Skocz do zawartości

TIMON120777

Stały forumowicz
  • Postów

    3 533
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez TIMON120777

  1. ja myślalem że właśnie najtrudniej ponieważ stały jest czas podawania i przerwa oraz ilośc dostarczonego powietrza zaś zmienia się temperatura wody spalin wraz z wydłużaniem cyklu pracy, ciąg kominowy chyba też odrobinę rośnie a co za tym idzie zmienia się ciśnienie w komorze spalania. tak ja dedukuje niestety na dedukcji się moje pojmowanie tej kwestii kończy i bardzo możliwe że się mylę :P ale mieliśmy pomóc koledze ustawić to co może bez używania dodatkowych narzędzi czyli również bez analizatora spalin. poczekajmy zatem co zrobi i jakie będą tego efekty i będziemy radzić dalej :blink:
  2. to jest problem który w każdej chwili możesz rozwiązać. teraz skup się na kotle żeby ustawić go tak by pracował jak Ty chcesz a nie jak on :D ja też miałem bojler na jednym obiegu z CO ale przerobiłem sam "tymi rencami" i w tym sezonie widzę że jest róznica ale to potem, najpierw zrób co napisałem z nastawami i obserwuj kocioł potem napisz co się działo i zobaczymy w którą dalej stronę iść musisz alf pisze o analizatorze spalin. owszem ale co jeśli mam sterownik dwustanowy??? to analizator pokaże co dzieje się w danej chwili a za 10 minut zmienią się warunki pracy i już będzie co innego. musiałby być podłączony na stałe niestety. spróbujmy koledze pomóc okiełznać jego kocioł bez budowania mu w kotłowni labolatorium ;) voytekm do dzieła i nie poddawaj się a zimę spędzisz na salonach a nie w kotłowni
  3. podchodź do wszystkiego spokojnie i dawaj swojemu kociołkowi czas na reakcję. nie wiem nic o twoim sterowniku ale zacznij od takiego schematu działania: ustaw czas podawania minimalny jaki jest możliwe że będzie to 5 lub 10sekund potem przerwę ustaw 6 razy dłuższą niż czas podawania - przy obecnej temperaturze wystarczy dmuchawa na 50% jeśli masz przysłonę to zostaw szczelinę jakieś 3cm w międzyczasie obserwuj tylko temperature- jeśli rośnie nic nie ruszaj, jeśli bardzo wolno np 1 stopień co 5 minut to skróć przerwę podawania o 2-3 sekundy ale nie więcej po godzinie zajrzyj i zobacz co się dzieje w kotle. jaki jest poziom paliwa na retorcie i jaki kolor płomienia. ostry jak z palnika zmniejsz nadmuch o 1 stopień słaby w kolorze czerwonym zacznij od rozchylenia klapki a jeśli efekt mizerny do góry o jeden poziom. gdy już uda się osiągnąć temperaturę zadaną i to co się spali będzie wygladało przyzwoicie czyli popiół i trochę spieków to zajmiemy się fazą postoju. ja swojego kotła uczyłem się całą zimę. jak będziesz cierpliwy to ogarniesz go w tydzien na tyle żeby nie robił Ci przykrych niespodzianek. ja też bym to w tydzień zrobił ale nie korzystałem wtedy z dobrodziejstw forum a szkoda . pisz jak idzie służę pomocą jednego nie rozumiem a będzie to chyba w Twoim przypadku miało wpływ na wyniki zużycia opalu. piszesz że kociołek ogrzewa tylko 1 piętro kamienicy jeśli dobrze rozumiem-pierwsze. do tego dwa bojlery i wszystko w jednym obiegu. czy na bojlery masz osobną pompkę czy wszystko zasila tylko pompa CO???
  4. po pierwsze to zbyt dużo węgla masz podawane w za krótkich odstępach czasu. zmień ustawienia tak aby stosunek czasu podawania do pauzy w podawaniu wynosił jakieś 1: 5-6 ( przykład podawanie 10sek pauza podawania 50sek )a przy większych mrozach 1:4 również dmuchawa z mniejszą mocą nie wiem ile to jest na Twoim sterowniku 60% ale to raczej moc na duże mrozy dla dużej ilości węgla a nie teraz, zmniejsz o 10% i obserwuj kolor płomienia jeśli nadal będzie ostry jak z palnika to znów odrobinę zmniejsz. to na początek tyle a ustawienia podtrzymania służą do ustawienia pieca w okresie kiedy nie pracuje po dojściu do temeratury zadanej aby w tym czasie nie wygasł. myślę że możesz ja na razie na tym poziomie zostawić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.