Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spieki


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Pewien górnik z Piasta skąd mam miał mówił mi,że dowożą tez czasem węgiel z Chwałowic i mieszają,co by się potwierdziło z twoimi problemami z tej kopalni.

pozdr...

Byle do wiosny.

 

Mam zapewnienie z kopalni ,że takie zjawisko nie ma miejsca,ale może być klopot np.ze zmianą jakościową ściany wydobycia.

Opublikowano

W ubiegłym sezonie paliłem Retopalem. Spieki były raz mniejsze raz większe ale były.

https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=4815

Opublikowano
Witam ponownie

 

Czy może mi ktos wytlumaczyć takie zjawisko:

Temperatura na kotle 65st,na c.o. idzie 54st.-tworzą się spieki uniemozliwiające przesuwanie popiołu do popielnika.

Te same ustawienia tylko na c.o. idzie przez 3D 44st i nie ma kłopotów ze zsuwanie popiołu.

Ten sam miał cały czas.

 

 

Czy jak puszczasz nizsza temperature na grzejniki to czasem kocioł czasem nie włącza ci sie rzadziej?? Bo u mnie tak jest, węgiel dłużej leży na retorcie i węgiel się dopala. Czym zimniej tym gorsze spieki... :/

Opublikowano

Tak jest dokładnie,tylko jak rozwiązac ten problem? I czy w ogóle jest to możliwe.U mojego kolegi ,który ma kocioł starszej daty też z podajnikiem tłokowym tylko na miał ma fabrycznie zamontowane takie grube widły,które współpracują z tłokiem i kruszą ewentualne spieki.Dobry patent.

Opublikowano

Problem prawdopodobnie rozwiązany ze spiekami.Już drugi dzień przy paleniu na c.o. 50st nie żadnych spieków.Popiół lepszy niż przedtem kiedy uważałem ,że jest ok. Jeśli wystepują jakieś spieki wielkości 3-5cm to wzięciu do ręki rozpadują się momentalnie.

  • 1 rok później...
Opublikowano (edytowane)

Kochani ja w końcu kupiłem dobry ekogroszek w Jeżowie około Brzezin. Polecam bo jest w przystępnej cenie i dobry. Wcześniej zakupiłem w Stróży pod Adrespolem i to była wielka porażka, 30% popiołu. Mam mały piec bo tylko 12kW a ustawienia pieca: 5/60s nadmuch 25% 1/3 odsłony wentylatora. Spala się pięknie i zapomniałem o popiele :)

Edytowane przez mariusz415
  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano

Ten eko ze Stróży to przez przypadek nie jest brunatny?

Opublikowano

Witam,

Chciałem przyłączyc się do grona narzekających.

Fakty: mam piec z podajnikiem ślimakowych od 2005r. Po trudnych poczatkach z parametrami i różnymi źródłami dostaw, doszedłem do wprawy: od 4-5 lat nie zmieniłem parametrów na sterowniku i zawsze kupowałem węgiel z Katowickiego Węgla- Zakład Przeróbczy Juliusz w Sosnowcu. Np tej jesieni (fakt, że nie było zimno) spaliłem od poczatku października do 10 stycznia 2 tony- załadunek średnio co 6 dni- po takim okresie 1 pełny pojemnik popiołu . Zamówiłem następną dostawę ale z powodu opóźnienia musiałem posiłkowac sę przez kilka dni workami 25kg- kupowanymi w u prywaciarza ale węgiel też z Juliusza. Do tej pory wszystko było idealnie. Wreszcie wjechał węgiel luzem. Załadowałem zbiornik w poniedziałek a we wtorek musiałem wyjechać, wróciłem w środę wieczorem. Po wejsciu do domu odczułem od razu niższą temp. i okazało się, że na kotle jest 35stopni!!! Szok przeżyłem po otwarciu drzwiczek do paleniska: palący się i niewypalony węgiel wysypał sie na podłogę, oczywiście zbiornik z popiłem też byl przepełniony niewypalonym węglem i spiekami jak kalafiory. Po długiej walce w kotłowni udało mi sie wyczyścić palenisko, które okazało sie być oblepione czarną sadzą. W piecu paliło sie ale nie było kompletnie "cugu". Na drugi dzień wyłączyłem piec i wyczyściłem wszystko począwszy od komina, przegrody w piecu i dolny zbiornik sadzy. Na przegrodach w piecu była niewyobrażalna ilość czarnej, tłustej sadzy- więc nie dziwne że nie chciało sie palić. Załadowałem wyczyszczony piecyk i zapomniałem na 2 dni o kotłowni. Nieststy nie paliło sie dobrze- robiły się spieki, które musiałem usuwać ręcznie. Ale to co stało sie po dokładnie 9 dniach od czyszczenia zwaliło mnie z nóg- taka sma sytuacja- spadk temperatury, niewobrażalna ilość nieprzepalonego węgla, spieki i co najgorsze: po tak krótkim okresie przegrody w piecu znów kompletnie zarośniete czrną sadzą. I znowu godziny spędzone w kotlowni i czyszczenie kotła.

Moim zdaniem to na 100% wina węgla- tylko nie wiem czy to sprawka sprzedawcy czy transportowca... Złożyłem reklamację. Czekam na wynik. W międzyczasie zmieniam parametry. Robię większe przerwy między podaniem węgla- chyba dobrze, żeby się cały przepalił? Dodam, że nie mam możliwości regulacji siły nawiewu.

Poinformuję o wynikach rekalmacji.

Pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Czy chodzi o spieki niespalonego węgla takiego jakby koksu niewypalonego ? Ktorą nowa dawka zwala do popiołu ?Nie o szlake wypaloną?Tak? Ja właśnie pale grochem 35 wysoko kalorycznym coś koło 30 tyś kj jest on wysoko koksujący no ale sobie poradziłem bo jest tańszy od eko a bardziej kaloryczny ale mniej sprzedajny ze względu na granulacje 35 mm i koksowanie prowadzące do spieków. Jestem bardzo zadowolony z niego ale niestety musiałem extra podajnik i dmuchawe dorobić aby go palić ale warto było tanio ciepło brak sadzy suchy szary pył zero dymu z komina . Koledzy wy poprostu dajcie ognia więcej powietrza pogonić trzeba ostro to problemy znikną . Kocioł powinien dać czadu i odpoczywać a nie juksować sie [ produkować sadze i wode] Dodam że temperature mam tak w okolicach od 38C - max 45C na piecu w duże mrozy , Przeważnie na 40C Jeśli chodzi o niewypalone spieki to przynajmniej ja mam taką opcje w sterowniku jak; czas zwłoki po kturej ma się włączyć podajnik i tam ustawiłem na 1 minute. A to dlatego że w czasie czuwania podawał mi dawke grochu na nierozpalony kopiec nastę pnie podawał znowu i wtedy dochodziło do niewypalenia do końca . bo przychodziła następna dawka i leciało do popielnika bo spiek był zadaleko i niedostawał powietrza. Teraz jest tak że najpierw odpala dmuchawa i przez 1 minute rozgrzewa kopiec i po minucie podaje dawke grochu na rozgrzany żar Wymik; niema niespalonych spieków , koksu

Edytowane przez kociołsam
Opublikowano

Mam podobny przypadek z Retopalem - tłusta sadza zalewa ścianki pieca i spieki - piec co dwa dni do czyszczenia.. Masakra

Daj znac jak coś zdziałasz.

za mało wydajny palnik!!!!!!dać mu po jajach
Opublikowano

Mniej ich równiez było gdy podałem miał lekko wilgotny z dołu ,niż zebrany suchy pył z góry składowiska w piwnicy.

Mam odwrotne spostrzeżenie: zmoczony węgiel groszek typ 33.1 jest bardziej podatny na spieki, niż suchy z góry składowiska.

Opublikowano

Ale Emus wygrzebałeś stary post :)

W tamtym roku rzeczywiście miaiem problem ze spiekami,ale raczej wynikało to ze złej jakości opału.W tym roku wszystko dobrze szło aż do ubiegłego tygodnia,a przyczyną okazał się drobny miał ,a raczej jego końcówka w piwnicy,który powoduje spieki.Udalo mi się nazbierać trochę grubszego na jeden dzień i problemu nie było,dlatego jak pisałem w ubiegłym roku w tym poście to nie wina wilgotności miału,a jego granulacja miała wpływ na spalanie.Ten suchy pył był drobniutki,a na dole pomimo ,że trochę wilgotny,ale zawierał dużo grubego sortu,który zsypał się z góry i było ok. Myślałem wtedy,że wilgotność odgrywała tutaj rolę.

Inna sprawa,że ty palisz w zasypowym,a ja w tłokowcu i węglem 31.1, a ty chyba z Brzeszcz 33,1.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.