Pieklorz

Trochę jestem zaskoczony. Marcin to klasyczna fajka, czyli całkiem udana konstrukcja na ekogroszek. W kotle 25kW powinna dobrze pracować. Wpływ na tlen w spalinach ma też samo poprawne napowietrzenie kotłowni. Chwilowo nie chcę sie o tym rozwijać, jestem ciekaw do jakich wniosków dojdzie Jockey Marcin a jaką masz dmuchawę? Co masz w oknie skala? Co w ekranie palnik-powietrze Co w diagnostyce w oknie analizator?

@Jockey Na retorte masz bardzo dobry wynik na 3,6kW, to może tak wychodzić 15-16% -możesz powalczyć jedynie doszczelnianiem połączeń rur kominowych, jeżeli masz tam jakieś szparki. W laboratorium rury kominowe są izolowane taką taśmą srebrną. Na małych mocach retorta zaczyna palić tzw świeczką, na środku (pod płomykiem jak ze świeczki) robi Ci się czarny węgiel, żar jest trochę po obrysie pierścienia. Emisyjne z CO jesteś już tutaj w najlepszym wypadku w 3ej klasie. By było emisyjnie ok, to wszystkie dysze powietrzne muszą być zatkane a żar musi być na całym palniku, to na małej mocy wymaga nielada kombinacji w palniku retortowym. W każdym razie jak widzisz taką czarną wysepkę, to już część powietrza i gazów się nie spala i śmiga sobie bokami.

Jockey To tu Ci jeszcze dopowiem, że ustalaliśmy z Tomkiem z myślą o innych palnikach (bo pod SVkę można by mocniej robić) aby schodząc w dół z mocą proporcjonalnie malała korekta. To jest z myślą o retortach, bo one na dole mocy i tak wiele nie uwalczą a szkoda, aby zostały zasypane paliwem i zrzuciły koksik Zatem zakres korekty, który robisz dotyczy mocy znamionowej np. 15-17% czy 20%, jak to schodzi w stronę 20-30%mocy, to zmniejszeniu na tej małej mocy ulega sama korekta Zwróć uwagę, jak będziesz obserwował pracę z analizatorem... pozdrawiam

Wcześniej było pisane o liczeniu spalania. Są dwa nowe softy Jeden do samego sterownika końcówka 42 oraz nowy do panelu pokojowego PS-43 z końcówką 41, także jak ktoś z Was używa jeszcze PS-43 to zajrzyjcie na softy do PS-a

Tak, znajdziesz je u mnie, w cokamar, w firmie timel.

Panowie, Wy już wiecie co.. sprawdźcie skrzyneczki softy na ster i panel :-))))

Na nim nie ma problemu z tlenem. Ta kluska wszystko przytyka a powietrze wylatuje tylko nad spiekiem,gdzie się gazy odpalają i dopalają. Ze względu na wysoką warstwę oraz wysokie temperatury on miał problem z wysoką emisją NOx

Rura Ci w rezonans wpadła ! Hahaha Lejdis - sorry nie mogłem się powstrzymać jak zobaczyłem ten tytuł.. hahah A na serio to kwestia oblepienia dmuchawy. Musiałbyś ją odkręcić od palnika. Rozbierz, śrubokrętem z obudowy zdrap nagar i wyczyść łopatki wirnika, po czym złóż ponownie o powinno być OK.

Tak jak pisałem, zaklej boczne. Bez tej n-ki to pierwsze były bez wyplaszczenia, opał wychodzil całą średnicą rury a palenisko na dole miało takie rowki i był taki grzebień do.ich czyszczenia. Plus mufka od frontu do czyszczenia powietrzem. Taki jeszcze masz? On robił spiek który powoli wyjeżdżał i się dopalało, taki był zamysł konstrukcyjny, on nie miał klopotu z nadmiarem tlenu, tylko ze względu na zbyt wysoką wartswe miał problem z NOxami i Ecodesign nie przechodził. Korekcje w każdym palniku zrobisz do granicy na jaką pozwala paliwo i napowietrzenie danego palnika, niżej jest już nadmiar większy tlenu i tyle.

Jak warunki te same, temperatury wewn , zewn... To może być tak, że tamto miało powyżej 26 a to królewski trafilo Ci się bliżej 27 i stąd podobny efekt. Pytanie jak spalasz tyle samo, czy jest różnica w ilości popiołu, bo to Królewskie powinno być drobne i blisko 3%...

Altoro Ja mam stare palenisko i mam tylko 3wtorne w suficie. Później Technix robił też boki (pod jakiś węgiel i rady) po czym powrócono w ostatnich do samego powietrza tylko na górze. Boki możesz zakleić. Aczkolwiek jeden As, co kupił 6ton Lwa i trafił mu się paskudny w dostawie i kopci jak stara lokomotywa zaczął rzeźbić z wierceniem. Od tych bocznych na górze przeniósł w dół zaraz nad ruszt i tam zrobił w rzędzie 3szt i nad nimi 2szt, ale to idzie w opał bokami. Te oryginalne wtórne boczne zaślepił. Twierdzi, że coś pomogło. Mówi, że jak się nie sprawdzi,to sobie zaklei albo nowy środek kupi.

PioBin cały czas na bieżąco są lekkie wahania. Zobacz na tym drugim wątku są krótkie filmiki, słychać podawanie i widać też minimalne korekty powietrza. Dla mnie uwaga o danych przekładniach jest bardzo istotna. To trzeba bardzo wyraźnie zaznaczyć, motoreduktory z przełożeniem 1-1,2obr/min np. w palniku SV200 15-48 nie ustawiać minimalnego czasu podawania poniżej 2sekund (zalecane np. minimum 2,5sek), dla palnika SV200-10 nie ustawiać krócej jak 5sekund (zalecane np.6sek) A motoreduktory z przełożeniem 2,2 pod 2,7obr/min np.ABM w kotłach Defro mogą pracować z czasem 0,6sek (zalecane min.1sekunda)

To trzeba jakoś z głową,albo opisać. Nastawy czasów podawania poniżej 2sekund na klasyczne przełożenie 1 do 1,2obr/min nie jest niczym dobrym. Nie mam nic do poprawienia softu w zakresie błędu liczenia czy odczytu. Do myślenia dał mi wpis, że ktoś ustawia poniżej 1sekundy. To wszystko fajnie,jak robi to z rozmysłem, sęk w tym, że posty czytają różne osoby i przeraża mnie fakt, że ktoś może to bezmyślnie skopiować i ustawić na klasycznym przełożeniu.

Harry 2sekundy to nadal mała porcja. Energooszczędne jakie montujemy mają klasyczny przełożenie 1,1 a różnica do 2,4 czy 2,7 to co mam Ci powiedzieć. Tak naprawdę soft z zapalarką i BCA rozwijamy pod SVki a przy okazji trafia to też na inne. Jak komuś przy klasycznym przełożeniu przyjdzie do głowy ustawianie na 1sekunde lub mniej, to nic dobrego z tego nie będzie.

Jak mówiłem po tym co czytam zablokowanym minimalny czas na 2sekundy. Tu aby jakaś logiczna porcja z 1sekundy szła musi być motoreduktor 2,4 pod 2,6obr/min Analizator zmienia reakcje po czasie zwłoki jaki ustawiasz pod palnik, dla mojego SV200 mam 6sekund zwłoki Adam Nowakowski Nie,to nie jest błąd. Panel pokazuje tylko tlen pod temperatura spalin. Nie ma w nim w oknie diagnostyka pola analizator i nie ma dodatkowych danych z okna z koszem. Błędy to kosmetyka, m.in. szare pole zasypu i przy interwale brak przecinków przy podawaniu i pauzie

Myślę, że czasy w granicy 1sekundy to gruba przesada. Nie wiem jak nietypowy podajnik należy mieć... W żadnym z raportów z badań nie widziałem dla 30%mocy krótszego czasu jak 2,6sekundy... Nie wiem czy przez to co czytam nie warto tego zablokować na minimum 2sekundy softowo. Potencjał 33kg to raczej retorta na przekładni >2obr/min przy kotłach stosuje się 1,1 pod 1,2obr/min Min moc wentylatora to jest potrzebne jak analizator robi korekcję na minus i tu chodzi o to, aby wentyl się kręcił.. Jeszcze zostanie kosmetyka przy sofcie do panelu. Plus przemyślenie co robić przy spalinach w trybie interwałowym na pracy z rusztem, bo odcina podajnik a dmucha dalej, co jest niepożądane. Nie wiem co tu zostanie wymyślone, czy powrót do tego co było czyli odcinka dmuchawy czy jakiś czas. Ps. Tak jak zostało wspomniane soft ma być jeden i jest wybór czy mamy zapalarkę czy nie, czy mamy BCA02 czy nie, czy mamy Halla czy nie...

Jak dłużej będzie w czuwanie eco, to oczywiście 20,9 Chopy, sprawdźta maila, paczka poszła.... ;-)

2,6kW przy 2,7sek dawki to jakieś 1:32 dla paliwa, które mam i mojego przesypu, proponuje zamontować, sprawdzić i dopiero komentować. To tak jakby w iryd pid zrobić 6sekund (kapkę niżej) praca i dla 1%mocy 3minuty:00 sekund pauzy... O czymś takim rozmowa. Nie wiem czy większość ma modulację od 10 czy od 25%. Każdy może robić jak uważa.

Poniżej 2,5-2,7 kW lepiej aby się odstawił. To jest jakieś 15-17% w modulacji. Zakres modulacji 15-100 jak masz kocioł 15-16kW Przy mniejszym kotle i mniejszym palniku zejdziesz niżej. Nie nagrzejesz wszystkiego cały czas pracując na 2kW bo żaden sterownik nie jest tak nastawiany. To się nie da. Da się jednak w sensownych granicach sensownie pracować.

To już za nisko aby coś robić. Ja sam mam tak, aby już poniżej 2,7kW nie męczyć. Palnik przygotowałem pod 15-16kW więc w zasadzie pracuje na takich widełkach mocy jak Ty.

Zależy od retorty. Znajomy działał na kotle Defro ze szczelna retortą, kocioł 50kW i było bardzo fajnie, na znamionowej tlen 8-9% i też bardzo dobrze na 30%mocy 13-14%, ogólnie klasyczna retorta moc znamionowa jest ok 10-11% a 30%mocy (ale najczęściej do ok.6kW) to tak 14-15% przy szczelnym talerzu problemem sa obrotówki, bo walka z nieszczelnościami , problemem są te durne worki na popiół z autoodpopielaniem, bo to też więcej psuje niż pomaga, baaa jestem pewien,że tego wora na badaniach nie było i drzwiczki były doszczelnione....

Zrozumieć należy jedno. Każdy wcześniej robił soft na podstawie testów na stanowisku. Reakcje opierały się o takie doswiadczenia. Jak wspomniałem wyżej ciepłomierze w domu na większą skalę ślepy zaułek. Dobra rzecz na stanowisko. Bolecki miał fajny pomysł i chciał temat rozwinąć, może jeszcze się to uda zrobić, tyle, że teraz wykonuje pracę na zlecenie i zamówienie przy Argos PLUS i jego bogatszej jeszcze nie oferowanej wersji. Koncentrując się jednak na temacie wątku. Połączenie analizatora z softem sterownika daje kontrolę przy zmiennym zapotrzebowaniu na moc, czego nie przewiduje procedura badawcza. Tu przy zmianach, przy sygnałach z czujników w skali doby mamy x sytuacji,gdzie to ma szansę się wykazać. Badania w labo polegają na ustawieniu powietrza i nieco większej porcji na moc 100% następnie dla tego samego przepływu zmienia się deltę i odbiór ciepła do badania mocy obniżonej,gdzie zmianie ulega porcja oraz powietrze. Na takiej podstawie można coś wgrać w sterownik aby między tymi punktami tak modulował. Sęk w tym, że robi to na ślepo a domy to nie stabilne stanowiska badawcze, opały też mamy różne. Nic mi nie da, że zbadam na takiej mocy tyle tlenu, bo ja to wiem, zapanuj nad tym, aby ten tlen był fajny przy zmiennej dawce paliwa i warunkach pracy. Mierząc pozbywamy się więcej punktów niepewności i mamy szansę robić coś dokładniej.

Odpowiadam Ci to samo nty raz. Nie mierzę w domu,aby to zrobić rzetelnie należy prowadzić notatki,.na co nie mam czasu. Należałoby spisywać warunki zewnętrzne, jaka pogoda, jaka temperatura, czy wietrznie czy wilgotno, dalej jakie paliwo, jakie temperatury wewnątrz. Ciepłomierza używamy na stanowisku testowym, badawczym przed wysyłką produktu na badania. W domu nie bardzo mam miejsce aby go właściwie wstawić. Projekt z cieplomierzami realizowaliśmy parę.lat temu z firmą Bolecki, na jego ekotlownia znajdziesz kotły z podłączonym cieplomierzem w domu. Tu wychodzą kwiatki, bo ktoś.ma pominięte CWU, ktoś niewłaściwy odcinek pomiarowy. To w domu sens ma średni. Na stanowisku, gdzie masz stały przepływ i jeden obieg grzewczy ma to sens pomiarowy. Co do oszczędzania paliwa, oczywista oczywistość jest taka, że dobrze prowadzony spali mniej od gorzej prowadzonego. Dla dobrego prowadzenia należy coś mierzyć a później działać. To logiczne. Producenci wcześniej różnie do tego podchodzili, Bolecki do softu SPPv2 liniowego pod sv200 testował x czasu z analizatorem. Tam także i chyba najwcześniej wyszedł z założenia, że poniżej danego progu mocy należy zmniejszyć dawkę. Podobne stanowisko ma ElektroMiz, stąd u nich decyzja o grupowym dmuchaniu, część osób tu narzekała, że wolno podnosi się z mocą, ale to tak jest że względu na emisję, co teraz widać przy SKZP połączonym z BCA przy rozpalaniu. Myślę, że podobnie było z techem. Jak ktoś.ma czas i może robić notatki, to za jakieś dwa miesiące coś będzie można rzetelnie odpowiedzieć. Mając wiedzę, wiem, że jestem do przodu. Mi tyle do szczęścia wystarczy.

Rozmawiamy o analizatorze, przecież kolega @cezar76 może też napisać. Zawsze jak coś da się zmierzyć, to jest lepiej niż na oko. Przy SKZP wyszło więcej korzyści, inaczej kocioł się rozpala oraz inaczej startuje z mocą, jest pilnowana temperatura podajnika w lepszy sposób, mi też spadła o średnio 4st.C, soft zmodyfikowano pod zmiany dawek w zależności od pracy z daną mocą.

Zwróćcie uwagę na temperaturę podajnika, czy się obniżyła? Analizator fajnie pilnuje miejsca paliwa i żaru na palenisku.