Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Założenia:

  • 3 tony węgla (26 MJ/kg),
  • sprawność kotła węglowego 60%,
  • gaz 11,5 kWh/m³,
  • sprawność kotła gazowego 90%.

Szacunkowe zużycie gazu: 1256 m³ (5053,37 zł - taryfa W3.12T)

Opublikowano

Pwoeimntwk jakbym się w 6 tys zmiesick to nie ma się nad czym zastanawiać. W sumie już kupiłem więc za rok będę miał idealne dane prowównawcze jaka jest różnica w palenie ekogroszkiem a gazem.

Mam nadzieję jeszcze przetestować tak z miesiąc w tym sezonie. To dam znać.

Opublikowano
W dniu 5.02.2025 o 21:01, pawel55555 napisał(a):

Mam pytanie jak wychodzi spalanie w styczniu czy w grudniu? Podobny mam dom. Przymierzam się do zakupu tego pieca. 

Mam jeszcze pytanie. Jeśli nie podłącze żadnego sterownika tylko będę sterował głowicami termostatycznymi (mam na wszystkich kaloryferach) to czy nie będzie to najoszczedniej? Wt dynwmkazdymmlomieszcze iunmige sobie ustawić odpowiednią temperaturę.

Gazem jeszcze w domu nie paliłem więc jestem w tym zielony...

W styczniu i grudniu podobnie. Jakieś 235m3 na miesiąc. Tylko na CO. Kocioł jak na razie całkiem dobrze się spisuje. Ja próbowałem palić w październiku przez 12h z temp. 38st. na grzejniki bez sterownika, ale wychodziło pół metra na godzinę. Czyli dużo. Niestety metoda on/off ze sterownikiem wychodzi u mnie najtaniej. I od razu ci napiszę że komfort cieplny gorszy niż na węglu. Trzeba się przyzwyczaić.

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź. Pewenie zrobię tak, że będę palił grudzień, styczeń, luty dalej ekogroszkiem a reszta gazem. Jak wychodzi taki marzec czy listopad? Chociaż zobaczę jak to będzie z tym odbieraniem ciepła teraz za styczeń spałam ekogroszku 500kg co kosztuje 750 zł tanio też nie jest.

Opublikowano

Na gazie za nawet taki ciepły styczeń nie miałbyś taniej. Zostań na węglu jak długo się da, no do czasu aż nie dowalą do ceny ETS i innych takich. Mi od listopada do stycznia tysiąc zł z groszami wychodziło za miesiąc. W domu 20,5st szału nie ma. Generalnie dostaje mniej za więcej. Dodam że miałem dobrą stałopalność na węglu, bo paliłem od góry. 

Opublikowano

Zawsze mniej niż 4tony. Dokladnie ci nie powiem, bo miałem węgiel na luz. Ale ja ze śląska, za tonę płaciłem poniżej 1000zł. Chociaż nawet teraz po 1200zł i tak bym był na sporym plusie względem gazu. No i do tego rachuneczek za przesył, konserwację czy co tam jeszcze jest. Plus prąd do napędu tego wszystkiego, serwisanta to nawet nie liczę. Tak że mam powody do narzekania. Jak prawdziwy Polak:)

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, termeet napisał(a):

Zawsze mniej niż 4tony. Dokladnie ci nie powiem, bo miałem węgiel na luz. Ale ja ze śląska, za tonę płaciłem poniżej 1000zł. Chociaż nawet teraz po 1200zł i tak bym był na sporym plusie względem gazu. No i do tego rachuneczek za przesył, konserwację czy co tam jeszcze jest. Plus prąd do napędu tego wszystkiego, serwisanta to nawet nie liczę. Tak że mam powody do narzekania. Jak prawdziwy Polak:)

To faktycznie dla Ciebie jest różnica. Ja wychodzę z założenia że teraz 5 tys jak przez gazie będzie 6,5 tys i tak samo w domu to dla mnie ok.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Opublikowano

Oby tylko takie były zimy jakie mamy. Bo chyba nikt nie nie przyjmuje do wiadomości że to się może zmienić i po mroźnej  zimie zostanie 10 tysi do zapłacenia. A ceny gazu sobie powolutku rosną. Zima ciepła to te 50zł więcej łatwiej przemycić na rachunku. 

Opublikowano (edytowane)
W dniu 10.02.2025 o 22:00, termeet napisał(a):

I od razu ci napiszę że komfort cieplny gorszy niż na węglu.

Nie rozumiem tego. Czemu nie ustawiasz kotła gazowego, tak jak wcześniej węglowego? 0,5 m³ gazu na godzinę to moc prawie 6 kW, czyli jakieś 1,2 kg węgla (26 Mj/kg) na godzinę. Myślisz, że z jaką mocą pracował Twój kocioł węglowy? To jest kwestia sterowania, a nie rodzaju paliwa.

Edytowane przez h3nio
Opublikowano

Komfort gorszy na gazie bo oszczędzają. 

Opublikowano
19 godzin temu, h3nio napisał(a):

Nie rozumiem tego. Czemu nie ustawiasz kotła gazowego, tak jak wcześniej węglowego? 0,5 m³ gazu na godzinę to moc prawie 6 kW, czyli jakieś 1,2 kg węgla (26 Mj/kg) na godzinę. Myślisz, że z jaką mocą pracował Twój kocioł węglowy? To jest kwestia sterowania, a nie rodzaju paliwa.

Dla mnie to jest kwestia taka, że już teraz dostaje mniej za więcej. Ja z kolei nie rozumiem dlaczego mam płacić jeszcze więcej za i tak słaby komfort. I nie było by problemu gdybym za tyle ile teraz płacę dostał tyle samo ciepła ile miałem na węglu, albo za tyle ile teraz dostaję ciepła płacił mniej. 

A co ja mam sobie udowodnić spalając 12m3 gazu na dobę zamiast 7 teraz? Że za 2 miesiące pójdzie mi przez komin tyle ile węglem przez prawie cały sezon? Ja nie mam problemu z temp. bo nie jestem pod kloszem chowany. Ale jak mi przychodzi co raz większy rachunek mimo że obniżam sobie komfort, to to już mi się nie podoba.

Opublikowano

Ktoś Cię zmusił do przejścia na gaz? Nie wiedziałeś, że ogrzewanie gazem wychodzi drożej niż węglem? Ile tego węgla spalałeś? Paliłeś całą dobę, czy przepalałeś?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Każdy ma trochę racji bo gaz od zawsze był droższy, ale nic nie trzeba przy tym robić...więc uważam, że jeśli jest drożej za całą zimę o 20%-30% to jest ok,  jeśli wyżej to zaczyna być to trochę lipne ogrzewanie 🤷procenty podałem przy tym samym komforcie 🙂

Sam jestem ciekaw jak będzie umnie w przy nastawienie grzejników tak samo jak są.... eby zapłacić maks 30% drożej musiałabym dziennie spalać 8m3 przy tym samym komforcie...no zobaczymy.

 

Opublikowano

Moja decyzja o przejściu na gaz, póki co, oceniając finansowo trzy minione sezony, jeszcze jakoś się broni, założyłem, że koszt ogrzewania wzrośnie o ok. 2000 zł/sezon i licząc łącznie te trzy pierwsze okresy grzewcze z bidą, ale w tych granicach przetrwałem, okoliczności w jakich to się działo raczej nie trzeba przypominać, udało się bo niezawodnym sojusznikiem okazała się aura, umożliwiając co sezon niższe spalanie .

W tym sezonie zużycie gazu od 01.09 do 13.02 wynosi 1614 m3 i jest na razie identyczne jak w analogicznym okresie poprzedniego, najniższego od początku ogrzewania gazem, czy w tym będzie na koniec równie niskie, tego nie wiem, cena gazu poszła do góry i styczeń już wyraźnie to pokazał, mimo niskiego, oczywiście jak na moje warunki, zużycia. 

Poprzedni zakończyłem spaleniem 2116 m3 , tyle mnie zaledwie wystarcza do utrzymania podstawowego bezpieczeństwa cieplnego, żeby zbliżyć się do tego z czasów węgla to jeszcze trzeba by zużyć tak lekko z 800 - 1000 m3 .

@pawel55555 Jeżeli teraz paląc węglem i utrzymując niskie temp zasilania CO dajesz radę uzyskać odpowiedni dla Ciebie komfort cieplny to zapewne masz dobrze ocieplony budynek i to jest główny gwarant, że spalając gaz nie pójdziesz z torbami.

Opublikowano
2 godziny temu, h3nio napisał(a):

Ktoś Cię zmusił do przejścia na gaz? Nie wiedziałeś, że ogrzewanie gazem wychodzi drożej niż węglem? Ile tego węgla spalałeś? Paliłeś całą dobę, czy przepalałeś?

Zmusiły mnie do tego dyrektywy UE. Tak mi się wydaje. I dziwie się, że niektórym te dyrektywy tak gładko wchodzą.

Opublikowano

Obecnie nadal można palić kotłami na węgiel czy drewno.
Które dyrektywy Unijne Cię do tego zmusiły?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.