Skocz do zawartości

JarekLub

Stały forumowicz
  • Postów

    350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JarekLub

  1. Maznij jakąś rycinę schematu, bo ciężko cokolwiek zeznać - u mnie jest na powrocie, ale w większości jest na zasilaniu.
  2. mnie w gminie spuścili na drzewo jak zadałem pytanie, obecnie twierdzą to samo. Nie ma takich dopłat, ale u mnie na zmianę kotła też nie ma. Muszę dorwać g.prawną :o może kogoś oświecę.
  3. mam RBR EKOUNIWERSAL 23, z czystym sumieniem polecam. Podobny robi Buderus i Cichewicz, tyle, że serwis i cenę - oceniam dużo niżej :o
  4. polecam Ci z palnikiem Brucera. Mam takowy, paliłem w nim miałem, groszkiem, eko-groszkiem, pelletem, owies tez podobno można, ale nie próbowałem, choć producent namawia. Zniesie dużo więcej niż pozostałe palniki i zawsze masz jakąś alternatywę. Obecnie do CWU używam pelletu.
  5. jeśli masz dobrego dostawcę i pex nie ma widocznych zewnętrznych uszkodzeń - daruj sobie testy. Są specjalne końcówki do nabycia w każdym sklepie ze sprzętem hydr,
  6. to zasyp piachem, ale nie wyciągaj wtyczki, przełącz jak możesz na "STOP" i zostaw. Jeśli masz czujnik na podajniku, kocioł przypilnuje, żeby się nie rozpaliło, lub sterownikiem "ręcznym" wyrzuć większą ilość opału (bez dmuchawy), tak żeby cały żar znalazł się w popielniku i szczelnie pozamykaj kocioł, wygaśnie. Jeśli wszystko jest w porządku nie będziesz miał problemów, albo - piach :o pzdr
  7. JarekLub

    Po Ile U Was Opał ?

    Witam, Po ile do Was węgielek z transportem przyjedzie??? W okolicach Lublina zrobiłem dziś mały rekonesans i: eko-groszek Śląski od 730-830 (luzem, paczkowany +20/40/60zł za tonę różnie) groszek Śląski od 690 (luzem) eko-groszek ruski :) od 620 (luzem) groszek ruski od 590 (luzem) eko-groszek czeski od 520 (pakowany), ale więcej na brunatny nie nabiorę się :o denerwujące te ceny, uparłem się i powyżej 700 brutto z transportem NIE KUPIE - STRAJKUJĘ, albo owsem będę palił :)
  8. Z tymi temp. to trochę efekt przyzwyczajenia. Po upałach 30-sto paro stopniowych 15*C to sybir, po zimie będzie odwrotnie :o Mój pracuje cały czas na pellecie do cwu.
  9. Temat minimalnej pracy kotła tylko przy grzaniu CWU, mocno mnie męczył. Ostatecznie wykorzystałem niezależną pompę, którą podłączyłem do zwyczajnego sterownika czasowego (pełno takich wszędzie). Ustawiłem w sumie na 2h pracy rano 1h popołudniu i 2h wieczorem. Tym sposobem kocioł pracuje albo w podtrzymaniu, albo na max-a uzupełniając CWU w zasobniku. polecam P.S. Zmartwiłeś mnie tematem owsa, sam chcę popróbować (za radą producenta kotła)
  10. W kwestii zużycia wody jesteś moim IDOLEM, ja zużywam około 16m3/miesięcznie na 2 osoby (nie mam rozbicia na ciepłą i zimną). Polecam zasobnik z podwójną wężownicą - działa rewelacyjnie, a przy twoim zużyciu 1m3 ciepłej wody brałbym grzałkę i nie męczył się z kotłem w lato. Tylko czy na pewno takie zużycie.........., sam oceniasz najlepiej. P.S. Pobiegłem do licznika sprawdzić swoje zużycie czytając twój post :o
  11. Specjalistą nie jestem, jednak przed wymiennikiem płytowym dałbym miedź, za do rozdzielaczy również. Nie mogę dojść ile pomp chcesz zamontować, mam podobny układ i pracuje na 3 (otwarty, zamknięty + zasobniki-odpada problem zaworu o który pytasz) i myślę, że ta powierzchnia podłogówki i grzejników pociągnie spokojnie na jednej pompie, na temat reszty nie będę się wypowiadał. nie zapomnij o odpowietrznikach nad wymiennikiem.
  12. Hej, Troszkę jak z wyborem van-a czy sedana. I jedno i drugie ma swoje plusy i minusy, głównie zależy co chcesz osiągnąć, czym palić. W tłokowcu można spalić szerszy asortyment uziarnienia opału, i to największy plus. Minus to odrobinę mniejsza dokładność dozowania ilości i miejsca podania opału. Większość podajników ślimakowych ma mniejszą tolerancję rodzaju opału, ale dokładniejsze dozowanie, co często przekłada się na mniejszą "wielkość spalania". Nie zazdroszczę, sam miałem taki problem, ostatecznie kupiłem z żeliwnym podajnikiem ślimakowym i spala od peletu, przez miał, eko-groszek i groszek na owsie kończąc (przynajmniej tak mi zeznał ostatnio producent, a w większości miał rację :o ). Dodatkowo podajniki ślimakowe są bardziej popularne, więc na przyszłość mniejszy kłopot z ewentualnym serwisowaniem. Nie ma złotego środka, jest kompromis. pzdr j
  13. Zanim zaczniesz rozbrajać zainteresuj się przekrojami rurek. Często dźwięk spowodowany jest duża moc pompy+ mały przekrój rur. Kolega Guitar podawał kiedyś te parametry.
  14. Hej, Sorki, że "dolewam oliwy", ale czy 4bar w instalację podłogówki to nie za wiele? U mnie z naczyniem pracuje od 1,9 do 2,4 - tak około, przy wzrostach temp. od 24 - 66*C. Jak na mój gust, potrzebujesz naczynka, ale i tak chyba 4bar to za dużo, ale jestem w ciśnieniach laikiem (na mojej powyżej 5 włącza się zawór bezpieczeństwa na zamkniętej instalacji). pzdr.
  15. Palę w tej "tajemnicy" drugi sezon :) Zadzwoń do nich, albo poproś o materiały, pokażą wszystko z najmniejszymi detalami. Przed zakupem u nich na żywo u klientów mogłem zobaczyć identyczne kotły, plany, schematy, itp. Po zakupie nie olali (jak to bywa standardowo), jeden z współwłaścicieli był u mnie trzy razy. I warto wspomnieć, że jedyni potrafili również wykonać telefony z informacjami o nowinkach czy zapytać czy wszystko w porządku po kilku miesiącach użytkowania...... :) Dobrze by było, żeby wszyscy producenci tak podchodzili do tematu. A nie np. kazali "pan przywiezie to się zobaczy" - kibel ze spłuczką na gwarancji baran kazał mi wieźć :) :) Polecam.
  16. a po co 3 pompy ? I jaki planujesz kociołek z podajnikiem czy zasypowy?
  17. JarekLub

    Zbieranie Chrustu

    ...bedzie ostra zima jak Indianie już chrust zbierają ;) Poważnie potrzebny jest jakiś papier???? :D
  18. Z tym linkiem Kazik dałeś po całości :) :) Za to z większą wiedzą o paleniu, absolutny constans = więcej wiesz = jeszcze więcej nie wiesz :) Jak zaczynałem ograniczony byłem do 1. żeby się paliło, 2. żeby było cieplej. Teraz porażka, dym, sadza, spieki, wydajność, wilgotność, temp. spalin......... im głębiej w las, tym drzew więcej :) Na szczęście mam wyrozumiałą drugą połówkę :)
  19. Witaj, Sam używam kociołka na groszek, dobrze pali się w nim również pellet (z pewnością mniej wydajnie, niż w typowym peleciaku), ale zastanów się bo uzależniasz się od jednego typu opału. Uwielbiam pellet, dlaczego, nawet nie będę pisał, ale ceny są zabójcze. Obecnie używam pelletu tylko dlatego, że znalazłem rozsądną cenę u jednego producenta. Przemyśl....., wiążesz się na kilka lat...., z drugiej strony opał SUPER :) pozdro Jarek
  20. Witaj, A6 - przekroczenie max temperatury w podajniku lub awaria czujnika temperatury podajnika Tu masz link do instrukcji: http://www.agdex.com/instrukcje_geco/Instr...a_w02%20POL.pdf
  21. Pozwolę sobie, nie zgodzić się z przedmówcą. Z owsem bym nie przesadzał, ostatecznie to opał dla "koniny", która przetwarza go na energię pracy i (również) ciepła. Lepiej, żeby zgniło w magazynach lub leżało ku uciesze myszy? Pszenicy czy żyta faktycznie sam bym nie spalił, ale owsa bym się czepił :)
  22. I przetrwaliśmy zimę :) :) :) .....chociaż twarda była i nieustępliwa. Niestety groszek który miał starczyć (wg wcześniejszych obliczeń) do maja, może czerwca (na CWU), skończył się w lutym :) Przez zimę spaliłem ponad 3,5t słabego czeskiego groszku na 140m2, temp. 21-22. Dobiło mnie wybieranie popiołu, ostrego zapachu, pyłu i syfu, który panował w kotłowni. Obecnie skończyłem z groszkiem, przerzucając się na pellet - cud miód i czyściutko. Na szczęście znalazłem taniego i dobrego producenta, bo wcześniejsze kalkulacje "sufitowych" cen pelletu - mocno studziły moje zapały do tego opału. Jutro idę z piwkiem opalać się na taras :) pozdro Palaczy
  23. JarekLub

    Groszek A Ekogroszek

    Eko groszek - jest również poddawany drobnym modyfikacjom (mniej smoły, siarki i takie-tam....). Ile w tym prawdy? Przychylam się do postu powyżej :P
  24. 150kg/miesiąc na samo CWU - w moim przypadku standard (2 lubiące się chlapać osoby) :) Na temat owsa - nie znam się nie próbowałem - sąsiad walczył przez zimę w zasypowcu - troszkę mu komin przysyfiło, ale działa.
  25. Ogrzewanie podłogowe elektryczne to duża wygoda, jak również znaczna uciecha dla zakładu energetycznego. Ma to sens jako dodatkowy szczególny element, np. przy wejściu przez taras, w wiatrołapie, ewentualnie w niewielkiej łazience. Generalnie ogrzewanie podłogowe powoduje minimalnie większe zużycie energii w stosunku do tradycyjnych grzejników. Nie polecałbym elektrycznego jako główne ogrzewanie kuchni, pokojów, holu, itp. Chociaż przyjemnie gdy w stópki grzeje :) tylko średnio na zdrowie wpływa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.