Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Prośba O Pomoc W Doborze Parametrów


miedziak

Rekomendowane odpowiedzi

Vlad24 < nie bądź taki pewien niech zobaczy po 1 -2 dobie jakie ma spalanie dopiero później oceniaj .

 

Jak tak bardzo rozgrzewa ci się czopuch to możesz zwiększać minimalnie przerwę podawania. Za gorący nie dobrze bo ciepło ucieka w komin. Co do temperatury na piecu to nie zmieniaj jej ustaw na 65st. a temperaturę w cieplejsze dni reguluj zaworem mieszającym 3d. jak będzie 0stopni na dworze to zawór skręć np. na 2.będzie wtedy pobierał mniej wody z piecyka a on sam dłużej będzie w podtrzymaniu.

Edytowane przez ChuckM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np tak podać w ciagu godziny 2 kg

OK to procentowo to powinno być jak - tzn przy ekogroszku ? Jak powinienem to dostosować?

 

np tak: podać w ciągu godziny 2 kg groszku, a do niego 72 m3 powietrza, spalać to w sposób ciągły z temperaturą palnika 1100-1200 C i temperatura spalin 140C-150C.

 

 

a jak to zrobić? napisałem w poprzednim poście.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vlad24 < nie bądź taki pewien niech zobaczy po 1 -2 dobie jakie ma spalanie dopiero później oceniaj .

 

ależ absolutnie!

 

 

to żart był ... przecież ;)

 

a tak na poważnie, to jeszcze sporo jest przed nim i szkoda, że zainteresował się tym jak powiało ze wschodu :)

 

oby nie było tak, że prędzej zima się skończy, nim on nauczy się ustawiać swój kocioł.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ależ absolutnie!

 

 

to żart był ... przecież ;)

 

a tak na poważnie, to jeszcze sporo jest przed nim i szkoda, że zainteresował się tym jak powiało ze wschodu :)

 

oby nie było tak, że prędzej zima się skończy, nim on nauczy się ustawiać swój kocioł.

 

Panowie dziękuję zapomoc, ale będę prosił o więcej. No niestety mam przerąbaną pracę i czasu mało na wszystko. Szczerze mówiąc mam dosyć pindolenia się z tym piecem, walczyłem sam z tym od 2tyg bezskutecznie.

Co do temperatury to zostawię 65 st. Co do dmuchawy to wydaje mi się, że 33% to za dużo - tzn boje się tego, że mi całe ciepło wydmuchuje w komin - temperatura mi wzrasta do 62 stopni a potem długo stoi i powolutku dochodzi do 65C.

Czytając forum znajduję najczęściej ustawienia nadmuchu 15%, 20%, 25% (no chyba, że to tylko dla miału a dla groszku daje się dużo więcej)- czy 33% nie spowoduje tego, że dużo szybciej będzie się wypalał groszek i przez to częśćiej będę musiał podawać - a i tak całe ciepło ucieka w komin :(

Przy tym 33% zmniejszając czas podawania powoduje, że żar cofa mi się w stronę podajnika, przy wchodzeniu wtedy w tryb podtrzymania żar mam tylko przy samym końcu - zaraz przy podajniku.

 

@Vlad - co do twojej propozycji pracy 30-40 min - to jestem niby wstanie to osiągnąć przy ustawieniach takich jak opisałem 8% nadmuchu, podawannie co 5 min - ale wtedy piec mi pracuej CAŁY CZAS nie osiągając zadanej temperatury... to właśnie w tym trybie pracy zużycie mam tone na 2 tygodnie

Edytowane przez HiLiX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od budowy pieca i jaki masz komin ja mam u siebie szeroki kocioł i komin tylko 110mm i żeby uzyskać na wylocie 150st. muszę mieć dmuchawę na 37,5% taką kosmetykę musisz sobie już sam dopracować. My jesteśmy jedynie wstanie Cię nakierować w czym jest problem a reszta zależy od Twoich obserwacji i wniosków :) zmniejsz do tych 25% i obserwuj jaki masz gorący czopuch, czy wypala dobrze opał oraz czy nie cofa się z palnika. Jak coś zmienisz w ustawieniach to poprawki nanoś po 2-3 godzinach. Po takim czasie już widać mniej więcej jaki wychodzi popiół z palnika, czy żar się cofa itp :) Jak Masz jakieś problemy i nie wiesz niektórych rzeczy to pisz przeciez od tego jest to forum i my na nim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vlad - co do twojej propozycji pracy 30-40 min - to jestem niby wstanie to osiągnąć przy ustawieniach takich jak opisałem 8% nadmuchu, podawannie co 5 min - ale wtedy piec mi pracuej CAŁY CZAS nie osiągając zadanej temperatury... to właśnie w tym trybie pracy zużycie mam tone na 2 tygodnie

w takim razie trochę liczb:

 

 

5 min przerwy , to 11,57 cykli podawania / h - 2,97 kg -jednostkowa dawka ok 257 gr - moc ok 13,4 kW przy 65% sprawnosci i groszku 25 MJ/kh. Spalanie dobowe 71 kg i 1T na dwa tygodnie, przy pracy ciągłej bez podtrzymania.

 

60s przerwy dawało by przy tej samej dawce 257 gr strumień paliwa 13 kg/h, co przy sprawnosci 65% i 25 MJ/kg oznaczało by moc 58,8 KW!

 

Sam przyznasz, że coś tu nie gra!

 

Z tego co pamiętam w protechu jednorazowa dawka wynosi ok 100 gr groszku, ale moja pamięć bywa zawodna. W każdym razie przy 5 min przerwy, nie miałeś 13 kW mocy i nie mogłeś spalić w dwa tygodnie 1 t groszku.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglądało dokładnie to tak:

1) czas podawania 12 sekund

2) przerwa podawania 4:53

3) siła nadmuchu 8%

 

Przy czym temperatura CO dochodziła max do 50C (raczej w okolicach 47C) temperatura CWU dochodziła do 40C - więcej się nie udało uzyskać. Piec był cały czas w trybie pracy.

Przy czym ogień był przy samym podajniku - z tego co czytam to błąd był.

Liczby nie zawsze oddają rzeczywistość - a u mnie spalił od 13 stycznia do wczoraj (28 stycznia) tonę groszku (no może ciut mniej bo zostało mi parę wiader do dorzucenia) - generalnie jakby na to nie patrzeć zużycie dalekie od ideału.

 

Przy ustawieniach proponowanych przez kolegę ChuckM dochodzę do 65C (CWU też tam doczołga się w końcu do 45c) po 5-7 min PRACY - ale w trakcie tej pracy co 1min podaje groszek, nadmuch mam na 25%.

Mimo ustawienia zaworu mieszającego na 3kę to tak po m.w. 10 - 15 (max) minutach , piec spada do 63 i zaczyna się tryb pracy - co ciekawie po włączeniu tryby pracy temperatura spada od razu do 62C i potem znowu dochodzi przez 5-7 min do 65 itd itd

Dlatego cenne są dla mnie rady, które pomagają mi w ustawieniu pieca tak aby zmniejszyć te spalanie. Teraz 1 podajnik schodzi mi w 12h :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hilix < Spokojnie damy radę :) Napisz mi dokładnie jakie masz teraz ustawienia od a do z . Jaka masz krotność ustawioną jaki masz czas przedmuchów w podtrzymaniu ??? Poproszę o dokładne ustawienia sterownika. Długo nie wytrzymuje może dlatego że masz jeszcze złe ustawienia w trybie podtrzymania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba tu obdzielić, sprawność spalania od zapotrzebowania twojego budynku na ciepło.

 

Zapotrzebowanie przy 200m nieocieplonego budynku o ścianie z jednego pustaka, jest i pozostanie OGROMNE!

 

By wycisnąć możliwie dużą sprawność spalania musisz ograniczyć takie straty:

 

Stratę kominową - poprzez ograniczenie nadmiernego, niepotrzebnego powietrza przelatującego przez kocioł nie biorącego udział w spalaniu. By to uzyskać musisz bezwzględnie pilnować, by żar pokrywał cały palnik! Nie może się cofać!

 

Stratę niepełnego spalania - czyli żar nie może przesypywać się do popielnika, koksować i w postaci takich niedopalonych brył spadać do popielnika

 

Stratę niezupełnego spalania - poprzez ograniczanie dymienia i produkcji sadzy. Tak jak pisałem wcześniej, najwięcej sadzy powstaje w podtrzymaniu.

 

Stąd wniosek, że chcąc mieć minimalną stratę niedopału i w postaci sadzy, trzeba dać możliwie dużo czasu węglu na dopalanie ograniczając moc i tym samym możliwie krótkie przestoje w podtrzymaniu, dopasowując te moc do zapotrzebowania.

 

Zapamiętać też należy zasadę, że dla każdego strumienia paliwa (w rozsądnych granicach) da się ustawić taki strumień powietrza, by żar przykrywał cały palnik!

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hilix < Spokojnie damy radę :) Napisz mi dokładnie jakie masz teraz ustawienia od a do z . Jaka masz krotność ustawioną jaki masz czas przedmuchów w podtrzymaniu ??? Poproszę o dokładne ustawienia sterownika. Długo nie wytrzymuje może dlatego że masz jeszcze złe ustawienia w trybie podtrzymania

 

Teraz mam tak:

1) praca podajnika 11s

2) przerwa pracy 60 sek

3) dmuchawa 33% (sam już nie wiem co z tym zrobić) - problem mam z tym, że za mało żaru mi zostaje w momencie końca pracy - jest na m.w. połowie palnika, jak dam mniejszy nadmuch to znowu temperatura mi w tempie pełzającym podnosi się do góry

 

I teraz tak jak przesunąłem sobie za pomocą pracy ręcznej więcej żaru na cały podajnik i wszedł tryb pracy na 33% - ok temperatura w miarę szybko skakała w górę (30-60 sek) ale z pieca słychać dziwne bulgoty i trzaski - trochę to przerażające - ponawiam więc pytanie czy czasem nie ma za mało wody ?

 

Co do ustawień podtrzymania (na razie jeszcze nie wchodziłem w MENU SERWISOWE) bo jak mi po 10 min wraca w tryb pracy... Zresztą z tego co czytałem sterownik, który posiadam ST-40 jest tam mocno wykastrowany jeżeli chodzi o tryb pracy w podtrzymaniu...

 

@VLAD - zdaje sobię sprawę, że przy nieocieplonym budynku będę miał duże spalanie - ale m.w. 2 tony na miesiąc to jest dla mnie średnio śmieszne.

Chciałbym zejść z przerwami podawania i mocą, ale wtedy nie dojdę do zadanej temperatury - czyli piec pracuje mi cały czas w trybie pracy a czas "nagrzewania", żeby przejść w tryb podtrzymania jest wydłużona.

Wiem, że muszę znaleźć złoty środek, ale wydłużanie przerw podawanie przy jednoczesnym obniżeniu mocy dmuchawy - wracam do punktu wyjścia.

Edytowane przez HiLiX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli masz bulgoty to znaczy że podgotowujesz wodę na ruszcie za duży płomień. zwiększ minimalnie przerwę podawania. I teraz co do podtrzymania . w menu swojego sterownika obok funkcji "Przerwa podawania" jest funkcja " przerwa podtrzymania" jak w nią wejdziesz będzie ustawione pewnie 20 minut ustaw na 10 minut i obserwuj co się dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od innego kolegi z takim samym kotłem dowiedziałem się, że dawka faktycznie wynosi ok 100gr groszku

 

więc zacznij od 10 kW: ustaw przerwę na 150s i dostosuj nadmuch tak, by żar był na całym palniku i nie spadał do popiołu.

 

Po ustabilizowaniu się spalania, napisz ile wynosi czas pracy, a ile podtrzymania.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - jeszcze raz bardzo dziękuje! - zaczynam widzieć czego mam się uczyć bo nie można powiedzieć, że coś "rozkminiłem" dziś - na razie frustacja i ból w portfelu.

Na razie zacznę od ustawień proponowanych przez ChuckM i zobaczymy jakie będzie zużycie itd.

Po 2,3 dobach jak będę już miał zużycie wg tych ustawień to dla próby zastosuje ustawienia kolgi Vlad24 - na razie nie mam za bardzo opcji jak porównać - a biorąc pod uwagę moją minimalną wiedzę (rano jeszcze nie wiedziałem co to zawór mieszający) to nie mam żadnego podparcia wiedzą pozwalające mi preferować, którąś opcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK niestety plan mocnego rozgrzewania kotła i przejścia w stan podtrzymania trochę się nie udał - spalanie mocno wzrosło (to żeś Vlad24 wykrakał ;) ) do tego przybyło sadzy nad samym palnikiem etc etc. ochoć w domu zrobiło się dużo cieplej.

Do tego niestety nie mogę skręcić zaworu mieszającego bo mi wtedy przestaje grzać podłogówka w łazience na piętrze (+ zmieniszyłem pompę CO z 3ciego na 2gi bieg) - musiałem wrócić w ustawieniach do zaworu 3d na 4kę i pompy co na 3kę aby mi podłogówka chodziła.

Podejżewam, że tak jak pisał kolega Vlad24 pobór ciepła mam kosmiczny (metraż + temperatury zewnętrzne + nieogrzany budynek) to u mnie tryb podtrzymania praktycznie nie jest wstanie zawitać na dłużej niż 10 minut -> do piątku muszę jakoś przeboleć, ale piątek biorę urlop i planuje weekend z piecem - także dalej będę prosił o mocne wsparcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejżewam, że tak jak pisał kolega Vlad24 pobór ciepła mam kosmiczny (metraż + temperatury zewnętrzne + nieogrzany budynek) to u mnie tryb podtrzymania praktycznie nie jest wstanie zawitać na dłużej niż 10 minut -> do piątku muszę jakoś przeboleć, ale piątek biorę urlop i planuje weekend z piecem - także dalej będę prosił o mocne wsparcie...

 

w piątek ma być gdzieniegdzie -30C

 

tak, że już w poniedziałek proponuje moc nominalną 18 kW z przerwa 100s i podawaniem 3.2 kg/h

 

 

bo do następnego pon kolega mógłby nam nie dotrwać :lol:

Edytowane przez Vlad24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mam podać 3.2 kg/h => przy 100g na jedno podanie będą to 32 podania na godzinę - czyli 1 podanie co około 112 sekund? Dobrze kombinuję?

Do tego muszę dobrać dmuchawę.

W piątek zapowiadają u mnie max -19 w nocy -14 w dzień - 11 więc jakoś dam radę - choć nie ukrywam, że wywiewa strasznie ciepło w tak nieocieplonym budynku.

Vlad24 - dzięki za informację, ale jestem mocno początkujący i proszę napisz mi jak wg ciebie ruszyć z dmuchawą - tzn. jakie są granice rozsądku z dmuchaniem (10-20% czy więcej) przy ekogroszku, powiem tyle, że na 33% niepokojące dźwięki dobiegały z pieca. Mam przekrój komina 20x20 cm więc ciągnie dobrze...

Nie dajcie koledze zamarznąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo dobrze kombinujesz 100s przerwy i 12 s podawania :)

 

 

z dmuchawą możesz zacząć ok tych 30-33% przy przerwie 100s, następnie po 3-5 cyklach podawania otwórz drzwiczki i zobacz gdzie znajduje się żar na palniku.

W zależności od tego, czy się cofa (zmniejszasz nadmuch), czy spada do popielnika (zwiększasz) ustawiasz nadmuch.

PO uzyskaniu stabilnego spalania i stabilnej granicy żar/popiół, oceń jak szybko narasta ci temperatura.

Jak rośnie za szybko wydłużasz przerwę i ponownie ustawiane dmuchawy, jak osiąga ją w 20-40min tak zostaw.

 

Teraz pewnie lepiej się sprawdzi przerwa 150s bo jest tylko - 10

W piątek daj 100s i przestaw zawór 3d tak by więcej ciepła szło na instalację, dzięki temu będziesz miał też większy przepływ wody przez kocioł i efekt podgotowywania w rusztach powinien być mniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ignacy28 < Wcześniej paliłem samym miałem ale teraz testuje mieszanie miał+ekogroszek. Mieszankę jaką robię to 1:4 na cztery części miału jedna groszku lub 1:3. Różnica w spalaniu pomiędzy samym miałem nie jest gigantyczna ale jednak jest ok 1-3 kg na dobę w dłuższym wymiarze czasu wiadomo że troszkę tego wyjdzie a cenowo wychodzi również dobrze. Miał mam o kaloryczności 25-26 a ekogroszek 26-27. Wczoraj z ciekawości po 2 tygodniach od czyszczenia zaglądnąłem do wyczystki, wyszło ok 1,5-2 litrów siwego pyłu jedynie w ostatnim kanale, tym który łączy się z czopuchem było trochę czarnej sadzy. Po moich obserwacjach wynika z tego ze skąpstwo przy ustawianiach sterownika się mści! niby mała dmuchawa i mniej opału = czopuch nieciepły i ciepło w kosmos niby nie idzie lecz jak wychodzi spalanie miałem większe i sadzy pojawiało się sporo. Aktualnie mam ustawienia:

 

Temperatura kotła - 63st

Temperatura CWU - 42st

Dmuchawa - 11(24)

Dmuchawa podtrzymania - 10(24)

Czas dmuchawy podtrzymania - 25sec

Czas oczekiwania - 5 min

Krotność podawania - 5

Histereza - 1

Czas pracy podajnika - 160 sec

 

temperatura na zaworze wychodzi ok 41-42st. w domu mam 21-22 st. Trzeba pamiętać żeby pod koniec cyklu pieca PRACA żar był na minimum 3/4 powierzchni palnika ale należy też pamiętać żeby nie przesypywało opału za palnik ponieważ się nie dopali i będzie dużo spieków, regulujemy to czasem pracy podajnika i dmuchawą w trybie praca. Następnym krokiem jest czas oczekiwania, krotność i dmuchawa podtrzymania oraz jej czas. Niektórzy ustawiają czas podtrzymania tak że pomiędzy cyklami PRACA kotła w podtrzymaniu nie podaje opału u mnie się to nie sprawdziło i zaobserwowałem że gdy na palniku jest paliwo i załączy się on w tryb PRACA dużo szybciej dochodzi do temperatury niż np. załączył by się poczekał by to 160 sec jak mam ustawione i dopiero sobie podał wtedy dmuchawa przez to 160sec wychładza piec a tak to ma paliwo i praktycznie od razu po rozpoczęciu trybu PRACA rozgrzewa kocioł a nie go wychładza. Histereza 1st. dla mnie najlepiej bo nie powoduje że piec dalej się wychładza tylko po spadku od temperatury zadanej od razu jest w trybie PRACA. Ustawień nie należy zmieniać zbyt często zmienić coś i poczekać te 2 godzinki uchylić szybko drzwiczki, szybki rzut okiem i zamykamy bo to też wychładza piec. Ja swój piec w trybie praca ustawiałem podczas jego rozpalania ustawiłem na początek dmuchawę na 9(max24) czas podawania jeśli dobrze pamiętam na 250sec i obserwowałem po każdym podaniu na jakiej powierzchni jest paliwo i tak aż uzyskałem 160sec miałem delikatne niedopałki więc dmuchawa +2 i się udało. Ogień musi być dość spory gdy zostaje już praktycznie sam żar na palniku to cienko będzie żeby piec doszedł do temperatury zadanej, nie może on również nagle "buchać" oznacza to że za późno podajemy opał. Mam nadzieje że pomogłem jeśli macie koledzy jeszcze jakieś pytania to piszczcie ja również nie doszedł bym do tych ustawień bez pomocy innych na tym forum i nie tylko.

 

 

jako ze testuje twoje ustawienia pozwole sobie zacytowac lecz o porady prosze wszystkich.otoz posiadam kociol 36kW aktualnie spalnie mi wyszlo 70 kg :( ogrzewam dom 190 m(dokladan powierzchnia to okolo 400 metrow czesc pomieszczenie nie ohgrzewam ogrzewane jest okolo 190m) ocieplony strych dom rowniez okna nowe wiec duzo strat ciepla nie ma .wczesnierj mialem inne ustawienia czyli twoje chuckM mialem od wczoraj od godziny 20 czyli nie pelne 12 godzin dzisaj bede wiedzial dokladnie jak wroce z pracy ile mi spala na twoich ustawienia niemam zaworu 3d na grzejnikch ma zawory termostatyczne (w tym miesiacu zamontuje jeszcze zawor 3d.temp na wyjsciu jest 55 na powrocie 35 stopni temp na ewnatrz okolo -16.to co zauwazylem ze na twoich ustawienia ok 20 min dochodzi do temp zadanej ale w podtrzymianiu jest okolo 10 min a najwazniejsze dla mnie jak u was wyglada popiol bo u mnie sa praktycznie same twarde grudy wrecz koloru cegly lub taki zuzel ponizej zdjecia tak ma wygladac popiol co on oznacza??

post-37551-0-20300100-1328001961_thumb.jpg

post-37551-0-72729400-1328002136_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

To mój pierwszy wpis na tym forum i od razu prośba o pomoc. Podobnie jak u Marka4 mój EKW-RAPS PLUS bardzo powoli się nagrzewa. Zacząłem palić 29 stycznia i na wstepie jestem przerazony. Zrzucałem to na fakt że zacząłem dopiero grzać a dom nie jest do końca ocieplony, jednak ogólnie kociołek z ustawioną temperaturą 56 st. bardzo wolno nagrzewa się (parę godzin) a następnie przy przejściu w podtrzymanie jego temperatura mimo ponownego załączenia się grzania spada o jakieś 10 stopni. Widzę po poście Marka4, że nie jestem jedynym użytkowinikiem z takim problemem. Dodam, że na ruszcie awaryjnym temperatura rosła bardzo szybko i jestem zdziwiony, że na podajniku jest tak słabo. Jeśli ktoś może pomóc to będę wdzięczny. Bo wsypuje i wsypuje, wyciągam i wycigam, a temperatura mierna.

 

pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako ze testuje twoje ustawienia pozwole sobie zacytowac lecz o porady prosze wszystkich.otoz posiadam kociol 36kW aktualnie spalnie mi wyszlo 70 kg :( ogrzewam dom 190 m(dokladan powierzchnia to okolo 400 metrow czesc pomieszczenie nie ohgrzewam ogrzewane jest okolo 190m) ocieplony strych dom rowniez okna nowe wiec duzo strat ciepla nie ma .wczesnierj mialem inne ustawienia czyli twoje chuckM mialem od wczoraj od godziny 20 czyli nie pelne 12 godzin dzisaj bede wiedzial dokladnie jak wroce z pracy ile mi spala na twoich ustawienia niemam zaworu 3d na grzejnikch ma zawory termostatyczne (w tym miesiacu zamontuje jeszcze zawor 3d.temp na wyjsciu jest 55 na powrocie 35 stopni temp na ewnatrz okolo -16.to co zauwazylem ze na twoich ustawienia ok 20 min dochodzi do temp zadanej ale w podtrzymianiu jest okolo 10 min a najwazniejsze dla mnie jak u was wyglada popiol bo u mnie sa praktycznie same twarde grudy wrecz koloru cegly lub taki zuzel ponizej zdjecia tak ma wygladac popiol co on oznacza??

 

Mój popiół wygląda bardzo podobnie, choć jest drobniejsze grudki - ciut większe niż popcorn, gdyby pomalować na biało można by sprzedawać w kinach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłem dokładne czyszczenie pieca od A do Z! zmieniły mi się trochę ustawienia. Przypomnę Dom lata 70, ok. 140m2 + Bojler 140L. Piec Krzystał tłok 20KW sterownik Menuet ver. tłok.

 

Temperatura kotła 68st dochodzi do 78st.

Temperatura CWU. - 50st

Czas Pauzy Podajnika - 275sec.

Czas Oczekiwania - 5 min.

Krotność - 6

Obroty Dmuchawy - 7 (24max)

Obroty Dmuchawy Podtrzymania - 7 (24max)

Czas Dmuchawy Podtrzymania - 23sec.

Woda jaka idzie na dom to 46st.

Spalanie dosypanie do podajnika po 24h ok 25kg.

 

Palę miałem z Piasta - kaloryczność niby ok 24-25. Poniżej jego zdjęcia-

455e241c78ad8d1fmed.jpg

 

3bd1a50f68af3e57med.jpg

 

Zdjęcia popiołu widać jeszcze niedopalone kawałki węgla :

60db193bd47abb83med.jpg

 

3b6a6de97a373f8dmed.jpg

 

21d54cf7544577d6med.jpg

 

Jak widać po czyszczeniu pieca ustawienia się zmieniły. Aktualne są jeszcze do delikatnej poprawki. Ustawiłem krotność x7 jutro się przekonam na ile to pomogło a na ile zaszkodziło :)

Edytowane przez ChuckM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dla porównania dodam od siebie:

powierzchnia 160m2/ porotherm/ ocieplony bardzo dobrze;)

kocioł Opal wysoki 25kW

Sterownik Titanic

Opał miał nie pamiętam skąd, ale 25MJ podobny wizulanie do eko groszku

Instalacja bez zaworu mieszającego; wymiennik płytowy, grzanie zasadniczo CO.

 

Ustawienia

temperatura zadana 50oC

przerwa podawania 9m30s

dmuchawa (możliwe odsłonięcie 2/3 wlotu, u mnie 1/3 czyli połowa możliwego otwarcia) 3 bieg

przedmuch co 4m

Czas przedmuchu 35s

krotność 9

 

Spalanie przy temp. dzień/ noc 0oC/-5oC 30-35kg, -5oC/10oC 40kg

 

Moim skromnym zdaniem spalanie jest wysokie, popiół+żużel+niedopalone kawałki: cały pojemnik na 2 dni.

 

Co zmienić/ poprawić/ skorygować, żeby było oszczędniej?

 

Po sugestii, że zbyt długie podawanie zmniejszyłem do 8min i nie dopala dużej ilości opału.

Zauważyłem też,że jednorazowa dawka jest dość duża i tworzą się spieki/ bryły oraz żużel, które mają problem się dopalić, bo nie przechodzi przez nie powietrze. Jak to ruszę haczykiem, to bucha jak z palnika ogień i jest zdecydowanie lepiej do kolejnego podania. Przy podaniu znów się zbija...

 

Ustawienia zaktualizowane:

temperatura zadana 52oC

przerwa podawania 8m00s

dmuchawa (możliwe odsłonięcie 2/3 wlotu, u mnie 1/3 czyli połowa możliwego otwarcia) 3 bieg

przedmuch co 6m

Czas przedmuchu 25s

krotność 8

Spalanie dobowe przy temp. -5 do -7oC w dzień i -13 do -15oC w nocy na poziomie 50kg.

 

Piec dochodzi do zadanej i rozbiegiem dobija do 54,5-55oC w podtrzymaniu, tak koło 10-15 min, po czym spada do ok. 49oC i znów się buja do zadanej(1-2 podania).

 

Co dalej- szybszy bieg dmuchawy, czy większe odsłonięcie dolotu do wirnika? ...czy może inne opcje?

 

Czekam na opinie i wskazówki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.