Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Osobiście nie zauważyłem żadnych problemów z rozpalaniem się całego wsadu i kopceniem, a przy słabszym węglu dużej granulacji -  na przykład Gruby I (63-200mm) z Sobieskiego i przy większym zapotrzebowaniu na ciepło mogą wręcz wystąpić problemy z osiągnięciem temperatury zadanej (ktoś już też o tym wspominał na forum).

Spalałem od góry bez żadnych ekscesów orzecho-kostkę z Sośnicy, kostkę z Bielszowic, gruby węgiel z Knurowa i Sobieskiego. Prawdopodobnie wynika to z miarę prawidłowego doboru kotła i z jego specyfiki - duża, wysoka komora zasypowa 95l. Generalnie grubsze sorty zawsze będą się lepiej spalać w dużych kotłach.

Przy tych samych warunkach kopcenia z komina prędzej spodziewałbym się właśnie po orzechu II i groszku, a nie kostce, czy grubszym orzechu I.

Opublikowano

Też mi się tak wydaje bo wungiel to nie drewno i trochę to trwa zanim się przepali oprócz tego można go zawsze uszczelnić drobnym sortem,czego przy drewnie trocinami zrobić się nie da t.z.n. odradzam po moich próbach jedynie można to zrobić węglem drzewnym.

Opublikowano (edytowane)

Tu jest film ze spalania kostki typu 33 o wysokiej spiekalności RI w granicach 70:

Edytowane przez marcin
Film usunięty na prośbę autora.
Opublikowano

Lysy 1l nadajesz się na reżysera filmowego, chyba nie chcesz szwejka nerwowo wykończyć ;) ?Przypuszczam że nie ma węgla którego byś nie spalił i przetestował,ciekawi mnie jak utrzymujesz 60 st. na kotle w tak ciepłe dni,chyba w chacie trochę za gorąco,bo termostatów i bufora przecież nie masz z tego co pamiętam.

Opublikowano (edytowane)

Film jest z 1-go lutego, więc nie było za gorąco. Mogę palić spokojnie niżej, ale generalnie staram się dobierać kaloryczność opału (typ węgla) do sezonu.

Mam ten komfort, że mogę mieć dwa, trzy rodzaje węgla. To taki urok mieszkania na Śląsku  ;).

Na filmie spalał się ten węgiel:

 

 

Edytowane przez marcin
Załączniki usunięte na prośbę autora
Opublikowano

To wszystko nie jest takie proste jak się wydaje . Po pierwsze granulat paliwa nie większy niż O2 czyli tak m/w 5-7 cm średnicy , nadmuch max do 40 %. Jeżeli paliwo ma większy granulat lub nie zostało sztucznie zagęszczone drobniejszym sortem to w przypadku dmuchawy ale często i przy naturalnym ciągu żar zbyt szybko przedostaje się poprzez wolne przestrzenie i rozpala całość wsadu od dołu i wtedy totalna kiszka bo paliwo rozgrzane na górze nie ma już powietrza aby zapaliły się palne gazy a żar spod spodu powoduje  niekontrolowane i  szybkie odgazowanie paliwa powyżej . Efekt to kupa dymu z komina i możliwość niekontrolowanych wybuchów w kotle i kominie. 

Jeżeli masz paliwo o granulacie O1 i grubsze  to już należy palić metoda tradycyjną i aby uniknąć  dymienia nigdy nie wolno wsypywać tyle paliwa do kotła aby zakryć cały  żar i doprowadzić do zaniku płomieni w kotle  . Do puki w palenisku jest płomień to dymienia nie będzie . Równie czysto i efektywnie bez tragedii z komina można palić metoda krocząca co dość dokładnie jest opisane tutaj :

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/16702-spalanie-boczne-krocz%C4%85ce-w-g%C3%B3rniaku/

Na prawdę  zmuszanie cadilaca żeby ciągnął konny wóz nie ma sensu tak samo w przypadku kotła górnego spalania , sposób palenia należy dostosować do posiadanego paliwa lub paliwo do zamierzonego sposobu spalania .

Dodam jeszcze że dymienie będzie występowało również w momencie postoju dmuchawy w skutek braku powietrza do spalania a tak się będzie działo jeżeli kocioł wytworzy więcej ciepła niż odbiera budynek .

To taka nasza narodowa skaza że nic nie potrafimy zrobić porządnie do końca bo na dobra sprawę instalacji z kotłem stałopalnym nie powinno się wykonywać bez możliwości magazynowania nadwyżki wyprodukowanego przez kocioł ciepła . To tak na marginesie .

Pozdrawiam

Panowie litości i znów nic nie wiem . Węgiel mam różny mniejszy i większy palę od góry i dymi , z tego co zrozumiałam  z twojego postu, aby był ogień i nie dymiło  to nie sypię dużo węgla tylko biegam co chwilę do piwnicy i sypię po parę grudek , sory ale dzięki.Film o spalaniu węgla jest nie w viadrusie  22 a ja właśnie taki mam . Może ktoś kto ma doświadczenie w paleniu w takim piecu napisze mi. Przeczytałam wszystkie chyba posty i o spalaniu czystym też ale mnie nie wychodzi .Jeden sezon z tym piecem walczyłam. Paliłam  od góry na spodzie było 3 wiadereczka po 3 litry węgla a i tak dymiło. Gdybym do tego kociołka wsypała tyle co piszą inni to sąsiadów nie było by widać. Po sezonie wywalę dmuchawę. Poradżcie panowie , którzy już macie doświadczenie tylko nie dajćie sprzecznych informacji bo można od tego zwariować. Pozdrawiam.Acha palenie kroczące postu nie udało mi się otworzyć., bocznego też.

Opublikowano

 

No niestety jak zwykle . Wbrew pozorom Twój  viadrus niewiele się różni od innych kotłów górnego spalania (poza materiałem z jakiego został wykonany) i zasady przy jego obsłudze powinny być takie same . To że masz dmuchawę w niczym nie przeszkadza a wręcz w niektórych sytuacjach może pomóc jak np stosowanie drobniejszej frakcji opału lub mieszanek z miałem węglowym . Problemem podstawowym jest żle ustawiony sterownik dmuchawy a ona sama robi w tej sytuacji co chce . Musisz znależć kogoś kto potrafi obsługiwać ten typ sterownika jaki posiadasz a problemy znikną same pod warunkiem że będziesz sie trzymała zasad palenia od góry .Niestety nie mam instrukcji sterownika jaki posiadasz wiec trudno mi pomóc w ustawieniach .

Czy to ten sterownik ?

http://www.techsterowniki.pl/shop,21,33,st-28-zpid-

http://www.techsterowniki.pl/!data/shop/positions/33/instrukcja_obslugi_st-28_zpid.pdf

Jeśli tak to bardzo dobry sterownik .

 

Osobiście pale z miarkownikiem ciągu ale również używam dmuchawy w zależności od granulatu węgla jakim ogrzewam . Daje mi to możliwość uniezależnienia się od jednego granulatu paliwa a co najważniejsze spore oszczędności w okresach przejściowych kiedy pale samym miałem lub jego mieszankami jak również w przypadku awarii zasilania co w moich stronach dość często się zdarza .

  • 3 tygodnie później...
  • 5 tygodni później...
Opublikowano (edytowane)

naprawdę nikt nie jest w stanie mi podpowiedzieć jak ten pisc radzi sobie z drewnem? czy opłaca się palić drewnem czy lepiej dać sobie spokój i palić węglem? chciałem zamówić drewno ale nie mam pojęcia czy warto.

Edytowane przez zygu72
Opublikowano

Wcześniej w innych postach było pisane o spalaniu drewna w GS-ach

Jak w każdym kotle spalisz tylko czy to jest ekonomiczne ? śmiem twierdzić że nie szybko fuknie w komin lepiej palić węglem - dłuższa stało-palność a drzewo jak nie będzie suche to będziesz miał lejącą się smołę po kominie i kotle

Pozdrawiam

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Witam! To moj pierwszy post na forum. Posiadam w domu viadrusa u 26 31kW i mam pewne pytanie. Jak okielznac plomienie w tym piecu zeby palily sie spokojnie? Od zeszlej zimy pale od gory weglem z chwalowic ale nie umiem go okielznac. Caly czas dymi mi z komina a piec zarasta mi takimi brazowymi fredzlami. Teraz po lekturze calego watku dorobilem zaslepke powietrza PG ale teraz mam taki przeciag w piecu ze temperatura nie chce rosnac. Szczeline mam 0.5cm rozete calkiem wykrecona i tu jest straszny przeciag - jak zaloze rozete zaczyna mi dymic z komina - bez rozety dymi ale slabo. Doradzicie cos? Mialem do tej pory regulusa a teraz przesiadlem sie na mci v1.

Edytowane przez ronuch
Opublikowano

Czopuch przymykasz czy nie? To że temp nie wzrasta to normalne bo trwa to długo niż dojdzie do zadanej temp. Spróbuj zwiększyć dolną szczelne na 1cm musisz metodą prób i błędów dobrać.

Opublikowano

No czopuch mialem dosc mocno przymkniety bo mialem straszny przeciag w kotle. Dzis w piecu czarno - nic sie nie wypalilo sadzy a z wegla zostalo duzo niedopalkow. Na takiej szczelinie jaka mialem ustawiona to chyba piec nie pojdzie wyzej jak 40 stopni bo nawet na koksie bez pw temperatura nie poszla w gore. Bede porbowal z wieksza szczelnia jak bedzie chlodno w domu.

pozdro

Opublikowano

Z tego, co wiem to masz ten kocioł ogromnie przewymiarowany (31kW na 150 metrów ogrzewanej powierzchni) i nie wiem, dlaczego nie podałeś tej bardzo istotnej informacji?

Opublikowano

to fakt ogrzewam okolo 150m2 powierzchni urzytkowej, dom z przed wojny, nie osieplony z zewnatrz i nie ocielone pokoje na pietrze - ani sciany ani sufit. dodatkowo czesc sufitow z pokoi na parterze tez jest nie ocieplonych. ucika tak duzo ciepla ze w zimie na dachu topnieje mi snieg :). Ocieplal go nie bede bo dwa tygodnie temu zalalem strop nad pywnica wiec pieniadze trzeba pchac w nowy dom. Oczywiste jest tez ze do nowego nie bede kupowal pieca bo mysle ze viadrus dotrwa do tego czasu a tam planuje bufor w instalacji.

Co do mojej obecnej sytuacji z piecem to mam zmniejszona komore szamotka - tylko mam ja wlozona na tyl pieca przez co duzo ciepla ucieka prosto do komina - przed nastepnym paleniem przeloze je na przod pieca. W ukladzie jest pompa grundfos pracujaca na 1 biegu i bojler plaszczowy 140l. Jeden obieg podlogowki ok 90mb rurki zasilana przez zawor mieszajacy z osobna pompka. Pozatym to tylko glowice na grzejnikach, instalacja jest w miedzi.

pozdro

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

witam posiadam piec u22 ale mam problem odnosnie palenia od gory. ogladajac ten watek wszystko wyglada pieknie jednak u mnie zupelnie nie chce sie palic tzn na poczatku wszystko pieknie sie rozpala nawet temperatura rosnie w miare ale po wypaleniu podpalki przygasa tli sie i dymi pali sie gdzies po bokach troche temperatura spada ciezko dobic powyzej 40 stopni. przy rozpalaniu kolko towarte na max dolna klapka na jakies 3 cm czopuch na max. probowalem wiecej podpalki ale to samo.. piec 5 czlonowy ok 200m2. w czym moze byc problem?

Opublikowano (edytowane)

to fakt ogrzewam okolo 150m2 powierzchni urzytkowej, dom z przed wojny, nie osieplony z zewnatrz i nie ocielone pokoje na pietrze - ani sciany ani sufit. dodatkowo czesc sufitow z pokoi na parterze tez jest nie ocieplonych. ucika tak duzo ciepla ze w zimie na dachu topnieje mi snieg :). Ocieplal go nie bede bo dwa tygodnie temu zalalem strop nad pywnica wiec pieniadze trzeba pchac w nowy dom. Oczywiste jest tez ze do nowego nie bede kupowal pieca bo mysle ze viadrus dotrwa do tego czasu a tam planuje bufor w instalacji.

Co do mojej obecnej sytuacji z piecem to mam zmniejszona komore szamotka - tylko mam ja wlozona na tyl pieca przez co duzo ciepla ucieka prosto do komina - przed nastepnym paleniem przeloze je na przod pieca. W ukladzie jest pompa grundfos pracujaca na 1 biegu i bojler plaszczowy 140l. Jeden obieg podlogowki ok 90mb rurki zasilana przez zawor mieszajacy z osobna pompka. Pozatym to tylko glowice na grzejnikach, instalacja jest w miedzi.

pozdro

 

No widzisz kolego ! - ja ogrzewam 130 m2, mam kociołek 12 KW i teraz widzę że 10 KW byłoby tez dobre - wszystko zależy od ocieplenia domu, okien, drzwi oraz jakością m,materiału opałowego.

 

A jeżeli chodzi o Viadrusa to napomknę że nauczyłem teściową palić w nim metodą GS ( górnego spalania ) a kobieta ma 66 wiosenek i teraz nie zapali innym sposobem jak tylko tym podanym który jej poleciłem i pokazałem a pali w nim na miarkowniku !

 

Co za tym idzie na początku spalania zawsze jest dymek, czasami nawet dość intensywny ponieważ rozpala gałązkami sosnowymi i świerkowymi z przycinki, ale po ok. 30 - 40  minutach dymek z komina jak z osobnika który pyka fajkę haha. 

Edytowane przez zi1bi
Opublikowano

Witam! Ja chyba doszlem dlaczego caly czas dymi mi z komina podczas gazowania węgla. Dawałem zbyt dużo PW i nad zasypem była zbyt niska temperatura i nie spalało mi "dymu". Tylną ścianę pieca wyłozyłem szamotem zmniejszając komore załadunkową o 12cm - cegły tylko poukładane luźno bez zaprawy. Więc powiedzmy że gazowanie uda mi się okiełznać ale znowu mam problem z ze spalaniem koksu. Pomimo otwartej klapki PG i zamknietej PW temperatura cały czas spada. Ile dajesz PG do spalenia koksu. Podczas gazowania klapka PG uchylona na ok 2mm a podczas spalania koksu 0,5-1cm

Opublikowano

Nie zrozumielismy się. Chodzi mi o to ile masz powietrza jak jestes w fazie spalania koksu czyli jak wegiel Ci odgazuje.

Opublikowano

A umiesz sprawdzic jaka jest temperatura spalin podczas gazowania wegla i potem podczas spalania koksu - byłbym bardzo wdzięczny

Opublikowano

Podczas zgazowania (u mnie rozpalania) jak piszesz temperatura wchodzi mi na 250, kocioł po ok 30-40 minutach osiąga temperaturę zadaną ( u mnie 60 stopni) i przechodzi w algorytm gdzie mam temp. max spalin zadaną na 160 stopni, podczas pozostałej pracy kotła temperatura ta waha sie miedzy 155 a 165 stopni, przy czym temperatura wody na kotle utrzymywana jest między 58 a 62 stopnie Celsjusza.

Opublikowano

dziekuje bardzo - jak kupie termometr zobacze jak to wyglada u mnie.

Opublikowano (edytowane)

Witam moją uwagą dotycząca groszku i dmuchawy

Przy groszku zauważyłem że żar szybko schodzi do dołu. Mam sterownik do dmuchawy firmy Jumar z możliwością regulacji obrotów od 10% do 100% oraz jest opcja 5%minimalnych obrotów które cały czas kręcą dmuchawą. Dziś do kółeczka Pg wstawiłem mała blachę by powietrze nie leciało prosto bo strasznie chuczało

Edytowane przez fifek33

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.