Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jak dla mnie poważnym zubożeniem funkcjonalnym U 24 jest brak ruchomego rusztu.

 

W kotłach z dolnym spalaniem (przy pracy 24h bez wygaszania) powinna to być jazda obowiązkowa.

 

Na pewno się nieźle kurzy jak wypadnie na glebę w kotłowni gorącego popiołu + rozżarzone węgielki.

 

Każdy powinien przemyśleć czy chce kupić sobie kocioł bardziej funkcjonalny czy mniej, bo poprawne spalanie jest bardzo ważne, ale "czystsza" obsługa kotła nie mniej.

 

Jak komuś to nie przeszkadza to ok. , sorry ale ja po jakimś roku przegarniania rusztów pogrzebaczem i wdychania syfu już bym wymiękł - a przecież kocioł kupujemy na lata.

 

Za tak wysoką cenę to poważne niedociągnięcie.

 

 

pozdrawiam

Argus, to co piszesz to sa bzdury, najlepiej nie wypowiadac sie na temat kotla o ktorym nie ma sie zielonego pojecia. Zapeweniam Cie, ze nie wdycham zadnego syfu a moja kotlownia jest czysta.

Opublikowano

Blacha jest bardzo cienka i w trakcie spawania z dziurki zrobiła się dziura. Kocioł jest pospawany w ten sposób że zamiast ubytku wody około 1 litr na około 5 minut obecnie jest ubytek około 1 kropli wody na sekundę. Nie ma gwarancji że za chwilę będzie litr na minutę.

Dziękuję za życzenia.

 

Ruchomy ruszt to obowiązkowe wyposażenie w kotle dolnego spalania.

Opublikowano
Ruchomy ruszt to obowiązkowe wyposażenie w kotle dolnego spalania.

Emus, znowu ty zaczynasz? Wcale tak nie jest, ja nie potrzebuje ruchomego rusztu! Nic nie spada do popielnika oprocz popiolu, przeciagniecie pretem po ruszcie przy zasypywaniu kazdej nowej porcji paliwa zajmuje kilka sekund i nic sie nie kurzy. Raz na tydzien pasowalo by wygarnac szlake i kamienie, ale to i z ruchomym rusztem musisz zrobic.

Opublikowano
Argus, to co piszesz to sa bzdury, najlepiej nie wypowiadac sie na temat kotla o ktorym nie ma sie zielonego pojecia. Zapeweniam Cie, ze nie wdycham zadnego syfu a moja kotlownia jest czysta.

 

Tomek66, to co jest poniżej napisał użytkownik i założyciel tematu o U 24 czyli a-w, na pierwszej stronie tego tematu, więc nie pisz proszę o bzdurach i nie unoś się zbytnio bo nie wyssałem sobie tej opinii z palca.

 

Post #8

"witam,drewno to raczej nie pójdzie,zbyt mały zasyp i drzwiczki,węgiel super i zużycie też małe (mniejsze jak w kostrzewie) no i cisza w kotłowni poza pomrukiem kotła smile.gif jeżeli chodzi o wady,to mocno się kurzy przy przerusztowaniu,węgiel spalony na pył,może jakiś wyciąg wymyślę"

 

Kto pisze bzdury a-w , czy Ty ?

Opublikowano
Emus, znowu ty zaczynasz? Wcale tak nie jest, ja nie potrzebuje ruchomego rusztu!

Każdy ma własne spojrzenie dotyczące wyposażenia kotła. Są firmy które oferują ten sam typ kotła z rusztem stałym lub ruchomym, z dmuchawą lub markownikiem.

Ruchomy ruszt nie powoduje że 100% nie spalonych części paliwa spadnie z paleniska do popielnika.

Kocioł dolny trzeba czyścić co jakiś czas, wtenczas jest dobra okazja wyczyścić palenisko. Z moich obserwacji wynika, że palenisko szybciej się "brudzi" niż reszta kotła, dlatego ruchomy ruszt wydłuża czas pomiędzy czyszczeniami (wygaszaniem) kotła.

Opublikowano

Ale 50% napewno, a to spowodzeniem mogłoby się spalić ,czysta strata, wybieranie z popiołu niedopalonych węgielków jak robiłem to przy starym kotle odpada. w u24 jest to czysty popiól.pozdrawiam

Opublikowano
Z moich obserwacji wynika, że palenisko szybciej się "brudzi" niż reszta kotła, dlatego ruchomy ruszt wydłuża czas pomiędzy czyszczeniami (wygaszaniem) kotła.

Mialem przez kilka ladnych lat kociol z ruchomym rusztam, wiec mam mozliwosc porownania. Na pewno nie wydluza to czasu miedzy czyszczeniami kotla. Ostatnio nie wygaszalem kotla przez dwa tygodnie a to co bylo na ruszcie, to tylko troche szlaki i kamienie, ktore nie przeleca przez zaden ruszt. Od wczoraj nie dotykalem nic przy rusztach, wieje bardzo silny wiatr, kociol pracuje z wystarczajaca moca. Kazdy ma wlasne preferencje, ja brak ruchomego rusztu nie uwazam za wade, ktos inny uwaza inaczej i dobrze, jest mozliwosc wyboru.

Opublikowano
Tomek66, to co jest poniżej napisał użytkownik i założyciel tematu o U 24 czyli a-w, na pierwszej stronie tego tematu, więc nie pisz proszę o bzdurach i nie unoś się zbytnio bo nie wyssałem sobie tej opinii z palca.

 

Post #8

"witam,drewno to raczej nie pójdzie,zbyt mały zasyp i drzwiczki,węgiel super i zużycie też małe (mniejsze jak w kostrzewie) no i cisza w kotłowni poza pomrukiem kotła smile.gif jeżeli chodzi o wady,to mocno się kurzy przy przerusztowaniu,węgiel spalony na pył,może jakiś wyciąg wymyślę"

 

Kto pisze bzdury a-w , czy Ty ?

Kociol Viadrus U 24 przeznaczony jest do spalania wegla i koksu, kazdy kto kupuje ten kociol to o tym wie! Mozna go lekko przerobic i spalac drewno, jak ktos musi.

Jesli chodzi o pyl przy rustowaniu, kazdy robi inaczej, u mnie sie nie kurzy, wszystkiego mozna sie nauczyc. Ja nigdy nie wysypuje popiolu na zewnatrz kotla, bo po co ? To samo dotyczy czyszczenia wymiennika, ktore moge zrobic w 5 min. bez zadnego pylu, ciekawe jak sie czysci kanaly pionowe, czy aby sie nie kurzy ? Ja sie unosze, jak ktos pisze o czyms o czym nie ma pojecia a ilu jest uzytkownikow tyle i opini. Swoja droga dlaczego tylko wierzysz w to co chcesz ? A-W pisal wiele innych ciekawych rzeczy, o ktorych nie piszesz!

Pozdrawiam

Opublikowano
Kociol Viadrus U 24 przeznaczony jest do spalania wegla i koksu, kazdy kto kupuje ten kociol to o tym wie!

E tam, niektórzy kupują bo po prostu świetnie wygląda. Nie przeceniaj wiedzy rodakow. Ale mam do Ciebie pytanie związane z koksem. Powiedz jeśli możesz jaki jest wg. Ciebie najlepszy sposób na jego palenie. Bo trochę mi tego paliwa zostało i nie bardzo chce się palić, zostaje masa żużlu, zaznaczam że nie palę w Viadrusie.

Opublikowano

Mam taka nature, ze wierze w ludzi :(

Palilem troche koksem i z tego co zauwazylem, to trzeba podac wiecej powietrza i musi byc grubsza warstwa koksu na ruszcie, choc pali sie tylko na wysokosci palnikow, tak jest w VIADRUSIE. W kotle z gornym spalaniem wystarczy dobry ciag kominowy i powietrze tylko pod ruszt. Piszesz, ze masz zuzel to chyba Ci sie pali.

Opublikowano
Piszesz, ze masz zuzel to chyba Ci sie pali.

Węgiel wypala sie nieźle, tylko popiół zostaje a z koksu-kupa żuzlu, który trzeba niestety z rusztu wybierać łapkami (ruszt szamotowy, powietrza jak trzeba to i pod ruszt a i tak d..a). Ale dzięki.

Opublikowano

Dorzucę Panom od siebie 3 grosze prosto z rusztu (bez przegarniacza).

 

W technicznym dinozaurze z żeliwa made in Dozamet brak było tego ustrojstwa--poczytałem to za wadę przy 'Przedkupnym Oglądaniu'.W praktyce okazało się,że o wiele ważniejsze jest poprostu 'dogadanie się' z konstrukcją.Dla mnie osobiście nie było w tym nic urągającego,że człowiek rano i wieczorem musiał przyklęknąć na jedno kolano przed swoim kotłem (klęknąć przed kotłem! ! !), wsadzić ożóg i udając napad padaczki zrobić mu wibracje-żeby wszystko z poweirzchni pryzm strząsnąć.Minuta albo i pół.Tyle.Żadnego pyłu czy dymu.Nic z tych rzeczy.No chyba,że ktoś tego nie umie zrobić--ale zapewniam,że to żadna filozofia.

Moim prywatnym sumptem--bardziej istotne jest to czy wiesz w czym palisz, jak w tym palić i czy umiesz się dogadać ze swoim kotłem.Ktoś kto umie 'chodzić' koło swego nie będzie narzekał.A biecza 13kw też odpopielałem wajchą po prawej stronie i też jest ok.Tylko nigdy nie wiedziałem jak się klinował czy jak mocniej pociągnę to juz zerwę napęd czy jeszcze pryzma puści.Co kto lubi.

 

Koks w Camino szedł (spalał się :( )najlepiej przy 80oC.Schodziło go wtedy nieprzyzwoicie mało,powrót w okolicy 65oC, w domu ciepło a po 12h trzeba było sypnąć z węglarke koksu(8-10kg), żeby pracował znowu cała komorą.Najważniejsze żeby padaczka była skuteczna i odpopieliła powierzchnię pryzm koksu--żeby mógł dalej 'reagować' z tlenem. Przy niższych temp. spalał się niezupełnie,dusił ,ćmił i w końcu gasł.

Dlatego kotły żeliwne(pierwotnie koksowe-nigdy węglowe!) mają dziury w ruszcie i brak przegarniacza.Mają spalać koks--full tlenu i dziury do przesiewania popiołu a la popiół z papierosa.

Gdyby nie zaporowe ceny koksu ~1000Zł/t to więcej ludzi paliła by ekologicznie.No cóż.

Teraz palenie mam z głowy,siedzę w ciepłym bloku i piszę coś dla forum wypuszczając ciepło przez okresowo uchylone okna.Strata za moje pieniądze.Nigdy nie ma idealnie.Na ruszcie też.

 

Viadro 24-chyba pierwszy zdeklarowany żeliwny węglowiec.Z tego co pisał a-w nawet węglem lepiej niż koksem mu szło.A drewno-porażka (u mnie też). W dobrych,świadomych rękach myślę,że super sprzęt.Nawet bez przegarniacza.A może dzięki temu,że go nie ma?

 

Morfeusz - po tygodniu-dwóch będziesz miał kotłowy ból głowy.Normalka.O Narwi i Hajnówce wspomniałem bo tam byłem osobiście i może warto się 'opatrzeć'.Na pewno ktoś robi kotły w Dąbrowie Białostockiej-zabij nie wiem jakie- no i chyba Metal-fach masz blisko.A jak się uparłes na dolniaka to kupuj dolniaka.Będziesz pierwszą osobą na forum która opisze spalanie drewna w kotle dolnego spalania.Tak czy siak-Powodziska.

 

Przedświątecznie pozdrawiam.Zwłaszcza żeliwo.

Opublikowano
Ruchomy ruszt nie powoduje że 100% nie spalonych części paliwa spadnie z paleniska do popielnika.

Po odpowiedzi kolegi janjan stwierdziłem, że źle napisałem cytowane zdanie. Powinno być tak:

"Ruchomy ruszt nie powoduje że 100% popiołu, żużla kamieni itp spadnie z paleniska do popielnika."

 

Oczywiście zbyt częste uruchamianie rusztu powoduje, że do popielnika spada także niespalone paliwo.

Opublikowano
Będziesz pierwszą osobą na forum która opisze spalanie drewna w kotle dolnego spalania.Tak czy siak-Powodziska.

 

Przedświątecznie pozdrawiam.Zwłaszcza żeliwo.

Ja co prawda palę drewnem w przeróbce na dolniaka ale mogę powiedzieć tylko tyle, że jest lepiej niż w górniaku palonym niestety od dołu na naturalnym ciągu, czy tez z nadmuchem (obie wersje przerobiłem). wadą jest klinowanie się drewna i zawieszanie nad paleniskiem, można cos z tym zrobić niestety trzeba palić i na udoskonalenia nie ma czasu. Wystarczy nawet rozdrobnienie szczap. Przy spalaniu samego drewna popiół jest tak lekki , drobny i jest go mało, że wystarczy raz na dzień lekko przerusztować jakimś pogrzebaczem, dla węgla przydałoby się jakieś solidniejsze , kompleksowe rusztowanie.

Widzę, że sporo nas tu z podlasia. A Dąbrowa Białostocka to ode mnie już na rzut kamieniem ale nie słyszałem żeby ktoś tam robił kotły, trzeba będzie sprawdzić. Pozdrawiam.

Opublikowano
Powiem tak, jeśli do palenia miałby służyć węgiel to i 25 litrów komory załadowczej wystarczy ale jeśli drewno to przynajmniej 40-50 i tu hef raczej odpada, chociaż reszta całkiem niezła.Mój przerobiony kociołek bardzo przypomina właśnie hefa i komora zasypowa ma teraz około 30 litrów.

Czy ktoś może wie jaka jest wielkość w litrach komory zasypowej hef'a 18 KW? Nie znalazłem na stronie producenta.

 

Dobra. Dostęp do wyczystki dolnej to gimnastyka z latarką , myślę że nie częściej niż raz w miesiącu. Ruchome żeliwne ruszta są nieefektywne w odpopielaniu gdy jest mało opału. A z powietrzem wtórnym poeksperymentuje w sezonie grzewczym kiedy kocioł będzie załadowany na max. Wielkość otworu zasypowego 25x15 cm gdzie 25cm to szerokość komory zasypowej. Bardzo dużą zaletą jest to że można ładować pionowo polana drewna długości max 45cm, ale od tego wymiaru trzeba odjąć grubość

 

Tutaj okazuje się że jednak z tym paleniem drewna nie jest tak źle :(

 

Arguss

Czy próbowałeś palić drewnem w swoim Hef-ie? Jak tak to jak to wychodzi u Ciebie?

 

Już raz to napisałem ale powtórzę Warmet ma warunki gwarancji jak rakieta kosmiczna, a nie kocioł do użytku domowego.

 

emus

O co chodzi z tymi warunkami gwarancji bo nie rozumiem?

Czy chodziło Tobie o Warmet Kostrzewy czy Wamet rr budmet-czeladz?

Masz do ogrzania 160m/kw. Miałeś 24KW a teraz masz 19KW. Twierdzisz że 15KW za mały a 25 za duży. Wcześniej używałeś hef'a. Dlaczego nie zdecydowałeś ponownie na niego (np. 18KW), bo ogólnie byłeś z niego zadowolony. Chyba że nie był wtedy dostępny.

 

Morfeusz - po tygodniu-dwóch będziesz miał kotłowy ból głowy.Normalka.

Z tym zawrotem to po paru dniach już miałem :( Ale stary kocioł jest na razie pospawany i nie przecieka więc spokojnie można się rozejrzeć, chyba że będzie taka sama sytuacja jak u emusa. Dzięki za pozdrowienia.

 

tomek66

Czy wiesz coś więcej na temat tego Wameta RR; grubość blachy, czy ma otwory do powietrza wtórnego bo w dolniaku to chyba jest podstawą. Z przekroju

http://budmet-czeladz.pl/index.php?option=...7&Itemid=27

wynika, że jest on uniwersalny. Czy ma tą osławioną klapkę zamykającą górny otwór? No i oczywiście jak się sprawuje w czasie spalania a także jak jest z czyszczeniem jego?

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Czy chodziło Tobie o Warmet Kostrzewy czy Wamet rr budmet-czeladz?

Miałeś 24KW a teraz masz 19KW. Twierdzisz że 15KW za mały a 25 za duży. Wcześniej używałeś hef'a. Dlaczego nie zdecydowałeś ponownie na niego (np. 18KW), bo ogólnie byłeś z niego zadowolony. Chyba że nie był wtedy dostępny.

1. Warmet Kostrzewy. Dodatkowo przeczytałem na tym forum że stosunek Kostrzewy do klientów po zakupie kotła jest taki sobie.

2. Na początku XXI wieku sam zrobiłem w oparciu o dane z "Muratora" audyt energetyczny domu w którym mieszkam. Przy różnicy temperatur 42 stopnie wyszła moc około 19,8kW. Od tego czasu dociepliłem dom. Zastanawiałem się nad mocami kotłów 16 - 20kW

3. Poczytaj moje wcześniejsze posty w tym temacie to będziesz wiedział dlaczego kupiłem kocioł SDG16 19kW dla węgla, a nie np. Hef-a

Opublikowano
...W rozsądnej odległości od miejsca mojego zamieszkania nie dało się zobaczyć żadnego kotła dolnego spalania poza SDG16....

 

Czy głównie o to Tobie chodziło? Wydawało mi się że haf ma dość dobrze rozwiniętą dystrybucję ale może się mylę.

Opublikowano

Jak przeczytałem jakie warunki gwarancyjne wymyślił sobie producent kostrzewy, to myślę sobie że nikt o zdrowych zmysłach nie powinien zawracać sobie nim głowy. Wymagania jakby sprzedawali przydomową elektrownię jadrową a gwarancja raptem 36 -miesięcy na szczelność i 24 na elektrykę. Cel prosty, prawie nikt nie spełni wymogów gwarancji, więc tak jakby jej nie było i problem dla firmy z głowy. Jeśli wyrób jest solidny i sprawdzony , żaden szanujący się producent nie powinien robić takich "jaj".

Opublikowano
tomek66

Czy wiesz coś więcej na temat tego Wameta RR; grubość blachy, czy ma otwory do powietrza wtórnego bo w dolniaku to chyba jest podstawą. Z przekroju

http://budmet-czeladz.pl/index.php?option=...7&Itemid=27

wynika, że jest on uniwersalny. Czy ma tą osławioną klapkę zamykającą górny otwór? No i oczywiście jak się sprawuje w czasie spalania a także jak jest z czyszczeniem jego?

 

Pozdrawiam

 

Witam, nie jestem użytkownikiem kotła Wamet RR, wszystko co mogę ci napisać to wiem z DTR kotła i oglądałem go dokładnie w sklepie. Podstawowym paliwem do tego kotła jest węgiel kamienny 32.1-0-24/09/8, węgiel o granulacji 25-50mm. Jako paliwo zastępcze przewiduje się mieszankę w/w węgla i 25% węgla 32.-M121/15/8. Nic nie piszą, że kocioł jest uniwersalny, nawet nie ma wzmianki że można palić drewnem. Sprawność kotła ok. 80%, wykonany z blachy stalowej, atestowanej w gatunku P265GH. Grubość blachy po stronie spalin wynosi 5mm, blachy zewnętrzne 4mm. Prostopadłościenny kształt wymiennika w części wewnętrznej podzielony na komorę zasypową w przedniej części kotła, oraz trzy pionowe przegrody wodne. W kotle zastosowano żeliwny ruchomy ruszt. Na górnej płaszczyźnie kotła znajduje się otwór wyczystny a w bocznej ścianie dolny otwór wyczystny. Na bocznych ścianach kotła zamontowane są otwory z ręcznie nastawianą przesłoną (powietrze wtórne) W kotle znajduje się klapa ułatwiająca rozpalanie kotła, którą po rozpaleniu i zasypaniu paliwem kotła należy zamknąć, powodując tym samym trzyciągowy przepływ spalin. Z tego co pamiętam przy klapce jest ok. 2cm szczelina między komorą zasypową a pierwszą przegrodą ale to łatwo uszczelnić jeśli zajdzie taka potrzeba. Pozdrawiam

Opublikowano
Czy głównie o to Tobie chodziło?

Jeszcze sytuacja awaryjna, okres przedświąteczny, prawdopodobnie wzmożone zakupy wynikające ze wzrostu stawki VAT.

Opublikowano
Przedświątecznie pozdrawiam.Zwłaszcza żeliwo.

 

 

dzięki za pozdrowienia (25 lat z camino)-cały czas pracuje, też korci mnie wymiana na dolne spalanie. Ja mam teraz taki problem że po ociepleniu chałupy mam za mocny piec 20.8KW . Co zrobić żeby utrzymać wysoką temp. zasilania , bo teraz wystarczy mi 65 .

pozdrawiam z okazji świąt.

Opublikowano

Dzwoniłem do firmy budmet-czeladz ponownie. Teraz dowiedziałem się od pana (wcześniej była pani) że kocioł wamet rr (18KW) ma blachy 4mm w wewnątrz a 3mm z zewnątrz. Teraz pan, który co dopiero tam pracuje przy mnie zapytał się kogoś o grubość, to powiedziano mu że 5 od wewnątrz i 3 na zewnątrz. Różnica pomiędzy RR a RS.

 

-Kocioł wamet RR: blacha 5mm i 3mm, ruszt ruchomy żeliwny, otwory na powietrze wtórne, cena około 3200zł, klapka pomocna przy rozruchu.

-Kocioł wamet RS: blacha 6mm i 3mm, ruszt stały żeliwny, klapka pomocna przy rozruchu, większa komora zasypowa, nie ma otworów na powietrze wtórne dlatego właśnie ta komora jest większa. Nie znam się ale w RR znajduje się coś do napowietrzania wtórnego pomiędzy kanałami dlatego przestrzeń jest zwiększona a zarazem komora zasypowa zmniejszyła się. Cena całkowita RS to około 3650 zł.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.