-
Postów
288 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez Robocik
-
Kolego Lukasz215 takie bojlery kosztują powyżej tysiąca i np: Zwykły bojler dwupłaszczowy Taurusa za 650 zł ma wydajności rzędu Natomiast twój super bojler z wężownicą spiralną np: firmy Lemet też 140 litrowy kosztuje w super promocji 955 zł i ma gorsze parametry <_< Wnioski wyciągnij sam coś gdzieś nie doczytałeś lub wziąłeś pod uwagę wyniki z różną temperaturą wody zasilającej. Zdecydowanie tańsze i wydajniejsze( zazwyczaj o przeszło 100 litrów) są wymienniki dwu-płaszczowe i tyle. Bo liczy się także to, iż ciepło rozchodzi się normalnie na zewnątrz, a w wymienniku dwupłaszczowym woda ogrzewana jest do wewnątrz co polepsza, kumulując efekt wykorzystania dostarczonego ciepła i polepsza wydajność/szybkość grzania. Oczywiście bojler z dwoma spiralami będzie lepszy, ale dwupłaszcz z wbudowaną dodatkowo spiralą byłby jeszcze lepszy. Stosujesz dywagację pokroju bo mercedes to lepszy od dużego fiata, ano tak tylko trzeba go najpierw kupić, a później to i utrzymać.;) Pozdrawiam.
-
Kolego Vlad24. Czytając temat, dowiadujemy się, iż kolega AREX potrzebuje drugiego kotła do mocno ocieplonych ok. 350m2 z czego przynajmniej 50 m2 możemy odliczyć. Piec ten ma być dodatkowym do gazowego ku oszczędności na razie na drewno czy uważasz, iż żeliwniaki są takie złe ? To poczytaj tematy o nich. Drewno jak będzie palone w za niskiej temperaturze i mokre, to każdy piec i komin zalepi. Kolega potrzebuje pieca ku oszczędności, a w lato to wodę pewnie gazem :P Więc na zimę będzie go hulał aby puścić tanie ciepło w obieg i tyle piec będzie miał przestoje i będzie chodził cyklicznie na drewnie. Myślisz, iż blaszak to lepiej zniesie :blink: Wiem, iż żeliwniak nie jest ideałem, ale wyższa temperatura w kominie oby bez przesady będzie go czyściła. Ludzie na Camino jadą po 30-ści lat na zmiane paląc węglem i drewnem lub samym drewnem i jakoś dalej jadą;) A, propos stare Camino przeżywają renesans jak ktoś co 4-5 lat wymienił ze dwa blaszaki, wtedy dochodzi do wniosku, iż te 10% sprawności na rzecz długowieczności można poświęcić. Ps Poza tym na forum są wątki na temat żeliwniaków i kolego AREX żebyś później nie miał wątpliwości przeczytaj je, radzić każdy może, lecz prócz tego zdrowy rozsądek za przewodnika. Po zastanowieniu skłaniałbym się nawet do mocy pieca poleconego przez kolegę guitar 25-27kW , bo żeliwniaka nie można dusić, one lubią sobie na 65-75 stopniach latać i obowiązkowo trzeba dbać o sprawność uszczelek czyli szczelność bez lewego dopływu powietrza ku dobrej sterowalności piecem. Pozdrawiam , no a sam używam Zębca KWP 21 kW, ale u mnie piec chodzi cały rok w lato grzeję wodę na drewnie więc rudej się nie boję poza tym, Zębiec to Zębiec tak jak Camino to Camino, Będą wieczne i chwała im za to. :D
-
Kolego musiałbyś zrobić dwa układy jeden otwarty i drugi zamknięty, a połączone były by wymiennikiem płytowym, niestety generuje to zawsze jakieś straty. Drugim rozwiązaniem jest zastosowanie kotła z zabezpieczeniami dostosowanego do układu zamkniętego. Natomiast Ja polecałbym Ci odpuścić sobie zastosować układ otwarty i za 100-200 zł dolać inhibitora korozji i tyle, jeśli natomiast nie chcesz wynosić na górę naczynia zbiorczego, to będziesz musiał komplikować układ na jeden ze sposobów jak powyżej opisałem. Ja mam Zębca KWP z ST 81 z PID, a palę na manualu szczególnie przy drewnie stosując go wtedy na wygaszeniu jako sterownik samych pomp, na sterze z nadmuchem jadę gdy zostawiam piec bez opieki gdyż szybciej dusi gdy prądu brak :P. Zawór 4D jest świetnym rozwiązaniem mam, użytkuję tylko siłowniki są do nich drogie ja steruję go ręcznie, a gdy wychodzę, to go ustawiam bez podmieszania aby grawka poszła tak na wszelkij...
-
Kolego wojmariusz, kolega kazik ma rację zaczekaj chwilkę, aż kociołek się troszkę pobrudzi pewne luzy muszą być bo mogło by dojść do zakleszczenia po nie trafionym np: paliwku. Dopiero jak w kociołku chwilę popalisz to doszukuj się wad, bo nigdy nie wiesz jak on będzie się zachowywał akurat w twojej instalacji, każda się różni i w każdej prawie są jakieś niespodzianki :) Także gdy zaczniesz, popalisz i wyłapiesz wszystkie cukiereczki jak ja , to nazywam wtedy dopiero dowiesz się czy będziesz potrzebował specyficznych przeróbek do swojego układu. Ja na przykład miałem za silny ciąg i dopiero jak go osłabiłem, to uzyskałem spokojniejsze, stabilne spalanie i przede wszystkim w pełni regulowalną moc kotła szczególnie w dolnym zakresie, gdzie za silny ciąg powodował wariacje kotła i fukanie bo sterowanie go dusiło na siłę, gdy zapotrzebowanie spadało do 4,5-6 kW. Przepustnicę czopucha lepiej wykorzystywać w jak najmniejszym stopniu choć w specyficznych przypadkach na przykład u mnie jest przymknięta do połowy, a i tak dym na kotłownie nie idzie przy otwartym zasypie:P. Wiem, wiem rozpisałem się, ale wspominam Ci o najważniejszej chyba kwestii ciągu kominowym i jego regulacji w razie potrzeby, gdyż w razie problemów najczęściej, to jest ich przyczyną na drugim miejscu dopiero postawiłbym nieszczelności w kotłach i wymiana sznurków uszczelniających po fakcie, a nie przed szczegulnie w Zębcu gdzie buble są rzadkością. Drzwiczki zasypowe co sezon, a od popielnika co drugi u mnie z tego co zauważyłem, wyczystkę rzadko otwieram :), odkąd wszystko dopracowałem i zgrałem ze sobą, a potrzebowałem na , to całego sezonu grzewczego.;) Ps kolego mac65 w KDU też ich nie widzę pomimo ceramiki chyba, że sam je tam wprowadzisz po tyle ;), a w KWKD lewe idące po ściance często się przytyka, a i tak jest za nisko podane, no i poza tym ideału dopatruj się za co najmniej dwa razy taką cenę:P. Pozdrawiam.
-
Kolego dom pięknie ocieplony i jako kociołek pomocniczy ku oszczędności, to 25 kW będzie w sam raz choć zakładając głównie drewno zastanowiłbym się nad 30 kW . Z innej beczki ja bym powiedział, że w tej sytuacji gdzie piec będzie miał przestoje i ruda blaszaka by przeżerała, Ja Poważnie Zastanowiłbym się nad żeliwniakiem, gdzie przestoje i wilgoć nie zaszkodzi ;). Są to może piece ciut mniej ekonomiczne, ale trwałe i przestoje bez konserwacji im nie szkodzą tak jak blaszakom. W twoim przypadku wziąłbym piec VIADRUS U26 30 kW, którego cena zakupu w jednym ze sklepów internetowych wynosi 3700, to jest okazja! Piec ten na koksie ma 15-30kW na węglu już 11,25-22,5 natomiast na drzewie zakres mocy właśnie taki jaki trzeba 6,5-23,5kW, więc w sam raz dla Ciebie i jeśli masz dostęp do drewna to nawet w zimę powinno wystarczyć i popiół będziesz mógł używać jako nawóz :P Więc ekologicznie i oszczędnie oraz piec bardzo trwały i nie będziesz się martwić, że jak jest nie używany to przerdzewieje jak w przypadku blaszaka, którego powinno się konserwować na długi postój aby zapobiec rudej :D Trwałość kociołków żeliwnych sięga dziesięcioleci. Pozdrawiam.
-
Klimosz-Viadrus Viadrus U26 Zabezpieczenia
Robocik odpowiedział(a) na ghost320i temat w Kotły zasypowe
Kolego ghost320i zależy co wepniesz w układ są przetwornice, które włączają akumulatory po zaniku prądu w sieci, ale są także dostępne regulatory, które są w pełni niezależne, tworzące własną sieć i programowalne. Zestaw 2 paneli słonecznych razem 600W+ akumulatory żelowe 2x200Ah + regulator, na obrotowym stelażu czyli podążającym za słońcem o wydajności dziennej 5000W kosztuje ok 12 tysięcy z montażem. Ale jest to już elektrownia na DOM, do samego C.O. wystarczy zestaw za 2000 tys w zupełności. Więc dla każdego coś... Więc sam widzisz nie trzeba kombinować, wszystko jest tylko, to nie potrzebuje serwisowania, pompy nie siadają nic nie wycieka i tak dalej ... Więc serwis nie zarobi, więc nikomu nie zależy żeby to wprowadzać bo jeden montaż na 30 lat no i akumulatory np: TOYAMA co 7-15 lat wymienić w zależności czy przyoszczędzimy na ich pojemności i będą całkowicie rozładowywane czy będziemy mieli małą ich nadwyżkę i wtedy pochodzą i 15 lat . Uważam, iż to jest przyszłość, a solary to moda i biznes dla całego przemysłu z tym związanego włącznie z producentami specjalnych środków Baterie słoneczne mogły by także ładować bufor itp. itd. ... Po prostu rozwiązanie prostsze, bezobsługowe i trwalsze wygrywa, a fotowoltanika bije na głowę w tych tematach solary niestety na niej zależeć może tylko użytkownikowi bo serwisowi i firmom handlującym to ... kto chciałby samochody, które by chodziły po 25 lat i traciły po takim czasie tylko ok. 20% ze swojej wydajności i dalej jeździły Biznes is Biznes ponad wszystko, czyli główne Prawo Kapitalizmu. Pozdrawiam. -
Cichewicz KocioŁ Do Spalania Drewna ZĘbiec Kdu Czy Cichewicz Vespa
Robocik odpowiedział(a) na daraselk temat w Kotły zasypowe
Poza tym uważam iż lepszym kotłem dolniakiem u Cichewicza jest ULTIMA II no i od razu cena normalna :P Pozdrawiam. -
Kolego kociołek Opal będzie dolniakiem gdy zatkasz górny przelot w komorze spalania zostawiając tylko dolny ;) lepszy jest KDO-U bo fabrycznie ma w tym miejscu klapkę którą możesz przy rozpalaniu otworzyć, a po zasypie już właściwym zamknąć i mieć typowego dolniaka :D Każdy dobry kociołek Dolnego Spalania powinien mieć takie przełączenie na tzw. krótki obieg żeby przy rozpalaniu lub dokładaniu dym poszedł w komin, a nie na kotłownie i TOBIE W TWARZ :D !!!!!!!!!!! Zdecydowanie lepszy KDO-U !!!!
-
Jaki Kocioł Mam Wybrać? Proszę O Podpowiedź.
Robocik odpowiedział(a) na izabela8591 temat w Kotły zasypowe
Wiesz koleżanko, trochę mnie dziwi, że kolega stawia seko na pierwszym miejscu skoro sam producent określa, że kotły te na mocy minimalnej będzie chodził około 15 godzin TO ŚMIESZNE :P Mój Zębiec KWP21 ma dłuższą stało palność buahaha, a to górniaczek. Koleżanko wśród tych firm, które podałaś na pierwszym miejscu jest zdecydowanie Żywiec KDO-U, jest z rusztem ruchomym i klapką krótkiego obiegu, Ogniwa to górniaki więc pomijam :rolleyes:przy defro z kolei skarżą się ludzie na serwis i obsłógę. Przewaga Żywca nad Seko to przede wszystkim pochyłość rusztu w stronę miejsca spalania w Żywcu, której brak w kotłach Seko i dla tego na starcie zostają w tyle bo żar zamiast być w odpowiednim miejscu rozchodzi się po całym palenisku i LIPA!!!!!!!!!!!!!!!! Najlepszym kotłem było była by hybryda obu, ale niestety więc ->>>Żywiec, także łatwość obsługi jest ponad przeciętna. Wydajnością ,trwałością i obsłógą kotły Seko ustępują także kociołkom takim jak Zębiec KWKD. A jeśli koleżanko zastanawiałaś się nad kotłem za 4300-4800 czyli jakimś z droższych, to zamiast takiego DEFRO OPTIMA Plus 20 kW za 4400 zdecydowanie wolałbym jeden z najlepszych kotłów na rynku WARMET 200 CERAMIK 18 kW za 4800 ,ale jest to kociołek o ok. 2 tysiące droższy od Żywca i Zębca czy nawet tego Seko, ale od Defro to już tylko parę paczek i WARTO JE WTEDY DOŁOŻYĆ ;). Jest to kociołek z wysokiej półki i jeśli możesz sobie pozwolić to...:P Reasumując JA kociołki zestopniowałbym tak : Kostrzewa- Warmet 200, Żywiec KDO-U, Zębiec KWKD lu KDU,Sas,Defro,Seko lub Taurus i dalej... Pomijam firmy które produkują hybrydy o spalaniu dolno-górnym bo to jest wielkie G... Kociołek jest dobry gdy ma spalanie czysto dolne lub górne i tyle. A, poza tym dobry piec górnego spalania przy umiejętnym paleniu niewiele ustępuje wydajnością dolniakom jak w ogóle ustępuje, a obsługą i jej szybkością większość wyprzedza(wyjątek z obsługą to KDO-U dlatego też polecamgo) -
Klimosz-Viadrus Viadrus U26 Zabezpieczenia
Robocik odpowiedział(a) na ghost320i temat w Kotły zasypowe
Są dostępne na rynku UPS-y w kształcie przetwornic, ale oferujące dowolną niemalże możliwość rozbudowy akumulatorów nawet do 400 czy 600 aph i wydajności samej przetwornicy ok 2000 W w porywie do 3000W, tym samym kotłownie rozbudowaną do granic rozsądku można zasilić przez wiele godzin :D . Natomiast przy piecu na miarkowniku i zasilaniu z takiego układu jednej pompy 40-tki i prostego sterownika mamy niezależny układ od sieci, który przy zainwestowaniu także w super oszczędną pompę da radę chodzić kilkadziesiąt godzin, dalsza inwestycja w baterie słoneczne da nam ładowanie w dzień i przy paleniu cyklicznym np: w prostym górniaczku :) można w ogóle zapomnieć o sieci energetycznej . Trwałość baterii fotowoltanicznej, to około 25 lat i póżniej jej sprawność zaczyna powoli maleć ;) Natomiast akumulatory żelowe 5-8 i więcej lat zależy od firmy . Więc cóż ja nawet nie zastanawiam się nad solarą tylko powoli inwestuje w taki układ B). Na przykład zestaw już za 1300 zł na alle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cytat z aukcji: MINI ELEKTROWNIA 55W/55AH/300W Zestaw można stosować jako niezależne zasilanie na łodziach w kamperach oraz w miejscach pozbawionych sieci energetycznej lub jako zasilanie awaryjne do różnego rodzaju sprzętu. Zastosowana w zestawie przetwornica pozwala na podłączenie urządzeń 230V o mocy do 300W. Zestaw ten wyposażony w akumulator tylko 55Ah pozwalający uzyskać około 650Wh energii elektrycznej na samej pracy z naładowanego akumulatora. Wystarczy to na prace odbiornika 100W przez 6,5 godz. lub np. pompa 50W 13 godzin energooszczędna np: 20 watowa odpowiednio dłużej :P. Zastosowany panel słoneczny o mocy 55W potrzebuje ok 12 godzin w pełnym słońcu aby naładować rozładowany akumulator całkowicie. Aby zapewnić gwarantowane zasilanie urządzeń zestaw można rozbudowywać o dodatkowe panele w zależności od zapotrzebowania na energie. Zestaw wyposażony jest w inteligentny regulator ładowania z wyświetlaczem LCD pozwalającym śledzić parametry ładowania i rozładowywania.ZESTAW ZAWIERA: PRZETWORNICA 300W - DANE TECHNICZNE:Miękki start. Napięcie wyjściowe (zasilające odbiory) 230VAC modyfikowana sinusoida Napięcie wejściowe akumulatora 12VDC Zakres napięcia pracy akumulatora 10,5V ? 15V Napięcie odłączenia akumulatora (RGR) 10,5VDC PANEL SŁONECZNY ? DANE TECHNICZNE:Moc maks. [Pmax] 55 W Napięcie dla systemu 12 V Napięcie maks. (jałowe) [uoc] 21,25 V Napięcie w punkcie mocy maks. [um] 17,54 V Prąd zwarcia [isc] 3,68 A Prąd w punkcie mocy maks. [im] 3,14 A Wymiary [mm] 670 x 670 x 30 Tolerancja +/- 5% REGULATOR ŁADOWANIA ? DANE TECHNICZNE:- 12V / 30 A - max. napięcie z paneli 50V - max. pobór z reg. 30A - napięcie wyjściowe 12V - ładowanie do 14,5V +/- 0,2V - rozłączenie odbiorników 10,7V +/-0,2V - pobór <18mA - temperatura pracy -25'C do +60'C AKUMULATOR ? DANE TECHNICZNE:Akumulator żelowy 12V 55Ah Wymiary: 228x140x220 mm (szerokość/głębokość/wysokość) Wysokość akumulatora z terminalami:220mm Wysokość samych terminali 19mm Waga: 17 kg Charakterystyka napięć (25 *C) Tryb "czuwania": 13.6-13.8V Praca cykliczna: 14.5-14.9V Maksymalny prąd inicjacji: poniżej 16,5A W zestawie 10m kabla 2 x 2,5mm do połączeń , oraz klamry do akumulatora. Całość jest bardzo prosta w połączeniu. I wszystko zamiast kombinacji alpejskich macie własną elektrownie, a można większąB) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 30A ładowania starczy np na akumulator/y 120AH ;) -
Cichewicz KocioŁ Do Spalania Drewna ZĘbiec Kdu Czy Cichewicz Vespa
Robocik odpowiedział(a) na daraselk temat w Kotły zasypowe
U mnie po równo więc Także sądzę, iż Cichewicza kotły są dobre, ale w tym wypadku jestem za KDU. Poza tym Vespa jest podejrzanie tania jak na Cichewicza :rolleyes: i zastanawiające jest to dlaczego, oraz na czym oszczędzili PRAWA RYNKOWE SĄ NIEUBŁAGANE <_<. Cichewicz ma droższe kotły od Zębca bo wymuskane bardziej i z gadżetami, z tego także co wiem, to Zębiec robi kociołki 6mm blacha, a w cichych to i 5mm znajdziemy ;) oby w tym do drewna tak nie było. -
Kolego mac65 ja poruszałem kwestię mocy i tego, iż kociołek KDU jest mało sterowalny i byłby przewymiarowany na 99%. Podchodząc z taką filozofią to lepiej kupić 100kW Bo Będą Większe Drzwiczki i Komora ;) i Ja do tego aspektu się przyczepiłem. Natomiast co do załadunku KWKD w pełni się zgodzę, ma trochę przymałe drzwiczki i szkoda, że nasz kolega wojmariusz kupił piec bo ja poleciłbym mu do drewna też niedrogą i świetną konstrukcję piec Żywiec KDO-U ma także klapkę krótkiego obiegu oraz większe drzwi zasypowe i jest to nowsza konstrukcja od KWKD, tym samym ma wydajniejszy zauważalnie wymiennik. Sam użytkuję KWP i zazwyczaj polecam Zębca, ale ten Żywczyk podoba Mi się i chyba jeśli kupowałbym dolniaka to zdradziłbym moją ulubioną markę na rzecz tej konstrukcji. :P
-
Ten zakres to nie ustawiasz sobie moc, ot tak sobie tylko każdy piec poprzez regulację procesu spalania(ilością podawanego powietrza) może spalać mocniej -słabiej czyt. szybciej-wolniej, tym samym piec z mocą 6-21 kW przy 6 kW będzie się palił ok.18 godzin, a przy 21 kW ok.7-9 ;) . Oczywiście trzeba zwrócić uwagę dla jakiego paliwa jest podawana moc nominalna, najczęściej jest to podawane nominalnie dla węgla lub nawet koksu. Ten sam piec będzie na drewnie spalał nam je przez 2-7 godzin, w zależności jaki odbiór energii przez instalację mu zadamy i ile kW będziemy chcieli produkować w danym czasie na raz. Jak wszystko ruszy kolego pamiętaj, iż węgiel może palić się przy około 56o C na piecu, ale już drewno najlepiej przy 65-70oC bo ma więcej wilgoci i przy niższej zadanej tempie może Ci ciec smoła z pieca. Jak wsadzisz nazbyt mokre drewno, to pomimo dobrej temperatury i tak może ciec z pieca. Ja jeśli mam kiepskie drewno palę je przy 78-83oC, ale staram się tego unikać bo mam ceglany komin, a takiemu kwasik szkodzi :P Kominy domus są w wersji kwasoodpornej z przeznaczeniem nawet do gazówek :) Ja teraz taki bym postawił sam sobie.
-
Witam Cię kolego. Żywiec KDO-U to typowy i chwalony piec dolnego spalania, natomiast Zębiec Wenus dawniej KWP(nawiasem mówiąc Ja mam KWP 21 kW ale do 180-190m2 ) to jeden z najlepszych pieców górnego spalania dobry jest jeszcze SAS UWT i Ogniwka, Dla Każdego coś dobrego jak to się mówi. Sam zdecyduj jak chcesz palić, natomiast co do pieca ja uważam że 21kW to za dużo, na maksa możesz wziąć 17-18 kW akurat KDO-U chyba jest właśnie taki, ale na razie będziesz musiał palić paliwami mało kalorycznymi aby nie musieć dusić pieca na węglu lub koksie bo na 100m2 będzie mocno przewymiarowany <_<, ale po rozbudowie do 160m2 będzie akurat, a przecież nie chcesz wymieniać pieca za te 2-3lata ;) Kolego żaden piec bez podajnika nie będzie ci chodził tydzień czasu :rolleyes: nawet żeby grzać tylko wodę. Muszę powiedzieć, że ja do grzania wody w lato bardzo chwalę sobie sterownik ST81 bo ma on program (letni), że grzeje wodę i gdy temperatura przekracza 85o C to dopiero załącza i wyłącza kaloryfery aby się nie gotowało jest to wygodne nie trzeba pilnować. Ja dołączyłbym tylko rozdzielacz do podłogówki z zaworem 3D termostatycznym, a instalację zostawił w spokoju jak jest dobra. Ja też mam zdublowany tak jakby system w domu kaloryfery+podłogówka, wszędzie oprócz garażu i sypialni ->>> Bo Jest Ona Bardzo Nie Zdrowa do Sypialni wysusza śluzówki i głowa boli, a dzieciom małym potrafi wysuszać także śluzówki bo są niskie i doprowadzić do kaszlu przewlekłego-astmatycznego ... Ale jest świetną namiastką bufora cieplnego do pokoi dziennych, bo gdy instalacja dawno zimna ona dalej grzeje i jest super !!! Także w lato gdy grzeje wodę na drewnie tą nadwyżkę potrafię wpakować w podłogę i akurat w nocy przy pootwieranych oknach jest ciepło gdy chłodniejsze noce. To się rozpędziłem :P Ps Reasumując piec max 18 np: KDO-U jest dobry + podłogówka na rozdzielaczu z zaworem 3D (((z wydajnością na planowany metraż podłogi!!!))) zbiornik jak masz miejsce i kasę to 300 litrów, choć ja wolałbym zdecydowanie 160-200 litrów dwu-płaszczowy i tyle. Aha tanie są kominy DOMUS, jeśli rozbierasz stary, to stawiasz Domusa oblatujesz go cegłą i jest glancuś w bardzo przystępnej cenie no i 20 będzie w sam raz do dolniaka, bo kominy systemowe z ociepleniem wewnątrz są drogie i przeznaczone do dostawiania zewnętrznego zresztą po to mają to ocieplenie, które do komina wewnętrznego jest zbędnym wydatkiem i tyle.Pozdrawiam.
-
Kolego mac65 wprowadzisz kolegę wojmariusz w BŁĄD :angry: !!!!!!!!!! Piec KWKD 22kW ma nominału na węglu! , a na drewnie będzie miał około 17 kW !!!!!!!!!!!!! Natomiast KDU na węglu ma 26 kW , a na drewnie 20 kW !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Więc kolego mac65 zanim komuś doradzisz doczytaj chociaż specyfikację kotła do końca i dokładnie, bo TY dopiero byś przewymiarował koledze wojmariusz kocioł <_<. Kolego wojmariusz piece z nominałem 20-22kW na węglu, na drewnie tak jak już wspomniałem będą miały około 17-18 kW i to na dobrym właśnie, więc idealnie jak dla Ciebie ;) Dobre i nie drogie są także piece Żywiec KDO-U , Ja posiadam z kolei Zębiec KWP 21.:D Pozdrawiam i zawsze sprawdzaj info bo sam widzisz jak bywa !!!
-
Tak jak rozrysowałeś raczej nie pójdzie, Ja zrobiłbym tak :) : 1. to odpowietrznik bufora -> obowiązkowo w tym układzie, 2. zawory zwrotne -> obowiązkowo, 3. to duży zawór kulowy zamykany ręcznie, aby ciepło z bufora nie grzało pieca i wężownicy w buforze bo było by to zbędną stratą -> aby ten układ był wydajny OBOWIĄZKOWO, 4. to układ pompowy z zaworem różnicowym -> obowiązkowo 5. filtry -> Moim zdaniem też obowiązkowe. Uważam kolego, iż wymiennik płytowy jest zbędną stratą, bo muszą chodzić przy nim dwie pompy, a mój układ będzie zawsze chodził na jednej pompie :rolleyes: . Dzięki takiemu rozwiązaniu , to i grawitacyjnie woda pójdzie tak na wszelki wypadek !!!:rolleyes:B):D. Bufor im większy tym lepszy oczywiście w granicach rozsądku, bo mały jest jak przysłowiowa " skórka za wyprawkę ", ale trzeba także dobrać go do nad miarówki na piecu, bo przy za dużym wszystko będzie zimne dopóki jego nie naładujesz. Ten układ Moim zdaniem jest najprostszy i najtańszy do samo-wykonania, a i eksploatacja jego będzie też najtańsza, bo przy wymienniku płytowym aby dać ciepło muszą chodzić dwie pompy na raz, bo są dwa oddzielne obiegi ;), a w moim raz jedna, to druga bo jest jeden obieg i będą mogły być na prostych sterownikach. Jedyną jego niedogodnością jest to, iż trzeba ręcznie nastawić zawór kulowy, aby odciąć piec i wężownice bufora przy korzystaniu z ciepła zgromadzonego w buforze bo była by to zbędna strata oraz przełączyć układ z pompy kotła na buforową, (((chyba że jakiś dobry elektronik zrobiłby ci sterownik, który po wyłączeniu pompy na kotle załączał by prąd na sterowniku pompy bufora, ale pozostała by jeszcze kwestia siłownika zaworu kulowego odcinającego jednocześnie z obiegu kocioł itd.-tym samym mocno by, to skomplikowało układ :lol:))) . Zwróć uwagę na miejsca usytuowania zaworów zwrotnych(zgodnie z kierunkiem przepływu wymuszonego pompami) i kulowego są one bardzo ważne aby układ ten chodził Ci prawidłowo także z bojlerem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ps Co wy na to koledzy Forumowicze? Pozdrawiam.
-
Ps upraszczając mój wywód, a może spróbować tak : Chyba że chcemy aby grzało także grawitacją wtedy, to już troszkę inna piłka.
-
Zaczynamy chyba prom kosmiczny budować koledzy, a wystarczy duży zawór 3D np: ESBE VTC 511 55/32 mm rys.1: rys.1 rys.2 dajemy go aby cytuję ;) : Zastosowanie Trójdrogowy zawór temperaturowy ESBE serii VTC500 rys.1 zaprojektowany został w celu ochrony kotła przed zbyt niską temperaturą wody powrotnej. Dzięki utrzymaniu wysokiej temperatury wody powrotnej możliwe jest osiągnięcie większej sprawności kotła, ograniczenie osadzania się smoły i wydłużenie okresu eksploatacji kotła. Zawór VTC500 stosowany jest w układach grzewczych z kotłami na paliwo stałe o mocy do 150 kW, zasilającymi także zbiorniki akumulacyjne. Zawór instalowany jest na rurze powrotnej do kotła rys.3 (50°C, 55°C, 60°C, 70°C lub 75°C) lub na rurze zasilającej zbiornik akumulacyjny (70°C lub 75°C). Zalecane jest stosowanie pierwszego rozwiązania, które pozwala stworzyć prostszą instalację z możliwością rozbudowy. Zasada działania Zawór reguluje dwa przyłącza, dzięki czemu jest łatwy w montażu i nie wymaga stosowania zaworu regulacyjnego na obejściu. Działanie zaworu jest niezależne od jego usytuowania. Zawór zawiera termostat, który zaczyna otwierać przyłącze A przy 50°C, 55°C, 60°C, 70°C lub 75°C, a pełne otwarcie osiąga przy temperaturze o 10°C wyższej niż nominalna. Do wyboru do koloru ile chcemy mieć na piecu celcjuszków na powrocie. W instalacji z C.O. i C.W.U. będzie to tak: rys.3 mamy układ w którym jedna pompa pociągnie C.O i C.W.U jeśli mamy możność to od znajomych pożyczamy 40 i 60-tkę lub hydraulik posiada , no i sprawdzamy czy czterdziestka uciągnie, a jeśli nie to energooszczędną 60- tkę i BAJKA !!!!B) Można także wyregulować kaloryfery jak podłogówkę ;) i zrobić tak, : powinno też pójść bez tej dodatkowej pompy bo się sam zapędziłem, choć przepływy mogą wymusić wpięcie powrotu C.W.U między piecem, a 3D aby wymusić przepływ niezależnie od podmieszania. - co Kolega guitar na ten pomysł ? A, drugą pompę dajemy dopiero jeśli wpinamy od dzielny układ do podłogówki na rozdzielaczu z własnym pod mieszaniem (drugim trójdrożnym zaworem) !!! Względnie trzecia dla widzimisię CYRKULACYJNA i to wszystko koledzy. A, zastosowanie zaworu termostatycznego pozwoli uniknąć drogich siłowników do zaworów 4D . Muszę zaznaczyć, że sam mam zawór 4D bo chcę Mi się bawić, ale mam również bardziej skomplikowany układ z cyrkulacją i zdublowanym grzaniem podłogówki razem z kaloryferami. :) Cały czas rozważam oczywiście układ o zasilaniu POMPOWYM i pamiętajmy mamy źródło i powrót ,no i tyle. Pozdrawiam.
-
Dokładnie, zgadzam się z tobą kolego kris, jest to moim zdaniem bardzo dokładnie przemyślana i rozsądnie uproszczona konstrukcja, tym samym już na pierwszy rzut napawa optymizmem i komentarze użytkowników to potwierdzają, iż jest to trafiona konstrukcja(KDO-U). Jeśli górniaka wybierzesz, to polecałbym z nowszych Zębiec KWP-Wenus kontra SA UWT lub tańsze starsze konstrukcje jak Zębiec KWK na równi z Ogniwkiem s6wc bodajże. Są jeszcze piece Cichewicza , ale jak na mój gust szaleją za bardzo z cenami choć jakościowo dobre. Reszta to loteria jak trafisz, tylko bardzo nieliczni producenci na polskim rynku zapewniają powtarzalną jakość, a to daje renomę na rynku. Ja zawsze pomijając żeliwniaczki ;) wierzę polskiej stali jej grubości :D i tego się trzymam, no i dobrze na tym wychodzę. Osobiście urzytkóję górniaczka KWP 21kW i jestem szczęśliwy bo już wiem jak w nim palić i moim zdaniem nie ustępuje wydajnością dolniakom w podobnej cenie !!! zaznaczam bo zaraz ktoś mi przrówna kociołek za 9-12 tysi i będzie jeździł po moim poczciwym górniaczku, a tego nie chcę bo pali wszystko dobrze długim jak i krótkim płomieniem ;) i jestem z niego wielce zadowolony. Więc tak jak mówiłem już jeśli będziesz palił non-stop to dolniaczek, a jeśli okresowo to górniaczek bo szybszy, no i zostaje ten KDO-U jako uniwersalny i o dziwo dobry podłóg opinii. Pozdrawiam.
-
W Końcu Jaki Wkład Do Komina?
Robocik odpowiedział(a) na marcin1979 temat w Kominy dymne i spalinowe
Małe pytanko Mam, po co w ogóle wkłady w nowe kominy do pieca węglowego i kominka jeśli dobrze palone będzie i dobre cegły są, to za dwadzieścia lat ten temat dopiero ruszysz :blink: Chcesz kolego przerabiać dla przeróbki czy kasy masz za dużo jeśli to drugie to mogę pomóc ;) A, jeśli to pierwsze to tą kasę wpłać na obligację i za te 20 lat to ze 3 kominy postawisz :P Kominy systemowe/ocieplone są do zewnętrznych instalacji. Poza tym to komin 14x27 jest naprawdę wystarczający oby wystawał nad kalenicę i tylę, a jeśli w komin za duża temperatura to tylko ceramika, ale tylko kto chce od razu zakładać, iż kupi kiepski piec który będzie grzał komin, a nie C.O.. Choć Ty chcesz U24, a żeliwniaki grzeją komin i to Mocno z innej strony patrząc, poza tym wszystkim tego żeliwnego dolniaka nie polecają zbytnio, bo ma jak na dolniaka zdecydowanie za mało wydajny i krótki wymiennik, przynajmniej tak ptaszki ćwierkają ;) i tym samym ten piec puści taką tempę w komin iż wody/kwasu to w nim nie będzie chyba, że drewnem mokrym jak gnój będziesz chciał palić lub miałem pół na pół z wodą :huh: wtedy i tak za producenta smoły , kwasu będziesz robił, a piec co 4 lata do wymiany i tyle w temacie Moim zdaniem oczywiście Koledzy Forumowicze. Jak dla mnie zbędnego wydatku się podejmujesz. -
Ceramika jest ważna, a jeśli wszędzie to samo, to za firmę płacimy ;) Oczywiście zawsze zostaje sprawa, który sort towaru :rolleyes: kupujemy. Ale jeśli gwarancja ta sama i organoleptycznie, to samo, to po kiego PRZEPŁACAĆ:D Poza tym Kolego ALOJZ może wstaw wkłady stalowe w oba kanały i podłącz do obu piec poprzez uspawany kolektor w kształcie Y będziesz miał wtedy NA PEWNO !!! wymagany cug , najmniejsze przeróbki i koszt nie wiem nawet czy nie mniejszy lub ten sam wyjdzie oraz szybciej będzie i bez pozwoleń i komplikacji jeśli od upierdliwego sąsiada komin wypada, :D to wszystko stawia taką przeróbkę na pierwszym miejscu Moim zdaniem!!!!!!!!!!!!!
-
Jeśli końcówka to tylko jak np: w LEJER bo daje pod mieszanie i ma działanie podobne do Zwężki VENTURIEGO i to działa dopóki oczywiście występuje różnica temperatury :) Ps U Mnie natomiast powstała przez przypadek ciekawa Hybryda i jest Super :P . Mianowicie za pierwszym razem komin zakończony klinkierem został zakończony blachą zamykając lejek/nieckę zrobioną rozszerzeniem komina u góry, tym samym robota skopsana i blacha od temperatury zapadła się do środka i zrobiło się jezioro z lejkiem w środek :( no i od razu powstał wykwit na tynku w domu !!! PORAŻKA, panowie wrócili i poprawili to w ciekawy sposób mianowicie wzieli kwadratową ceramikę o odpowiednim przekroju 2-3cm mniejszym, skrócili do pół metra odwrócili kołnierzem w dół i wpuścili po zdjęciu obróbki komina w tą nieckę, a następnie wylali z lekkimi skosami daszek i założyli obróbkę, no i ten wkład wystaje z komina na 20-30 cm i jest bajka . Mam, aż za duży ciąg jak palę mogę otworzyć wyczystkę przy podłodze w kominie i mieć otworzony zasyp w KWP 21, a także uchylone w popielniku oraz czasem zaglądam jeszcze do wyczystki górnej i dym jest nadal zaciągany do komina :) Mnie też chyba w końcu wessie :P Często muszę trzymać wyczystkę otwartą całkiem bo mam problem z za dużym ciągiem i tym samym piec szaleje albo się dusi jak próbowałem prawie całkiem przymknąć czopuchem albo kilkaset stopni w komin jak się rozhulał bo otwarta, pomijam temat uszczelniania bo Mój Zębiec jest szczelny-sprawdzane nie raz !!! :lol: Komin ceglany wewnętrzny przekrój DUŻy , bez żadnych wkładów i nic się z niego nie leje, no TERAZ ;) Tym samym ja zalecam komin przedłużać, no i nie hamować spalin, a czasami odpowiednia i rozważna zwężka jeszcze przyspieszy wylot spalin. Nasadki obrotowe wszystkie poprawiają cug jak jest wiatr i chodzą, a jak się zatną, to kotłownia pełna dymu i mówmy o szczęściu jak nikogo nie będzie akurat w domu i wiatr nie będzie za duży inaczej będziemy mówić o szczęściu jak się obudzimy znam takie przypadki i ja TYCH końcówek Nigdy nie użyje <_< Jeden z moich znajomych po 8 miechach w nocy z dzieciarami się ewakuował, dobrze że miał czujkę i psa w domu, bo byłaby impreza jego i jego rodziny ostatnia !!! U mnie już rzadko kto ma na dymnych kanałach końcówki obrotowe jeśli już to tylko daszki, bo fama się rozeszła i dobrze, czasem zbytnie komplikowanie jest przyczyną nieszczęść . Moim zdaniem daszki niektóre też są za ostre i robią hamulec/spadochron aerodynamiczny dla spalin, a przecież i tak chronią głównie przed deszczem rzęsistym i to padającym pionowo w dół ;) Więc zapraszam do przemyśleń i braku negacji prawom fizycznym :) Pozdrawiam
-
Kolego przede wszystkim wkład stalowy musi być połączony szczelnie z wylotem z pieca !!! Po drugie komin musi być szczelny od zewnątrz i z regulowanym przepływem powietrza w kominie pomiędzy wkładem stalowym, a ścianami komina i to powietrze musi być ciepłe z kotłowni i wylatywać górą, oczywiście musi być, to ograniczone aby zbytnio nie ochładzało wkładu stalowego!!! To POWIETRZE będzie wtedy izolatorem ;) między gorącym wkładem stalowym, a zimnymi ścianami komina. Pomimo i oprócz, tych poprawek przydałoby się ocieplić ten komin ->>> oczywiście wełną, bo ze styro może być problem między innymi taki, jak kolega Bolobo nadmienił czyli z odbiorem. Dużo nie trzeba 30-50mm wystarczy w zupełności, jest to potrzebne bo zazwyczaj kominy zewnętrzne dobrzy spece kiedyś zalecali budować z grubszymi ścianami dla lepszej akumulacji nawet w krztałcie zbliżonym do stożka i tym samym nie wychładzania się komina, a za tym szedł lepszy ciąg. Jeśli zastosujesz się do tych zmian oraz nie będziesz dusił pieca, no i kotłownia będzie miała doprowadzoną dostateczną ilość powietrza , bo będą trzy ujścia czyli: przez piec przez szczelinę pomiędzy wkładem, a ścianami komina oraz kratka wentylacyjna , a to razem daje nam poważne zapotrzebowanie na powietrze i ta kratka oraz cały kanał powinien mieć przekrój 20-14cm, a nawet ja bym zrobił 20-20cm. Ps W całości dopiero te poprawki dadzą super i całościowy efekt, no i wtedy przy tej wysokości ta średnica wkładu powinna wystarczyć ->>> Ale Szczelne Wszytko MUSI Być. Inaczej dalej będziesz mieć wielką wędzarnię, a nie system C.O. Pozdrawiam.
-
Kolego ...... jako doświadczony forumowicz powinieneś doradzać i przecierać szlak, a nie gmatwać go i pokazywać, iż złośliwość bierze górę nad rozsądkiem <_< A, propos pieców górnego spalania ja wierze w naśladowanie bądź czerpanie pomysłów z natury. Piec górnego spalania dymi jak obsługuje go osoba, która usilnie chce palić odwrotnie niż logika Nakazuje i fizyka Ukazuje ;) Poza tym chrzanicie kolego jak upalony bo do pieca dolnego spalania, też można napakować śmieci i też je spalisz, a z tego co słyszałem właśnie do tych pieców ich użytkownicy zaczęli dowalać plastikowego lub gumowego g... bo łatwiej rozpalić i mniej dymi w ogóle przy spalaniu, bo tempa wyższa szczególnie przy ceramice . A, może zaczniesz wmawiać, że w dolniaku to gorzej się pali niż w górniaku, bo z tego co wiem to do palenia śmieci efektywnego potrzeba wyższej temperatury i już słychać, że ludzie kupują piece dolnego spalania żeby palić w nich trującym opałkiem, bo dym mniej widać,:o niestety w powietrze idą trujące związki bo w dolniaku jeszcze tej temperatury brakuje i filtrów przecież nie ma. Dlatego prosiłbym raczej o łagodniejsze traktowanie górniaczków :) bo "to nie piec truje tylko ludzie, którzy w nim źle i g...em palą" tak samo może truć i dymić źle obsługiwany dolniak jak i górniak. Poza tym wszystkim, to zalety pieców górnego spalania nie eksponujcie porównując piec kosztujący poniżej 3 tys. do pieców gadżetów za 8-12 tysi albo samoróbek, które nijak się mają do oszczędnej i uśrednionej produkcji fabrycznej, gdzie nie jakość i wydajność na pierwszym miejscu, a opłacalność. Następnie najlepsze konstrukcje na tym forum, to duże ciężkie dzieła z oddzielonymi od siebie wymiennikiem i komorą paleniskową. >>> A, ten kolega nie chce być konstruktorem i może nigdy nie będzie chciał przerabiać pieca, tylko po prostu chce kupić dobry tani i łatwy w obsłudze piecyk <<< i takie są górniaki. Wszystko z przodu łatwo dostępne, czyszczenie i rozpalenie Mi zajmuje paręnaście minut -> no i oczywiście rozpalam na początku od góry no bo kto normalnie inteligentny zasypuje na przykład mokrym miałem lub groszkiem gęstym jak piasek ognisko :P tacy to i siusiają pod wiatr dopóki ktoś ich nie odwróci :D Więc kolego ...... DROGI FORUMOWICZU spodziewam się po tobie, iż będziesz tym, który pomoże i oświeci, a nie będzie się złośliwie chichrał i zacierał rączki, że jest mądrzejszy. No i ten dolny żeliwniak, to wielu ludzi go wzięło za namową OSÓB, które gadały na forum cyt.:" no wypróbuj, może będzie dobry, przetrzyj szlak" , zamiast powiedzieć jako znawcy i spece B) jakie wady może mieć i może odciągnąć od przereklamowanego moim zdaniem misz-masz żeliwnego przykrótkiego wymiennika z dolnym spalaniem bez ceramicznego kumulatora temperatury. Pozdrawiam i rozsądku życzę koledzy, bo więcej zaczyna być kłótni i docinek niż racjonalnej dyskusji i rzeczowych wypowiedzi, a za tym i porad, dostosowanych do rzeczonej sytuacji i chęci interesanta. ŁATWO DORADZIĆ ZAKUP PORSHE, TRUDNIEJ JAKOŚCI ZA ROZSĄDNE PIENIĄDZE. Do tego trzeba prawdziwie fachowego doradcy, a nie wiedzo fascynata-> Internetowego speca i tylko!!! ;) Więc doradzać trzeba z głową nie w chmurach, tylko w realiach, a te mówią jedno trwałość-cena zakupu-wydajność, jeśli różnica na opale w ciągu sezonu przy przeciętnej cenie mieści się w granicy 300-500 zł, a trwałość przeciętna górniaków jest większa, bo Zębce czy Ogniwa np. chodzą po 10-15 i przeszło 20 lat , a ceramiki sypią się z powodu kwasu po 4-7 latach i kosztują co najmniej drugie tyle- to gdzie ta oszczędność. No i w rzeczywistości już mniejsze różnice w wydajności niż na papierze Polecam przemyślenia bardziej globalne niż doświadczalne/labolatoryjne :) Ps Żeby zmniejszyć zanieczyszczenia trzeba UŚWIADOMIENIA PALACZY i równie starannej instalacji pieca za 4 tys ,co i za 12 tysi, wtedy dochodzimy do racjonalnych wniosków po co przepłacać nad miarę. Do wolnej dyskusji lub omawiania nowinek są odpowiedniejsze miejsca koledzy. Ups trochę się rozpisałem. Pozdrawiam i życzę udanych zakupów i trafnego wyboru kolego nowiciusz , polecam także zawory czterodrożne>>> stosowane z Rozsądkiem ;)
-
Kolego Wszyscy doradzają Ci jakie piece, a ja zacznę z innej strony. Jak masz na okolicy kominiarza, to poproś go o zbadanie kominowego ciągu, gdyż widzę że dopiero startujesz :) , a każdy kiedyś zaczynał grunt to zdać sobie sprawę i poszukać myśli przewodniej :D Komin musi mieć odpowiedni ciąg gdyż kotły dolnego spalania są bardziej wymagające i może komin zmusić cię do zakupu górniaka. Plusy i minusy mają oba rozwiązania. Ja mam Zębca KWP 21 kW na 200 m2 i już mam ostro przewymiarowany piec bo mam 15 cm styro na fasadzie. Problem główny to to, że chcesz dom docieplić , a więc teraz potrzebujesz pieca 21-24 kW ALE jak docieplisz dokładając 10 cm zapotrzebowanie zejdzie do pieca około 18 kW , to duża różnica !!! Ps Na twoim miejscu wybrałbym kocioł 20-21kW z dużą sterowalnością czyli regulacją mocy ;) Jeśli dobry, ale nie z górnej półki kociołek dolniak, to zdecydowanie ŻYWIEC KDO-U lub ZEMBIEC KWKD, oraz SAS NWT w granicach 2900-3700zł. Jeśli będziesz chciał górniaka którego ja rozpalam przy lepszym ociepleniu co 1-3 dni w sezonie grzewczym , a co dzień to palę jak jest więcej niż -20o C , to polecam Zębca WENUS 21kW i SAS UWT oraz stare Ogniwo S6WC, no i DEFRO omiń wszyscy narzekają na serwis i zlewanie, a jeśli jest on potrzebny, to produkt omijamy. Piece Zębca i Ogniwa służą nawet po kilkanaście lat Sas-y nie ustępują im Moim zdaniem. Moim zdaniem także, dolniaka powinna brać osoba, która palić musi non-stop :blink: JA BYM SIĘ UGOTOWAŁ, poza tym dolniaka rozpala się cztery razy dłużej i czyści też. Górniak z miarkownikiem spalania czyli bez prądu na dmuchawę i pompy na prostych sterownikach jedna od C.O. i druga od C.W.U. i tyle, prosto czyli mniej awaryjnie. Kupiłem piec ze sterownikiem z pid ok 800 zł i teraz nie używam, tylko na pokaz, szkoda kasy. Zasypuje, rozpalam i zapominam, podchodzę jak mam rozpalić-> przeczyszczam, zasypuję i ... czasem jak piec pali Mi się jeszcze po 14-18 godzinach jeszcze żarem i jest ciepło w domu, to dożucam parę grubych bali drewna żeby nie przydusić górniaczka i zostawiam. Ciepło w domu podtrzymane, a ja rozpalam po 48 godzinach bo drewno ,to trzyma góra 5-6. Ja rozpalam jak wracam z pracy rzadko rano i jest ok, MI TAK PASI. Ps dobry jest zawór czterodrożny i podział na dwa obiegi wtedy na C.O. puszczam 45-65oC, a C.W.U jest na kotłowym/małym obiegu i chodzi sobie na 65-75oC. Bez siłownika mam, to zawór zostawiam w pozycji bez podmiesznia jak idę do pracy no i tyle. Wszystko o poszczególnych piecach i sposobach palenia, oraz o stosowaniu zaworów cztero-drożnych jest na forum poczytaj. Uff to się naskrobałem :lol:. Pozdrawiam.