Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

też tak czasem miałem ze z kóleczka jak za mocno przydusiłem na kulce czopuch to taki dymek puszczało jak lokomotywa .... :) wtedy trzeba było jednak delikatnie otworzyć czopuch aby buchanie znikło ...

 

ps. wczoraj jak wróciłem z pracy i przeładowałem piecyk to miałem kóleczko zamknięte i powiem wam że lepiej spalił mi sie załadunek, mniej popiołu oraz wymiennik, rury i drzwiczki były z białym nalotem... a jesli chodzi o orzecha to przywiazłem 20 lutego 2012 r 6 ton i zostało mi z 1,5 tony, stary dom nie ocieplony.... a gdzieś tam wcześniej pisałem ze w ubiegło roczne mrozy tj 20.01 - 20.02.2012 spaliłem ok 0,5 tony, paląc non stop ...

Edytowane przez damdob
Opublikowano (edytowane)

@damdob takie mierzenie pirometrem temperatury spalin jest niemiarodajne. Musiałbyś dać sondę w strumień spalin.

 

Edit: Chciałem dać grafikę ale coś mi nie chce tu wejść. Jak ktoś jest ciekawy to można ją zobaczyć w #10219 poście ZUGA na forum Muratora "Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego"

Edytowane przez rybniczanin
Opublikowano

@damdob takie mierzenie pirometrem jest temperatury spalin jest niemiarodajne. Musiałbyś dać sondę w strumień spalin. Przykładem niech będzie rysunek.blockquote>

 

wiem, wiem ale to tak z ciekawości pożyczyłem z pracy maszynke a przy okazji pomierzyłem sobie kaloryfery w pokojach.... ;)

Opublikowano

Takie "buchanie" z rozetki można zaobserwować jeśli PW>PP przecież gazy wydzielają się cały czas i jeśli dostaną dużo powietrza wtórnego zapalają się gwałtownie (detonacja) wzrasta ciśnienie spalin i wyrzuca je także je przez rozetkę później gazy ulegają spaleniu i tworzą się nowe i cały cykl się powtarza tak ja to widzę bo wystarczy podać więcej PP z dołu i wszystko ustaje

Opublikowano (edytowane)

też tak czasem miałem ze z kóleczka jak za mocno przydusiłem na kulce czopuch to taki dymek puszczało jak lokomotywa .... :) wtedy trzeba było jednak delikatnie otworzyć czopuch aby buchanie znikło ...

 

ps. wczoraj jak wróciłem z pracy i przeładowałem piecyk to miałem kóleczko zamknięte i powiem wam że lepiej spalił mi sie załadunek, mniej popiołu oraz wymiennik, rury i drzwiczki były z białym nalotem... a jesli chodzi o orzecha to przywiazłem 20 lutego 2012 r 6 ton i zostało mi z 1,5 tony, stary dom nie ocieplony.... a gdzieś tam wcześniej pisałem ze w ubiegło roczne mrozy tj 20.01 - 20.02.2012 spaliłem ok 0,5 tony, paląc non stop ...

 

No własnie jak otworzyłem bardziej czopuch to sie uspokoiło. w sobote wpadam na dach wyczyścić komin i zobacze jak tam on wygląda.

 

No ale jeśli nikogo nie ma w domu to bedzie sobie buchało niepotrzebnie.

Edytowane przez MichaŁ26
Opublikowano

Właśnie przeglądałem instrukcje kociołka i jest napisane że kocioł jest przeznaczony do spalania paliw

 

wiadomo drewno

 

węgiel kamienny nie spiekający się i nie koksujący ( ziarno 30-50)

 

Nie wiem czy dobrze zrobiłem kupując Orzech z Marcela.

 

A tym czasem żegnam. Lece do roboty.

Opublikowano

Michal26

Marcel to mercedes weglowy. Ustaw tylko odpowiednio piec. Czopucha nie przymykaj za mocno. Do polowy tylko. Po 3-ch godzinach od rozpalki przymknij PW ale nie calkiem zostaw tyle zeby dopalalo ale nie chlodzilo wymiennika. To jest niemozliwe abys narzekal na ten wegiel.

Opublikowano

Michal26

Marcel to mercedes weglowy. Ustaw tylko odpowiednio piec. Czopucha nie przymykaj za mocno. Do polowy tylko. Po 3-ch godzinach od rozpalki przymknij PW ale nie calkiem zostaw tyle zeby dopalalo ale nie chlodzilo wymiennika. To jest niemozliwe abys narzekal na ten wegiel.

 

No właśnie oto się rozchodzi jak dziada ustawić. Próbuje pomału jakoś. Teraz jak jestem w domu z rana to mogę sobie zejść i tam zajrzeć co się dzieje. Musze go rozkminić na te dni co mnie do południa nie ma w domu.

Opublikowano

Marcin03

pomyslalem troche bo moje blachy sa na wykonczeniu i doszedlem do wniosku, ze choc Twoj pomysl z daszkiem na drzwiczkach jest ekonomicznie OK to jednak bardzo klopotliwy. Po to mam wersje S/D zeby ladowac wegiel weglarka a jak zamontowalbym ten daszek to z zaladunkiem bedzie kiepsko. Ten pomysl wiec sie u mnie nie sprawdzi. Podobnie jak kpw Last Rico. A szkoda!!!

Opublikowano (edytowane)

No i to jest piękny przykład komory spalania ze sklepieniem i tego co się tam odbywa . To o czym pisałem wcześniej płomieni z paliwa prawie nie widać po odgazowaniu a ogień pod sklepieniem . Tak się właśnie palą gazy z odgazowanego paliwa .

Edytowane przez mac65
Opublikowano

teraz mam wegiel jak zapewnil sprzedawca z Piasta. Ogolnie lepszy niz poprzedni ale dosc szybko sie spala. Ciekawy jest kolor popiolu taki brazowawy jakby korolu gliny. Popiolu jest jakby wiecej niz poprzednio. Jest malo zakamieniony.

Opublikowano (edytowane)

marcel i wesoła są najlepsze zdecydowanie ...

Można by dyskutować. Wesoła to faktycznie mercedes, ale Marcel i inne węgle typu 33 przy nieumiejętnym spalaniu i określonych, indywidualnych warunkach mogą sprawiać problemy. Mam obydwa, więc wiem co piszę. Optymalnie byłoby mieszać węgle gazowe, lub gazowo-płomienne z płomiennymi. Edytowane przez lysy1l
Opublikowano

A jakie mógłbyś dać wskazówki do spalania Marcela?

 

 

Chciałem wziąć 0,5 t Marcela i 0,5t z Chwałowic orzecha ale jakoś padło na 1t Marcela.

Na przyszły sezon chyba tak zrobię że będę mieszał.

Opublikowano (edytowane)

Trudno mówić o jakichś wskazówkach, bo każda kotłownia i kocioł, to inne warunki.

Każdy węgiel typu 33 (dotyczy to też węgli typu 32.2 np. z Wujka) rozpala się trudniej. Zawsze, bez względu na kocioł i precyzję dobrania powietrza przy rozpalaniu bardziej kopci, istnieje większe ryzyko zasmolenia kotła i bardzo często wsad spieka się w twardą bryłę. Na chwilę obecną z węgli typu 33 mam Sośnicę w postaci orzecho-kostki i orzech II z Marcela. Nie widzę między nimi jakiejś zauważalnej różnicy w spalaniu, a wręcz wydaje mi się, że węgiel z Sośnicy ma mniejszą tendencję do kopcenia i gwałtownego odgazowywania, ale to może powodować różnica we frakcji. Obydwa to oczywiście potęga kalorii i bardzo mały popiół. Przy rozpalaniu zawsze mam pewne kopcenie, smoły udaje mi się unikać, ale tylko dlatego, że nigdy nie schodzę poniżej 60-65 stopni. Spieków nie mam, poza tym sporo sypkiej, suchej sadzy - lekki baranek na wymienniku. Od przyszłego sezonu będę palił mieszanką Sośnicy i jakiegoś węgla płomiennego.

Edytowane przez lysy1l
Opublikowano (edytowane)

W tej chwili jeszcze ze 2 tony Sośnicy, 1.5 tony Marcela, dwadzieścia kilka worków mieszanki groszku Marcel/Wesoła, i kilkanaście worków Wesołej....

.....no i jeszcze ze dwie tony flotokoncentratu ze Szczygłowic i Marcela ;).

Mam dwie duże piwnice na opał. Podobno kiedyś, za komuny weszło tam 12 ton węgla.

Od kiedy mam nowy kocioł i palę od góry zużywam wyraźnie mniej opału, a nawyk kupowania większej ilości pozostał z lat poprzednich.

Edytowane przez lysy1l
Opublikowano (edytowane)

Dwie może nie, ale następny sezon spokojnie i pewnie jeszcze sporo zostanie. Kupię tylko trochę jakiegoś słabego 31.2 do mieszania i odbiorę 2.5 tony deputatu, więc wydatki na opał w tym roku będą niewielkie.

Po sezonie grzeję wodę przy pomocy bojlera zasilanego z autonomicznej, małej piecokuchni z podkową i osobnym kominem, więc troszeczkę opału jeszcze na to idzie.

Edytowane przez lysy1l
Opublikowano

witam jak tam te dławiki spawane z rureczek , zdają egzamin ?

 

ja jestem zadowolony, marcin03 miał dobry patent ...

Opublikowano

Dwie może nie, ale następny sezon spokojnie i pewnie jeszcze sporo zostanie. Kupię tylko trochę jakiegoś słabego 31.2 do mieszania i odbiorę 2.5 tony deputatu, więc wydatki na opał w tym roku będą niewielkie.

Po sezonie grzeję wodę przy pomocy bojlera zasilanego z autonomicznej, małej piecokuchni z podkową i osobnym kominem, więc troszeczkę opału jeszcze na to idzie.

Widziałem ten patent w Polkowicach , mam tam rodzine ,to chyba dość popularny patent na śląsku .........

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.