Mancio

Mały zawór, cienkie rurki a poza tym chyba powinien być wyżej , przy grzaniu CWU powinno być ok bo wymuszasz podmieszanie obiegiem CWU ale to nie rozwiązanie.

Oczywiście że będzie uciekać pod ciśnieniem słupa wody od najwyższych kaloryferów do poziomu naczynia. Otwarte naczynie tylko ponad najwyższym kaloryferem . pamiętając o izolacji termicznej naczynia i rury aby nie zamarzły.

Nie bardzo rozumiem czemu palisz w piecu dolnym od góry, chyba lepiej było miałowca kupić?Co do kratki to zawiesiłem jak wspomniałem cegłę szamotową jak na rysunkuna 2 mocowaniach, co do drzwiczek ja zakupiłem u producenta -SAS takie popielnikowe z klapką za 100 zł, miarkownik mogę zainstalować tam gdzie króciec pod termometr albo założyć Unister.

Cześć, kilka pytań do Tomka. Jaka cena tego Unistera z panelem, ile średnio mocy w Watach pobiera ( chcę podłączyć do UPS-a), pytanko teoretyczne jak podać powietrze wtórne do pieca w kotle jak na rysunku - teoretycznie częściowo podawanie jest przez 2 otwory ale pewnie przydałoby się jeszcze powietrze za pierwszą przegrodą, czym teraz palisz , pozdrawiam.

Ja zostawiłem cegły po bokach paleniska i mam jeszcze cegłe na kracie za drzwiczkami paleniska , nie zatykałem góry , sypię jak na rysunku, żar i gorące powietrze ogrzewa również pierwszą przegrodę z przodu a przez otwory wylatuje dodatkowe powietrze celem lepszego spalania. Oczywiście dobrze byłoby gdyby żar był na tyle duży żeby gazy spalały się non stop dlatego spróbuję wkrótce na naturalnym ciągu . A jak sprawuje się taki piec przy paleniu od góry , czy duża ilość powietrza od dołu nie wychładza pieca, czy nadmuch od góry jest wystarczający?

Daj zawór przed pompą bo jeszcze nie ma mrozów, teraz to na drodze do przelewu masz zawór różnicowy, a pompa nie wiadomo gdzie będzie gonić tą wodę w zależności od ustawienia 4D, jak chcesz tak zostawić to już lepiej na pełnym otwarciu 4D, tylko po co go montować,Przy otwarciu 50% normalnie powinno być A gorące, Bi C temperatura zblizona, D w zależności od odbioru ciepła raczej chłodna, pozdrów instalatora.

Ja również mam starą instalację kaloryfery żeliwne i ok 500l wody, unicontrol sprawdza się znakomicie z zaworem 1,5 cala, obawiałem się że przy takiej ilości wody będzie kręcił często zaworem ale jest ok, jak będziesz miał jakieś pytania to pisz.

Ja w swoim piecu zasypowym mam wentylator więc mogę jedynie opisać jak u mnie następuje spalanie, wentylator podaje dosyć znaczną dawkę powietrza mimo że pracuje na 30% wydajności-mam w kotłowni osobny nawiew oraz wentylację powietrza , po osiągnięciu temp 60C na kotle wentylator wyłącza się, przedmuchy wyłączyłem, klapka całkowicie zamknięta, czopuch na połowę . Ten sposób u mnie okazał się najefektywniejszy, przedtem zostawiałem otwartą klapkę aby powietrze było ciągle podawane mimo wyłączenia wentylatora, skutki: zdymianie opału ,większe skoki temperatury na kotle, mimo jasnego dymu - nieprzyjemny zapach z komina i obawiam się że dodatkowo CO podtruwające okolicę, może to wydawać się dziwne ale ostateczne ustawienia zapewniają najmniejsze spalanie, najmniej popiołu oraz najczystszy dym z komina którego jakość sprawdzam na węch i czujnikiem CO wychodząc na dach. Oczywiście b. duże znaczenie ma sposób palenia w piecu czyli u mnie koniecznie od tyłu komory załadowczej -piec dolnego czy też tylnego spalania z pionowymi kanałami. Na temat spalania na naturalnym ciągu na razie się nie wypowiadam ale na pewno wkrótce poeksperymentuję.

ja mam siłownik 651, zawór 1,5 cala i sterownik unicontrol MIX z pogodówką w starej instalacji. Tak naprawdę teoretycznie wystarczy sam zawór ale jeśli palisz ciągle to zobaczysz że nastawa ręczna nie zapewni komfortu. Do tego mam termostat pokojowy bezprzewodowy za 150 zł, jak w pokoju za ciepło to sterownik zaworu obniża temperaturę w CO np o 2 stopnie.

Dziwna sprawa , kocioł 60, na CO 50, z kaloryferów 42-44, powrót 42-44, bilans się nie zgadza, po włączeniu CWU uzyskujesz podmieszanie poprzez powrót z CWU, chyba faktycznie brakuje pompy na małym obiegu . a co się dzieje jak zawór dasz na połowę? Proponuję podnieść też zadaną na CWU ze względu na legionellę. Jeśli bardzo chcesz to jak ustawisz CWU na 60 to i podmieszanie się pojawi ale to oczywiście rozwiązanie najgorsze ze wględu na koszt pracy 2 pomp.

Czas otwarcia powinien być dobrany do sterowania i instalacji. Dla porównania u mnie siłownik 60s ESBE, sterownik Unicontrol , stara instalacja i dużo wody. Im większa różnica między zadaną i odczytywaną tym dłuższy czas pracy siłownika. Układ pracuje b.dobrze przy ok 25% otwarcia przez większość czasu siłownik nie zmienia położenia ew. lekka korekta. Jedyny kłopot jaki miałem to ustawiłem temp powrotu 55C, siłownik przymykał zawór celem ochrony , potem otwierał dążąc do uzyskania zadanej. Niestabilność wyeliminowałem przez zadanie ochrony na 43 C a i tak średnio jest 50-54 na powrocie, dodam że piec jest zasypowy ale zwykle w pracy ciągłej bez wygaszania.

Podaj jeszcze jaką temperaturą zasilasz CO np przy 0C, warto również skontrolować temperaturę powracającą z kaloryferów , może zapotrzebowanie cieplne w stosunku do ich wielkości jest takie że po prostu dosyć znacznie się schładzają ,skręcasz zawór by podnieść temp. powrotu a wtedy uwidacznia się brak pompy na małym obiegu.

Dokładnie tak jak pisze Marcin, poza tym warto ustawić małą histerezę pieca , niestety bezwładność temperaturowa powoduje wahania temperatury. Rozwiązaniem przy większych piecach może być stałe utrzymywanie odpowiedniej ilości żaru odpowiednio do zapotrzebowania. W przeciwnym wypadku piec pracuje na zasadzie 0 1 czyli nie ma mowy o stałej temperaturze. U mne skoki od 53-67 to normalna sprawa , dzięki podłączeniu zaworu 4D na samym CO skoki są dużo mniejsze np 36-38C. Pozdrawiam.

A ja mam zawór 4D 1, 5 cala i układ pracuje grawitacyjnie tylko temp CO musze ustawiac wyzej o ok 10C ze wzgledu na inny rozkład temperatur w kaloryferze , przy pompie mam układ niskotemperaturowy od 35-45 na grawitacji przestawiam estymę na 45-55, wole jednak z pompą -powietrze w pomieszczeniach mniej wysuszane, pompe mam na wyjściu za 4D równolegle do różnicowego, bez dodatkowej pompy na małym obiegu. Zawór pracuje przy otwarciu ok 25% na pompie , przy grawitacji od 50% otwarcia. W kaloryferach 500-600l i wszystko hula.

Też mam starą instalację niski parter piętro i drugie piętro, pompa (6m) pracuje na 2 biegu (są trzy) i nie ma problemów , jedynie na drugim piętrze mam kaloryfer nowy podłączony cienką rurką i najwolniej się nagrzewa-opory hydrauliczne, zawór różnicowy 1,5 cala a obejście na pompę 1 cal. Zawór 4D 1,5 cala, z możliwością pracy grawitacyjnej.

Spróbuję zatkać ten prześwit u góry , jednak żar w trakcie spalania przesuwa się do przodu a tył zapopiela więc juz chyba nie jest tak efektywnie jak na początku, rozwiązaniem byłoby odpopielanie tylnej części i przesuwanie opału do tyłu-ale to już inne piece:), tak poza tym rozpaliłem dziś piec od przodu i faktycznie kopci jak lokomotywa, już nie będę próbował .

masz jakiś przekrój tego kotła , może rozpalasz tak że robi się za dużo żaru a potem odcięcie powietrza już nie ogranicza temperatury?

Wentylator nie będzie działał oczywiście ale pompa również więc nie będzie odbioru ciepła , gdy akurat będzie dużo żaru to może zagotować wodę w piecu , pozostaje wtedy naczynie wzbiorcze , zasilenie pompy UPS-em , wężownica schładzająca lub tak jak u mnie otwarcie zaworu 4D za pomocą sterowania zasilanego UPS-em przy przekroczeniu np 90C.

Oczywiście przeróbki przeróbkami, szamot i zawirowywacze powietrza swoją drogą ale rozpalanie pieca typu SAS NWT czy opisane Defro od strony drzwi paleniska to coś jak rozpalanie miałowca z górnym spalaniem od dołu , przynajmniej ja tak uważam. Pozdrawiam.

U mnie akurat wentylator na 3 biegu 30W, pompa na drugim biegu 75 W, sterownik siłownika i siłownik ok 5W-sprawdzane miernikiem energii W, awaryjnie zasilam samo sterowanie siłownikiem więc 5W, czyli jakieś 70h.

Ja kupiłem używanego UPS za 30 zł, włożyłem mu aku 40Ah-podobno stare UPS-y można podrasować dużym akumulatorem ,przerobiłem podtrzymanie tak , że w razie braku prądu ups zasila zawór mieszający , przy 90C zawór otwiera się całkowicie i wszystko pracuje na grawitacji, sprawdzałem też i jestem w stanie zasilać wentylator, pompy nie sprawdzałem ale na pierwszym biegu pobiera pewnie ok 50 W, czyli ok 4A na godzinę z aku 12 V, pozdrawiam.

Opiszę krótko przypadek kolegi który użytkuje drugi sezon piec Defro optima plus dolnego spalania z pionowymi kanałami, otóż kolega strasznie narzekał na tamten sezon , że dużo opału że piec kopci jak lokomotywa, z racji że mam podobny piec SAS NWT podjechałem zobaczyć o co chodzi, okazało się że kolega rozpalał piec drewnem od strony drzwiczek paleniska potem wrzucał węgiel a potem miał. Ja natomiast palę w swoim raczej ciągle więc rzadko rozpalam przy zimnym piecu ale jeżeli już to robię to rozpalam z tyłu bo w takim piecu pali się opał od tyłu w stronę drzwi paleniska, opał spala się mniejszą porcją przy wyższej temperaturze więc prawie nie dymi , pozdrawiam palaczy.

U mnie na innym sterowniku zaworu 4D było podobnie. Jeśli masz opcję ochrony temp powrotu ustawioną dość wysoko to może dziać się tak: sterownik wylicza temperaturę dla CO , otwiera zawór , w CO się podnosi, ale obniża się temp. powrotu więc zawór się przymyka i tak w kółko , dodatkowo duże otwarcie ochładza piec - u mnie np ruszt żeliwny z wodą. Pozdrawiam.

Chodzi bardziej o odcięcie tak jak w piecu kaflowym , próbowałem podawać ciągle małą ilość powietrza ale ze względu na to że palę też miałem była ona niewystarczająca i wtedy był efekt zdymiania , poza tym skracał się czas palenia opału. Tak więc po próbach pozostałem przy opcji która pozwala na dłuższe palenie , mały dym z komina i ciepło w domu.

Oto sedno sprawy czyli jak koledzy pisali wcześniej , czym się grzeje , do tego powinna być dobrana ilość wody, ja jestem bardzo zadowolony z moich 500 l wody i kaloryferów żeliwnych, różnica między 3 poziomami ok 0,5C, teraz 37C w kaloryferach, kaloryfery miło promieniują , nie wysuszam powietrza, dorzucam 2 razy na dobę i staram się nie wygaszać bo faktycznie ciężko nagrzać i wodę i mury w nieocieplonym domu, pozdrawiam.