Predkosc Dochodzenia Do Temp. Zadanej

[dodan]

Mam takie pytanko - odnosnie dochodzenia kotla tlkokowego do temp. zadanej Na kotle ma zadana 60 st i spada jekies 6-7 stopni w dol potem prze godzine połtorej dochodzi do zadanej przerwa w podawani 1 min i 40 sek. Czy to jest zbyt dlugi czas? skrocic przerwe? dzieki z gory za wszystkie rady pozdr.

[vernal]

Czyli mamy rozumieć, że na grzejniki idzie ciągle 60C?

Tylko wtedy (i bez żadnych zaworów termostatycznych na grzejnikach) analiza tego czasu miałaby sens (pomijając zmiany temp. zewn i wiatru, cwu też ma znaczenie).

 

Jeśli masz zawór mieszający lub zawory termostatyczne, to ten czas NA PEWNO się zmienia i to znacznie.

 

Generalnie jednak taki (załóżmy to) średni czas przy obecnych temp. zewn. (-5 do -20), nie wydaje mi się być zbyt długi (pod warunkiem, że paliwo się dobrze wypala).

 

Jak byś dokładniej opisał jak to wygląda i co cię ewentualnie niepokoi (bo sam czas jest pojęciem zbyt ogólnym i złozonym), to możnaby nad tym się zastanowić.

 

Pozdrawiam.

[dodan]

Nie nie idzie 60 stopni, mam zawor 4-drogowy, i jest otwarty na powiedzmy 6,8 w skali od 1 do 9, zawary termostatyczne ma wiekszosci kalryferow na 4 w skali od 1 do 6 i okloo 80 m2 podlogowki, niepokoji mnie to ze kociol dlgo dochodzi do zadanej temperatury tak jak wyzej napislem, przy przerwie podawania 1 mni i 40 sek. Faktem ze eko ktory mam jest do kitu pelno w nim opoki i kamieni. Nie wiem czy skracac jeszcze przerwe, czy tak moze byc? Jest jakas w tym zasada?

[ChuckM]

napisz jakie masz dokładnie ustawienia sterownika

[Blackbird]

U mnie przy podobnej przerwie podawania i temp. zadanej 60st też spada do 53 - 51st. Przy zaworze 4d ustawionym na 5 dojście powtórne do zadanej to ok.10 min. Po uzyskaniu zadanej temp. rośnie nawet do 67st. Jak bym nie kombinował i nie ustawiał zawsze mam taką dużą rozbieżność temperatury.

[gonzo2]

U mnie podobnie w KMG i zawór 3D na 5 w skali 1-9.

[vernal]

U mnie przy podobnej przerwie podawania i temp. zadanej 60st też spada do 53 - 51st. Przy zaworze 4d ustawionym na 5 dojście powtórne do zadanej to ok.10 min. Po uzyskaniu zadanej temp. rośnie nawet do 67st. Jak bym nie kombinował i nie ustawiał zawsze mam taką dużą rozbieżność temperatury.

Tu znaczenie ma histereza. Jak ustawisz na 1C (może już tak masz), to wahania mogą być (nawet przy mniejszej mocy) mniejsze.

 

Wahania takie nie wydają mi się jednak groźne i zupełnie normalne - "czuć" tu bufor jakim jest kocioł.

[Blackbird]

Faktycznie zapomniałem uzupełnić opis - histereza kotła 2st.

No i palę miałem.

Edytowane 21 Lutego 2011 przez Blackbird

[dodan]

Dzieki za wszystkie pomocne wypowiedzi, skrocilem troche przerwe w podawaniu dalem, 1 min 20 s z 1 min i 40 s, i efekt jest taki ze spada tak samo ale z powrotem osiaga i 20 25 minut, takze jest juz duzo lepiej. A powiedzcie czy przy temp pracy na kotle 60 st mozecie sie dotknac do czopucha bo Ja tylko na 2 s, nie ma jescze miernika na, ktory czekam dlatego pytam?

[Vlad24]

swój mogę trzymać dowolny czas, a wewnątrz 150C

[robogaz]

W czopuchu?

bo jezeli tak to masz grubą skóre :D

[gonzo2]

Ja też trzymam cały czas ,a wew 200st.:D (czopuch zaizolowany :))

[dodan]

W czopuchu?

bo jezeli tak to masz grubą skóre :D

 

:D wyjatkowo grubą :lol:

A jaki przedzial jest prawidlowy, pomiedzy 100 a 200 st?

Edytowane 22 Lutego 2011 przez dodan

[gonzo2]

U nie komin z cegły i temperatura 150-250st. Na wylocie dobrze by było gdyby mieć te 40.

Tak sterować należy aby w kominie ceglanym nie było kondensatu i innego syfu razem z wodą. Nie wiem jak w innych kominach.

Edytowane 22 Lutego 2011 przez gonzo2

[Vlad24]

W czopuchu?

bo jezeli tak to masz grubą skóre :D

 

po tym komplemencie poszedłem sprawdzić swoją "wyjątkowość"

i tak: temp powierzchniowa na czopuchu w najcieplejszym miejscu 43C, temp wewnątrz 140C.

Różnica około 100C, a ja nie taki wyjątkowy jak by się początkowo wydawało ;)

[dodan]

U nie komin z cegły i temperatura 150-250st. Na wylocie dobrze by było gdyby mieć te 40.

Tak sterować należy aby w kominie ceglanym nie było kondensatu i innego syfu razem z wodą. Nie wiem jak w innych kominach.

Jak to na wylocie dobrze by bylo miec te 40? Bo nie rozumiem, chyba temp spalin mierzy sie na wylocie na poczatku czopucha, nieprawdaż?

Edytowane 22 Lutego 2011 przez dodan

[dodan]

po tym komplemencie poszedłem sprawdzić swoją "wyjątkowość"

i tak: temp powierzchniowa na czopuchu w najcieplejszym miejscu 43C, temp wewnątrz 140C.

Różnica około 100C, a ja nie taki wyjątkowy jak by się początkowo wydawało ;)

 

Taaa, a jaka masz zadana na kotle? ze tylko 43C na powierzchni

[gonzo2]

Jak to na wylocie dobrze by bylo miec te 40? Bo nie rozumiem, chyba temp spalin mierzy sie na wylocie na poczatku czopucha, nieprawdaż?

 

I na końcu komina :D Jeśli masz krótki komin to pewnie nie ma tez problemu punktu rosy,ale przy wysokich to juz nie koniecznie.

p.s.Wszedzie ten punkt rosy.

[dodan]

ok I see, komin mam raczej krotki B)

[Vlad24]

Taaa, a jaka masz zadana na kotle? ze tylko 43C na powierzchni

 

63 kotła, 56 mieszacza. Pyzatym jaki to ma związek? Rura do komina nie jest od zewnątrz izolowana, za to w środku ma swoją warstewkę izolacji.

Widać z tego jedno, że badanie temp spalin ręką można sobie ... (darować)

[dodan]

Jasne, mysllem ze mato moze jakies przelozenie typu: im wyzsza temperatura spalin tym rura od zewnatrz bardziej goraca :P

[Vlad24]

pytałeś o temp zadaną, nie temperaturę spalin!

ja nadal nie widzę związku

[robogaz]

Prawidłowa temperatura spalin powinna nie przekraczac 207*C i nie byc mniejszą jak 60*C

Najlepsza eksploatacja dla piecy to ok.150*C przy pracy.

[dodan]

kurcze, wlasnie zrobilem pomiar temp. byla od 150 do 250 skrajnie, ale glownie pracowal w temp. od 180 do 220, co ewentualnie moze byc przyczyna i co moge zmienic aby abnizyc tem spalin?

[dodan]

pytałeś o temp zadaną, nie temperaturę spalin!

ja nadal nie widzę związku

 

A nie jest tak im wyzsza temp na kotle tez i wyzsza temperatura spalin?