Skocz do zawartości

Mancio

Stały forumowicz
  • Postów

    657
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Mancio

  1. Widzę że nikt nie eksperymentował, ja próby zakończyłem prawie pomyślnie, sterownik Estyma regulował zaworem bez udziału pompki, niestety w takim układzie na najniższej kondygnacji miałem pół zimne kaloryfery bo zawór jest dosyć wysoko.Grawitacja pozostanie opcją . Wracam do trybu pompka i wentylator.Wiem , że jest wielu przeciwników tej metody ale każdy ma swój patent , u mnie sprawdza się chwilowa praca a potem odcięcie powietrza aby nie zdymiać opału . Nie sprawdziła się opcja podawania małej ilości powietrza . Pozdrawiam palaczy.
  2. Witam mam pytanie czy ktoś z forumowiczów ma układ z zaworem 4D i pracuje bez pompy. Otóż w zeszłym sezonie zamontowałem na starej instalacji piec zasypowy dolniak SAS NWT, za piecem mam zawór 4D 1,5 cala, potem pompa i zawór różnicowy, w tamtym sezonie używałem pompki , w tym próbuję grawitacyjnie i jestem zdziwiony bo działa (nawet przy otwarciu 40%). Mam również sterownik zaworu Estyma ale na razie nie włączałem, przy pompce sprawdza się bardzo dobrze ale nie wiem jak będzie bez. Na pewno przy grawitacji musiałem podnieść o kilka stopni zasilanie CO- mniejszy przepływ i wolniejsze oddawanie ciepła przez żeliwne kloryfery , na pompce układ pracował od 36-46 C , w tej chwili muszę mieć ok 45 więc jak się zrobi zimno będę ustawiał i ponad 50. Myślę , że to zawsze jakaś oszczędność 80W/hx24h itd. Proszę o uwagi i wskazówki. Pozdrawiam
  3. Sprawdź czy wylot gorącej wody z pieca jest najwyższym punktem , sprawdź odpowietrzanie pieca, przełącz pompę na najwyższy bieg celem lepszego odbioru ciepła
  4. Ja palę węglem orzech Piast 650/t a na to flot 330/t (flot mieszam z trocinami), zastanawiam się właśnie nad zbożem , co najlepiej zasiać - owies? W tym sezonie spróbuję spalić jakieś zboże i o wynikach poinformuję
  5. znajomy ma na strychu naczynie , jak na schemacie , czy musi koniecznie robić odpowietrzenie od góry bo zbiornik ma porządnie ocieplony?
  6. Koniecznie zapewnij osobną rurę do zbiornika przelewowego i pozbądź się połączenia między lewą a górną odnogą zaworu , jeśli nie bierzesz tej opcji pod uwagę to proponuję zawór termostatyczny na 95C na tej odnodze (koledzy podpowiedzą czy coś takiego jest do kupienia) , możesz też dokupić siłownik do zaworu 4D ze sterownikiem który w razie przekroczenia temp otworzy zawór , chyba że ufasz tej wężownicy schładzającej
  7. Przykładowo: http://www.klimosz.pl/instrukcje/u26-wezownica.pdf
  8. Zawór różnicowy z kulą która się unosi gdy pompa nie pracuje odpada w tym miejscu, możesz dać tam elektrozawór tak aby się otwierał w razie braku prądu, jeśli masz sterowanie zaworu to można dodatkowo je wykorzystać do otwarcia zaworu gdy nie ma prądu.
  9. Jestem pod wrażeniem , mój układ skromniutko wypada:) .
  10. Piec SAS 23 kW NWT , zawór 4D 1,5 cala ESBE z siłownikiem , sterownik zaworu Estyma Unicontolmix 07, Rury z pieca 1,5 cala , do pompy 1'' , zawór różnicowy 1,5'', naczynie przelewowe na strychu, naczynie przeponowe właściwie niepotrzebne więc nie muszę podpinać , zawór bezpieczeństwa na kotle 2,5 bar
  11. Witam , chciałbym przed zimą przerobić instalację , oto końcowy schemat, nadmienię , że naczynie przelewowe jest najwyżej ale nie mogę do niego doprowadzić osobnej rury z pieca i musi tak zostać, zawór 4d jest 1,5 cala i rury do niego mam też 1,5 cala oprócz idącej do pompy. Mam siłownik i sterownik Estyma , pytanie jest takie : w przypadku braku energii (pompa zatrzymana) zawór różnicowy się otwiera i woda grawitacyjnie wznosi się , jednak ze względu na przymknięty zawór 4D powrót jest ograniczony dlatego zawór kulowy na powrocie , oprócz tego UPS podtrzyma zasilanie Estymy , a ona przy temp. ok 90C otworzy zawór 4D tak aby otworzyć przepływ wody powrotnej gdy np nie ma nikogo w domu i nie będzie odkręcony zawór kulowy na powrocie. Czy taki schemat ma sens?
  12. Witam , szykuję się do zakupu flotu węglowego, jestem z okolic Skawiny k. Krakowa, potrzebowałbym ok 6t, w okolicy jest po 360 zł a wiem że na Śląsku jest po 160/t tylko trzeba wziąć cały samochód(25t), może ktoś ma mniejsze ilości w dobrej cenie lub też potrzebuje i wziąłby część z transportu?
  13. Czy ktoś ma przeprogramowaną Estymę tak aby przy sygnale z termostatu pokojowego temperatura zadana na CO zmieniała się o mniej niż 5C? W moim układzie to jest zbyt gwałtowny skok gdyż przedział temperatury na CO to max 10C (36-46C przy +10 do -25)
  14. Polecam zostawić w okolicach 40, zawór nie ma takich skoków bo jak dasz wysoką ochronę to najpierw długo przymyka, potem otwiera bardzo-wtedy chce uzyskać zadaną CO, dochodzi zimna woda z instalacji i znowu schładza piec, pozostaw na niższej , nie będzie takich skoków i wychładzania wody w piecu, normalnie i tak powrót ma ok 50-55, i najlepiej palić ciągle bo rozpalanie pieca trochę zajmuje a oszczędności raczej nie widać.
  15. Ja u siebie zrobiłem jak na szkicu, czy ktoś robił inny układ?
  16. Dla użytkowników piecy dolnego spalania (a raczej dolno-górnego) np: SAS NWT. Najlepszy sposób na wyczyszczenie komory to moim zdaniem rozpalić suchym drewnem , dorzucić trochę węgla, ustawić piec na 70 C, pod koniec palenia gdy pali się żar z węgla użyć np metalowej szpachli, w 10 minut wyczyściłem wczoraj komorę do gołej blachy. Dla lepszego efektu przysłoniłem wcześniej dolny wylot spalin - piec palił jak górniak i całe ciepło uciekało do góry ogrzewając ściany komory (cała smoła została podgrzana i była łatwa do usunięcia) , efektem jest czyste wnętrze. Odnośnie zatykania górnej szczeliny to nie zatykam jej do końca, łatwiej załadować piec (2 drogi ucieczki dla dymu i spalin), poza tym pod koniec miał pali sie i dołem i górą efekt taki że wentylator nie musi pracować tak długo aby uzyskać zadaną temp i nie tworzy się skorupa z miału. Po załadunku węgiel przysypany miałem i tak pali się tylko dołem.Cegły szamotowe w górnej szczelinie umieściłem po bokach , środek szczeliny wolny. Zrobiłem tak ponieważ zauważyłem że opał zawsze najdłużej palił się w środkowej części komory , po przysłonięciu z boków wylotu spalin wypala się bardziej równomiernie. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sprawdzone sposoby to chętnie poczytam.
  17. Jeśli chodzi o przeróbki to oprócz szamotu w strefie paleniska i wejścia w płaszcze można pomyśleć o tym jak maksymalnie odebrać ciepło gazom , ja w środkowej strefie płaszczy umieściłem zawirowywacze powietrza i też daje to rezultat, czyszczę je co tydzień przy szczotkowaniu pomiędzy płaszczami, nie są nawet bardzo zabrudzone, ciągu też zbytnio nie ograniczają a wydłużają drogę spalin. Przy okazji może ktoś wie gdzie można nabyć brunatnego w okolicach Myślenic , chętnie przetestuję u siebie.
  18. Mancio

    Co Spalacie W Piecach (zdjecia)

    Najtańszy jest muł i być może to właśnie masz ,można go pewnie kupić za 120/t hurtowo, flot to wzbogacony muł ( nie wiem czym :D ) i takim flotem palę sypiąc na węgiel. Mułem jeszcze nie próbowałem. Samym węglem nie palę bo wychodzi mało ekonomicznie. Do tej pory spaliłem 50-60% mojego opału a kupiłem 2 tony węgla(600/t) i 2 tony flotu (380/t). Flot który posiadam jest sypki a u Ciebie widać bryły-warto to chyba rozdrobnić.
  19. Ja dorzucę doświadczenia ze spalania w piecu dolno-górnym SAS NWT, palę w nim bez wygaszania, najlepsze efekty uzyskałem używając węgla (wrzucam porcję na przegrzebany żar) na to porcja flotu(miału) koksowego z trocinami. Węgiel pod przykryciem z miału pali się tylko dołem -powietrze z wentylatora pod ruszta na małych obrotach, łatwo rozpalić i szybko uzyskać 60C. W drugiej fazie od żaru z węgla rozpala się miał koksowy, dłużej trzyma ciepło jest kaloryczniejszy ale gorzej nim palić poprzez nadmuch, w drugim etapie miał pali się dolno górnie ponieważ nadmuch jest od dołu i z bocznych otworów odsłoniętch przez opadający opał , część ciepła ucieka ponad przegrodą(trochę zmniejszyłem górną przerwę). Stałopalność to teraz 12 godzin , przy dużych mrozach 8 h , ale przy zasypie ok 15 kg wszystkiego(30-45 kg n dobę). Jeśli chodzi o dymienie przy załadunku to : gdy dopala się żar to nie ma się co dymić , ew podczas wrzucania miału na węgiel otwieram czopuch i drzwiczki popielnika . Oczywiście też troche dorzuciłem do pieca w postaci szamotu, zawirowywaczy powietrza i zaworu 4D ze sterowaniem.
  20. Mancio

    Co Spalacie W Piecach (zdjecia)

    Ja rozpalam węglem a na niego sypię flot koksowy w postaci miału mieszając go z trocinami , gdzie można zdobyć to coś ze zdjęcia to spróbuję u siebie?
  21. Rozłożyłem wełnę na całej powierzchni 2 lub 3 warstwy ,w prostokątach , dosyć ciasno obok siebie , położyłem bezpośrednio na wylewce między legarami czy jak sie to nazywa, tam gdzie chodzę mam rozłożone deski. Poprawa widoczna.
  22. Wiem , że powinno być więcej ale miałem starą wełnę na strychu więc ją porozkładałem , mam od 10-15 cm tej wełny , na razie tak zostanie ale ogólnie nie ma sie co zastanawiać tylko kłaść włnę.
  23. Koniecznie ocieplić, ja dom mam nieocieplony ale na poddaszu (nie używanym) mam położoną na podłodze wełnę 10 cm , ogólnie na strychu jest tyle co na zewnątrz więc ciepło bardzo uciekało , polecam takie rozwiązanie.
  24. Tak wygląda miał pod koniec palenia , od spodu jest praktycznie biały żar, węgiel daje dobre rezulaty do szybkiego rozpalenia, miał daje dużo żaru i dłużej się spala ale trudniej nim palić.
  25. Ja w tej chwili juz opanowałem sytuację , w tej chwili gdy wygasza się w piecu i temp w kotle spada z 60 do ok 50 to wyłączam wentylator , rusztuje , przegrzebuje żar , na to wrzucam kilka patyków, po chwili szuflę węgla -5-6 kg na całą powierzchnię , po 5 minutach ( uchylony popielnik otwarty czopuch sypię miał koksowy z trocinami , po chwili zamykam popielnik , załączm wentylator, przymykam czopuch. Przy -10 na zewnątrz mam 62 na kotle, 48 CO , powrót ok 46-50. Węgiel się szybko rozpala i nagrzewa szybko kocioł, w miare upływu czasu powiększa się warstwa żaru-łatwiej spalić miał który wcześniej okrywał z góry węgiel , pod koniec powstają skały z gorącego miału, mozna je lekko rozbić i ew troche przerusztować w celu pozbycia się nadmiaru popiołu. Żużel powstaje gdy za bardzo rozbiję taką skałe-pojedyncze kawałki maja zbyt mało żaru aby się wypaliły a powietrze z wentylatora po prostu je schładza. No i oczywiście zaglądanie do pieca powoduje szybkie wychłodzenie takiego żaru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.