mac65

Jak masz możliwość montażu w poziomie to zainstaluj klapowy na górnej rurze zasilającej . Grzybek ze sprężyną może być za mocny .

Pozostaje harmonogram pracy albo bufor ale bufor to już wydatek.

Jeśli to na jednym rozdzielaczu to pozostaje tylko zmiana przepływów na pętlach a jak to zrobić to trudno powiedzieć nie widząc jak to jest zrobione . Jak masz możliwość wrzucić to fotka rozdzielacza pomoże .

Może zanim zaczniesz eksperymentować z mocą przeanalizuj jakie masz dobowe zużycie paliwa a to da Ci moc średnią dobową , jeżeli będzie wyższa niż minimalna moc kotła to warto podeprzeć się np. harmonogramem pracy w określonych godzinach i wtedy sumując te godziny wyliczyć sobie moc średnią z jaką będzie kocioł pracował . To jest pośredni sposób określenia zapotrzebowania na ciepło ale wg. mnie rzeczywisty w oparciu o zużyte paliwo . Ad 3 jak zamkniesz górę to na pewno ciepło z wężownicy nie wyjdzie . Staraj sie zmiany wprowadzać pojedynczo żebyś wiedział co przynosi najbardziej pożądany dla Ciebie efekt .

Dobrze tu kolega kombinuje ze spalinami . Regulacja spalania powinna być wykonana na małej i max mocy i to po wstępnych regulacjach zaworu gazowego dla obu stanów pracy ,to taki szczegół który uniemożliwia zapłon detonacyjny niewłaściwej mieszanki . Co do takiego pędu ograniczania mocy minimalnej to raczej bym proponował ograniczenie mocy z jaką kocioł pracuje normalnie czyli max . Wbrew pozorom kocioł pracujący z mniejszą ilością postojów będzie pracował bardziej ekonomicznie od tego który taktuje non stop po kilkanaście razy na dobę , za każdym razem studząc palnik wentylatorem tylko po to żeby go za kilka minut znowu nagrzewać to już lepiej wykorzystać harmonogram i grzać tylko w określonych godzinach . Jeszcze co do wentylatora to im dłuższy komin tym powinien pracować dłużej lub wydajniej ( większa moc przy uruchomieniu ) zwłaszcza przy przewietrzaniu przed uruchomieniem i w przypadku zasilania gazem płynnym który samodzielnie nie opuści komory spalania i komina . To takie moje refleksje może się przydadzą .

No sposób jest wpisz większą wagę z testu i po temacie . Potestuj co 200 gram i dojdziesz do jakiś efektów . Zawsze jest opcja " przywróć ustawienia fabryczne " jak by co ale i tek potem trzeba te ilości powpisywać .

Pierwszy akapit instrukcji którą podałeś w punkcie 2 mówi wszystko , reszta to bełkot marketingowy . Owszem sam sterownik jest niezły i pozwala na wiele Program tygodniowy , dokładność skalowania + korekta temperatury , wymuszone podniesienie lub obniżenie temperatury , histereza temperatury , dużo tego co można ustawić grzanie / chłodzenie zależy do czego podłączysz . Najważniejsze to że bez kabli ale sam podawany sygnał to jest albo niema on/off a reszta zależy od sterownika wykonawczego kotła . Open therm owszem ale tylko w zakresie sygnalizacji zapotrzebowania natomiast to już od ustawień kotła czy innego urządzenia zależy jak na to zareaguje . Kocioł nie musi się wyłączyć ale np. może zmniejszyć moc do minimum , grzejnik elektryczny może się wyłączyć albo wyłączyć poszczególne grzałki . Poza tym ma możliwość pracy wielokanałowej i sterowania np strefami grzewczymi w połączeniu z różnorodnością podłączeń elektrycznych odbiornika można ich stosować kilka równolegle ( pracują na różnych częstotliwościach po sparowaniu ) . A co Cię tak gnębi ten salus co chcesz na nim zbudować .

No niezła betoniara tylko jak sie wodoru nazbiera to będzie niezłe jeb..cie . Takimi wynalazkami z żyletek się wodę w plastikowym kubku w wojsku gotowało a no i bym zapomniał , ruskie takie grzanie mają na okrętach podwodnych i stamtąd przyszedł tzw piec elektrodowy . Na marginesie na destylowanej nie pojedzie .

Ja i tak mam 1260 . Podnieś nadmuch na 38 % dla tej mocy może nie wypalać . Jak wyczaić czy za dużo podaje - jak płomień spada zaraz po podaniu i wyłączeniu podajnika 2 ( widać na wyświetlaczu ) to znaczy że dawka za duża a jeśli pływa pomiędzy podaniami to nie dopala tego co w palniku i pojawia sie wtedy dym z palnika i sadza na kotle . A jak płomień na tej mocy ?

Niekoniecznie , może również podawać za mało a 6,3 to jak byś węglem palił ,coś nie gra . Wydłużenie 8sekund to standard mam to samo a chodzi żeby wypluł wszystko co podane na ruszt . co do cyklu praca to to parametr do wyliczeń sterownika dawka do mocy w cyklu 45 sekund . Jeśli go zmienisz to jedynie zmienisz okres do wyliczeń podawania ale dawka całościowa się nie zmieni ( po prostu poda częściej po mniej albo rzadziej ale po więcej ale i tak do mocy z którą pracuje wyjdzie na to samo ) . Na jakiej mocy to się dzieje , może nadmuch dla tego przedziału mocy niewłaściwy .

Co jest powodem to jak na razie trudno powiedzieć bo trzeba by te rury chociaż opisać . 10 startów kotła to za dużo to się nazywa taktowanie a powodów może być kilka 1. za duża ustawiona moc kotła ( niepotrzebne duże spalanie przy każdym starcie i wygaszaniu ) - można zmniejszyć moc z jaka pracuje kocioł żeby była bardziej dostosowana do zapotrzebowania , wydłużyć czas pracy w podtrzymaniu ( stan pracy na mocy poniżej minimum jedynie dla podtrzymania płomienia w palniku ) 2. Za mała histereza temperatury kotła i/lub CWU stąd tak częste starty - poprawić ustawienia sterownika w zakresie histerezy temperatur 3. Błąd w instalacji powodujący spadek temperatury w zasobniku CWU i stąd wyciąganie ciepła przez CO . I tu może pomóc weryfikacja ustawień pomp w sterowniku ( zwłaszcza start i stop pompy CWU) Jeśli błąd jest w instalacji to po naładowaniu zasobnika CWU zamknij zawór odcinający ładowania wężownicy ( ten przy zasobniku , czerwony motylek ) , powstrzymaj się od pobierania ciepłej wody przez określony przez siebie czas i zobaczysz czy to wina instalacji czy po prostu bojler ma słabą izolację i gubi temperaturę . Co do termometrów analogowych to zazwyczaj pokazują co innego ale można je dostroić śrubką w kapilarze od spodu do czujnika elektronicznego .

Najważniejsze to żeby płomień nie dotykał płaszcza wodnego , następny problem to wielkość paleniska i wynikająca z tego ilość paliwa biorąca udział w spalaniu . W tego typu palnikach najlepsze efekty to skrócić palenisko poprzez zaklejenie np. silikonem kilka rzędów dziur w ruszcie od strony podajnika i izolowanie ognia od płaszcza wodnego . Potem już tylko pozostaje temat regulacji powietrza do wentylatora . Temat przerabiany już na forum kilka lat temu w kotłach defro , stalmark itp . z tłokiem . Zmniejsz palenisko dołóż ten deflektor jak narysowałeś , doreguluj powietrze i będzie ok .

Panel podaje bezprzewodowo informacje o dogrzaniu lub niedogrzaniu on/off do modułu zasilającego przy kotle/ klimatyzatorze . Jak ten sygnał wykorzystać musi już zdecydować sterownik kotła / klimatyzacji ( bo do klimy również można go wykorzystać )W zależności jak skonfigurowany jest sterownik urządzenia którym steruje ( styki zwarte lub rozwarte ) tak będzie reagował na pozyskany sygnał . Moduł zasilania ma również możliwość podania napięcia sieciowego na wybrany odbiornik ( w zakresie podanego prądu obciążenia ) ale zależy to od sposobu podłączenia modułu zasilającego ( warianty w instrukcji ) Reasumując komunikacja jest tylko on/off i nic więcej a o tym co z tym sygnałem zrobić i jak pracować dalej musi zdecydować sterownik obsługiwanego urządzenia . Tu masz wersję bliźniaczą zasada pracy identyczna https://salus-controls.pl/karta-produktu/95/091FLRFV2 Pozdrawiam

To już z dwojga złego kratka pod sufitem lepsza chociaż będzie ciepło spierniczać , bo to na dole bo to ani w zgodzie z przepisami ani ze zdrowym rozsądkiem . Zimne powietrze prosto na palnik to się prosi o kondensat i korozję a znowu palnik nie kosztuje mało . Pod sufitem to się chociaż trochę wymiesza z ciepłym powietrzem w kotłowni .

Na wielkość płomienia mają wpływ dwa parametry - kaloryczność paliwa ( zazwyczaj w okolicach 5 ) i drugi to wydajność podajnika po teście którą po zważeniu wpisujesz w sterownik . Parametr ustawionej mocy nie ma tu nic do gadania Tu masz film jak to się robi test

A ten kocioł to jest na 1-ym piętrze że napowietrzanie przy podłodze . Tak się tego nie robi . Otwór /czerpnia powietrza ma być wysoko przebita nad gruntem żeby śnieg jej nie zatkał a następnie poprowadzona rurą /kanałem powietrznym wewnątrz kotłowni w dół nad podłogę . To rozwiązanie nie wynika z widzimisię tylko z praw fizyki a chodzi oto że jeśli rura jest wewnątrz pomieszczenia to powietrze wewnątrz rury ma zbliżoną temperaturę do powietrza w kotłowni co nie wpływa w znaczący sposób na wychłodzenie pomieszczenia w momencie kiedy kocioł nie pracuje , tworzy sie swego rodzaju korek termiczny ( ciepłe z kotłowni do góry a zimne z dworu na dół i wszystko stoi w rurze ) . Powietrze z zewnątrz zaczyna być dopiero zasysane w momencie kiedy kocioł zaczyna wytwarzać podciśnienie w pomieszczeniu kotłowni . Przekrój czerpni powietrza to o ile dobrze pamiętam 200 cm 2 ( nie jestem pewien ale można to sprawdzić ) i ten wymiar bierze się z tego aby powietrze cyrkulowało jedynie w obrębie czerpnia - kocioł- komin bez pobierania dodatkowego powietrza do spalania z budynku . Jak zrobisz dziurę na dole ściany to w kotłowni będziesz miał lodówkę poza tym jest to normowane przepisami - poczytaj @sambora . Temat z forum

No to tu mamy inny przypadek ale bardzo podobny . 2 obiegi na eko ster ale pracujące niezależnie od siebie . Za regulację temperatur będą odpowiadać mieszacze 4 d z siłownikami czyli praca kotła non stop czyli nie ma potrzeby windowania mocy max dla podniesienia temperatury przy starcie instalacji . Przy pracy ciągłej również duży bojler nie powinien stanowić problemu i zbytniego obciążenia bo kocioł będzie na bieżąco dogrzewał CWU. Ustawienia dla 15 kW powinny wystarczyć czyli moce od minimalnej 5/10/15 i nadmuchy >20/30 /35 % .Histerezy jak powyżej . Praca w podtrzymaniu ( w minutach ) będzie dość istotna żeby nie przeciągało temperatury i nie wygaszało kotła ale ten parametr trzeba dopasować do budynku i odbioru ciepła .

Trzeba trochę zmienić filozofię grzania ,podłączenia i odpowiedzialność za obwody grzewcze . Do rzeczy . Aby to zadziałało kocioł ma pracować cały czas ( zwiększyć parametr praca w podtrzymaniu na ok 30 min ale to zależy czy pracując w podtrzymaniu nie będzie przeciągał temperatury powyżej ustawionej histerezy temperatury kotła ) Wybór termostatu ustawić na EKO STER i funkcję termostatu na -wyłącz pompę . Obwód drugi z salusem należy odłączyć całkowicie od sterownika kotła i zasilić pompę tego obwodu z modułu zasilania salusa ( moduł będzie odpowiadał tylko za prace pompy drugiego obwodu) . Sterowanie pompami będzie sie odbywało niezależnie ale z nadrzędną funkcją EKO STER bo to on będzie uruchamiał kocioł do pracy . Jeśli nie chcesz żeby kocioł pracował cały czas możesz wykorzystać harmonogram pracy kotła i/lub czujnik pogodowy i funkcje lato zima . Ja mam tą samą sytuację Kocioł 15 a palnik 5 -20 ale nie ma w tym żadnej przeszkody pod warunkiem że wymiennik kotła rozsądnie odbiera ciepło ze spalin ( na 19 kW max to mam 109 C spaliny ) ale aktualnie pracuje na 15 kw bo więcej nie potrzeba . Max moc z jaką będzie pracował kocioł trzeba dopasować do zapotrzebowania budynku i preferencji użytkownika . Myślę jednak że skoro masz wymiennik 15 kW dobrze dobrany do budynku to nie ma sensu marnować opał na 20 kW bo zawsze więcej ciepła będzie uciekało w komin a po co ? Uzupełnij profil a będzie łatwiej . Co do preferencji grzania to czy kocioł będzie pracował cały czas czy okresowo gdy domownicy będą w domu a poza tym ma być wyłączony czy utrzymywać temperaturę nie mniej niż ... w pomieszczeniach ? Czy masz jakiś termostat pokojowy , rodzaj instalacji ( podłogówka , grzejniki ) itp . Od tego zależą ustawienia kotła i sposób jego pracy .

A jaki masz typ palnika ? Jeśli to 5-20 to moc max ustaw na 19 kW / nadmuch na 39% , histerezy dla H2 - 4 C a H1 na 2 C. Moc pośrednia w połowie między moc min a max czyli na ok 11-12 kW / 31-32 % nadmuch . Moc minimalna kotła wynika z minimalnej mocy palnika a w palniku 5 -20 to 5 kW / 20 % nadmuch Histereza kotła 4 C to trochę za dużo bo o tyle będzie przeciągał temperaturę , wystarczy 2 C . Moc minimalna FL ma miejsce kiedy kocioł dobija do zadanej temperatury i kiedy się rozpala ( jeśli pracuje na FL) i powinna wynikać z parametrów palnika czyli 5 kW ( 25%) moc poniżej tego parametru to już będzie moc w podtrzymaniu ( zgodnie z ustawieniami podtrzymania ) Ten parametr jest wprowadzany ponieważ ster jest uniwersalny dla różnych mocy palników. . Gdybyś uzupełnił profil było by łatwiej dopasować parametry do Twoich potrzeb . Chociaż palnik pracuje w FL to nie oznacza że pracuje zgodnie z zapotrzebowaniem budynku i za duża moc ustawiona nie zawsze jest wykorzystana w pełni ale to dopiero widać po temperaturze spalin i modulacji z jaką pracuje palnik .

Zawsze po zmianie paliwa test wagowy a kaloryczność to już eksperyment i trzeba potestować .

50% z 22 kW to 11 kW / 110 m2 - powinno być OK pod warunkiem że nie grzejesz blaszaka 50 % z 11 kW = 5,5 kW dla H2 30 % z 11 kW < 4 kW dla H1 I to nie do końca OK + nieszczęsne progi temperatur H2 13 C czyli 75 C( zadana ) - 13 C ( H2 ) = 52 C i moc 5,5 kW i H1 czyli 75 C - 9 C = 66 C i moc <4 kW . On nigdy nie dojdzie do zadanej chyba że pozamykasz grzejniki i co kilka stopni będziesz je ponownie otwierał a jak jeszcze pelet kiszkowaty to już na pewno nie pociągnie . Minimum kotła 22 kW to o ile się nie mylę to 4 KW w przypadku Lazara i na tyle ustaw moc minimalną , moc pośrednią dla H2 ustaw pomiędzy 4 a 11 po środku czyli 7,5 -8 kW , moc minimalną dla H1 na 4 kW. No i pozostają progi mocy czyli hamowanie kotła i tu dla max mocy 11 kW powinno Ci wystarczyć ustawienie H2 na 6 C i H1 na 3 C. Pozostaje jeszcze histereza temperatury kotła , czyli o ile kocioł może przeciągnąć temperaturę zadana i tu powinno wystarczyć 2 C . To co powyżej jest raczej dla kotła w ciągłej pracy , natomiast jeżeli kocioł będzie pracował w harmonogramie i potrzeba będzie żeby szybciej łapał temperature to moc max możesz zwiększyć do ok 12-13 kW (wynika z % mocy max 22 kW) W instrukcji o ile dobrze pamiętam masz ustawienia podawania i nadmuchu dla poszczególnych przedziałów mocy - skorzystaj z tego i ewentualnie coś skoryguj po obserwacji spalania . Ciepełka

Instrukcja obsługi steru str 30 schemat 18 moduł A Nie ma takich ustawień o jakie pytasz ( czas podawania ) ten ster wylicza to sam na podstawie chwilowej mocy z jaką pracuje palnik . Wyliczenia sterownika są na podstawie testu podajnika 1 i kaloryczności paliwa w stosunku do mocy z jaką pracuje palnik i więcej nie potrzeba nic grzebać .

Jak najbardziej mosiężna /miękka szczotka na wiertarkę i polerka . Do wypolerowanych powierzchni syf tak łatwo nie przywiera jak do porowatych + do tego ustawienia żeby ten pseudo pelet za długo nie leżał w jednym miejscu i się do tego nie przyklejał . Tak na marginesie to on sie chyba topi jak plastik skoro takie coś powstaje ( powinienem tego nie pisać bo jeszcze jakiś wynalazca sie znajdzie i zacznie robić pelet z plastiku już k..a niedużo brakuje ) .

Czarnym bym sie nie przejmował to sadza ale gorsze jest to co w tej chwili na fotce masz w górnej części paleniska . Ten spiek będzie sie powiększał aż zatka otwory powietrza . Proponował bym zwiększyc w ustawieniach sterownika częstotliwość lub procent czyszczenia / obrotu .

1/2 ( w zależności od długości grzałki ) metra rury 2 cale + trójnik 2 cale podłączony do kotła na powrocie . Rurę łączysz przepływowo z trójnikiem , bok trójnika podłączasz do kotła a w trójnik wkręcasz grzałkę elektryczną tak żeby zmieścić ją w rurze 2 cale . Grzałkę włączasz do kontaktu i po temacie .