Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Dolnego Spalania I Regulacja Temperatury W Domu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poważnie zastanawiam się nad zakupem do domu kotła dolnego spalania bez nadmuchu (np. Dakon Dor). Waham się tylko ze względu na komfort sterowania temperaturą w domu. Podpowiedzcie coś, żebym wiedział, czego wymagać od instalatora i jakie to będzie niosło ze sobą koszty.

W najprostszej wersji wyglądało by to tak, że za kotłem jest zawór 4d, dalej pompa CO (najprostszy schemat pracy zaworu 4d), na kotle miarkownik. Żeby podkręcić w domu temperaturę musiałbym kręcić zaworem 4d, aż będzie wystarczająco ciepło (kierując maksimum na grzejniki). Jeżeli nie uda się wymaganej temperatury osiągnąć zaworem, powinienem zwiększyć temperaturę na kotle. W takiej kolejności?

Chciałbym jednak, żeby temperatura w domu zachowywała się inteligentniej - żeby przynajmniej odpadło mi sterowanie zaworem 4d i pompą CO, a idealnie - również miarkownikiem.

Z tego, co zdążyłem się zorientować mogę kupić zawór 4d z siłownikiem (500 zł), pokojowy regulator temperatury (200 zł) i sterownik (np. UnicontrolMix 600 zł, lub polecany na forum TCZ-25 - nie do kupienia jednak w sklepach...?). Ten zestaw będzie mi regulował temperaturę w ramach temperatury zadanej na kotle. Z przeglądu internetu i różnych instrukcji wynika, że niestety temperaturą na kotle nie mam szans sterować automatycznie. Jest tylko Unister, który nie ma wejścia żadnego czujnika, użycie jego zamiast zwykłego miarkownika umożliwi mi tylko klikanie miarkownikiem zamiast jego kręcenia Dobrze to wszystko zrozumiałem?

 

Czy jest jakaś tańsza opcja rozwiązania tej automatyki? Np. sam regulator podłączony do pompy CO, a zawór 4d ustawiony na jakieś 'losowo' wybrane mieszanie?

 

Najlepiej by było, żeby kocioł nie dostawał powrotu zbyt zimnego oraz żeby nie pracował w temperaturze niższej niż zalecana (okolice 60 stopni, zdaje się).

 

A może sensowniej będzie kupić inny kocioł, posiadający sterownik i dmuchawę (SDS Ceramik, SAS NWT)?

Opublikowano

... jak masz wolną kasę to możesz oczywiście walczyć z dziesiątkami sterowników - komfort super, ale kasa....

 

Ale można prościej... pod warunkiem, że będziesz palił w sposób ciągły i przy założeniu, że wahania temperatury w mieszkaniu rzędu 2st są do zaakceptowania.

 

sterowanie temp na kotle sobie daruj - ustaw na stałe np 60st, zamontuj zawór 4d lub 3d z ręczną regulacją i głowice termostatyczne na grzejnikach. Szybko się nauczysz, że ustawienie pokrętła zaworu mieszającego daje odpowiednią temperaturę zasialnia grzejników (drobną korektę można wykonać podczas obsługi kotła) - resztę załatwią głowice na grzejnikach.

 

pozdrawiam

Opublikowano

Tak, zakładam palenie w sposób ciągły i zakładam, że rozwiązanie powinno być jak najtańsze (zaoszczędzone pieniądze jakoś dam radę zagospodarować :D). Żona będzie musiała tylko zajrzeć na chwilę do kotłowni i dorzucić węgla w czasie mojej nieobecności.

Co do wahań temperatury, to minimalne mogą być jak najbardziej, chciałbym po prostu, żeby temperatury pilnował za mnie automat. Pomysł z głowicami wydaje się w porządku. Mam jednak już założone zwykłe (instalator twierdził, że termostatyczne dławią przepływ), więc ich zmiana to też koszt (10x~50 zł lub elektroniczne 10x~100zł). Trzeba się również dodatkowo zabezpieczyć przed sytuacją, gdy wszystkie głowice się zamkną, bo będzie za ciepło, czy jest to w standardzie instalacji CO i czy tak czy tak będzie to zrobione?

Pomysł zapamiętuję i czekam na kolejne.

Cenna dla mnie jest jednak uwaga, żeby nie przejmować się sterowaniem temperaturą kotła.

Opublikowano

Głowice załatwią Ci sterowanie strefowe.

 

Jeżeli zaś chodzi o to że wszystkie głowice się zamkną, to robi się tak, że jeden grzejnik zostawia się bez głowicy - najlepiej łazienkowy, tu nigdy za dużo ciepełka. A żeby się nie zamknęły całkiem po to stosujesz 4d, gdzie ustawiasz temp potrzebną do ogrzania pomieszczeń a nie idzie na grzejniki np 60 stopni ustawione na kotle.

Opublikowano

Ok, już zaczynam to widzieć... A jakbym chciał gdzieś zaszaleć - wkręcę sobie programowalne. Mam jednak małą parterówkę (80m2), więc raczej wszędzie zwykłe.

 

Ale i tak uważam, że wszystkie głowice mogą się zamknąć, gdy na dworze będzie ciepło (np. przejaskrawiając - powyżej 20 stopni). Ta jedna otwarta to doskonały pomysł i daje mi czas na spokojną reakcję i wygaszenie kotła.

 

Dokładam jeszcze jedno pytanie - sterowanie pracą pompy CO. Czy jest mi do czegoś potrzebne, czy pompa niech sobie pracuje stale? Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to ręczny pstryczek. Gdy uruchamiam kocioł, wtedy uruchamiam też pompę. Wygaszam kocioł na czas czyszczenia lub na lato - wtedy wyłączam pompę.

Opublikowano

Pompa... dokładnie mam tak jak piszesz - pstryczek.

Mimo, że mam w sterowniku kotła mozliwość sterowania pompą nie kożystam z tej opcji. Sterownik jest b. prosty, że nie powiem prostacki i muszę go całkiem wyłączać przy uzupełnianiu paliwa i usuwaniu popiołu, bo mam wentylator i w przeciwnym wypadku miałbym zadymioną kotłownię i popiół w zębach, a tym samym zatrzymanie pompy mogło by się skończyć gwałtownym skokiem temperatury na kotle.

Opublikowano

Ja mam banalne sterowanie DOR12 - miarkownik na 60 stopni i głowice termostatyczne na wszystkich grzejnikach. Tyle tylko, że kociołek nie został przewymiarowany i bez problemowo moduluje moc nawet przy +10 stopniach na dworze. Zamknięty nie oddaje więcej niż 1kW ciepła a tyle ucieka przez samą wentylację i okna.

Opublikowano

Ja mam podobnie z tym, że dołożyłem zawór tródrogowy, który bardzo dobrze zdaje egzamin przy dodatnich temp. same głowice przy wyższych temp. zanim zareagują przegrzewają pomieszczenia. Jeszcze jeden plus, że możesz wtedy grzać wodę do temp. kotła. Koniecznie prosty sterownik do pompy.

Opublikowano

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Cornic - super pomysł. Muszę go obgadać z moim instalatorem.

Dopiszesz jeszcze ze dwa zdania do "Realizuje to również priorytet CWU (wymiennik pracuje na grawitacji)."? Jak działa ładowanie CWU w praktyce? Aha, pompka do CO oczywiście umieszczona za zaworem 4d?

Opublikowano

Hm, z tym priorytetem to chyba coś nie tak... działa jako priorytet, ale tylko do momentu osiągnięcia przez kocioł 60st, później zdecydowanie priorytet CO, a cwu się podgrzewa wtedy kiedy zatrzyma się pompa CO po nagrzaniu pomieszczeń do odpowiedniej temperatury.

 

Rozwiązanie generalnie dobre, ale ja nie jestem zwolennikiem sterowania ilościowego tylko jakościowego, tzn nie na zasadzie włącz/wyłącz a cieplej/chłodniej.

Opublikowano
cwu się podgrzewa wtedy kiedy zatrzyma się pompa CO po nagrzaniu pomieszczeń do odpowiedniej temperatury.

 

Rozwiązanie generalnie dobre, ale ja nie jestem zwolennikiem sterowania ilościowego tylko jakościowego, tzn nie na zasadzie włącz/wyłącz a cieplej/chłodniej.

 

Sterowanie jest jakościowe.

Ciepła woda ogrzewana jest grawitacyjnie, więc cały czas.

Mam jeszcze drugą możliwość grzania cwu, gdy zawór odkręcę maksymalnie wymiennik może być ładowany pompą co, na powrocie z wymiennika zamontowany jest elektrozawór, który po osiągnięciu zadanej temp. wymienniku cwu zamyka powrót lub gdy w kotle jest chłodniejsza woda. Po czym automatycznie cała woda idzie na CO.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.