Skocz do zawartości

emigrant

Stały forumowicz
  • Postów

    1 921
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez emigrant

  1. To akurat wiem, że oś pompy zawsze musi być w poziomie i przyłącze/dławnica ma być skierowana w dół - logiczne.
  2. No to bardzo dobrze, że źle mi się wydaje, bo za bardzo nawet nie byłoby miejsca umieścić jej w pozycji poziomej, gdzieś przy powrocie do kotła z racji braku miejsca. Mimo wszystko od razu mnie zastanowiło, jeżeli chodzi o pompowalność "w dół", czy tak można, czy tak jest poprawnie. Tylko zerknąłem jak to jest u ludzi. Nie wypowiadam się i nie pytam na yt. Właśnie szukałem i nie znalazłem w manualu Wilo. Albo coś źle zrozumiałem gdzieś, albo chodziło o coś innego...
  3. @sambor Twoim zdaniem pompa zamontowana w pionie i tłocząca wodę w dół jest błędem, czy nie? Tak trochę zerknąłem kilka filmików na yt jak u ludzi są pomontowane pompy kotłowe i chyba wszędzie tłoczą w dół. Wydaje mi się, że to jest błąd. Pompa powinna tłoczyć wodę, albo w górę jak jest w pionie zamontowana, albo w poziomie. Już nie chce mi się szukać, ale chyba coś było napisane na stronie Wilo, czy instrukcji pompy, że nie wolno tłoczyć wody w dół przez tę pompę. edit: Jednak zawór 4D będzie od ESBE, VRG 141. Jest prawie 70-100 złotych droższy od Afriso. Może się mylę, ale mam jakieś dziwne przeczucie, że Afriso to rasowa chińszczyzna, każdy ich produkt. Co ciekawie 12 lat temu hydraulik też wstawił ESBE, ale żeliwny 6/4 cala. Dla układów otwarytch nie montuje się żeliwnych zaworów. Latem rączka od zawóru 4D zastygała w miejscu, chyba coś tam rdzewiało i trzeba było mocno szarpnąć, żeby się ruszyła. Tylko latem jak instalacja nie była używana.
  4. No proszę..., sterownik od Ceramika Luxus 4(Estyma) umie obsługiwać 3 pompy. Trzecia pompa w menu serwisowym jest domyślnie wyłączona. Załącza się razem z pompą CO. W domyśle konstruktorów sterownika miała służyć do systemu mieszanego - grzejniki + podłogówka. Obciążalność mocowa wyjści dla pomp CWU 100 W, CO 100W i P3 100 W(tak oznaczona jako 3-cia pompa). To nie trzeba będzie kombinować ze stycznikiem. Może komuś się przyda kiedyś jakie jest hasło do menu serwisowego Luxus 4 a ono jest zmienne. Hasło to temperatura zadana CO + 77, czyli np. mamy temp. zadaną 70 stopni to hasło do menu serwisowego 147(70+77). Do menu serwisowego wchodzimy w trybie OFF sterownika.
  5. Kilka razy tak robiłem jak gotował mi się Ceramik. Sterownik jak wykrywał 90 stopni to włączał obieg CWU, żeby schłodzić kocioł, ale ja też na maxa otwierałem zawór 4D, żeby nadmiar temp. szedł w grzejniki. U mnie obieg kotłowy na 4D były grawitacyjny o ile w ogóle to działało... - przez 12 lat nie chciało się zamontować termometru na powrocie a głowę sobie zawracałem termometrami na czopuchu nie wiadomo po co i na co... Tak sobie myślę, co się stanie jak otworzy się zawór 4D na maxa i w takim obiegu są dwie pompki. Od strony pompowalności, podnoszenia słupa wody to jakoś się sumuje? Gdy zawór całkowicie zamkniemy to nie ma problemu, robią się jakby dwa odseparowane, niezależne obiegi CO i kotłowy.
  6. @sambor Powiedź, co się stanie w sytuacji, gdy zawór 4D otworzymy maksymalnie i mamy dwie pompki, jedna na zasilaniu CO a druga na powrocie zaworu 4D do kotła. Obie pompki nie będą się między sobą zakłócać? Załóżmy, że jedna pompa 25/40 zasila CO i pracuje na 3 biegu a kotłowa też 25/40 i pracuje na 1 biegu. Przy max otworzonym zaworze zawór 4D robi się przezroczysty dla instalacji, jakby go nie było - pomijając jakieś malutkie wycieki lewe wynikające z konstrukcji/szczelności zaworu 4D.
  7. Ok, jak będzie kotłowy obieg pompowy to będzie zawór 4D 1" i rury 1". Jak będzie obieg grawitacyjny to zawór 4D minimum 5/4" i rury 1 1/4". Dzięki @sambor.
  8. @sambor Rurki stalowe(chromowane kan-therm steel) 1 calowe wystarczą? W sumie zawór 4D także może być 1 calowy, czy jednak lepiej dać 4D 3/4 cala ze względu na i tak zbyt wysoki KVS dla tej instalacji i mocy kotła? Wszystko byłoby pod 1 cal. Pompki też mają króćce 1 calowe. ps. właśnie 20 min temu przyjechał kocioł. Gość bojał się wjechać ciężarowym, bo brama za wąska... Kocioł stoi na palecie przed bramą, eh. Trzeba będzie 4 luda i jakoś go przynieść pod dom :/. ps2. pierwszy rzut oka i wszędzie są wspawane mufy. W Kotrzewie wlot i wylot 6/4 cala miał zew. gwint. Kocioł ładnie zapakowany, zafoliowany bez uszkodzeń zewnętrznych i tak 1,5 tygodnia musi sobie postać na zew. przed domem. Na szczegółowe fotki musicie trochę poczekać. Nie będę zrywać z niego foli.
  9. O, z tym stycznikiem to świetny pomysł, dzięki. Do obiegu kotłowego wystarczy pompka cyrkulacyjna? Czy lepiej niech to będzie pompa kotłowa tylko o miejszym słupie podnoszenia? Teraz dla CO jest 25/60. Dla obiegu kotłowego wystarczy kotłowa 15/40? Już chyba mniejszych nie ma kotłowych.
  10. Ok, już wiem po co ma być ten krótki obieg, czy to grawitacyjny, czy wymuszony. Ja byłem przekonany, że pompa obiegowa CO załatwia całą sprawę. Jednak nie. Ona tylko gania wodę grzejnikową. Żeby doszło do podmieszania powrotu z grzejników z gorącą wodą z kotła na wylocie do kotła z zaworu 4D musi być ten krótki obieg kotłowy nawet w formie grawitacyjnej. Tylko to będzie mniej efektywne. Zgadza się @sambor? Jakby wstawiło się pompkę do obiegu kotłowego to i zawór 4D może być 3/4 cala. Wtedy to nie ma większego znaczenia - patrzymy wtedy tylko na KVS. Ja nie chcę pompki na obiegu kotłowym, bo za bardzo nie byłoby jaką nią zarządzać. A nie wiem czy do sterownika(od Ceramika Luxus 4) który załącza pompkę CO pod zaciski można przyłączyć drugą pompkę - chodzi o obciążenie prądowe, obie by załączały się jednocześnie.
  11. Z tego nowego? 1,5 cala - info od producenta jak dzwoniłem do nich. Warto po 12 latach wymienić na nowy ten 4D stalowy 1,5 cala? On strasznie wielki i ciężki jak cholera. Ciekawie jak tam uszczelnienia po tylu latach - czy nie ma lewych "przecieków". Jakby nowy to tak bezpiecznie do tego kotła 11 kW 4D 1 1/4 cala chyba styka? Rury stalowe 1 1/4 na ten krótki obieg kotłowy. Czy jednak pojechać 1,5 cala na tym obiegu i do tego 4D znowu 1,5 cala? BTW, po co ten grawitacyjny obieg kotłowy? Skoro i tak za chwilę włącza się pompa. Rozpalam kocioł, nagrzewa się do 45 stopni i włącza się pompka obiegowa. Czemu ma służyć ten krótki obieg krótki na grawitacji?
  12. Nie, obiegu kotłowego na pompie nie było i nie będzie. OK, kumam, ten 4D DN40 był po to, żeby latał krótki obieg kotłowy grawitacyjnie przez zawór 4D na grubych rurach. Rzeczywiście tak było/jest.
  13. W Ceramiku 18,5 kW był stalowy zawór 4D DN40, bo takie wychodziły króćce z kotła. Moim zdaniem 12 lat temu "hydraulik" popełnił błąd, bo było takie przeświadczenie, że ile cali wychodzi z kotła taki ma być zawór 4D. Skoro instalacja jest miedziana, mały zład wody, obieg wymuszony pompowy, po co montował tak duży zawór 4D z dużym KVS, który ciężko jest wysterować. Dać się da, ale malutki ruch wajchą i duża zmiana temperatury wyściowej na grzejniki. Teraz co był hydraulik powiedział, że przy tej instalacji i kotle 11 kW wystarczy jak wszystko zostanie zrobione 3/4 cala. Tak trochę boję się dawać 4D 3/4 cala, ale błędem nie będzie jak zostatnie zamontowany zawór 4D 1 cal z KVS 10? Według poniższego wykresu dla zaworu 4D, instalacji grzejnikowej i mocy kotła 11 kW to nawet zawór 4D 3/4 cala jest za duży, bo KVS grubo poniżej 6,3. Zaworów 4D poniżej 6,3 KVS nie ma. @sambor Twoim zdaniem iść w 4D 3/4 cala, czy 1 cal? Wydaje mi się, że 1 cal nic tu nie szkodzi, tylko będzie mniej sterowalny.
  14. @sambor Jak będzie mocno rwało z komina(ceramiczny fi 200) to się wstawi RCK. Nigdy w życiu nie paliłem na miarkowniku, więc zerowe doświadczenie. Kiedyś tam w Kostrzewie ustawiałem klapkę na sztywno, żeby palilo się na naturalnym ciągu, ale to trzeba 24/dobę siedzieć przy kotle i co chwilę korygować. Dość szybki był powrót na dmuchawę. Jutro, albo w piątek ma do mnie dojechać. Jak kogoś ten kocioł interesuje to mogę porobić szczegółowe fotki, każdy zakamarek. Jak zbudowany jest palnik, itd. Albo założę nowy temat z tym kotłem, wstawię fotki i możecie sobie dyskutować o ile ktoś zechce.
  15. Ja nie mówię, że to złe kotły, pewnie są dobre. Szczerze to trochę Viadrusa się przestraszyłem. Producent raczej bajki opowiada, że ich żeliwo nie pęknie jak łapnie zimną wodę - już abstrahując od tego, gdzie niby miałby tę zimną wodę łapnąć. Chociaż ja mam bojler dwupłaszczowy i w płaszczu jest 40 litrów wody. W dolnym płaszczu na pewno dość szybko stygnie woda, ale raczej nie do temp. zimnej wody, ale cholera wie co by było jakby taka woda przestygnięta z płaszcza zalała Viadrusa - u mnie obieg bojlera jest na pompce z ZZ. Może też pęknąć jak woda się zagotuje w nim. Dzwoniłem kilka dni temu do fuego.pl z Krostoszowic - pierwszy raz w życiu miałem okazję rozmawiać ze Ślązakiem, w każdym razie wynikało to z jego akcentu, człowiek tak 50+. Oni rotację kotłów mają bardzo dużą. Z 40 min pogadaliśmy o kotłach. No i Viadrusy pękają, czasami z winy już użytkownika, czasami jakieś wady fabryczne, czasmi się rozszczelniają człony. Ogólnie trochę rzeczy może się wydarzyć. Niektórym Viadrusy służą ponad 30 lat i do dziś działają. Pomijając pękanie żeliwa, zniechęciło mnie to, że drzwiczki zasypowe także otwierają dostęp do wymiennika. Tak nie powinno być. Trzeba budować postament pod kocioł i to mega równy i stabilny. Wszystkie człony muszą idealnie przylegać do podłoża. Nie można kotła sobie postawić na cegłach, czy coś podobnego. Co ciekawe kocioł przyjeżdża z całkowicie rozebraną obudową. Trzeba we własnym zakresie montować obudowę - chociaż to pewnie 5 min roboty. Nowa ceramika do tego Viadrus to koszt ponad 1000 złotych. Tak mi gość z Fuego powiedział, bo pytałem go. Dzięki. Znowu DS, ale tym razem o prawidłowej mocy kotła, tylko komora załadowcza malutka - w Kostrzewie to mogłem pół metrowe polana stawiać w pionie, albo od groma drewna układać w poziomie. Pewnie za 10 lat zgnije, albo i wcześniej, więc trzeba na to się nastawiać. Dalej będę jechać na zaworze 4D i na kotle 70-80 stopni. Krótkiego obiegu z zaworem temperaturowym nie będzie. Za bardzo na forum nie widać o tym kotle tematów, więc pewnie będę pierwszy na forum z tym kotłem.
  16. Witam, SDS Ceramik 18,5 kW finalnie wylądował na złomie. Z tego co widzę to 7 grudnia 2019 poleciało pierwsze pęknięcie na spawie w wymienniku, które udało się zaspawać i później od 11 lutego to już seria robiących się mikrodziurek w płaszczu wodnym przez które sikała woda, bo blacha w komorze załadowczej bliżej rusztu miała gurbość żyletki. Udawało to się tymczasowo naprawiać patentem Adama(post #390), ale od lutego do końca kwietnia było jeszcze 3 łatania dziurek. Na początku maja już to było poza kontrolą, bo co chwilę w innym miejscu robiłą się mikrodziurka i sikała z niego woda. Finalnie trzeba było spuścić wodę z instalacji i zimny maj przeczekać bez ogrzewania. Od lutego do kwietnia w komin puściłem z 500 litrów wody - paliłem nawet jak kapało, nie było wyjścia, dobrze, że to ceramiczny komin to jakoś wrażenia na nim nie zrobiło. Zawieźliśmy kocioł do Adama, że można uda się go reanimować poprzez wycięcie zużytej blachy i wspawanie nowej. Chociaż to i tak nie miało większego sensu, więc to była bardziej ciekawość obejrzeć go dokładnie, zdjąć obudowę. Według Adama ten kocioł Kostrzewy to jedna wielka pomyłka ślusarska. Ten co projektował ten kocioł to też nie miał za dużo po kolei w głowie. Totalnie nieprzemyślany kocioł konstrukcyjnie. Nawalone wszędzie spawów, jakiś zakładów i innych cuda wianków... Płaszcz wewnętrzny to jedno wielkie sito po 12 latach. Kto ma Ceramika z tamtego okresu to ostrzegam, żeby w zimie nie zadziałało prawo Murphy'ego. Raczej cudów nie ma. U każdego pewnie tak samo Ceramik się zdegradował. Kwestia, niedługiego losowego czasu kiedy zacznie coś się dziać jak jeszcze komuś z Was jeszcze Ceramik działa. Ceramika miałem zastąpić nowym modelem dolniaka Viadrusa U22 Economy 16 kW do drewna, w którym też spala się węgiel, więc można sobie zamiennie palić . Jednak go nie będzie. Zbyt duże obawy, że przy zagotowaniu wody i drugi przypadek jakby łapnął zimną wodę np. z płaszcza od bojlera to żeliwo pęknie. Druga sprawa - nie ma on w ogóle nóżek. Trzeba budować podbudowę, albo stawiać na ich takiej żeliwnej podstawie, bo inaczej nie otworzą się drzwiczki popielnika. Trzecia sprawa - drzwiczki zasypowe także otwierają dostęp do wymiennika, więc przy słabszym ciągu, albo zawirowaniach może kopcić na kotłownię z wymiennika. Czwarta sprawa - w Polsce chyba serwis nie istnieje. Jego wieczna żywotność o ile nie pęknie za bardzo mnie nie przekonuje. Ceramika zastąpi SETLANS Selvan 11 kW( https://setlans.pl/setlans-selvan/ ). Jednak wolę stalowy kocioł, mimo, że on pewnie też padnie za 10 lat. Mocowo idealnie dobrany do mego domu. Nie ma dmuchawy jak to było w Ceramiku, czyli palenie na naturalnym ciągu. Klapka jest w drzwiczkach zasypowych i drzwiczkach popielnika jako zaślepka, więc można sobie zamieniać. Na dole niby ludzie mają większy ciąg. Ruszt żeliwny - w ceramiku był wodny. Tę skośną blachę w komorze załadowczej można wywalić, jest demontowalna i mamy do dyspozycji 375 cm długość i 534 cm wysokość. Oficjalnie blacha powinna być, bo z nią były robione certyfikaty. Dzwoniłem dziś do Setlansa i porozmawiałem trochę z pracownikiem o tym kotle. Płaszcz wodny z blachy 4 mm a wymiennik 6 mm. Kocioł ma certa tylko na drewno, ale można w nim też palić węglem jak ktoś chce... - tylko klapka musi być w drzwiczkach popielnika. Dla drewna klapka w drzwiczkach zasypowych - chociaż tutaj to raczej nie ma znaczenia, czy klapka jest na dole czy na górze. Kocioł jak kocił nic szczególnego. Trochę nie podoba mi się zasyp boczny - trudno. W miarę kosztuje normalne pieniądze a w między czasie będę obserwować sytuację w Polsce co na zafudnuje rząd. Jak zabronią zasypowych to będzie się myśleć co dalej. Na dachu w tym roku miałem dać 9,8 kWp, ale ten rok odpada. W razie W będzie podmiana na PC. Póki co mam na 10 lat własnego, darmowego drewna i chcę z tego korzystać. Nie ma i nie będzie bufora. Konstrukcyjnie kocioł pewnie nic szczególnego, pewnie z jakimiś błędami. Ma zawirowacze w wymienniku, które pewnie od razu zostaną wywalone, ale to się okaże jak dobry mam ciąg kominowy. Jednak nie zdecydowałem się na kocioł HG. Także nie chciałem MPM'a 14-tki. Kupiłem tutaj https://www.fuego.pl/setlans-selvan-11-kw.html - jeszcze stare fotki, bo klapka jest tylko w środkowych drzwiczkach. W aktualnie sprzedawanej wersji klapka jest na górze i na dole i trochę przerobiony palnik ceramiczny. Wszystko inne tak samo wygląda.
  17. Ja kiedyś do mojej instalacji miedziane rurki, aluminiowe grzejniki i stalowy kocioł zalewałem coś takiego https://allegro.pl/oferta/inhibitor-c-o-ferdom-ch-2-1-5-1-l-9434334770 Nie mam pojęcia, czy coś to pomagało, czy nie. Także nic nie zaszkodziło. Teraz jestem na etapie wymiany kotła na nowy i instalację też zaleję tym samym, albo tym wynalazkiem https://allegro.pl/oferta/sentinel-x100-1l-inhibitor-korozji-osadow-do-c-o-8740204578 To ustrojstwo także zmiękcza wodę a raczej pozbywa jonów wapnia i magnezu, które odpowiadają za twardość wody. Pod żadnym pozorem nie wolno zalewać instalacji wodą zmiękczoną, czyli z jonami sodu ze zmiękczacza. Taka woda jest mocno agresywa dla miedzi.
  18. emigrant

    Kocioł DS MPM

    Cześć, Pewnie większość z Was do MPM'a używa miakrownika ciągu. Który według Was ma najmniejszą bezwładność, najszybciej reaguje? Regulus RT 4, Honeywell FR 124, czy może ESBE ATA212? Podobno Regulus jest najbardziej problematyczny i ma największa bezwładność.
  19. Przetestuj, nic się nie popsuje. Powinno być ok. Naczynia przepływowe odróżniają się od nieprzepływowych, że są od środka emaliowane i przyłącze jest ze stali nierdzewnej. Jak pęknie przepona to woda nie ma kontaktu z rdzą i innym syfem, jest zachowana sanitarność wody. Naczynie nieprzepływowe od środka nie jest emaliowane, być może fabrycznie od środka już zardzewiałe i przyłącze jest stalowe, niklowane. Naczynie zawsze można przewymiarować - możesz dać i 30 litrów naczynie, tylko to nie ma uzasadnienia ekonomicznego. Za to naczynie nie może być za małe. Co do doboru wielkości naczynia to trzeba znać ciśnienia i jego wahania po stronie wodociągowej i ile ustawiło się na regulatorze ciśnienia. Dopiero wtedy dobiera się naczynie do bojlera.
  20. Niedługo ZE dla zwykłych prosumentów będzie naliczać moc bierną pojemnościową - to już potrafią nowe(aktualnie montowane) liczniki dwukierunkowe. To dopiero będą jaja... https://www.gramwzielone.pl/trendy/23005/energia-bierna-pojemnosciowa-nowym-kosztem-prosumentow
  21. Trzeba zmieniać cały string. Parametry elektryczne paneli muszą być takie same, bo panele będą połączone szeregowo. Ja bym szukał paneli z 350 Wp np. Q.Cells q.peak duo-g6 albo g8. 350 x 24 = 8,4 kWp. Tutaj lepiej sprawdzi się falownik 7 kW. Falowniki mają największą sprawność jak są maksymalnie obciążone.
  22. Poodobno SMA wycofuje się z Europy. Bym uważał z tą firmą. Jakiś głupot się nasłuchałeś, że na SMA byś miał większy uzysk energii. Projektując instalację PV w naszej szerokości geograficznej moc instalacji przewymiarowuje się do 20 % względem mocy falownika. Do tego panele z roku na rok tracą swoją moc. Ktoś Ci źle dobrał falownik 8,2 kW do mocy paneli 8 kWp. Dla falownika o mocy wyjściowej 8,2 kW bym dał panele w dwóch stringach i sumarycznej mocy ponad 9 kWp. Nawet nic nie szkodzi dojechać do 9,9 kWp, żeby nie wpaść w 30 % haraczu dla ZE. W skali roku odcinek będzie prawie nic, a STC mamy może 2 dni w roku. Te wymienione firmy paneli PV to chińszczyzna. W sumie jeden poziom jakości, więc kwestia fanaberii co wybierzesz.
  23. @Outsider Mamy też naszą, polską Adę ;] Chociaż nie wiem co się dzieje, ale z kilkanaście coverów wyleciało z jej konta. Nie wiem, prawa autorskie, czy co.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.