Ma uchylone środkowe drzwiczki, dużo PP, więc racuje się jak na ognisku.
U siebie mam w 3/4 3/5 przymknięte otwory powietrza pierwotnego po bokach.
U mnie cały kocioł biomasy pali się ~1h
....
Dysza popękała mi na kawałki więc muszę zrobić nową. Jak myślicie czy zrobienie szczeliny bardziej z tyłu komory zasypowej, może spowodować, że drewno z przodu komory zasypowej nie będzie się wypalać? Choć z drugiej strony w attacku tak jest fabrycznie. Jeszcze myślałem, żeby zrobić stożkowe otwory powietrza wtórnego w teorii powinno to powodować lepsze mieszanie się gazów.