Skocz do zawartości

marcin

Administrator forum
  • Postów

    2333
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez marcin

  1. Jak znajdziesz daj znać - przydadzą się niezależne opinie. Ja z rosyjskiej strony wyczytałem, że takie piece do 25kW mają klasę energetyczną od D do A. A więc nie jest to aż taka rewelacja jak podaje ogniomistrz - przypuszczam zresztą że to 3,6kW z 1 wynika raczej (dokładnie jak w przypadku sprawności pieców kondensacyjnych) ze sposobu obliczeń i naprawdę szczerze wątpię, że zużycie prądu będzie 3,6 raza mniejsze niż ilość wytworzonej energii. Może jest to krok naprzód w ogrzewaniu elektrycznym, ale z pewnością nie rewolucja. Dlaczego? Gdyby tak było nie byłyby to informacje cichcem przemycane na dwóch forach w Polsce (bo oprócz naszego znalazłem coś o tym tylko na jednym i to wiadomość była podpisana Cogito dokładnie jak u nas) a zupełna "normalka" znana przez wszystkich instalatorów, którzy nie montowaliby już nic innego - bo po co - proste, tanie, najlepsze ;) Mnie najbardziej (może niesłusznie) przekonuje właśnie ta sprawa.
  2. Zły kierunek obrotu dmuchawy to chyba by się skończył dymem wszędzie poza zasobnikiem ;) Ale pozostałe powody jak najbardziej. Generalnie ja w poprzednim palniku miałem zupełny brak dymu. Teraz mam brucera + większą dmuchawę i dym w zasobniku jest i nijak nie mogę się go pozbyć - ale nie wydostaje się poza zasobnik i generalnie nie zamierzam się tym przejmować, gdyż poza tym wszystko jest ok. Poza tym zapraszam do tego tematu: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=1320
  3. Mam nadzieję, że nie. Na przytoczonej stronie jest coś o "szatańskich mocach", które zgniatają prototypy takich urządzeń "darmowej energii" i ich twórców. Pozostańmy jednak w sferze techniki a nie fantastyki naukowej.
  4. Chętnie zapoznam się z dowodem.
  5. Zmiana nastawy zmienia jedynie moment ich otwarcia - niestety powierzchnia grzania nie zmienia się. Na razie przykręciłem co mogłem na starych grzejnikach.
  6. Dziękuję za szybką odpowiedź. Właśnie są zawory przy kilku - ale są one kulowe, a czytałem, że takie nie najlepiej nadają się do pracy w pozycji półotwartej. Tak czy inaczej chyba spróbuję. Odkręcenie raczej nie wchodzi w grę - to 30-letnia instalacja - obawiam się to ruszyć. Zresztą już grzeję (co oczywiste) i spuszczenie wody też średnio mi się uśmiecha. Chyba będę musiał tej zimy wytrzymać (w pokojach z nowymi panelami jest tylko trochę zimniej, a są to pokoje dziennie i tam niższa temperatura nie przeszkadza za bardzo). Zresztą jako ciekawostkę podam, że jeden z paneli jest zamontowany w moim biurze - nawet nie przypuszczałem jak bardzo grzeją komputery - 2 sztuki potrafią nagrzać pokój do 26-27 stopni (przy średniej w całym domu 22 stopnie i temperaturze na zewnątrz 10-15 stopni). Po założeniu termostatu komputery praktycznie robiły za ogrzewanie. W całym domu grzejniki na jakieś 38-40 stopni wtedy pracowały. No ale jak posumować moce zasilaczy + 3 monitory, jeszcze jakiś mocno nagrzewający się router, 2 ups-y też trochę ciepła wydzielają to wyjdzie z 800W ;) Do tego 2 osoby spędzające tam dużą część dnia. Właśnie z takiego powodu jednak doceniłem montaż tych zaworów termostatycznych do grzejników. 4d swoją drogą, ale taki "punktowe" sterowanie też przynosi oszczędności.
  7. Witam, Latem założyłem do mojej instalacji 2 panelowe grzejniki z zaworami termostatycznymi. W reszcie instalacji mam grzejniki żeliwne i rury 3/4 cala dochodzące do grzejników - nowe grzejniki są od "pionów" podłączone rurami 1/2 cala. Zaistniał problem, którego się spodziewałem i którego podstawy chyba znam (z naszego forum ;) ). Otóż nowe grzejniki grzeją tylko górną 1/4-1/2 powierzchni. Jak przypuszczam powodem są większe opory stawiane wodzie przez same grzejniki jak i przez zwężone rury do nich dochodzące. Rozumiem też, że aby grzejniki zaczęły grzać jak należy musiałby przydławić nieco inne (kryzowanie instalacji)? Niestety takiej możliwości nie ma i raczej nie będzie w tym sezonie grzewczym. Dlatego kombinuję jak można by ten problem obejść - zastanawiam się np. czy odpowiedni dobór pompy (może większej niż teraz) nie spowodowałby przynajmniej częściowej poprawy. A może jest jakieś inne tymczasowe rozwiązanie? Proszę o poradę.
  8. W dużym skrócie - nie. W zaworze 3d albo dogrzejesz powrót albo puścisz odpowiednią temperaturę. Więcej w podanym powyżej linku.
  9. Podszkoliłem się ;) Z tego co wyczytałem na paru stronach zawór 3d można podłączyć na 2 sposoby: Tak aby temperatura czynnika grzewczego na instalacji była w przybliżeniu taka jak na piecu a regulacja odbywa się poprzez "przydławienie" powrotu (czynnik grzewczy w grzejnikach krąży ze zmienną prędkością. Zaletą tego rozwiązania jest utrzymanie wysokiej temperatury powrotu - wadą właśnie to, że górna część grzejników będzie tak gorąca jak piec - dodatkowo trudniej sterować grzejnikami za pomocą zaworów termostatycznych. W tym przypadku pompa jest przed zaworem 4d, który jest zamontowany na powrocie instalacji. Drugi sposób - pompa za zaworem 4d zamontowanym na zasilaniu - zalety: możliwość regulacji temperatury na grzejnikach - woda w grzejnikach krąży ze stałą prędkością - grzejniki równomiernie nagrzane. wada - niska temperatura powrotu. Informacje zaczerpnięte z kilku stron. M.in: http://www.honeywell.com.pl/automatyka_dom...ory_mieszajace/ (polecam przeczytać) Zawór 4d łączy zalety obu tych sposobów (zmienna temperatura na instalacji + wysoka temperatura na powrocie), jednocześnie bardziej sensowne jest zastosowanie zaworów termostatycznych na grzejnikach.
  10. Moja opinia na ten temat jest taka, że powinieneś zmienić sklep ;) Co do różnic niewiele pomogę - ale podam dwie cechy znalezione na stronie http://www.termsystem.com/zawory_trojdrogowe.htm : - jeżeli chodzi o zawory czterodrogowe, to największą ich zaletą jest ochrona kotła przed niskotemperaturową korozją, poprzez podwyższenie (podmieszanie) temperatury powrotu; - następną zaletą zaworów czterodrożnych, jest możliwość podłączenia podgrzewacza ciepłej wody użytkowej (C.W.U) do obiegu kotłowego;
  11. A czy aby w tym połączeniu typu A woda nie krąży sobie przez ten zbiornik wyrównawczy??
  12. Aż sprawdziłem - oba akty prawne na które się powołujesz mają status "uchylone". Więc średnio można uznać informacje w nich zawarte za aktualne. Pozdrawiam.
  13. Obawiam się, że nie obejdzie się bez większych przeróbek. Idealnym miejscem wydaj się "skrzyżowanie" zasilania i powrotu - jednak jak widzę pompę masz tuż przed piecem - a ona powinna być za zaworem 4d. Bojler powinien być podłączony przed zaworem 4d. Z tego co wiem montaż pompy na powrocie nie przeszkadza.
  14. Odpowiem na ostatnie pytanie. Sterowanie zaworem 4d za pomocą sterownika i siłownika z pewnością jest bardziej komfortowe, ale też oczywiście kosztuje. Jeżeli sterownik pokojowy podepniesz do pieca piec będzie pracował w trybie grzanie/blokada, co będzie powodowało, że gdy w domu będzie ciepło i piec (i kaloryfery) będą się wychładzać. Ani to dobre dla pieca ani dla komfortu cieplnego w domu - aczkolwiek ekonomiczne. Rozwiązanie ze sterowaniem zaworem 4d powoduje, że piec cały czas utrzymuje zadaną temperaturę a sterownik za pomocą zaworu 4d utrzymuje zadaną temperaturę kaloryferów - sterownik pokojowy może "kazać" sterownikowi zaworu 4d obniżyć temperaturę na kaloryferach. Odbywa się to bez uszczerbku na ekonomii spalania. Ostatnio testuję sterownik zaworu 4d z czujnikiem pogodowym - teraz dopiero jest ciekawie, bo temperatura na kaloryferach zależy od temperatury na dworze - termostat pokojowy może nakazać obniżenie tej temperatury o zadaną ilość stopni gdy w domu jest już nagrzane. A na piecu cały czas 68 stopni.
  15. Niestety w tym zakresie nie mam wiedzy. Rozważ jednak jeszcze jeden aspekt - podczas zmiany biegów pompy zmienia się jej charakterystyka (nie tylko prędkość przepływu wody, ale także wysokość jej wynoszenia) - może to spowodować, że woda np. nie dotrze w wyższe partie instalacji.
  16. Co prawda posiadam kocioł węglowy na eko-groszek, ale poprę zdanie adama. Ilość wody w instalacji ma moim zdaniem znaczenie drugorzędne - wpływa przynajmniej teoretycznie jedynie na bezwładność instalacji. Być może nowoczesne piece gazowe nie mogą z takimi instalacjami pracować - ale jaki jest tego powód - nie wiem, ale być może właśnie nakłonienie ludzi do wymiany instalacji ;) Sam obecnie jestem na etapie wymiany grzejników z żeliwnych na "płytowe" - robię to generalnie dlatego, że chcę zamontować zawory termostatyczne i niejako przy okazji te grzejniki też wymieniam (ich wiek zbliża się do 30 lat). Instalację puki co zostawiam w spokoju i także myślę, że wymienię ją ze względu na jej wiek.
  17. Mam pytanie: czy Twój pomysł jest nastawiony na komfort czy na oszczędności? Pytam bo właśnie myślę co możesz przez to zyskać. Słyszałem od pewnego instalatora, że generalnie najekonomiczniej jest jak woda krąży w instalacji dość szybko (wtedy też temperatura powrotu jest wyższa co również pozytywnie wpływa na piec - to już sam sobie dopowiedziałem - nie wiem czy to prawda). Jeżeli miał on rację to ograniczanie prędkości pompy może w tym wypadku nie mieć sensu ekonomicznego. Z drugiej strony ciepło wytworzone przez piec nie ucieka w kosmos bo zawsze pozostaje w domu... także sam nie do końca bym się zgodził z tym instalatorem. Nie wiem czy masz już sterownik zaworu 4d? Ja posiadając takowy (obecnie nowy, pogodowy - wkrótce coś o nim napiszę) naprawdę nie myślę już nic ulepszać :D A pewnie się da... Oczywiście jak najbardziej mój post nie ma na celu odwodzić Cię od pomysłów - zresztą do tego brak mi przygotowania merytorycznego - ale zawsze warto rozważyć wszystkie za i przeciw :) Pozdrawiam maniaków automatyki (przeciwników oczywiście też ;) ). Marcin
  18. Ja ostatnio właśnie wymieniałem deflektor - wytrzymał 2 sezony grzewcze - z tej półokrągłej strony zrobił się praktycznie płaski, a na koniec urwał się haczyk ;) Nie jest to droga rzecz, ale faktycznie trzeba wymieniać.
  19. Generalnie jako "gospodarz" forum chyba nie powinienem wypowiadać się w tym temacie, ale uważam, że dyskusje o stylu dyskusji mało wnoszą do tematów i są średnio potrzebne ;) Generalnie więc nie zamierzam krytykować, lecz postawić małą diagnozę i zaproponować rozwiązanie. Cóż - już miałem nieco zaoponować czytając tekst o braku wiedzy na tym forum. Jednak każdy ma prawo do własnej oceny. Oczywiście jak każdy wolałbym aby krytyka danego rozwiązania była zawsze poparta dowodami, jednak musimy chyba zaakceptować styl wypowiedzi himaniego, bo jak widać taki on po prostu jest :D Tak więc więc dużo luzu i do przodu :) Kolego himani: oczywistym jest, że forum jest jednak skarbnicą wiedzy - lepszej, gorszej, czasami obalanej przez tych, którzy wiedzą lepiej - taka jest idea forum jako "platformy" wymiany doświadczeń i myśli. Twoje posty budzą kontrowersje dlatego, że nie wpisują się one w tą ideę - bo stwierdzając, że coś jest do bani należy ZAWSZE poprzeć to argumentem, warto dodać poradę czy swoją wersje rozwiązania. Inaczej będzie jak jest... Będziemy się buntować bo szukamy tu głównie porady a nie tylko ogólników typu "źle" lub "dobrze" lub "zwróć się do fachowca" (a niestety część Twoich postów tak właśnie wygląda). Gdyby wszystko robili fachowcy (i robili to dobrze) to nasze forum (i wiele innych) w ogóle nie miałoby racji bytu. Jeżeli więc zdecydowałeś się do nas dołączyć postaraj się, aby Twoje posty zawierały oprócz ocen także porady. Pozdrawiam Marcin
  20. Na przykładzie charakterystyki mojej pompy (HALM HUP 25-6.0U 180): Biegi to cyferki w okrągłych kółkach. Widać, że im wyższy bieg tym większy przepływ, ale i zdolność podnoszenia wody (albo inaczej przepływ na danej wysokości). Na biegu pierwszym pompa (moja) ma 2 około razy mniejszą wysokość podnoszenia niż podana w charakterystyce pompy oraz woda na określonej wysokości krąży 2-3 razy wolniej. Przynajmniej tak ja interpretuje ten wykres. Na stronie Grundfosa możesz znaleźć tego typu informacje na temat Twojej pompy.
  21. U mnie (i z tego co wiem w większości pieców tego typu) nie ma zupełnie możliwości przymykania wyjścia do komina - regulacji ilości powietrza dokonuje się właśnie za pomocą dmuchawy. No ale skoro w Twoim piecu nie ma takiej możliwości to może tędy droga. No i jeszcze jedno - nie sugeruj się konkretnymi wartościami (chyba, że masz ten sam piec) - ja podaję je raczej poglądowo. Co piec to inne wartości - również paliwo ma znaczenie.
  22. Mam co prawda inny piec, ale producent powiedział mi, że płomień powinien lekko "obmywać" deflektor spalin (nie wiem czy masz, ale to takie coś co wisi 20cm nad paleniskiem).
  23. A może do podgrzania cwu też kocioł na ekogroszek...
  24. 250kg ekogroszku w 2 tygodnie jak rozumiem? Jak dla mnie wynik bardzo bardzo w porządku jak na taki piec i powierzchnię. Ja ogrzewam 200m nieocieplone (+bojler 200 litrów) piecem 25kW i w tym czasie spalam około 380kg ekogroszku.
  25. Możesz napisać ile czasu masz już ten sterownik? Mam ten sam i chciałbym się dowiedzieć, kiedy mogę się spodziewać problemów z panelem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.