Skocz do zawartości

vernal

Stały forumowicz
  • Postów

    5 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez vernal

  1. A grzejniki grzeją normalnie? Tym zaworkiem to trochę przykręć przepływ i zobacz jaka jest wtedy różnica. Bulgotanie to trzeba odpowietrzyć i skontrolować ciśnienie w układzie.
  2. Coś mądrego, to może będzie to: Przerwa w podtrzymaniu nie zależy od kotła tylko od instalacji. "Odwal się Pan od tej betoniarki!";) Jak paliłeś cały czas, to ściany były nagrzane i instalacja pobierała mniej energii. Jak zacząłeś kocioł czyścić, to przestałeś palić i ściany wyziębły, to teraz instalacja pobiera więcej energii przez 1 dzień a potem znów będzie 40 minut. Pozdrawiam.
  3. Czemu zamierzasz jeszcze bardziej zepsuć ten układ? Fakt, te termometry to dość nowatorski rodzaj pomiaru temp. pomieszczenia ale reszta powinna działać bez przeróbek. Ten ZZ to lepiej oddaj do sklepu i kup jakie piwo. Z tym zaworem może jest coś nie tak albo wszystko zapowietrzone, to sprawdź najpierw. Temperaturę sprawdzaj ręką a nie tymi termometrami.
  4. Powinno cos dać jeśli pompa da radę. Załóż najpierw zawór zasuwę a potem kawałek czegoś, np. pexa. Potrzebny jescze termometr na powrocie kotła, żeby dało się ustawić przepływ tą zasuwą.
  5. Prędzej owies będzie po 300 zł niż gaz stanieje wsposób odczuwalny. Dlatego już czyszczę w lamusie swoje palniki owsowe i głoszę Słowo Owsa :lol:
  6. No to mnie przekonałaś. Mało kto tak robi, bo się nie opłaca, rzadko sie wogóle tego typu sytuacje powtarzają a i w pokoju nie każdy spędza dużo czasu itd. [jest to zdarzenie losowe] Jeśli jednak masz wyjątkowego pecha, to może by się coś takiego przydało. Tylko, że jak masz wyjątkowego pecha, to zaraz to urządzenie zacznie się psuć i trzeba będzie kupić w końcu łańcuchowego montera, który wszystkiego pilnował będzie. Te ustawienia to na moje oko zimy nie przetrwają bez alarmu5 anyway. Pozdrawiam.
  7. Witam, To też można sprawdzić czy ma znaczenie. Mnie akurat interesują krótkie obwody po 20-30m ;) Pozdrawiam.
  8. To ja odpowiem za Ciebie. Pójdziesz na dół za pierwszym razem i ustawisz piec tak, żeby alarm nie wyskakiwał. I już więcej alarm nie wyskoczy. A ten nabytek będzie sobie wisiał na ścianie. Ustaw dobrze kocioł.
  9. Jak będzie panel w pokoju to co zrobisz gdy wyskoczy ten alarm?
  10. 1. Ludzie w takich chałupach mają czasem ciepło a czasem zimno. Ty masz cały czas ciepło (gdy palisz z podajnikiem) a więc musisz spalić więcej. 2. Przepalanie ma większą sprawność niż jak się pali cały czas a więc musisz spalić więcej To już 2 poważne powody większego spalania. A teraz dlaczego nie kupować większego pieca. Większym spali się więcej. To nie jest takie proste do zrozumienia ale jak się przeliczy to masz: 1. Mały piec - prawie cały czas pracuje, rzadko się zatrzymuje. Sprawność spalania opału (średnia) 65% To znaczy, że ze spalenia 1 tony groszku 25MJ do domu trafi 16250 MJ ciepła 2. Duży piec - załącza się na krótkie okresy, częściej stoi w podtrzymaniu Sprawność spalania (średnia) 55% To znaczy, że z 1 tony groszku 25MJ do domu trafi 13 750 MJ ciepła Widać, że przy za dużym piecu uzyskujemy mniej energii z tej samej ilości groszku albo trzeba spalić więcej groszku, żeby otrzymać tę samą ilość ciepła. Czyli duży spali więcej. Teraz już możesz spokojnie iść do sklepu i kupić większy. Pozdrawiam.
  11. Zamknij bojler na godzinkę i pomacol grzejniki - przekonamysie jak jest z tym przepływem.
  12. Zależy czego. Palnik oceniam w tych ustawieniach na 6-7kW A wymiennik... jeszcze trudniej. Fabrycznie 25, z palnikiem pewnie poniżej 20 a nie czyszczony od chyba zeszłego sezonu to może z 15 :lol: Nie czyszczę bo ma za dużą moc. Ale to mogło wpłynąć też na wynik brzozy, bo palona była później i widzę, że temperatury spalin jakby nieco wyższe. Poza tym brzoza za długo sezonowana w szczerym polu - 1 rok. Wyglądała dobrze ale jednak po zrębkowaniu frakcja jest mocno rozstrzelona. Dużo niestety drobnicy, która leci z palnika i płonie w powietrzu a niektóre kawałki spadają do popielnika. Topola zaś była zrębkowana na mokro i nic tam nie fruwa.
  13. Witam, Wreszcie zrebka: Palnik z podajnikiem w fazie różnych testów i mini-przeróbek. Średnia moc pobierana 1,8-2,3 kW, czyli też przepalanie i podtrzymania. Wyniki na próbach ok. 150-200 kg, zawsze suche jak pieprz. Topola, dość gruba (3-5 cm) VER=9 MJ/kg Brzoza, gruba i dużo paprochów VER=8 MJ/kg Jak dla mnie zaskakująco słabo (dużo gorzej niż pellet i owies), może mała moc odbioru nieco to tłumaczy... Pozdrawiam.
  14. Fajnie, nie spieszy się. Ciekawe jak duże znaczenie ma średnica belki.
  15. Ciekawy kolektorek. To połączenie to rozumiem, że po to, żeby utrzymać stałe ciśnienie na zasilaniu niezależnie od ilości otwartych stref? Teoretycznie coś takiego potrafi pompa (np. Alpha 2) ale w praktyce to chyba ona tak fajnie nie działa. To, co pisałem wcześniej - o ustawieniu rozdzielaczy szeregowo podyktowane było przede wszystkim tym, że wtedy pasują nadal do szafek i łatwo pętle podpiąć. Ale generalnie połączenie na tej samej zasadzie.
  16. Kombinuję, bo widzę lukę w "instalacjach szytych na miarę", czyli ogrzewaniu strefowym. Projektant powinien mieć możliwość zaprojektowania stref już na poziomie instalacji - rozdzielaczy. Normalnie to trzeba zakładać siłowniki na każdej pętli i tworzyć strefy logiczne, żeby użytkownik nie musiał instalować sterowników przy każdej pętli. Takie podejście do tematu to duże niepotrzebne koszty a czasem konieczność obsługi wielu urządzeń z ich usterkami itp. Jeszcze przy podłogówkach można to ścierpieć ale jak w ogrzewaniu ściennym masz średnio 3 pętle na 1 pomieszczenie, to się inaczej nie da jak tylko kombinować i wymyślić coś prostego. A ogrzewanie ścienne to też klimatyzacja ścienna i generalnie przyszłość oraz fajny temat dla takich ludzi jak tomekb. Można będzie na tym zarobić i przy okazji uczestniczyć w rzeczywistym rozwoju Ziemian ;)
  17. Klasyczne rozdzielacze trzeba ustawić w szereg. Belki zasilania lub powrotu połączyć wszystkie w szereg a te drugie równolegle - każdy rozdzielacz przez swój własny zawór odcinający. Wtedy można sterować strefami oddzielnie. Albo rzeczywiście bez kombinacji - wszystko równolegle, na dodatkowych belkach.
  18. Tutaj w ogóle rozchodzi się o sterowanie strefowe. Na rynku przydałby się rozdzielacz z gotowym zaworem odcinającym. W wykonaniu na 4 i 8 obwodów. No i oczywiście sposób połączenia 2,3,4 takich rozdzielaczy.
  19. Ciśnienie 1 bar, zasilanie 35-40C. Siłownik co 5 minut na 5 minut. Pompa najlepeij z możliwością ustawienia stałego cisnienia (modulacja mocy), można też spróbować proste ustawienie - stała moc. Najważniejsze są momenty gdy zawór zaczyna się otwierać oraz gdy się całkowicie domyka. Czy instalacja się zapowietrza, czy instalacja potrafi się odpowietrzyć - w której konfiguracji lepiej. Można tam jakieś manometry zainstalować w newralgicznych miejscach... Pozdrawiam.
  20. To fajnie, byle nie na działającej instalacji ;) Tu głównie chodzi o stany przejściowe - zamykanie, otwieranie zaworu (to się dzieje np. co parę minut) oraz ew. załączanie i wyłączanie pompy przy i zamkniętym zaworze.
  21. Nie ma przeciwwskazań, kwestia wyboru, ale lepiej świadomego ;)
  22. Niewiele da wyłączanie pompy, bo jak wiadomo siłowniki nie zamykają/otwierają się od razu, tylko trwa to nawet parę minut. A jak są strefy, to całkiem się pochrzanić może. No i sterowanie jest bezhisterezowe (załączenia są co parę minut) Pompa ma być taka, żeby mogła mielić (tu akurat widzę taką, która utrzymuje stałe ciśnienie - jak się wszystko zamknie, to zjedzie z mocą przynajmniej trochę). A co z tym zapowietrzaniem? Wydaje mi się, że może się dziać coś takiego jak opisał kol. sambor. A może akurat nie?
  23. Tak, coś takiego. To znaczy nie ;) Pompa zawsze na zasilaniu.
  24. To znaczy gdzie konkretnie? Mogą być tuż za pompą? Powtórzę więc pytanie kolegi Wyrzyka - po co?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.