprawie warunków jakie powinny spełniać budynki" 3) Normy na które powołuje się (2) Prawo budowlane dzieli nasze roboty na 3 kategorie. 1) Bieżąca konserwacja (wymiana zaworu, grzejnika itd.). 2) Remont - wymiana istniejącej instalacji, kotła. 3) Przebudowa - np. remont lub dobudowa komina, budowa nowej instalacji w budynku który jej dotąd nie miał, lecz był oddany do użytkowania 4) Budowa - budowa nowej instalacji w nowym budynku (nie oddanym jeszcze do użytkowania) Pierwsze robi się bez żadnych uzgodnień. Na drugie INWESTOR powinien wykonać zgłoszenie w wydziale architektury UM lub starostwa. W większości urzędów chcą już wówczas projekt instalacji. Na trzecie uzyskać pozwolenie na budowę i zatrudnić kierownika budowy. W czwartym przypadku pozwolenie na budowę domu zawiera od razu projekt instalacji. W praktyce przypadek 2 i 3 bardzo często robiony jest na samowolkę, ale to zasadniczo problem inwestora. Chyba że wejdzie w życie nowelizacja PB i odpowiadać będzie też wykonawca. Kotły dużej mocy zgłasza się jeszcze do UDT. Odbiory, pomiary itd. to już kwestia umowy pomiędzy tobą a inwestorem.