Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Sokół Typ Sdg16 Metal Fach.


emus

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

W sytuacji awaryjnej zostałem posiadaczem kotła dolnego spalania Sokół typ SDG16 produkcji Metal Fach z Sokółki.

 

 

Tabliczka znamionowa. Moc dane z internetu 19 kW dla węgla, 16 kW dla drewna.

post-12152-1293562062_thumb.jpg

 

 

 

Przód kotła.

post-12152-1293562126_thumb.jpg

 

 

 

Czopuch, wyczystka górna.

post-12152-1293562163_thumb.jpg

 

 

Dmuchawa, zasilanie. Typ dmuchawy RV13AM produkcji Ewmar-Ness, zakupiona razem z kotłem.

post-12152-1293562216_thumb.jpg

 

 

Ssanie dmuchawy. Dmuchawa nie jest wyposażona w klapkę na tłoczeniu. Ssanie przysłonięte, nie powoduje podnoszenia temperatury spalin.

post-12152-1293562283_thumb.jpg

 

 

 

Sterownie. Sterownik ze starego kotła, pomiar temperatury spalin, blokada pracy pompy obiegowej i dmuchawy od temperatury spalin.

post-12152-1293562458_thumb.jpg

 

 

 

Kocioł uruchomiony 27 grudnia o godzinie 14.

Jeżeli ktoś ma pytania to odpowiem.

Opublikowano
Jeżeli ktoś ma pytania to odpowiem.

Witam. Co tam mamy pytać. Sam wiesz najlepiej, co przeciętny "ładowacz węgla" chciałby się dowiedzieć. Pewnie jeszcze trochę mało miałeś czasu na sprawdzenie kotła w działaniu ale powiedz jak się on sprawuje w porównaniu do poprzedniego (Hefa). Wady, zalety, różnice...

Opublikowano

... Może to przypadek, ale ilekroć widywałem jakiś kocioł w naprawie, to był to właśnie model oparty na opłomykach (rurach z wodą ) w komorze spalania. Fakt że dają natychmiastowy efekt ciepłych kaloryferów, ale opłomyki pierwsze się przepalają ponieważ są poziomo.

Pewnie się mylę....

Opublikowano

delfin jakie opłomyki? Chyba pomyliłeś kotły.

 

 

1. Pierwsza przegroda kończy się około 25 cm na rusztami, w starym kotle około 18 cm. W nowym kotle połowa zasypu opiera się na przegrodzie, a połowa nie. W starym około 3/4 zasypu opierało się o przegrodę.

 

2. Dzisiaj zauważyłem jak otworzyłem drzwiczki zasypowe, że żarzy się prawie cały zasyp węgla, ale temperatura spalin przed otwarciem miała około 73 stopnie i spadała. Przed uruchomieniem kotła klapka kocioł górny - kocioł dolny wyglądała na dobrze dopasowaną.

 

3. Mam wrażenie że w nowym kotle szybciej wzrasta temperatura spalin. Po zatrzymaniu dmuchawy szybkość spadku temperatury spalin jest mniej więcej na tym samym poziomie co w starym kotle.

 

4. Bardzo szybko wzrasta temperatura wody w kotle. Kocioł jest nowy i ma pojemność 53 lub 52 litry (różne dane tabliczka - internet). Nie miałem danych jaką pojemność miał stary kocioł.

 

5. Węgiel w nowym kotle spada na ruszta. Nie wiem czy przyczyną jest zarżenie się zasypu (punkt2), ale na pewno pomagają w tym proste ściany komory zasypowej.

 

6. Nowy nie ma doprowadzenia powietrza wtórnego . Jak dmuchawa nie pracuje to powietrze jest zaciągane przez dmuchawę (przymknięte ssanie widać na zdjęciu, brak klapki na tłoczeniu) co nie powoduje wzrostu temperatury spalin.

 

7. Temperatura na polu -11. Aby w domu utrzymać temperaturę około 22 stopni trzymam na nowym kotle 61 stopni. Na starym też trzymałem 61 stopni. Nie wiem dlaczego taką samą temperaturę trzymam skoro nowy kocioł ma 19 kW, a stary miał 24 kW? Stary nie był zasyfiony jak na swój wiek. Dodatkowo w czasie wymiany kotła wymieniłem uszkodzony zawór na jednym z grzejników i teraz ten grzejnik super grzeje (poprzednio grzał słabo).

 

8. Ruchome ruszta w nowym kotle chyba lepsze niż w starym.

 

Temperatura zadana 61, temperatura zasilania 62,6. temperatura spalin 46,3. Pompa pracuje, dmuchawa stoi, kocioł pracuje.

 

post-12152-1293575233_thumb.jpg

Opublikowano

Obserwacje wczorajsze:

Jak dmuchawa stoi to trudno zauważyć dym z komina.

Jak dmuchawa pracuje to dym był koloru bardzo jasno brązowy rzadki (nie kłęby).

 

Dzisiaj późno wróciłem do domu i z powodu ciemności nic nie mogłem zaobserwować.

Opublikowano
Temperatura zadana 61, temperatura zasilania 62,6. temperatura spalin 46,3. Pompa pracuje, dmuchawa stoi, kocioł pracuje.

 

Bardzo niska temperatura spalin, co się dzieje w czopuchu?.

Jakie zużycie dobowe opału?

Pozdrawiam

Kazik

Opublikowano

Na razie nie zaglądałem do czopucha i wymiennika. Jeżeli będę miał siły to w sobotę doprowadzę do wygaszenia kotła i będę go czyścił.

Ruchome ruszta są w chwili obecnej zablokowane (kamień?, gwóźdź?, itp?).

 

Niska temperatura spalin w trendzie bardzo wolno spadającym informuje, że dmuchawa została ileś tam minut wcześniej wyłączona ponieważ temperatura zasilania "doszła" i przekroczyła (nie wiadomo o ile stopni) wartość zadaną temperatury zasilania 61 stopni. Temperatura zasilania była w trendzie wolno spadającym.

Z oczywistych względów na zdjęciu nie da się zobaczyć trendów temperatur. Trzeba by nakręcić film.

Opublikowano
7. Temperatura na polu -11. Aby w domu utrzymać temperaturę około 22 stopni trzymam na nowym kotle 61 stopni. Na starym też trzymałem 61 stopni. Nie wiem dlaczego taką samą temperaturę trzymam skoro nowy kocioł ma 19 kW, a stary miał 24 kW?

Witam,

 

Pewnie dlatego trzymasz taką samą, bo moc kotła nie ma związku z temp. obiegu grzewczego potrzebną do zagrzania tego samego domu w takich samych warunkach.

Ta druga będzie musiała być taka sama niezależnie od mocy kotła (inaczej ujmując).

Opublikowano

Teraz się zorientowałem, że moc (kW) mocą ale ważna jest energia (kWh).

Aby przy kotłach różnej mocy w tych samych warunkach utrzymać temperaturę w domu 22 stopnie trzeba dostarczyć taką samą energię.

Aby kocioł o mniejszej mocy mógł dostarczyć taką sama energię co kocioł o większej mocy musi włączać się częściej.

 

Przy żadnym kotle nie ważyłem opału.

W ubiegłym sezonie spaliłem 3640 kg Retopalu (z faktury) + około 1500 kg węgla (pozostałość po ubiegłym sezonach) + małą ilość drewna + kartony, papier.

Obecny sezon rozpocząłem z 4950 kg orzecha (z faktury) + około 200 kg węgla (pozostałość po ubiegłych sezonach) + już spaliłem w poprzednim kotle około 90% wielkiej wierzby ( 10% zostanie na inne sezony) + mała ilość drewna + kartony, papier.

Opublikowano

Wczoraj po raz pierwszy po jednym tygodniu palenia wygasiłem kocioł i go wyczyściłem. Dostęp do czyszczenia porównywalny ze starym kotłem.

 

1. Ruchome ruszta były zablokowane gwoździem. Wykonywały tylko minimalny ruch.

2. W wymienniku i dolnej wyczystce jest mniej pyłu. Prawdopodobnie dlatego że wymiennik jest krótszy niż w starym kotle i pył przez niego przeleciał do wyczystki komina i pewnie część wyleciała przez komin.

3. W wymienniku tworzy się twardy osad. Prawdopodobnie większy niż w starym kotle. Trzeba to obserwować czy będzie narastał czy też pozostanie na stałym poziomie. Wymiennik wyczyściłem (nie do gołej blachy) szczotką drucianą nakręconą na wycior. Do wyczystki dolnej spadło około 1,5 litra twardego czarnego osadu zmieszanego z szarym pyłem.

4. Smoły nie ma, bo palę węglem 31.2.

5. Wilgoci nie ma.

 

Uwagi ogólne.

1. W porównaniu ze starym kotłem gorsze jest ocieplenie górnej części kotła.

2. Węgiel spala się na pył. Czyżby ruszta wodne w tym pomagały?

3. W starym kotle ruchome ruszta przesuwały się do przodu i do tyłu kotła. W nowym ruchome ruszta wchodzą w szczeliny między rusztowinami wodnymi w tylnej części paleniska. W położeniu spoczynkowym ruchome ruszta są poniżej rusztu wodnego, czyli jest małe prawdopodobieństwo że się zdeformują pod wpływem temperatury paleniska.

4. Klapy przełączającej palenie dolne - palenie górne nie ruszam. Jest stale w położeniu palenie dolne.

Opublikowano

czesc,moim zdaniem w nowym kotle lepiej sie wypala wegiel gdyz jest lepsze napowietrzenie paleniska(wiecej szczelin w ruszcie i samo przerusztowanie jest skuteczniejsze),a i "palnik" jest wyzszy-spalanie jest bardziej "spokojne".Chyba nowy jest lepszy, nawet bez dopalaczy.

Wymiennik mniej sie brudzi gdy spalanie jest lepsze,ciekawe czy lepiej odbiera cieplo,jesli mozesz to podaj wymiary przekrojow poprzecznych kanalow w nowym i starym kotle.

Opublikowano

1. W stary kotle powietrze pod ruszt było doprowadzone dwoma kanałami po lewej i prawej stronie rusztu, w nowym jest jeden kanał po lewej stronie.

2. Łączna powierzchni szczelin miedzy rusztowinami w starym kotle tak na oko była 4 razy większa niż w nowym. W starym były szersze ale krótsze.

Na podstawie punktów 1 i 2 przypuszczam, że powodem spalania węgla na pył są ruszta wodne.

 

O brudzeniu wymiennika napisałem wcześniej.

O jakości spalania na razie trudno cokolwiek napisać (z powodu ciemności nie da się obserwować koloru dymu z komina), ale ekologia nie jest moim priorytetem.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Czemu akurat ten, a nie inny oryginał HEF, kopia Wamet RS lub inny Dakon dor?

 

2. Węgiel spala się na pył. Czyżby ruszta wodne w tym pomagały?
Zdaje się jest dokładnie odwrotnie. Obcość rusztu wodnego z reguły skutkuje niespaleniem węgla. Rozżarzony węgiel styka się ze stosunkowo zimnym rusztem.

 

Obserwacje wczorajsze:

Jak dmuchawa stoi to trudno zauważyć dym z komina.

To chyba normalne, że jak stoi wentylator to nie ma dymu. Dymu nie powinno być również wówczas gdy wentylator działa.

 

6. Nowy nie ma doprowadzenia powietrza wtórnego . Jak dmuchawa nie pracuje to powietrze jest zaciągane przez dmuchawę (przymknięte ssanie widać na zdjęciu, brak klapki na tłoczeniu) co nie powoduje wzrostu temperatury spalin.
Brak doprowadzenia powietrza wtórnego to chyba też nie jest najlepszy pomysł. W kotłach Hef i Wamet RS są.

 

Czy sprawdzałeś ciąg kominowy przed instalacją kotła? Hef ma dość spore wymagania, więc ten pewnie też.

Opublikowano

Tak więc emus jesteś zadowolony z kotła czy radziłbyś wybrać kocioł typu Hef np:

HEF ważne dla mnie jest to aby była duża komora załadowcza. Palę drzewem i dosypuję miału

Opublikowano
Palę drzewem i dosypuję miału.

 

Drewnem mimo wszystko. Ja też lubię palić drewnem, a drzewa to bardzo lubię i mam ich setki.

 

Trochę się czepiam, ale ......mowa polska też jest ważna.

Uwagi kol. Arthi są dyskusyjne.

Opublikowano

Kolejne moje uwagi dotyczące pracy kotła

 

1. W wymienniku osadza się sadza, w starym kotle jej nie było. :) Prawdopodobnie jest to spowodowane brakiem doprowadzenia powietrza wtórnego w odpowiednim miejscu. Więcej sadzy jest w kominie. W sobotę kominiarz wyczyścił komin i wyciągnął około 12 litrów sadzy (za ponad 1 miesiąc palenia starym kotłem + niecały 1 miesiąc palenia nowym kotłem). W poprzednich latach za cały sezon miałem około 15 litrów. Dmuchawa nie posiada klapki na tłoczeniu i zaciąga na postoju powietrze pod ruszta, ale widocznie za mało aby dopalić sadzę. Do dzisiaj przysłona na ssaniu była zamknięta na 80%, od dzisiaj jest zamknięta na 50%. Zobaczę czy to większe powietrze dopali sadzę.

2. Komora zasypowa jest bardziej brudna. :)

3. Klapka kocioł górny - kocioł dolny to dobry wynalazek. Ułatwia rozpalanie. O szczelność nie ma się co martwić, sama się uszczelnia brudem z komory zasypowej. :(

4. Ruchome ruszta są bardzo dobre. Praktycznie tył rusztowin jest prawie czysty :) . Czyli powietrze z dmuchawy (patrz uwaga 1) powinno dopalać sadzę.

 

Tak więc emus jesteś zadowolony z kotła czy radziłbyś wybrać kocioł typu Hef np:

HEF ważne dla mnie jest to aby była duża komora załadowcza. Palę drzewem i dosypuję miału

Ten HEF był na pierwszym miejscu w moim rankingu, Sokół w okolicach miejsca piątego. Aby z czystym sumieniem polecić HEF-a i porównać z Sokołem to trzeba by go było zamontować wraz z dmuchawą i sterownikiem i przynajmniej 1 miesiąc palić. Główne różnice: HEF ma doprowadzone "po bożemu" powietrze wtórne, lepszy załadunek do drewna i gorsze ruchome ruszta.

 

 

Uwagi kol. Arthi są dyskusyjne.
Zgadzam się, ale nie zamierzam na nie odpowiadać. Każdy pisze to co uważa za stosowne, ale wnioski trzeba dla siebie wyciągać bardzo ostrożnie.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mam pytanie glównie do 'emusa" . Po miesiącu uzytkowania kotła co o nim sądzisz? Jak wygląda dopalanie sadzy po zwiększeniu szczeliny w dmuchawie i czy właściwie dmuchawa się sprawdza w tego typu kotłach(bo wiem że miałeś też HEFA z dmuchawą). Będę kupował niebawem kociołek i poza SOKOŁEM myślę o HEFIE i troche drogim WAMECIE.

Opublikowano

tego typu kotły to raczej miarkownik ciagu mi osobiscie podoba sie wamet (wygrało doprowadzenie powietrza wtórnego, porzadne rozwiazanie dobrze mi znane z litewskich konstrukcji). Ogolnie sokól tez nie jest zły ostatnio montowałem sokoła i jakos tam sie sprawuje jak na kocioł za tak mała kase

Opublikowano

Kolejne spostrzeżenia z eksploatacji kotła

1. Z dolnej wyczystki wybieram niespalone części: w sobotę podczas czyszczenia kotła i w środę. HEF miał większą wyczystkę i wystarczyło wybierać z niej raz na tydzień podczas czyszczenia kotła.

2. Po otwarciu drzwiczek zasypowych kocioł dymi przez nie. Prawdopodobnie jest to związane ze zmniejszeniem przekroju kanału komina w jego górnej części. Na wiosnę ma przyjść kominiarz i wyczyścić górę kanału komina z twardego osadu.

 

 

 

Po miesiącu uzytkowania kotła co o nim sądzisz?

Subiektywnie opisuję eksploatację kotła. Wnioski z tego opisu każdy musi wyciągać sam.

 

 

Jak wygląda dopalanie sadzy po zwiększeniu szczeliny w dmuchawie i czy właściwie dmuchawa się sprawdza w tego typu kotłach

Szczelina ma 50 %. Czystość wymiennika się poprawiła, ale jeszcze jest daleko do czystości wymiennika HEF-a. Zastanawiam się nad montażem wkładek szamotowych. Zobaczę, jak będą silne wiatry, czy szczelina 50 % będzie "rozpalała" kocioł.

Uważam, że dmuchawa się sprawdza.

 

 

 

jak na kocioł za tak mała kase

Cena kotła Sokół mieści się w granicach przyzwoitości.

Warmet jest drogi. Dodatkowo koszt Warmeta zwiększa, między innymi, potrzeba montażu zaworu 3-y lub 4-o drogowego w celu spełnienia warunków gwarancji.

Opublikowano

Jeśli bym zdecydował się na SOKOŁA to też myślałem o przeróbce go na WARMETA :D . Tylko że w KOSTRZEWIE są specjalne uchwyty na szamot (a spawanie nowego kotła to chyba nie najlepszy pomysł :D ). Wyklejenie? Na spoinie z blachą nie będzie kumulować sie wilgoć? (nie wiem ale tak sobie myśle na chłopski rozum). Myślałem o specjalnym drucianym wieszaku na szamot zawieszonym na wymiennik. Emus napisz jak to było rozwiązane w twim starym HEFIE? Czy ruchomy ruszt nie będzie kolidował z pierwszą cegłą na ruszcie... Pozdrawiam

Opublikowano

Nie tak dawno widziałem komin kotla opalanego węglem, z którego wydobywało się tylko falujące gorące powietrze, żadnego dymu. Zboczenie ktorego nabawiłem sie na tym forum zmusiło mnie do tego żeby wprosić sie do właściciela posesji i poprosić go o pokazanie kotła , który tak pięknie spala węgiel. I tu szokkkk. Stary, poczciwy śmieciuch Metalfacha, z opłomkami pod sufitem i na tylnej ściance, z dmuchawą ale nie pracującą (powietrze było przez nią przeciągane i działało na naturalnym ciągu). Węgiel prawdopodobnie rozpalony od dołu po przejściu płomienia przez całą warstwę zasypu palił się jak w górniaku. Takich płomieni w życiu nie widziałem, jak z kuchenki gazowej niebieskie i przezroczyste o długości około 20 cm.. Właściciel twierdził, że to wszystko zasługa dobrego węgla, ktory od wielu lat zawsze bierze od tego samego dostawcy. Tak sobie pomyślałem i po co mi dolniak.... A do kolegi emus, nie myślałeś o wstawieniu jakiejś kierownicy powietrza, która strumień z dmuchawy rozdzielałaby w ten sposób, by więcej powietrza trafiało za przegrodę ?

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Czyli ogólnie podsumowując Emus zamieniłeś rasowego dolniaka na kundla dolno-górnego z klapką a takie konstrukcje najbardziej negujesz na forum.Ta szczelina pod pierwszym wymiennikiem to chyba największa porażka i oczywiście brak powietrza dopalającego za pierwszym wymiennikiem doprowadzonego z zewnątrz.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.