Andrzej_M_

@Ryni mam nadzieję, że po każdorazowym wyjściu z sklepu, stacji benzynowej, lub innego obiektu dopuszczonego do ruchu, te założone na twarz maseczki wyrzucasz.

Uważam, że kolega @PioBin sądząc po postach przez niego napisanych na tym forum, jest człowiekiem roztropnym.

Włóż do pudełka, na wieczku napisz datę. Na starość, będziesz miał co wnuczętom opowiadać.

Myślę, że te słowa powinny być wskazówką w tym temacie.

@Piecuch19, koloryzujesz. Poszukaj wypowiedzi dyrektor oddziału ratunkowego Wuhan Central Hospital dr Ai Fen. To ona pierwsza zauważyła pewne niepokojące objawy podczas wykonania badań diagnostycznych wśród hospitalizowanych pacjentów. Temat na dłuższą dyskusje. To Ty musisz sam ocenić wiarygodność i użyteczność danej informacji, oraz ocenić wiarygodność źródła informacji. Kto jest autorem informacji, kto jest odpowiedzialny za publikacje, jak została pozyskana informacja przez autora, kiedy dana informacja została opublikowana itp. Owszem takie zdarzenie miało miejsce. https://www.svoboda.org/a/30167061.html https://thebulletin.org/2019/11/what-happened-after-an-explosion-at-a-russian-disease-research-lab-called-vector/ https://edition.cnn.com/2019/09/17/health/russia-lab-explosion-smallpox-intl-hnk/index.html https://www.telegraph.co.uk/global-health/terror-and-security/russian-lab-blast-smallpox-facility-passed-biosecurity-inspection/ ps. Oczywiście moje informacje, które tutaj podałem, także powinieneś sprawdzić.

@Piecuch19 intrygowało mnie zawsze, czym ty masz zainfekowany komputer, że "podpowiada" Ci takie a nie inne informacje. Ostatnio raczyłeś nas taką informacją. Informacja, którą podałeś pochodzi z portalu "polskatimes", czyli polskiej grupy wydawniczej wchodzącej w skład niemieckiego koncernu Verlagsgruppe Passau. Te rewelacje zawsze można zweryfikować. Sieć jest do dyspozycji wszystkich. Co się tyczy "chińskiej herbaty". Dr Li Wenliang nie był wirusologiem, tylko okulistą. On tylko przekazał 'na zewnątrz" informacje o prawdopodobieństwie wystąpienia nowego wirusa. W nowej nomenklaturze, takie zachowanie opisywane jest jako "sygnalista".

Myślę, że forumowicze aktywnie uczestniczący w tym temacie, sami określą zakres tematyczny. Ogólnie temat jest o "byciu przygotowanym" do stawienia czoła różnym przeciwnością. Uważam, że motto przewodnie to "wszechstronna edukacja".

Tyle i aż tyle w pierwszym moim poście w tym temacie.

Niedziela dzień Pański.

@Animus potwierdzam to co napisałeś i załączam poniżej "Zasady zwolnienia z obowiązku kwarantanny kierowców zawodowych" z dnia dzisiejszego (2020.03.28). źródło: https://www.gov.pl/web/infrastruktura/zasady-zwolnienia-z-obowiazku-kwarantanny-kierowcow-zawodowych2

Z wyjątkiem kierowców zawodowych wracających do Polski samochodem osobowym, np. w celu odebrania w kraju odpoczynku tygodniowego. źródło: https://www.gov.pl/web/infrastruktura/zasady-zwolnienia-z-obowiazku-kwarantanny-kierowcow

Praca oficera wywiadu, czy kontrwywiadu z reguły nie kończy się z chwilą przejścia na emeryturę. Pułkownik Piotr Wroński to moim zdaniem postać "tragiczna", chociaż do "tragizmu" pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, to mu bardzo daleko.

Jesteś w błędzie. Faktycznie aktualnie już niema, ale jeszcze niedawno pułkownik Piotr Wroński, był takim kandydatem. To były oficer polskich służb specjalnych. Zasady, które powyżej zaznaczyłeś, odpowiadają charakterystyce tego kandydata.

To ja podbijam stawkę. Znacie już chyba wszyscy tych niegrzecznych chłopaków. Cover "Eye of the Tiger" w wykonaniu dwóch tygrysów.

Piotrku na pewno będąc, już pewien czas na forum Info - Ogrzewanie, zauważyłeś ostatnio pewne zmiany na forum. Otóż w każdym otwartym oknie tematu widnieje na samej górze taka formułka, z którą należy się zapoznać. Niektóre prezentowane na forum porady i przeróbki kotłów mogą być niezgodne z prawem i/lub niebezpieczne. Zanim je zastosujesz skonsultuj się z fachowcem uprawnionym do tego typu modyfikacji. Więc zgodnie z zaleceniami, musisz w trybie pilnym zapoznać się, z wpływem związków wapnia i innych naturalnych minerałów na proces spalania węgla. Szukaj pod hasłem "sorbent".

To fragment z wczorajszej dyskusji z innego tematu. No cóż do "rozrywkowych" osób na pewno nie należę, ale jakieś poczucie humoru posiadam. Poznajcie dwóch muzycznych urwisów z wywodzących się z południowych ludów słowiańskich. Słoweński wiolonczelista Luka Šulić oraz chorwacki wiolonczelista Stjepan Hauser. Co o sobie myślą obaj panowie pokazali pięć lat temu na teledysku poniżej. Ciekawe co by się stało, gdyby tych łobuzów porozsadzać po kątach i zadać im pracę muzyczną do zaprezentowania szerokiemu gremium forumowiczów.. Widzę, że pierwszy podniósł rękę Luka Šulić, chociaż jest mniej aktywny w sieci, proponuje wykonanie ballady rockowej Bohemian Rhapsody autorstwa Freddiego Mercury’ego. Sam jestem ciekaw czy podoła temu zadaniu. No i doczekaliśmy się Stjepana Hauser, ten nieco spóźniony, ale jak się okazało musiał zebrać spore grono muzyków i chórzystów. Hausner zaproponował wykonanie utworu instrumentalnego Ave Maria. Tą propozycją mi zaimponował, bo właśnie sobie coś przypomniałem. Dawno temu jak moja małżonka zawlekła mnie siłą przed ołtarz, to jedyną prośbę jaką pozwoliła mi zrealizować, to wykonanie utworu Ave Maria na skrzypce przez moją ciocie i kuzyna. Akustyka w kościele była nie najlepsza, co się też i pośrednio przełożyło na nasze pożycie małżeńskie (nadal ma mnie w swoim władaniu). No dobrze, to posłuchajmy utworu instrumentalnego Ave Maria w wykonaniu wiolonczelisty Stjepana Hauser. Tak się zastanawiam, po obejrzeniu i wysłuchaniu tego teledysku, po co mu była potrzebna cała orkiestra, kiedy zagrał Ave Maria tylko z harfistką. Ale, to zapewne wina dyrygentki.

Z ciekawości zajrzałem na stronę tego żałosnego komika i szczęka mi opadła. 1.24 mln subskrypcji. Mam nadzieje, że algorytmy YT nie zauważyły mego nierozważnego kroku.

To pędź na sygnale, by zakupić najtańszy worek wapna. Wymieszaj worek, tego co wrzucasz do zasobnika opalu, z łopatą tego białego proszku co przywieziesz. No i czekaj. ps. Te parametry sterownika nic mi nie mówią.

Piotrek zadam pytanie, daleko masz do jakiegoś marketu budowlanego ?.

Spytam kolegów czy ten szereg cyfr, "1410" nadal umożliwia otworzenie specjalnego zamka.

Muzyka filmowa to taka dodatkowa a zarazem wyjątkowa scenografia filmu, wpleciona pomiędzy dialogi oraz inne dźwięki. Tym razem chciałem wspomnieć o kompozytorze muzyki filmowej James Horner. Poniżej lista utworów w kolejności otworzeń z serwisu muzyki SPOTIFY. 1 Film Waleczne Serce - utwór „For The Love Of A Princess”. 2 Film Avatar – utwór "Becoming one of The People". 3 Film Waleczne Serce – utwór „A Gift of a Thistle”. 4 Film Wichry Namiętności – utwór „The Ludlows”. 5 Film Tytanic – utwór „Rose”. Początkowo miało być tylko do piątego miejsca, ale ze względu na wokalistkę Celine Dion dołączam pozycje nr 6. 6 Film Tytanic – utwór „My Heart Will Go On”

@Hermogenes pozwolisz, że dołożę jeszcze dwa krótkie uzupełniania z poradami i wyjaśnieniami, pana prof. dr hab. Krzysztofa Pyrcia z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Robię to dlatego, ponieważ doskonale wiem, że z tak długim materiałem większość forumowiczów raczej się nie zapozna.

Nie wypowiem się co do drugiej części pytania, ponieważ nie jestem medykiem. Co do ilości spożywania zakwasu buraczanego, średnio jest to codziennie 1 szklanka czyli 250 ml (przez prawie cały rok). Przyrządzenie jest banalnie proste, przepisów znajdziesz mnóstwo. Ja mam słój szklany o pojemności 4,25 L. Wsad to 1,3 kg buraków, 3 litry przegotowanej ochłodzonej wody z dwoma łyżeczkami soli kłodawskiej, dwie - trzy cebule, około sześciu ząbków czosnku, marchew, czasami jabłko, przyprawy zmielone w moździerzu. No i jeden tydzień kwarantanny. Potem przelany zakwas leżakuje w słoiczkach w lodówce. Z pozostałości można zrobić barszcz. ps. Najważniejsze cena tej używki, około 4 zł PL.

Moje gratulacje za to, że udało Ci się odnaleźć w obecnym gąszczu informacji, wykład pana prof. dr hab. Krzysztofa Pyrcia z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Nie mam pojęcia dla kogo była przeznaczona ta prelekcja profesora, ale jestem pod ogromnym wrażeniem, jego sposobu przekazywania swojej wiedzy. To jest doskonały przykład jak skomplikowane i tajemnicze zagadnienia mikrobiologii, można przekazać ciekawie w sposób popularnonaukowy. ps.1. Na razie przejrzałem około 45 minut wykładu. Niestety pan profesor co chwilę, a to podrapie się po brodzie, a to po policzku, a sam wspomina o podstawowych zasadach przestrzegania higieny. ps.2. Przed chwilą obejrzałem fragmenty nadzwyczajnego posiedzenia sejmu. Przykuła moją uwagę "bezbronność" na mównicy sejmowej ministra zdrowia Łukasza Szumowski oraz pełne zabezpieczenie epidemiologiczne pewnej kandydatki w wyborach na Prezydenta RP.

W trące swoje trzy grosze, na dodatek nie związane z tematem. Nie prościej, taniej a przede wszystkim zdrowiej przygotowywać sobie na bieżąco zakwas buraczany i spożywać codziennie.