Skocz do zawartości

Mecenas

Stały forumowicz
  • Postów

    637
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mecenas

  1. W takim razie bez spawacza się nie obejdzie. Trzeba dać na powrocie zawór odcinający kocioł węglowy na czas palenia gazowym.
  2. Generalnie nie powinieneś przekraczać prędkości przepływu 0,3[m/s]. Czyli dla półcalowej rurki PP25 i różnicy temperatur zasilanie-powrót 15 stopni możesz nią przesłać 3800W (około 40 żeberek). Dla rurki 3/8 (PP20) jest to odpowiednio 20 żeberek.
  3. Czyli pomiędzy kotłem a instalacją nie ma zaworu mieszającego ani pompy ? Instalacja 100% grawitacyjna ? Jaka średnica powrotu do kotła ? Trzeba będzie wstawić tam zawór
  4. Układ jest w zasadzie banalny kocioł łączysz z wymiennikiem (pompa i naczynie przeponowe jest w kotle), druga stronę wymiennika przez zawór zwrotny i pompę łączysz z obwodem grzejnikowym. Na czas pracy kotła gazowego trzeba jednak odciąć przepływ przez kocioł węglowy by nie tracić ciepła przez jego komin. Rozrysuj układ hydrauliczny obecnego kotła to się doradzi jak to zrobić.
  5. Jaka moc instalacji i złożona różnica temperatur pracy ?
  6. Średnica komina zależy zarówno od mocy kotła jak i od jego wysokości (od czopucha do wylotu).
  7. Aby gazownia założyła licznik musisz mieć pozwolenie na budowę wewnętrznej instalacji gazowej. A do wystąpienia o tę potrzeba z kolei zgody wszystkich współwłaścicieli nieruchomości lub wspólnoty. Przy obiekcie zabytkowym dodatkowo zgody konserwatora. Nie wiem jak chciałbyś zrobić samowolę budowlaną z instalacją gazową.
  8. Marketing. Nie ma znaczenia czy grzejnik jest ogrzewany przez wodę (grzejnik) czy przez spaliny. Gaz ma określoną kaloryczność, kocioł lub piec konwektorowy sprawność, pomieszczenie zapotrzebowanie na ciepło. I z tej trójki wychodzi zużycie gazu. Fizyki nie oszukasz.
  9. Kanalizacja jest odporna na 100 stopni Celcjusza - spytaj żonę czy parzy np. pomidory w zlewie. A wypuszczenie na dach to zawsze potencjalne ryzyko, że np. oparzy przechodzące pod murem dziecko albo oblodzi się zimą wylot i zamarznie.
  10. Jeśli masz w sieci 5 bar to bez reduktora nie dasz rady ustabilizować ciśnienia. Nastaw go na 3, naczynie na 4bar i nie będzie problemów.
  11. Nie zaleca tylko wymaga. I nie moda tylko przepisy. 2. Instalacja wodociągowa ciepłej wody powinna umożliwiać uzyskanie w punktach czerpalnych wody o temperaturze nie niższej niż 55 °C i nie wyższej niż 60 °C. 2a. Instalacja wodociągowa ciepłej wody powinna umożliwiać przeprowadzanie ciągłej lub okresowej dezynfekcji metodą chemiczną lub fizyczną (w tym okresowe stosowanie metody dezynfekcji cieplnej), bez obniżania trwałości instalacji i zastosowanych w niej wyrobów. Do przeprowadzenia dezynfekcji cieplnej niezbędne jest zapewnienie uzyskania w punktach czerpalnych temperatury wody nie niższej niż 70 °C i nie wyższej niż 80 °C.
  12. Przepisy pewnie znasz - musi mieć wężownicę schładzającą lub bufor ciepła pracujący grawitacyjnie. Do tego rozsądek nakazuje dołożenie zasilacza awaryjnego z akumulatorem.
  13. Możesz, zwróc tylko uwagę na parę spraw, żeby za chwilę nie przerabiać instalacji po raz kolejny: 1) Naczynie podłącz do instalacji przez śrubunek i zawór - bez tego sprawdzenie ciśnienia = spuszczaniu wody 2) Włącz je przez trójnik zaślepiony korkiem, by mieć rezerwę na pompkę cyrkulacji 3) Jeszcze lepiej przez czwórnik w który włączysz też manometr bez którego trudno ustawić odpowiednie ciśnienie w naczyniu 4) Jeśli w instalacji masz nocą bardzo duże ciśnienie (powyżej 4 bar) to samo naczynie, bez reduktora, nie będzie w stanie zawsze skompensować wzrostu ciśnienia 5) Teoria, że lepiej odpuszczać nadmiar wody do kanalizacji niż zainwestować w naczynie i reduktor jest krótkowzroczna - zasobnik szybciej się niszczy.
  14. Wymiennik płytowy ma na tyle duże opory, że instalacja grawitacyjnie będzie działała ze znikomą mocą. Zabezpiecz się UPSem i dużym akumulatorem.
  15. Markety. Np. w LM można dziś kupić grzejnik aluminiowy po 22zł/żeberko. Tylko że chiński.
  16. Sprawdziłeś w dokumentacji bufora jakie ma maksymalne ciśnienie pracy ?
  17. Zlikwidowano kaflowe w sensie że wmontowano do nich grzałki i pracują jako akumulacyjne na II taryfie, czy zlikwidowano w ogóle ? Jeśli to drugie to niestety nie można już wrócić do pieców w pokojach na takim kominie. Dopóki nie wykonano zmian obowiązywały cię stare przepisy a teraz już współczesne. Od prądu na II taryfie tańszy mógłbyś mieć tylko gaz ziemny.
  18. Na dzień dzisiejszy drewno oraz pompa ciepła pracująca na II taryfie.
  19. Ten zawór będzie cały czas otwarty i zimna woda będzie wpływała do kotła. W sumie zrobi się zawór 3-D zamiast 4-D. Potrzebny byłby elektrozawór lub druga pompa.
  20. Ideał to głowice termoelektryczne + termostaty pokojowe. 1) Zapewniają dokładniejszą regulację niż termostaty cieczowe 2) Będą pracować tylko podczas pracy pompowej. Po wyłączeniu zasilania wszystkie termostaty samoczynnie otworzą się na 100% przepływu.
  21. Są to na oko 3 dniówki dwóch ludzi. Czyli jakieś 50 roboczogodzin. Licząc 40zł brutto dla ciebie (żeby pracownik dostał te 15zł/h) to mamy 2000 + ewentualny dojazd. Niższa cena to wyzysk ludzi albo praca na czarno.
  22. Zamknij oba zwory - przed i za pompą i wykręć korpus silnika z obudowy wodnej (na ogół cztery śruby imbusowe). Zobacz wirnik czy nie uległ deformacji od strumienia pary oraz sprawdź czy wałek nie zatarł się w łożyskach. Pompa C.O. była na zasilaniu czy na powrocie ?
  23. Rurka półcalowa w miedzi nadaje się do max. 3-4kW przenoszonej mocy. Jeśli jest więcej to znak, że woda płynie w nich ze zbyt dużą prędkością. Układ będzie działał, grzejniki grzeją, ale kolanka zostaną szybko zniszczone przez przepływ. W efekcie po kilku latach instalacja przecieka i jest do naprawy. Skoro jednak taką "oszczędnościową" już ci zrobiono to nie ma też i sensu ekonomicznego od razu jej przerabiać, tylko poczekać aż się zużyje.
  24. Jeśli docieplisz sensownie to nie ma przeszkód. Tylko że bez 30-40cm wełny się nie obejdzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.