kazik

No to wal śmiało. Może parę zdjęć z eksploatacji. Czym można w nich palić.

Patrząc z perspektywy czasu Camino jest niezłym kotłem. Do poprawy jedynie drzwiczki i polepszenie izolacji korpusu. Trochę modernizacji i reklamy i Camino Super.

Chyba Ci się długopis wypisał :P

Wysyłam na priv. Mam sporo materiałów na ten temat. Proszę o potwierdzenie to doślę więcej. Tak zwana poprawność blokuje nas umysłowo i dlatego państwa swojego nie mamy. Odwagi więcej panowie. Zima jakoś nie może się zdecydować i tak na prawdę ciężko się pali. Albo za gorąco, albo za zimno. Obecnie palę w ciągu doby ok. 6 godz. Pozdrawiam

Bardzo "zdrowy głos" w dyskusji o cenzurze. Marcin jest OK. My się dużo uczymy, ale sądzę, że nasz Aministrator chyba też. Internet niewątpliwie służy ogłupianiu prostaczków ( nasze niepolskie portale), ale z drugiej strony dociekliwy internauta może znaleźć praktycznie wszystko co go interesuje. Trudno jest również zablokować niezależny przekaz informacji, choć w tej mierze mogą nas czekać niemiłe niespodzianki. Bo jednak poprawność polityczna istnieje! Co do forum to na razie jest bardzo ok. Sądzę, że Marcin ingeruje "sympatycznie". A wiedza tu nabyta dotycząca nie tylko palenia w kotłach jest dla mnie osobiście cenne, a i dyskusje czasami są ciekawe,lub nawet śmieszne. Ja osobiście posiadam pewną wiedzę tajemną dotyczącą np historii, ale muszę cicho siedzieć, by nam forum jacyś panowie z Bliskiego Wschodu nie zamknęli :P . Np. kult pewnego polskiego marszałka to totalna lipa. Warto poczytać, choć z wiadomych względów linka nie zamieszczę. Pozdrawiam serdecznie

A może więcej szczegółów ?.

Dodam tylko, że 50 na kotle to niezbędne minimum. W przeciwnym wypadku kocioł staje się wytwornicą lepiku. W ten sposób zjechałem swój poprzedni kocioł - żeliwne Camino. Padł po 20 latach. O dwadzieścia lat za wcześnie. Pozdrawiam

Też mi się podoba bardzo. I ładny jest.

A U24 ?

A drutu jakiegoś w domu nie masz? To jest poważne forum :P . Pozdrawiam

A Twój Optima plus to nowy model, czy stary? Namawiałbym Cię do palenia naturalnym ciągiem, ale w Twoim kotle co jest jego wadą brak prawdopodobnie przepustnicy powietrza do palenia z wykorzystaniem naturalnego ciągu. Jeżeli tak jest jak mówię, trzeba w firmie Defro zamówić odpowiednie dolne drzwiczki i spróbować palić jak wyżej napisane. Oszczędza się prąd i prawdopodobnie paliwo. Ja dmuchawę odkręciłem i leży sobie cichutko w kącie kotłowni. Do Automatyka, z tym holzgazem to dobre będzie? Mój znajomy go ma i choć jest leśniczym to twierdzi, że ustrojstwo to wymagające jest, a i drewna dobrego i suchego spali co niemiara. Ale ty fachmanem jesteś to chyba dobrze celujesz, choć z ekogrochem - chybiłeś :D :D :P Mni si wydai ( cytat Kazio Górski), że najlepsze są proste rozwiązania - grawitacja + naturalny ciąg. Pozdrawiam Panów

Ja też mam przewymiarowany kocioł - 25 kw - 130 m2. Przy obecnych temperaturach przepalam drewnem dwa razy po trzy godziny. Temperatura w domu 20-21 stopni. Ostatnio dociepliłem porządnie drugi strop ( 30 cm ocieplenia+ szlichta). Polecam maksymalne ocieplenie stropów. Automatyku jak obecnie palisz, czym , jaki masz kocioł KW i ile powierzchni ogrzewasz. Generalnie jesteś jak widzę zwolennikiem większych kotłów, co nie jest zbyt popularne, ale najważniejsza jest wygoda i ilość spalonego opału. Kiedyś miałem zamałe Camino i komin mi popękał z przegrzania. W moim przypadku gdy codziennie podgrzewam CWU większy kocioł zdaje dobrze egzamin, gdyż jeden zasyp chrustu i woda po 15 minutach ukrop. Do nowego 101 - Jak ta optima się spisuje jako kocioł dolnospalający i co można w niej spalać. Interesuje mnie szczególnie drewno. Pozdrawiam

A mnie się coś wydaje, że Panowie nie do końca umiecie palić w kotle. Przede wszystkim zrezygnować z miału i wentylatora. Naturalny ciąg i odpowiednia temperatura spalin rozwiązuje podobne problemy. Smoła w kotle to wina palacza, a nie kotła !!!. Pozdrawiam

Również posiadam ten kocioł. Z miałem należy dać sobie spokój. Miarkownik ciągu zdaje egzamin na węglu,drewno spalać naturalnym ciągiem bez miarkownika.

Tomku bardzo wydoroślałeś i mądrze piszesz . Tak trzymać. Co do palenia w kotłach co w pełni zgoda. A tak poza tym to imię Tomasz kojarzy mi się z innym Tomaszem z Akwinu. Też niegłupi był chłopak - warto poczytać, ale to już inna historia. Pozdrawiam serdecznie Kazik

A jeszcze lepiej w Zębcu KWK.

Trochę szkoda,że opuściłeś grono spalaczy chrustu i trocin, ale widać takie czasy, że praca zawodowa wymusza rozwiązania przez Ciebie zastosowane. Ja i jak widać paru starych wirusów pozostaniemy przy spalaniu tradycyjnym, mając radochę :) z patrzenie na ogień i codziennego rozpalania. Gdyby z owsem i ekogroszkiem zaczęły się kłopoty zapraszamy ponownie do NAS B) Kazik

Ale czy aby na pewno :) . A ja od dwóch dni nie wyrzucam popiołu, co mi trochę wyleci-pół szufelki, wrzucam na rozpalone drewno i tak w kółko. Zaczyna mi się to podobać.

Na pewno to uczynię.

Ten U 24 to chyba pojazd kosmiczny B) Mój co prawda to zwykły śmieciuch, ale widzę, że popiół też spala. Pozdrawiam PS. Kiedy wymieniasz U 24 na coś Nowszego? :)

Ciekawa opinia, bo faktycznie jak wynika z niektórych wypowiedzi, użytkownicy kotłów nie mają zielonego pojęcia o paleniu. To trochę tak jakby jechać na rowerze bez powietrza w tylnym kole. Co ciekawsze Ja również kiedyś do tej grupy należałem. I być może, a nawet na pewno to forum jest pewnego rodzaju szkołą jazdy - na kotle i na dodatek bezpłatną. Pozdrawiam PS. Tomek, a owies spalasz i KDU użytkujesz?

Jaki jest przekrój komina - cm2 ?, wysokość? .Cudów nie ma, słaby ciąg jak nic. Może jeszcze wypalona lub podwinięta uszczelka w drzwiczkach.

Ja też tak uważam.

Ostatnio próbuję spalać drewno w kotle górnospalającym posypując go na wierzchu popiołem z tegoż drewna. Obserwuję, że proces spalania jest wolniejszy, co mnie cieszy. Jeden z moich znajomych w kotle SAS NWT na okrągło dosypuje suchy popiół do paliwa i praktycznie nie ma popiołu. Ciekawi mnie co się z nim dzieje - ulatuje przez komin czy co? :) Proszę o poradę w związku z tym. Kazik

Ruchomy ruszt pomocny. Mam w Zębcu.