Rozebrany Zawór 4D

[ziemowit]

witam

Jestem nowy na waszym forum i pozdrawiam srdecznie wszystkie forumowicki i forumowiczów

wyczytałem że chętnie pomagacie w problemach .Otóż nowe centralne z piecem na ekogroszek owies miał .......z nowym zaworem 4D który ''FACHOWCY'' ZAMONTOWALI myląc kwadracik z trójkącikiem itd po zgłoszeniu reklamacji przyjechali i nie rozlutowując zaworu wypatroszyli go i coś tam przemienili w środku .Czy będzie teraz OK

pozdrawiam

[robertino]

Witam.Zaworu 4d nie trzeba rozbierać wystarczy ustawic go w odpowiedni sposób, widocznie pokręcili nim i nie byli pewni co i jak.

Zawó 4d kręci się do okoła 360*.Po rozebraniu misi być dobrze chyba że to tacy fachowcy.

[baca350]

Przekręcili tabliczkę . Hej!

[reaper]

Jeżeli to była tylko kwestia tabliczki to będzie działać. Natomiast jeżeli to była kwestia złego podłączenia to nie będzie działać

[ziemowit]

dzieki zle podłączyli:( ciekawe czy przez FACHOfCÓW tyle opałuposzło?!

[arthi]

Zawór 4D to wyłącznie ochrona kotła, nie ma wpływu na ilość spalonego węgla, jeśli ktoś tak powiedział to kłamał, sprzedawca, albo producent.

[ladkar]

Zastanawia mnie powyższa wypowiedź, zawsze wychodziłem z założenia żę rozgrzany kocioł, wytwarza tylko tyle energi ile powiedzmy , nakaże nadmuch, ale jest to mniejsza dawka kiedy dostaje ciepły powrót, niż kiedy byłaby to zimna woda, którą to trzeba od "początku" zagrzać. Jak to jest waszym zdaniem? Oczywiście to tylko moje przemyślenia, nigdy nikomu nie mówiłem że kocioł mniej spali.

[tqlis]

Zawór 4D to wyłącznie ochrona kotła, nie ma wpływu na ilość spalonego węgla, jeśli ktoś tak powiedział to kłamał, sprzedawca, albo producent.

 

Tutaj sie z Tobą nie zgodzę. Raczej opału spalisz bankowo mniej jak na grzejniki zamiast 70 puscisz 40 stopni.

[reaper]

Oczywiście, ze spali mniej, a kocioł będzie bankowo rdzewiał

[ladkar]

Kolego, coś pomyliłeś , na piecu jest 70, zaworem ustawiasz w ten sposób by 40 szło(powrót z grzejników+ zasilanie z kotła) a reszta ciepłej wody wraca do kociołka, podmieszając sie przy okazji z zimnym powrotem, to kolega miał na myśli, oczywiście zgodzę się z tobą iż utrzymywać 40 na kotle to zabójstwo dla stali.

[reaper]

Widzisz, jest tylko jedno małe, ale. To, że tak można robić to wiesz Ty, wie tqlis, wiem ja i wiedzą inni instalatorzy. Takich rad nie polecałbym dawać osobom niedoświadczonym. Coś usłyszy, coś gdzieś przeczyta i zacznie wdrażać różne mądrości w życie. Kończy się to zazwyczaj telefonem klienta do instalatora (to optymistyczna wersja), że nie działa. Lub do serwisu (wersja pesymistyczna, gdyż kończy się telefonem producenta do instalatora z pytaniem: czy nie potrafię dobrze pieca podłączyć i ustawić) I oczywiście po przyjechaniu do klienta widzi się całkowicie poprzestawiane regulator, sterownik, pompy i klienta z miną aniołka "przecież ja nic nie zrobiłem, ja nawet do kotłowni nie wchodziłem" Jestem zdania, że im klient mniej wie(podaję tylko informacje dostępne w instrukcji), tym lepiej dla pieca, instalacji, klienta. Nie masz gwarancji, że klient po przeczytaniu informacji, że na grzejniki 40stopni, nie ustawi temperatury powrotu na 40 stopni. I bardziej o to mi chodziło. To nie jest jakaś wiedza tajemna, a w dobie internetu łatwa do zdobycia, tylko są ludzie i ludziska.

[ladkar]

Drogi Kolego Reaper, w pełni się z tobą zgadzam, na dowód tego powiem wam koledzy,że całkiem niedawno sprzątałem już po skończonej instalacji kotła narzędzia, w kotle rozpala klient ,a na rozpałkę dorzuca....instrukcje obsługi:).Myślę żę komentarz zbędny i część z was zna ten ból. Pozdrawiam serdecznie