TIMON120777

Masz ustawioną dość niską moc i stąd więcej czasu pracuje niż stoi. Moim zdaniem to dobrze bo ciągła praca z właściwymi parametrami daje gwarancję lepszej sprawności procesu spalania. napisałeś ile ogrzewasz ale podaj jeszcze jakie masz zużycie opału. Bedzie łatwiej ocenić czy spala dużo czy w normie czy mało jeśli masz regulator pokojowy z zestawu(bezprzewodowy) to możliwe że masz złe ustawienia temperatury za zaworem - za wysoka - i stąd przegrzewanie. tak przynajmniej wnioskuję na szybko po przeczytaniu instrukcji. Może też być nie sparowany - co czasem może sie zdarzyć niezależnie od wykonanych poprawnie czynności konfiguracyjnych. Zwyczajnie urządzenia czasem lubią się pogubić. w tej sytuacji kocioł słucha jedynie sterownika głównego i pracuje w oparciu o ustawienia podstawowe

Wiesz ja starej daty jestem i nauczony doświadczeniem że żaden palnik ekoenergii czy jeszcze wcześniej Brucery, z którymi miałem do czynienia nie był fabrycznie uszczelniony, więc wolę zapytać. Dla przykładu jak mój kocioł przyjechał na palecie to każda część palnika była ładnie w folię zawinięta - nie było mowy o złożeniu w całość a już tym bardziej o prawidłowym(na zewnątrz i w środku) jego uszczelnieniu. Również z doświadczenia wiem że te otwory robię więcej złego niż dobrego i powodują różne problemy w tym przegrzewanie rury podajnika. nie zmuszam- jedynie sugeruję przejrzeć fora i poczytać o tych palnikach i z nimi problemach typu gorąca rura, spieki, nierówne spalanie(przesunięcie ognia w stronę podajnika lub na przód lub tył palnika). Nawet na tym forum jest kilka tematów(pewnie już dość starych) w których sporo użytkowników walczyło z palnikami ekoenergii

Pozwólcie Panowie że się na sekundę wtrącę czy ten palnik jest poprawnie uszczelniony? jeśli nie to można kombinować na tysiąc sposobów i efekt będzie zawsze inny od oczekiwanego. Jeśli nie jest to poszukać na forum instrukcji uszczelniania. sprawdzić która wersja ekoenergii zamontowana i zakleić otwory znajdujące sie w połowie rury podajnika. jak ta operacja zostanie przeprowadzona wtedy można się bawić z ustawieniami

proponuję podać więcej informacji. Do tego co napisałeś trudno się odnieść. Nie wiadomo co masz teraz i jaki jest tego efekt i nie wiadomo czego oczekujesz. Warto też uzupełnić profil- to bardzo ułatwia udzielanie rad i nie trzeba co chwilę szukać danych dotyczących kotła instalacji czy ogrzewanego pomieszczenia. Możesz tez użyć wyszukiwarki i poszukać tematów związanych ze sterownikami techa - może tam znajdziesz odpowiedzi na swoje wątpliwości

ważna jest z tego co pamiętam temperatura wody na wyjściu z wymiennika kotła. Jeśli ona jest niska a u Ciebie jest (podłogówka) to kondensacja będzie zachodzić i to całkiem sprawnie. Walczyłbym gdybyś zasilał temperaturami powyżej 50stC. W Twoim przypadku według mnie nie zauważysz różnicy

a jakie są temperatury zasilania i powrotu przy tym "dymieniu" ? Może zwyczajnie nie dochodzi do kondensacji i para wodna wraz ze spalinami opuszcza przewód kominowy górą a nie w postaci skroplonej dołem???

Jeśli pytasz o korekty temperatur krzywej grzania w CW 400 to w menu serwisowym w sekcji ustawienia ogrzewania wybierasz obieg dla którego chcesz zmienić i tam masz ustawienie krzywej grzania. wchodzisz i zmieniasz zależnie od tego co masz ustawione albo tylko punkt końcowy albo obie krańcowe temperatury (instrukcja ładnie to opisuje)

nie wiem jak działa ten konkretny kocioł 2F ale obstawiam, że po zakończeniu zapotrzebowania na CWU przełącza się na CO i grzeje dopóki nie przekroczy progu wyłączenia lub nie osiągnie temperatury ustawionej na sterowniku pokojowym. Dla mnie stan normalny. chociaż biorąc pod uwagę skomplikowanie instrukcji tego urzadzenia to i pomysły jego twórców mogą nie być standardowe. tak pytałem o strategię regulacji. czy po ustawieniu podgrzewania na wolniejszy coś sie w pracy poprawiło czy nadal krótkie okresy grzania i wyłączenie palnika?

teraz czytam instrukcję sterownika pokojowego i myślę że tu można coś podziałać. sprawdź jak masz ustawione parametry prędkość podgrzewania i czas podgrzewania i jaki masz sposób sterowania

przyznam że po próbie przeczytania instrukcji tego kotła zastanawiam sie dla kogo jest napisana- dla mnie magia. nie istotne. Jesli jako użytkownik lepiej sie orientujesz w parametrach które możesz regulować to sprawdź z jaką mocą kocioł pracuje po starcie i czy można ją obniżyć, tak aby sie nie rozpędzał zbyt szybko. podejrzewam że to ciągłe wyłączanie jest wynikiem zwiększania mocy po starcie i przekroczenia różnicy temperatur zasilanie/powrót co wymusza wyłączenie palnika. Jeśli można opóźnić wzrost mocy to uda się wydłużyć czas pracy i dostarczania ciepła. odnośnie grzejników to na przykładzie purmo ich moc łączna jes na poziomie około 2KW dla zasilania 75stC. Przy zasilaniu 55st tej mocy będzie jakies 50% czyli w okolicy 1KW- to faktycznie może być mało do 30m2 nawet dobrze izolowanej powierzchni. Chyba że mieszkanie środkowe i grzeją Cię sąsiedzi dookoła. Myślę jednak że główny problem to sprawienie aby kocioł zaczął dostarczać ciepło w trybie ciągłym, aby utrzymać oczekiwaną temperaturę.

a czy nadal występuje taktowanie czy przy takim ustawieniu temperatury wewnętrznej kocioł pracuje dłużej?

Skoro nic nie leci to znaczy że nadal jest zapowietrzony. musisz odpowietrzać aż do momentu kiedy pojawi się woda, inaczej cała zabawa na nic

moim zdaniem winna jest tutaj moc minimalna tego kotła która jeśli dobrze pamiętam jest na poziomie 5,7KW. Zwyczajnie do powierzchni którą ogrzewa jest moim zdaniem za wysoka i stąd zapewne szybki wzrost temperatury powrotu co dla sterowania jest sygnałem braku odbioru ciepła i następuje wyłączenie kotła. Może warto spróbować obniżyć temperaturę zasilania na początek- nie napisałeś czy sterujesz jedynie według temperatury pomieszczeń czy może wykorzystujesz też sterowanie pogodowe. dodatkowo nie wiem czy przy ustawieniu takiej różnicy temperatur dzień/noc pomieszczenia wychładzają się do 19st. moim zdaniem lepiej chyba trzymać stałą temperaturę całą dobę i jeśli posiadasz kaloryfery z termostatami to obniżać temperaturę w sypialni jeśli lubisz niższą temperaturę do snu. Przy stałej temperaturze całą dobę kocioł zużyje mniej paliwa na uzupełnienie strat bieżących bez potrzeby podnoszenia temperatury o 1,5stC. i to podnoszenie nie będzie tyczyło tylko powietrza ale i ścian które również się wychładzają. Sugeruję abyś uzupełnił swój profil - będzie wtedy łatwiej udzielać porad znając więcej szczegółów dotyczącej domu/mieszkania, kotła i dodatkowych akcesoriów czy instalacji

zip20 nie wiem czemu uważasz że będzie problem z grzaniem CWU?? mój kocioł grzeje zasobnik 140L w około 30 minut do temperatury 55stC. Robi to z mocą 50% w tym czasie nie czuć nawet że przestał ogrzewać dom a jest to stary durszlak ocieplony nie do końca zgodnie ze sztuką. Zatem w nowym domu nie będzie zauważalny czas kiedy jest CWU grzane ponieważ straty ciepła są dużo niższe. duża moc dla CWU jest niezbędna w kotle 2F ale moim zdaniem w 1F nie ma już takiego znaczenia. nawet najmniejszym kotłom 12KW wystarczy mocy aby ogrzać zasobnik do oczekiwanych temperatur. myślę więc że tej dodatkowej grzałki nie użyjesz (chyba ze w razie awarii kotła czego Ci oczywiście nie zyczę) Do autora- najważniejsze moim zdaniem abyś nie dał się namówić na jakiegoś potwora tylko dlatego że musi być zapas mocy. Reszta to kwestia oceny lokalnych warunków i Twoich upodobań i oczekiwań. Dobrego wyboru życzę

to ja ci jeszcze namieszam w głowie :-) Junkers cerapur smart ZSB 14-5C pracuje od 1,9 do 14KW. dla mnie podstawa przy wyborze kotła poza mocą minimalną to dostępność i opinie o serwisie. jeśli wśród osób w okolicy dany serwisant jest przeklinany to chyba wiadomo co robić. W temacie Victrixa 12KW - też go brałem pod uwagę i został wyeliminowany ze względu na negatywne opinie o elektronice i częstych awariach. dodatkowo przy instalacji mieszanej warto poczytać które kotły radzą sobie z nimi najlepiej przy montażu możliwie najmniejszej ilości dodatkowych urządzeń regulujących. często w takich sytuacjach pojawia się problem z niedogrzaniem lub przegrzaniem którejś z części instalacji

Pergam Gdybyś wypełnił profil wiadomo by było więcej o tym ile grzejesz i jaką masz instalację. Łatwiej byłoby ocenić czy podane zużycie jest duże czy małe a może "w normie". nie bardzo też rozumiem potrzebę zmuszenia kotła do wyłączania się. Ekonomiczniej jest jedynie uzupełniać bieżące straty ciepła niż potem odrabiać z nadwyżką straty powstałe po wychłodzeniu nie tylko powietrza ale i masy ogrzewanego budynku. Jeśli kocioł utrzymuje zadaną temperaturę i nie przegrzewa dla mnie oznacza to, że jest własciwie ustawiony i pracuje na pokrycie strat. Takie są w danym momencie i zmiana charakterystyki pracy kotła może przynieść efekt odwrotny czyli wzrost zuzycia gazu na skutek konieczności pracy z wyższą mocą po okresie "bezrobocia" Dodatkowo jeśli masz podłogówkę to ponowne rozgrzanie całej masy wylewek jest dużo bardziej energochłonne niż utrzymywanie ich stałej temperatury. Zmiana ustawień na "z pkt poczatkowym" da ci dodatkowo możliwość korygowania drugiego parametru krzywej grzewczej. czy wpłynie na zmniejszenie zużycia ? trudno powiedzieć

nie pamiętam już jak to było ale w którymś menu na pewno jest opcja powrotu do ustawień fabrycznych. Jeśli nie ma to tym się nie przejmuj. Zostaw jak jest i z tego poziomu zacznij wykonywac korekty. jeśli nie masz za niskiej mocy maksymalnej ustawionej to bez problemu doprowadzisz ustawienia do właściwego poziomu

ustawień nie porównuj z kimś kto ma inny dom o innych potrzebach, inną instalację i inny opał. To nie ma sensu. Skup się na tym aby ustawić poprawnie proces spalania u Ciebie i wyprowadź się jak najszybciej z kotłowni. Zakładam że sterownik jest wstępnie skonfigurowany pod kocioł i palnik więc pozostanie tylko niewielka korekta ustawień aby opał się spalał w miarę poprawnie. Na tyle na ile można to ustawić bez analizatora spalin- czyli na "przyzwoity popiół". Reszta po stronie instalacji. Jeśli nie jest skomplikowana to proces spalania będzie prowadzony dość płynnie. teraz dopiero zerknąłem dokładniej na zdjęcia i uważam ze jest za duży nadmuch do ustawień, więc po przywróceniu ustawień fabrycznych zwróć uwagę czy będzie dalej sklejł się popiół. Jeśli tak to skracaj przerwę podawania ale nie drastycznie- jednorazowo o 2-3 sekundy i daj sterownikowi czas na pracę po zmianach-jakies 8 godzin. po tym czasie jesli nadal będzie problem rób kolejną korektę ale już mniejszą. Pamietaj że ta korekta będzie dla mocy maksymalnej i algorytm ją sobie rozłoży na cały zakres mocy

Jak dobrze pamiętam to w Cobrze ustawia się parametry dla 100% mocy. Proponuję wykorzystac jej potencjał, przywrócić ustawienia fabryczne i potem jeśli sa spieki to wykonac jedynie niewielką korektę przerwy podawania o 1-2 sekundy w dół lub górę zależnie od tego czy niedopala czy spieka sie popiół. Miałem te sterowniki na testach kilka sezonów i uważam je za dobre konstrukcje

takie termometry mają mocno niedokładne wskazania. jesli chcesz żeby pokazywały w przybliżeniu co tam jest faktycznie to polecam kalibrację. Odnośnie instalacji to już Sambor powiedział co mysli o jej twórcy- jak kocioł ma pracowac poprawnie przy takich dodatkowych obciążeniach zarówno dla instalacji jak i portfela? Ten termet pociągnie to sam bez dodatkowego niepotrzebnego wspomagania

sprawdziłem i nie ma- więc sorki za błędne sugestie. spróbuj jeszcze przytrzymać przycisk MENU(na CW 100) dłużej- może ta funkcja działa. jeśli tak to jest szansa że w tym trybie znajdziesz parametry dotyczące czasu pracy instalacji i załączeń palnika. niestety w instrukcji samego kotła nie ma miejsca w którym można to sprawdzić

na CW 100 naciśnij info - powinna być opcja informacja systemowa i tam będą starty palnika i czas pracy instalacji

ale pytanie jak było grzane tym kominkiem i nagrzewnicą?? przez tydzień czy przez pół roku i czy godzinę dziennie żeby ręce glazurnikowi nie kostniały, czy w trybie ciągłym? to nie jest bez znaczenia. nie bez znaczenia jest również temperatura w domu- różnica pomiędzy domami które porównujesz a Twoim jest 2-3 stopni a to jest około 12-18% różnicy w zużyciu. nie bez znaczenia jest również brak regulatora co wpływa na ekonomię pracy kotła. możliwe że nie pracuje z najniższą temperaturą potrzebną do utrzymania komfortu termicznego i kondensacja nie zachodzi w takim stopniu jakby mogła. Zwyczajnie czynników wpływających na wzrost zużycia jest kilka jeśli nie kilkanaście i nie otrzymasz prostej odpowiedzi w stylu przestaw to pokrętło o 3 w lewo i zużycie spadnie o połowę. niektórzy już drugi sezon walczą z ustawieniami i nie są do końca zadowoleni. ja mam taki komfort że wcześniej grzałem węglem i znam potrzeby domu. wiem ile gazu powinien zużyć i nie liczę że spali mniej bez zmiany temperatury wewnątrz bądź kolejnych termomodernizacji. Ty musisz najpierw okiełznać swój kocioł i instalację a potem walczyć o dziesiąte części m3 gazu. dodatkowo instalacja mieszana nie jest najlepsza dla kotłów gazowych moim zdaniem bo wymaga kombinowania i jednak utrzymywania na którymś obiegu wyższej temperatury niż jest potrzebna przy instalacji jednorodnej. pytanie też jak zasilane są obiegi- sprzęgło a moze jeszcze inny wynalazek? Musisz poczytać wątki w których piszą użytkownicy instalacji mieszanych i wyciagnąć z nich informacje istotne dla Ciebie. wierzę że znajdziesz odpowiedź bo pełno tu pozytywnie zakręconych którzy pomagają jesli tylko mają niezbędne informacje.

zacznij od podania obecnych parametrów jakie masz ustawione. bez tego nic nie pomogę bo zwyczajnie nie wiem w którą stronę i z czym ruszyć. Odnośnie zaś samego zużycia gazu. Dome o powierzchni około 130m2 w zabudowie bliźniaczej i zużycie w okolicy 10-11m3 oznacza zapotrzebowanie w okolicy 5KW. dom nie jest nowy. termomodernizacja nie piszesz jak mocno posunięta(czy 10cm styro z marketu na ścianie czy 15 grafitu i 30cm wełny w skosach???). nie znając potrzeb domu uważam że 5KW nie jest tragedią. Nie jest też najniższe jak napiszesz coś o obecnych ustawieniach to może uda się coś podpowiedzieć. Może wrzuć fotki z ustawień z CW 100, będziemy próbowali coś pomóc

nie wiem jak jest skalibrowany czujnik ciśnienia- to jest tylko moje przypuszczenie skoro pojawia się taki błąd??? sam napisałeś że zwiększenie niewielkie ciśnienia problem usuwa. Może do odpowietrzania potrzebne jest nieco wyższe żeby po nim nie spadło poniżej minimalnej wartości??? Tu jedna ktoś z większą niż ja wiedzą musi się wypowiedzieć