Kotłownia Za Domem

[kore28]

mam pewny problem. otóz mam zrobioną instalacje c.o. w domu grawitacyjną. rury zostały wypuszczone na zewnatrz poniewaz miałem dobudowac kotłownie. okazuje sie ze dobudowac nie mogę, wiec chcę ją postawic jakies 10 m za domem. dom ma zamieszkane poddasze jest razem jakies 150m2. rury są miedziane. czy wystarczy te rury które wystają puścić pod ziemią czy trzeba przerabiac całe rozprowadzenie instalacji. jesli moge to jak by to miało mniej wiecej wygladac? tak jak pisałem są rozprowadzone same rury od grzejników do kotłowni bez zadnych zaworów, pomp, rozdzielaczy, bez podłaczeń na ogrzewanie grawitacyjne. prosze o pomoc.

[shelby]

Jeśli wystające z domu rury poprowadzisz pod ziemią i w kotłowni wyprowadzisz je znów do góry to utworzy Ci się syfon. Grawitacyjnie to nie będzie działać.

[baca350]

Nie ma jak pompa...śpiewała Rodowicz.

A jak puścisz powietrzem to zamarznie za kazdym razem jak ci w kotle zdechnie. Hej!

[AdamGuitar]

Tylko pompowe. Zajrzyj też Forum o ogrzewaniu > Ogrzewanie w teorii > Instalacje CO i CWU Topic has attachmentsIzolowanie Post #4

[Mecenas]

Jeśli wystające z domu rury poprowadzisz pod ziemią i w kotłowni wyprowadzisz je znów do góry to utworzy Ci się syfon. Grawitacyjnie to nie będzie działać.

 

Może działać, jeśli teren ma spadek i kotłownia będzie poniżej budynku. Tylko że jeśli chcesz mieć prawdziwą grawitację, to rury do budynku będą koszmarnie drogie. Taniej wyjdzie UPS i agregat samostartujący.

[shelby]

Może działać, jeśli teren ma spadek i kotłownia będzie poniżej budynku.

Rurki trzeba by zakopać na 1m pod ziemią, piece mają zwykle wylot wody na wysokości około 1,5m do tego trzeba by coś dołożyć na zachowanie spadku i wyszłoby 3m. Spadek terenu 3m na długości 10m - kolega kore28 musiałby mieszkać na zboczu Giewontu :o