Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Drewno, Drewno, Drewno I Basta.


piimp

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Czytając to forum napotykam sie na wypowiedzi typu "drewno mokre - sezonowac 2 -3 lata", otóż panowie śmiech na sali.

 

Przerabiam rocznie setki metrów drewna kominkowego głównie dąb buk i czasem brzoza. System wygląda mniej więcej tak:

 

grudzień drewno w balach 6cio metrowych przyjezdza do nas, maszyna tnie na 65cm kawałki po czym je rozłupuje, te rozłupane juz szczapy układamy jedna na drugiej do wysokości 220cm czasem więcej. I tak sobie leży nie przykryte na słoneczku mniej więcej do maksymalnie września. wtedy zaczyna się sprzedaż. Nie sprzedajemy drewna które ma powyżej 25%wilgotności, zazwyczaj ma 20-22 w dni deszczowe więcej. Nigdy nie zdażyło się aby jakieś drewno zostało bo było za mokre.

 

Gadka typu 2-3 lata jest smieszna, brzoza gdy lezy dłużej niż 2 lata po prostu się psuje, ale to odosobniony przypadek.

 

Problem jest kiedy szczapy są krótsze, wtedy nie schną. Takie szczapy trzeba przykrywac, ale w skali domowej wystarczy troszke foli od góry i gotowe.

 

PS. Apropo opłacalności drewna uważam, że nie ma tańszej możliwości ogrzania domu niż drewnem.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile u Ciebie kosztuje 1m3 drewna?

U mnie, wychodzi porównywalnie z węglem , z tym ,że przy drzewie muszę się jeszcze sporo napracować.

 

 

 

Metr drewna u mnie kosztuje 92zl/mp brzoza, dąb, olcha. Sosna jest za 55zl mp, a buk to rarytas i jak jest to drożej. Za nasza zachodnią granicą gdzie mam więcej doczynienia z drewnem metr dęba\buku oscyluje w granicach 55eur ale tu juz za metr szescienny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć mieszkam blisko Bieszczad, nie mam szans kupić drewno w takiej cenie, chyba ,że sam przygotuję i wyciągnę z lasu. U nas buk kosztuje od 130-150zl. Tego sprzedaje się najwięcej, bo takie lasy przeważają, jest to dobry opał, brzoza troszkę tańsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Opolszczyźnie kosztuje dokładnie tyle jak podałem wyżej, i to jest gotowe przy leśnej drodze w kawałkach po 120cm. Samowyrób jest tańszy ale polega na zbieraniu odpadów po wycince czyli koron najczęsciej sosnowych i taka sosna kosztuje 15 zl za mp jeżeli przekątne pni mają mniej 15cm i do 30cm kosztuje 25zl za mp.ale wiecej z tym roboty niz pozytku moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam swoje 5 groszy

 

 

 

Palę drzewem cały rok praktycznie, latem gdy podgrzewam zasobnik CWU, zimą do stycznia potem dopiero węglem. Uważam że Dąb to doskonały materiał, przy załadowaniu dębu na full starcza mi do 9 godzin Palenia temperaturą 50 stopni.

 

 

Ja drzewo kupuje w trochę sprytniejszy sposób, jadę samochodem, widzę że firma tnie drzewa przy drodze, podjeżdzam i się pytam czy nie chcą tego sprzedać, ostatnio kupiłem całą wywrotkę drzewa około 10 mb za 220zł z dowozem. Natomiast jeżeli kupuje w normalny sposób to cena 1mb dębu z dowozem kosztuje 120zł. Dlatego jak kupuje to od razu 10MB.

 

Wracając do drzewa przy drodze to kupiłem wyłącznie sosna, topole i brzozę. Fajnie się pali chodź krótko i ładny zapach ma. Nie patrzę czy drzewo mokre czy nie, wsadzam i palę. Wiem natomiast że jak włożę dąb czy będzie mokry czy słuchy to 8 godzin murowane.

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie spotkalem się z informacją że wartośc opałowa kilograma drewna scuhego jest w przybliżeniu o połowę większa niż kilograma drewna mokrego.

Nie wiem jak wykonywane były pomiary, ale dwa identyczne kawałki drewna o różnej zawarości wody znacząco się różnia ciężarem (ze względu na zawartośc wody właśnie).

Wydaje mi się że wartośc opałowa powinna być podawana w stosunku do objętości a nie ciężaru, i wtedy by chyba tak źle to nie wyglądało..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam jest błąd, pisząc mb miałem na myśli kubik.

 

 

Kubik czyli m3? no to całkiem dużo, w sensie tanie to drewno. Kubik z moich obliczeń wychodzi jakieś 1,6-17mp.

 

 

Zwarzyć drewno jest łatwiej niż zmierzyć w praktyce. A świeże drewno potrafi być dwa razy cięższe od suchego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metr drewna u mnie kosztuje 92zl/mp brzoza, dąb, olcha. Sosna jest za 55zl mp, a buk to rarytas i jak jest to drożej. Za nasza zachodnią granicą gdzie mam więcej doczynienia z drewnem metr dęba\buku oscyluje w granicach 55eur ale tu juz za metr szescienny.

 

Witam!

 

... no to masz tanio. U mnie w wielkopolsce (ok. Poznania) najtaniej wychodzi sosna: ok.90zł/mp, za brzozę ok.130zł/mp a dąb i buk to już wydatek ok.150 . ceny za drewno we wałkach : ( i do tego świeże. na następny tydz. zamówiłem brzoze - wałki klasy S2a za 130zł/mp jak dojdzie to zobaczymy co to za cudo... przy okazji ciekawostka: sprzedawca twierdzi że w przypadku brzozy nie ma znaczenia czy mokra czy sucha - pali się tak samo ze wzgl. na komórkową budowę drewna.... jak się do tego odniesiecie?

 

P.S. Gdzie mieszkasz? może by była jakaś szansa transportu do Gniezna, wtedy wziąłbym większą ilość. (interesują mnie tylko wałki). Mój nr GG: 7331063 jakby co.

 

pozdrawiam

 

Chyba admin nie usunie twojego postu za kryptoreklame ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

. przy okazji ciekawostka: sprzedawca twierdzi że w przypadku brzozy nie ma znaczenia czy mokra czy sucha - pali się tak samo ze wzgl. na komórkową budowę drewna.... jak się do tego odniesiecie?

 

Mieszkam pod Opolem ale tak na prawde to dopiero jak sie sezon drzewny skonczy wiec na wiosne bede mieszkał. Co do brzozy to nieprawda.

 

A drewno kupuje bezposrednio w Lasach Panstwowych

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

piimp napisał

"kubik czyli m3? no to całkiem dużo, w sensie tanie to drewno. Kubik z moich obliczeń wychodzi jakieś 1,6-17mp."

(1 metr przestrzenny drewna na stosie to zazwyczaj ok. 0,65 kubika).

(U gatunków mających cienką korę buk, grab, jodła i świerk przelicznik ten wynosi 0,7)

w leśnictwie liczą za zwyczaj 0,7-0,75

to daje :1m3-1,4 -1,5 mp. "piimp" cos po przecinku jest nie tak.

Z mojego doswiadczenia :rok temu to jest 2008- 2009 r. 25 m3 buka po 120 zł =3000 zł + 500 zł transport + 3500 zł nie liczę piły paliwa oleju i roboty!!!

w tym czasie 5 t. węgla 600 zł tone =3000zł i koniec

mieszkam w gminie gdzie jest 85 % Lasów.

 

pozdrowienia

lucjans

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno jest dobre tylko kto jest je w stanie tanio kupić niech się z tego cieszy. U nas w Wlkp. jak kolega baliosia pisał dąb w klasie S2a obecnie 200 zł m.sz. W tej cenie to ja dziękuje choć do lasu mam 500m transport własny, tylko koszt paliwa. Oczywiście jest tańsze drewno tzw. opałowe po 120 zł m.sz. ale co to jest za towar ten wie kto je już raz kupił , połowa to próchnica i zgnilizna w dodatku pełno sęków które trudno przełupać.Poza tym jeszcze trzeba się o nie prosić u jaśnie pana leśniczego żeby ten zechciał ci sprzedać gdyż obecnie podaż mała a popyt wzrósł po podwyżce cen opału w ubiegłym roku.O tak zwanej gałęziówce to już lepiej nie pisać, najpierw dać łapówkę leśniczemu potem zbierać ( oby było dobre drewno nie szajs) potem zapłacić nie zawsze za swoje i szybko sprzątnąć z lasu żeby ktoś ci nie podebrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

piimp napisał

"kubik czyli m3? no to całkiem dużo, w sensie tanie to drewno. Kubik z moich obliczeń wychodzi jakieś 1,6-17mp."

(1 metr przestrzenny drewna na stosie to zazwyczaj ok. 0,65 kubika).

(U gatunków mających cienką korę buk, grab, jodła i świerk przelicznik ten wynosi 0,7)

w leśnictwie liczą za zwyczaj 0,7-0,75

to daje :1m3-1,4 -1,5 mp. "piimp" cos po przecinku jest nie tak.

Z mojego doswiadczenia :rok temu to jest 2008- 2009 r. 25 m3 buka po 120 zł =3000 zł + 500 zł transport + 3500 zł nie liczę piły paliwa oleju i roboty!!!

w tym czasie 5 t. węgla 600 zł tone =3000zł i koniec

mieszkam w gminie gdzie jest 85 % Lasów.

 

pozdrowienia

lucjans

 

 

25m3 buku to jest ogromna ilosc drewna ciezarowka z druga naczepa, i smiem twierdzic iz jest ekwiwalentem wiekszej ilosci wegla.

Ja wcześniej też paliłem węglem spalałem od 4t do 5t w śmieciuchu zwyklym, w zeszłym roku kupiłem 10mp sosny oraz 6mp brzozy wystarczyło z nadwiązką.

 

Możliwe jest, że opłacalność palenia drewnem zależy od miejsca zamieszkania, a bardziej od leśnika jakiego się ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe jest, że opłacalność palenia drewnem zależy od miejsca zamieszkania, a bardziej od leśnika jakiego się ma.

 

A do tego jeszcze sposób palenia i temperatura pomieszczeń jaką się chce osiągnąć.

Obserwuję, że duża część użytkowników kotłów dąży do uzyskania jak najwyższej stałopalności urządzenia poprzez sterowanie elektroniczne. Jeżeli to dotyczy kotłów z podajnikiem to zgoda, w pozostałych przypadkach to już niekoniecznie. Poza tym przegrzewanie jest bardzo niezdrowe i kosztowne. 20-21 stopni to chyba optimum.

Ja ogrzewam się drewnem i to b.kiepskiej jakości na zasadzie przepalania. Zużycie roczne wynosi około 20 mp. Ponieważ posiadam swój las, koszt praktycznie zerowy.

W chwili obecnej jest problem z pozyskaniem drewna w Leśnictwach, gdyż Lasy Państwowe zajmują się głównie pozyskaniem materiału budowlanego, a drewno opałowe stanowi jedynie dodatek.

Pewnym rozwiązaniem jest np zakup lasu lub prowadzenie własnych nasadzeń.

 

piimp - a jaki masz kociołek?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz większość drewna z lasów państwowych sprzedawana jest w przetargach i dla indywidualnych odbiorców zostaja tylko ochłapy lub zbiórka drobnicy w lesie chiciaż teraz nawet z tym jest problem poniewaz są firmy które podpisują kontrakty z leśnictwami na czyszczenie lasu i z odpadów robia zrebke którą później sprzedaja elektrowniom jako biomase.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowy warunek opłacalności zakupu drewna z lasów państwowych w obecnej cenie to kupno przyczepy na fakturę a drugiej na lewo od leśników za połowę ceny. Niestety mogą to robić tylko znajomi leśniczych.

Kolego piimp jaką masz powierzchnie domu jeżeli zużywasz tak mało metrów przestrzennych drewna na dodatek nie najlepszych gatunków.

Z moich wyliczeń wychodzi mi iż 2,5 m3 dębu równa się 1 tonie węgla.

2,5m3 drewna= ok 4 mP.

Sosny,brzozy wychodzi więcej na 1 tonę węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie jak kolega Krotos wyliczył. To oznacza dla większości ludzi, że drewno kosztuje tyle co węgiel lub prawie tyle samo. Znam przynajmniej 100 bardziej twórczych i relaksujących sposobów na spędzenie czasu, niż zabawa drewnem po dostawie i potem jeszcze częste dokładanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowy warunek opłacalności zakupu drewna z lasów państwowych w obecnej cenie to kupno przyczepy na fakturę a drugiej na lewo od leśników za połowę ceny. Niestety mogą to robić tylko znajomi leśniczych.

Kolego piimp jaką masz powierzchnie domu jeżeli zużywasz tak mało metrów przestrzennych drewna na dodatek nie najlepszych gatunków.

Z moich wyliczeń wychodzi mi iż 2,5 m3 dębu równa się 1 tonie węgla.

2,5m3 drewna= ok 4 mP.

Sosny,brzozy wychodzi więcej na 1 tonę węgla.

 

 

 

Mam 100m2, 10cm styropianu na scianie, dobre okna oraz 10cm wełny od gory wiec jak mam na piecu 50st to w domu jest naprawde goraco.

 

Tak 2,5m3 drewna to ok 1t węgla

 

 

 

1 kg Buk 4,00 kWh

1 kg Dąb 4,19 kWh

1 kg Brzoza 4,31 kWh

1 kg Sosna 4,40 kWh

1 kg Jodła 4,50 kWh

 

1 kg Węgiel brunatny 5,56 kWh

1 kg Węgiel kam. 9,17 kWh

 

 

 

1 mp Buk 2100 kWh

1 mp Dąb 2100 kWh

1 mp Olcha 2100 kWh

1 mp Brzoza 1900 kWh

1 mp Sosna 1700 kWh

1 mp Osika 1400 kWh

 

Mp drewna waży od 400 do 450kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedz i przyznaje iż możliwe jest ogrzanie takiej powierzchni domu przez tą ilość drewna.

Co do ciężaru to nie mogę się zgodzić gdyż 1m3 dębu,buku,grabu o wilgotności 15% to 800kg.Dla sosny,świerku to już tylko 500kg.

Szkoda iż to drewno tak u nas podrożało,jeszcze zimą tego roku gdy kupowałem wyszła mi tona węgla w cenie 350zł a teraz to powyżej 500zł. W tej cenie to ja kupię węgiel i nie ponoszę dodatkowych kosztów związanych z zakupem ,transportem i pocięciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak racja ja nie wazyłem m3 ale metr nasypowy w big bagu mieszanki debowo-bukowo-olchowej, wyszlo ok 430kg i zawsze w tej okolicy.

 

Ja uwielbiam pracować przy drewnie robię to jako hobby, i troszkę zawodowo, może i dlatego jestem tak przychylny do drewna. No i jest inna sprawa, mieszkam na wsi i śnieg zimią nie pozostaje długo biały. Bywam często w niemczech gdzie króluje olej opałowy gaz i drewno. Węgla ludzie nie znają i na wsi wyglada inaczej.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uwielbiam pracować przy drewnie robię to jako hobby, i troszkę zawodowo, może i dlatego jestem tak przychylny do drewna. No i jest inna sprawa, mieszkam na wsi i śnieg zimią nie pozostaje długo biały. Bywam często w niemczech gdzie króluje olej opałowy gaz i drewno. Węgla ludzie nie znają i na wsi wyglada inaczej.

 

pozdrawiam

 

No właśnie robota przy drewnie to jest hobby poważne :P . Ja dodatkowo zakładam, a właściwie założyłem ogród botaniczno-dendrologiczny na 1 ha. Niedługo rozpoczynam wycinkę na następny sezon. Poza tym na działce jest zawsze dużo odpadów z drewna, stary płot, dach jak również odrosty drzew, które można spalić.

Także moi drodzy, zachęcamy do wyprowadzki w plener i pracy przy drewnie która dla zdrowia jest lecznicza.

post-1029-1259256947_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

Ja z kolei mam inny proglem,mam piec z podajnikiem slimakowym i zazwyczaj spalam eko groszek, drewnem pale w kominku, ale uzbieralo mi sie juz tak duzo zapasow ( mam jakies 5 ha takich laso ogrodow) ze nie mialem juz tego gdzie skladowac wiec postanowilem ze na jesien bede palil w piecu drewnem,troche to bylo nie wygodne bo piec jako glowne paliwo ma eko groszek ale po zalozeniu rusztwo zeliwnych dziala jak zwykly tylko drzwiczki troche male,ale mniejsza o to po kilku dniach palenia piec sie strasznie zasmolowal, teraz przeszedlem na eko groszek i z glownej komory dalo sie ta smole zeskrobac ale juz na tych dalszych wymiennikach niebardzo, moze wiecie jak sie jej pozbyc ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.