-
Postów
2322 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez marcin
-
Limit dla wszystkich był 500kb (domyślne ustawienie forum). Teraz zwiększyłem go dla wszystkich do 50MB. W uzasadnionych przypadkach limit można oczywiście zwiększyć (wtedy będzie on zwiększany indywidualnie - proszę o Prywatną Wiadomość). Ale sądzę, że 50MB to już naprawdę dużo.
-
Witam, Limit zwiększyłem do 50MB (ten poprzedni był tam chyba przez pomyłkę :) ). Możesz już dodać pozostałe zdjęcia. W razie gdyby ktoś chciał większy limit proszę o kontakt na prywatną wiadomość. Pozdrawiam Marcin
-
Budowa wewnętrzna mojego pieca wydaje się dość dobra (jest tam sporo kanałów, a piec ma teoretyczną, "certyfikatową" sprawność między 89 a 90%). Ale na czopuchu gdy się pali za bardzo ręki nie da się położyć (znaczy da się - ale efekty mogą być nieprzyjemne). Ale: efekt zastawienia części komina i zmniejszenia nieco nadmuchu + zwiększenie przerwy w podawaniu węgla z 45 do 90 sekund jest pozytywny - komin ostygł nieco, płomień już aż tak nie wariuje (jest skierowany w miarę w górę i nie mam wrażenia, że ucieka do komina). Zimniejszy komin jakoś skłania mnie do myślenia, że jest lepiej - ale cóż - jutro zobaczę jak wyglądają spaliny no i ile węgla się spaliło.
-
Dzisiaj tak przyglądam się płomieniowi palącemu się w moim piecu z paleniskiem retortowym. Zamiast odbijać się on od deflektora spalin (czyli iść w miarę pionowo do góry) płomień ucieka wgłąb pieca. Gdy wkładam rękę w "wyczystkę" między piecem a kominem idzie tam bardzo silny strumień bardzo gorącego powietrza, ściany w domu stykające się z kominem są gorące. Moje pytanie brzmi: czy da się jakoś ograniczyć "ucieczkę" ciepła z pieca? Czy ciąg w kominie może być za duży?? Jak go ograniczyć (może tak: http://www.polmar.net.pl/zastosowaniePL.html)? Czy może muszę się pogodzić z tymi stratami? DOPISAŁEM: Rozpoczynam boje z tym zjawiskiem (mam nadzieję, że nie będzie żadnych wybuchów w piwnicy :) ). Prowizorycznie zastawiłem 3/4 przekroju komina taką cegiełką - płomień skierował się bardziej do góry i mam wrażenie, że mniej ciągnie go do góry. Ale to bardzo partyzanckie działania z mojej strony gdyż nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie. Czy zdławienie nadmuchu może poprawić tą sytuację - ale obserwując płomień podczas zmniejszania nadmuchu widzę tylko tyle, że jest on mniej intensywny - ale dalej "wyciąga go do komina.
-
Trudno się nie zgodzić ze stwierdzeniem Jerryka: "Jeszcze raz powtarzam NIE piec dla automatyki,tylko automatyka dla pieca". Ja np. jestem użytkownikiem, który nie ma za bardzo ochoty na eksperymenty - dla mnie piec ma grzać a ja obsługiwać go jak najrzadziej. Dlatego wybrałem piec z podajnikiem - ale faktycznie zgodzić się muszę, że proces spalania nie jest w nim idealny (z tego co czytam to główną wadą jest to, że nie przebiega w sposób ciągły - piec po osiągnięciu temperatury wyłącza dmuchawę, co powoduje powstanie niekorzystnych warunków spalania). Z zainteresowaniem śledzę temat tego bufora. Głównie dlatego, że to rozwiązanie mające utrzymać zalety mojego pieca z podajnikiem (rzadka obsługa) i pieca spalającego bezdymnie paliwo stałe. Z punktu widzenia mnie, czyli właściciela kotła na ekogroszek z podajnikiem jak rozumiem ma to wyglądać tak, że piec non stop pracuje na 100% mocy aż nagrzeje wodę w tym buforze tak, żeby starczyła ona na kilkudziesięcio godzinne ogrzewanie przy wyłączonym już piecu. Gdy energia zgromadzona w buforze się skończy cały cykl się powtórzy. Czy dobrze rozumiem? Przypuszczam, że w tym momencie idealnie byłoby tak dobrać elementy takiego układu aby piec mógł ciągle pracować na 100% i nie gotować przy tym wody. Moja wątpliwość dotyczy także pojemności i sprawności takiego bufora. Ale myślę, że te wątpliwości w niedługim czasie zostaną rozwiane poprzez Wasze praktyczne doświadczenia.
-
Hef HEF 25kW Eco-Plus U - problem z ustawieniami
marcin odpowiedział(a) na zaq temat w Kotły z podajnikiem
Takie rozwiązanie bez zastosowania zaworu czterodrożnego raczej nie wchodzi w grę. Non stop 60 stopni na kaloryferach to zbyt dużo. A utrzymanie temperatury w piecu oznacza taką samą temperaturę na grzejnikach. To bardzo duże straty opału i przegrzanie domu. Rozwiązaniem jest właśnie zawór czterodrożny. Sam lub w kombinacji ze sterownikiem o którym piszemy dużo na forum. Tylko takie rozwiązanie umożliwia utrzymanie stałej temperatury na piecu i dużo niższej na kaloryferach a przy okazji zapewni brak strat opału. Sam teraz testuję to rozwiązanie. W praktyce wygląda to tak, że ustawiam na piecu temperaturę np. 60 stopni i temperaturę na kaloryferach np. 34 stopnie w trybie podtrzymania i 44 stopni w trybie grzania. I zawór+sterownik+siłownik zaworu utrzymują takie temperatury na kaloryferach a temperatura pieca praktycznie cały czas jest około 60 stopni (piec teraz nie jest sterowany przez sterownik pokojowy - przełączyłem go do sterownika zaworu czterodrożnego). Efekt jest taki, że gdy piec nie musi grzać kaloryferów zawór czterodrożny zamyka obieg na piecu i piec grzeje tylko wodę, która się w nim znajduje. Pozdrawiam. -
Ja piec wyłączam na czas czyszczenia - ale też nie przekracza on 20 minut. Czasami nawet celowo sobie włączam dmuchawę, żeby lepiej widzieć co jest w środku pieca. Co do zapłonów - jeszcze - odpukać żadnych efektów specjalnych podczas eksploatacji pieca nie miałem. Ale na pewno lepiej dmuchać na zimne. Z piecami nigdy nic nie wiadomo co, gdzie i kiedy się zbierze i zapali albo "buchnie".
-
Zawory grzejnikowe vs. regulacja zaworem trójdrogowym
marcin odpowiedział(a) na Robert Orzeł temat w Instalacje CO i CWU
Witaj na forum, Z pewnością system o którym mówisz jest lepszy - lepiej sterować temperaturą oddzielnie dla każdego pomieszczenia - uniezależniamy się np. od miejsca ulokowania sterownika pokojowego w standardowych rozwiązaniach. Myślę, że odpowiednio zaprojektowany system tego typu zapewni także dodatkowe oszczędności. Przykład: jeżeli sterownik pokojowy jest w pokoju który akurat np. jest narażony na wyziębienie spowodowane wiatrem - zanim temperatura w tym pokoju osiągnie zaprogramowaną w pozostałych pokojach jest już za gorąco. Co do wady, którą wymieniłeś. Polecam np. ten link: http://www.auraton.pl/index.php/pl/produkt/277/. To rozwiązanie jest oczywiście bardzo kompleksowe ale przypuszczam, że dostępne są także indywidualnie programowane zawory tego typu. Wydaje się, że jedyną realną wadą takiego systemu może być jego wysoki koszt i przez to niska opłacalność. Ale komfort - strzelam że nic innego lepszego nie zapewni. -
Hef HEF 25kW Eco-Plus U - problem z ustawieniami
marcin odpowiedział(a) na zaq temat w Kotły z podajnikiem
No właśnie - posprzątać :) Ja mam płytki na schodach do piwnicy, które nie stykają się bezpośrednio z kotłownią. Gdy ładuję piec nawet na tych schodach osadza się tyle pyłu z węgla, że... po tygodniu są one czarne :/ Ja około 3000 zł zapłaciłem za montaż pieca, 2 pompy, zawór mieszający (bez siłownika) i przebudowę całej instalacji w piwnicy. 2 osoby robiły to 2 dni. Cena 2000 zł wydaje się nieco zawyżona. Chociaż skoro z siłownikiem to obejmuje to z pewnością i sterownik do niego. 150-220 zł to chyba cena samego zaworu. -
Hef HEF 25kW Eco-Plus U - problem z ustawieniami
marcin odpowiedział(a) na zaq temat w Kotły z podajnikiem
Zaq, Piotrek - podziwiam Wasze kotłownie. U mnie taki numer raczej nie przejdzie. Ładowanie pieca na ekogroszek opałem który mam tego roku powodowałoby, że musiałbym co tydzień generalnie sprzątać kotłownie. Ale mam kotłownie w piwnicy i jej wygląd nie jest aż taki istotny. Ale dla kontrastu przedstawię i zdjęcie mojej kotłowni: -
Mój spala 270 kg na 7-8 dni i mniej nie chce. Może muszę go dokładniej przeczyścić, bo zeszłej zimy też było mniej przy takim cieple. A przy -30 bo tak bywało szło 270 kg na 5 dni. Dziwne działanie sterownika. Każdy monter powie, żeby piec nie pracował na temperaturze niższej niż 55 stopni bo jest wtedy podatny na korozję niskotemperaturową. A z drugiej strony montuje się w ten sposób sterowanie pogodowe. Zalecałbym zainteresowanie tym tematem. Z pewnością o wiele lepszym rozwiązaniem byłby tutaj zawór czterodrożny (np. rozwiązanie Piotrka_automatyka, które co prawda jeszcze nie ma sterowania pogodówką, ale z tego co wiem wkrótce ma mieć - rozwiązanie polecam gdyż właśnie od kilku dni je testuję i jak na razie efekt jest więcej niż zadowalający - krótko mówiąc temperatura na piecu ustalona na poziomie 65-75 stopni a w instalacji regulowana przez sterownik zaworu czterodrożnego - przypuszczam, że ekonomika i efekty ogrzewania takie same lub lepsze a brak efektu korozji niskotemperaturowej).
-
Hef HEF 25kW Eco-Plus U - problem z ustawieniami
marcin odpowiedział(a) na zaq temat w Kotły z podajnikiem
Przyłączam się do prośby :) Dyskutujecie pewnie o czymś ciekawym czego nie widzieliśmy na oczy :) W razie problemów z załączeniem zdjęć do postów służę pomocą. -
Piec czyszczę co miesiąc - przyznam, że nie przykładałem się do tego zbytnie dotychczas, ale chyba faktycznie muszę przestawić się na nieco częstsze czyszczenie. Zauważyłem, że piec jakby nieco więcej węgla bierze niż zeszłej zimy przy podobnych temperaturach na dworze. Może wynika to właśnie z zarastania ścianek. A czym czyścicie piece? Ja mama taką drucianą szczotkę na długim kiju. Na ściankach pieca jest taka warstwa, która wygląda jak jakaś pozdzierana gruba farba. Zawsze mam dylemat czy traktując to ostrzej nie uszkodzę pieca. Ale chyba następnym razem stracę skrupuły i po prostu dokładnie to zedrę. W moim przypadku zmniejszenie tylko czasu podawania węgla z 20 do 15 sekund spowodowało że popiołu jest mniej i jest nieco inny (spieki są mniejsze i jakby bardziej zbite - przez to objętościowo przynajmniej wygląda to na 1/3 mniej). A że przy tym piec trochę wolniej pali - cóż - mniej węgla to i mniej ciepła. Pozdrawiam.
-
Hef HEF 25kW Eco-Plus U - problem z ustawieniami
marcin odpowiedział(a) na zaq temat w Kotły z podajnikiem
W przypadku mojego pieca zadziałałby mechaniczny "bezpiecznik" i wyłączył piec :/ Przerabiałem już to podczas grzania CWU. A gdy nie ma takiego "bezpiecznika"... -
Zauważyłem podobne zależności. Przy moich obecnych ustawieniach piec dość szybko się nagrzewa przy czym zostaje stosunkowo dużo popiołu. Zmniejszenie stosunku czasu podawania groszku do czasu postoju podajnika powoduje wprawdzie jakby lepsze spalenie opału (mniej popiołu), jednak piec dużo dłużej się nagrzewa. Wydaje mi się, że wynika to z tego, że węgiel dłużej "zalega" na palenisku jednak tracąc energię, którą gromadzi. Płomień przy ustawieniu niższego czasu podawania a dłuższego czasu postoju jest jakby bledszy i mniej intensywny. Tak więc mam przypuszczenie, że generalnie wychodzimy prawie na 0 (dłuższe nagrzewanie, ale mniej zużytego w danym czasie węgla). Kiedyś kojarzyłem mniejszą ilość popiołu z tym, że jednak węgiel lepiej się spalił przez co uzyskałem większą sprawność spalania. Teraz już nie jestem tego taki pewien :) Popieram również stwierdzenie, że w dużym stopniu całość ustawień powinniśmy dostosować do węgla.
-
Hef HEF 25kW Eco-Plus U - problem z ustawieniami
marcin odpowiedział(a) na zaq temat w Kotły z podajnikiem
Alarm AL5 to właśnie "wygaśnięcie paleniska". Sięgnąłem do instrukcji - trochę mętnie opisane. Ale ja rozumiem to tak: jeżeli w czasie pracy automatycznej nastąpi zmniejszenie temperatury o 10 stopni to sterownik zapamiętuje: tę najniższą temperaturę i czas jej obniżania o te 10 stopni. Jeżeli następnie w okresie tego samego czasu temperatura nie wzrośnie o 4 stopnie sterownik uznaje, że palenisko wygasło. To co napisałem dotyczy sterownika GECO G-403-P02. Tak więc generalnie alarm ten jako taki nie powoduje wygaszenia pieca tylko jest jego efektem. Wystąpienie tego alarmu powoduje wyłączenie pieca. Przypuszczam, że występuje tutaj jakiś czynnik, który zaburza to działanie. Np. woda bardzo szybko się wychładza podczas pracy automatycznej i potem nie jest w stanie się nagrzać o te 4 stopnie w tym samym czasie. -
Hef HEF 25kW Eco-Plus U - problem z ustawieniami
marcin odpowiedział(a) na zaq temat w Kotły z podajnikiem
Moim zdaniem czas podtrzymania 60 minut jest zbyt długi. Mam podobny piec i czas podtrzymania 20 minut (właśnie tak jak teraz testujesz). Z tego co pamiętam jak mi monter tłumaczył sterownik pieca sprawdza czy piec nie wygasł w sposób następujący: jeżeli mimo włączenia trybu "aktywnego" przez określony czas temperatura wody na piecu nie wzrośnie sterownik uznaje że piec wygasł. Być może więc powodem jest to, że piec zbyt długo się rozpala po wyjściu z trybu podtrzymania i nie daje rady nagrzać zimnej wody, która do niego wraca z wychłodzonej instalacji. To może być spowodowane m.in. długim czasem podtrzymania - żar będzie ale zanim się rozpali minie ten właśnie czas po którym piec uznaje, że się nie pali. I płomień który widzisz jest już przysłowiową "musztardą po obiedzie". Czy problem o którym mówisz występuje także po zmianie parametru czas podtrzymania do 20 minut?? Czy piec wygasa po wyjściu z trybu podtrzymania czy też przy normalnej pracy?? Innym powodem mogą być np. nieprawidłowe wskazania termometru pieca. Co do czasów podawania węgla i przerwy - zauważyłem, że każdy piec ma te wartości różne - zależy to też pewnie od węgla. Moje próby polegające np. na proporcjonalnym zmniejszaniu lub wydłużaniu tych czasów powodowały raczej negatywne efekty. Podsumowując czas ten musisz wybadać sam. Ew. czekamy na porady właścicieli tego właśnie pieca. Możesz też zajrzeć do tego tematu: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=239 i eksperymentować z podanymi tam parametrami. -
Jesteś pewien ilości spalonego węgla?? Jeżeli tak jest to tylko pogratulować. Mój piec na eko-groszek spala 3x-4x więcej w podobnych warunkach.
-
Zwróciłem ostatnio uwagę na to, że pompa obiegowa w mojej instalacji trochę hałasuje (to znaczy jej praca jest słyszalna w całej instalacji). Pompa ma 3 ustawienia prędkości pracy. Gdy ustawię na najniższe pompy nie słychać. Pytanie tylko czy wtedy jej wydajność jest odpowiednia. Pytanie ogólne: jaka prędkość pracy pompy jest najekonomiczniejsza i najlepsza. Pytanie prywatne: Czy w moim przypadku ustawienie najwolniejszego "przełożenia" spowoduje jakieś negatywne skutki. Mam starą instalację z calowymi rurami metalowymi. Około 10 żeberkowych kaloryferów, dwie kondygnacje. Czym kierować się wybierając prędkość pompy i czy w moim przypadku ustawienie 1 jest odpowiednie i nie spowoduje pogorszenia "osiągów" instalacji? Załączam zdjęcie pompy.
-
Heh. Poruszyłeś tutaj temat, nad którym my (jako autorzy forum) rozmyślali przez długi czas. Definicja słów kocioł i piec jest dokładnie tak samo oczywista jak to, że wszyscy amatorzy używają tutaj wyłącznie słowa piec. Natomiast słowo kocioł wydaje się zarezerwowane dla fachowców. My sprawdzamy popularność tego słowa wpisując w www.google.pl "piec" - 6,290,000 wyników. "kocioł" - 573,000 wyników. To + fakt, że nasza strona jest przeznaczona właśnie dla amatorów spowodowała, że zdecydowaliśmy się używać słowa piec. Słowa piec używają również fachowcy aby właśnie dotrzeć do amatorów - czyli większości potencjalnych klientów. Ale popieram - używajmy słów zgodnie z ich znaczeniem. Linki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Piec "Piec - potocznie - każde urządzenie ogrzewnicze, między innymi (niepoprawnie): kocioł" http://pl.wikipedia.org/wiki/Kocio%C5%82_c...nego_ogrzewania "Kocioł centralnego ogrzewania - urządzenie do spalania paliw stałych (węgla, drewna, koksu, itp.), gazowych (gaz ziemny, płynny), olejowych (olej opałowy) w celu podgrzania nośnika ciepła (najczęściej jest to woda) cyrkulującego w obiegu centralnego ogrzewania." Oraz esencja tego problemu: "W potocznym rozumieniu kocioł centralnego ogrzewania błędnie nazywany jest z piecem. Piec to urządzenie, gdzie wyzwalająca się w czasie spalania energia cieplna jest akumulowana w substancji ceramicznej (np. cegła szamotowa). W kotle energia cieplna akumulowana jest w wodzie lub innym płynie, a ewentualnie użyta w budowie kotła ceramika stanowi warstwę izolacyjną. Wodę gotuje się nie w piecu, ale w kotle."
-
piec na ekogroszek KWM-SGR słabe spalanie
marcin odpowiedział(a) na maelcum temat w Kotły z podajnikiem
Co z ustawieniami muszą wypowiedzieć się specjaliści. Natomiast w moim piecu z 270kg węgla (około 20 wiader) mam jakieś 1-1,5 wiadra popiołu raczej konsystencji sypkiej z niewielkimi grudkami. A poprzedniej zimy miałem lepszy ekogroszek - popiołu było nieco mniej. Wydaje mi się, że winny może być właśnie opał. Ja kombinowałem z ustawieniami i efekty były różne, ale konsystencja i ilość popiołu raczej się nie zmieniała. -
Witaj. Opisz sytuację w forum "Studium przypadku". Na pewno znajdzie się ktoś śpieszący z dobrą radą. Pozdrawiam Marcin.
-
Zawory grzejnikowe w instalacji z pompą obiegową
marcin odpowiedział(a) na yozik temat w Instalacje CO i CWU
Mam bojler dwupłaszczowy - podobno najekonomiczniejszy a cena praktycznie taka sama. Działanie tego krótkiego układu jest takie jak opisałeś. Nie mam pewności co do szczegółów, ale logiczne wydaje mi się, że piec nie włącza się od razu gry temperatura wody w bojlerze spadnie 1 czy 2 stopnie - wymagana jest pewna bezwładność i tak to na 90% działa - ale to tylko z obserwacji mogę powiedzieć. Temperatura na piecu jest ustawiona jedna i stała - ja ustawiam tylko nieco większą niż ustawiona temperatura wody na bojlerze (w przypadku sterownika GECO ten parametr jest w grupie parametrów serwisowych, których generalnie nie tykam). Generalnie latem mam na piecu ustawioną niższą temperaturę niż zimą. A dlaczego tylko nieco większą niż temperatura zadana CWU - logicznie jest jak piszesz - bardzo wysoka temperatura - woda szybko się nagrzeje i jest ok - a na takim krótkim obiegu trwa to moment. Niestety występuje wtedy w przypadku mojej instalacji pewien problem. Otóż gdy woda w bojlerze nagrzeje się do ustalonej temperatury pompa się wyłącza, dmuchawa również - ale wygaszenie płomienia trwa jeszcze chwilkę. A stojąca w obiegu woda osiąga bardzo szybko temperaturę 95 st., powodując uruchomienie mechanicznego wyłącznika bezpieczeństwa - piec się wyłącza i muszę ręcznie zwolnić ten bezpiecznik, uruchomić i rozpalić piec na nowo. Myślę, że rozwiązaniem byłoby to co zaproponowałeś w ostatnim zdaniu - po osiągnięciu temperatury zadanej piec się wyłącza a pompa jeszcze chwile pracuje. Z moich obserwacji wynika, że mój sterownik niestety tak nie działa i pompa wyłącza się od razu. Dlatego myślę, że Twój pomysł z opóźnieniem wyłączenia pompy jest dobry. -
Zawory grzejnikowe w instalacji z pompą obiegową
marcin odpowiedział(a) na yozik temat w Instalacje CO i CWU
Podpowiem coś na ostatnie pytanie. Ogrzewanie wody piecem tego typu w okresie letnim jest tańsze niż ogrzewanie przepływowe gazem - wiem z praktyki gdyż takiej właśnie zmiany dokonałem. Różnica w cenie nie jest wielka, lecz duża jest różnica w komforcie korzystania z wody z bojlera niż wody z przepływowego ogrzewacza. Nie wiem jak miałoby się to w przypadku gazowego lub elektrycznego ogrzewania wody w bojlerze. U mnie miesięczne zużycie ekogroszku przy 200l bojlerze i 3 osobach korzystających dość intensywnie z ciepłej wody wynosi 100-150kg (40-60 zł). Posiadam piec 25kW. Podczas ogrzewania wody praktycznie cały czas pracuje on w podtrzymaniu dlatego straty energii są naprawdę niewielkie (chociaż jak przypuszczam procentowo większe niż przy trybie z CO). Przez większość czasu w piecu jest zimno, jedynie utrzymuje się żar, który jest raz na 30 minut "przedmuchiwany" przez wentylator. Nie wiem jak wpływa to na trwałość pieca (korozja niskotemperaturowa)- ale raczej trudno tutaj o inne rozwiązanie. Tak więc podsumowując - wydaje mi się, że przy ogrzewaniu CWU tracona jest większa część energii spalania węgla. Jednak w ostatecznym rozrachunku straty te nie są znaczące - ogrzewanie wody węglem jest tańsze i bardziej komfortowe niż korzystanie z tzw. junkersa. Pozdrawiam. Marcin.