Jak ogrzać 105 m domek ??? gazu brak

[centur]

witam, jestem tu świeżakiem i potrzebuję rady branzowców, na wiosnę startujemy w budową 105 m domu (z uzytkowym poddaszem, kubatura 440 m3 z kominkiem i kotłowiną 8 m2), Dom bedze raczej dobrze ocieplony (poroterm 30 + 12 cm styropian, na poddaszu wełna) na pewno będzie kominek w salonie. Niektórzy nas zachęcają aby kominek zrobić z płaszczem wodnym ale wiemy (takze z opinii innych) że jesli zamierzamy palić w kominku tylko w weekend to czy to nie bedzie niepotrzebna inwestycja ???. Szukamy w miarę bezobsługowego i taniego w utrzymaniu pieca. NIe wiemy na co sie zdecydować gdyż opinie są przrózne, jedni proponuję drogie piece na pelets lub groszek, inni 2x tańsze, takie co to spalą wszystko (np ceramik z kostrzewy 14Kw). Dla nas najwazniejsze jest aby piec był w miarę bezobsługowy i aby potrafiła go obsłużyc moja filigranowa żona, tani w eksploatacji i taki coby mozna było rzadko (powiedzmy 2x na dobe) dodawać opał. Wiem że dobry byłby na pelets lub groszek ale zastanawiam sie czy to paliwo nie zdrozeje w przyszłości skoro jest na nie taki popyt a nie chcemy wtopić w tak drogi piec. Zastanawiamy sie takze jak rozwiązać problem latem z ciepłą wodą, doradźcie proszę ..................

[marcin]

Witaj,

 

Dodano później: Pisząc wypowiedź nie doczytałem, że nie masz gazu. Ale nie kasowałem tej treści z wypowiedzi bo może będziesz kiedyś miał.

 

Jeżeli chodzi o pellets lub groszek to obsługa jest zdecydowanie rzadziej niż 2x na dobę. Przy takim domu raz w tygodniu.

 

Ja ostatnio (w związku z cenami eko-groszku i jego marną jakością) polecam ten piec tylko ze względu na to, że obsługa jest raz na 5-7 dni. Dla mnie to duża zaleta. Ale jeżeli dopuszczasz obsługę 2x dziennie raczej taki piec będzie na wyrost (no i jest dużo droższy). Z drugiej strony chyba jest nieco prostszy w codziennej obsłudze - wybierasz popiół i sypiesz groszek i się pali.

 

Obsługa pieca "standardowego" nie jest fizycznie zbyt wymagająca (podobny poziom trudności), ale wymaga moim zdaniem większego doświadczenia - częste rozpalanie, musisz uważać kiedy sypiesz. Ale relację niektórych użytkowników forum wskazują, że takie palenie może być sporo oszczędniejsze - no i palisz czym chcesz.

 

Zaletą pieca na eko-groszek jest z kolei możliwość dość łatwego i ciągłego ogrzewania CWU (to polecam). W piecach bez podajników jest to raczej utrudnione.

 

A czy zastanawiałeś się nad gazem?? Być może kalkulacja przy tak dobrze ocieplonym i niewielkim domku nie byłaby taka zła. A tutaj masz już komfort zupełny. No bo np. w przypadku mojego domu (200m - nieocieplony) to dyskusja czy będę ogrzewał węglem za powiedzmy 400 zł miesięcznie czy gazem za 800 albo więcej (trochę strzelam). Nie wiem czy Ty nie będziesz np. wybierał między kosztem 100 a 200 zł (również strzelam). Ja po doświadczeniach z piecami CO teraz (mając taki domek) wybrałbym chyba gaz. Ale to sprawa do przekalkulowania.

 

A płaszcz wodny tak czy inaczej jest dobrym pomysłem, bo po co tracić ciepło nawet uzyskiwane tylko w weekendy. Możesz tak zbudować instalację aby była możliwość korzystania z dwóch źródeł ciepła.

 

Podsumowując w Twoim przypadku:

 

Opcja super komfortowa: Gaz (wiadomo najdroższy - pytanie o jaką kwotę idzie gra - CWU bez problemu - zarówno bojler (polecam) jak i przepływowo)

Opcja oszczędna: Piec tradycyjny (obsługa akceptowalna dla Ciebie, konieczność raczej osobnego ogrzewania CWU)

Opcja pośrednia: Piec na ekogroszek (droższy zakup - koszty eksploatacji podobne jak pieca tradycyjnego - CWU bez problemu (także latem) - tylko bojler)

Płaszcz wodny: ja bym założył.

 

Pozdrawiam

Marcin

[rzemyk123]

Witam.

Mam dośc krótkie doświadczenie z węglem (groszkiem) ale już wiem, że jeżeli jest możliwosc przejścia na gaz to ja w to wchodzę z czystego lenistwa. Mam Stalmarka z szufladą, czyszczę raz w tygodniu i ładuję ale wolałbym nic nie robic (brak czasu)

natomiast co do płaszcza wodnego to na pewno warto, ja sam mam kominek i palę w nim praktycznie tylko w wekendy i widzę, że jest to spora oszczędnosc na paliwie węglowym.

Pozdrawiam

[firesystem]

Proponuję urządzenie do odzysku spalin w kominku ( z płaszczem wodnym lub bez) ,Grzewczy Łącznik Kominkowy potrafi odzyskać tyle ciepła ze spalin wychodzących do komina,że można ogrzać tym cały dom. (ogrzewam tym dom od kilku lat i jestem zadowolony),znakomicie współpracuje z innymi źródłami ciepła .Wystarczy wpisać nazwę Grzewczy Łącznik Kominkowy w wyszukiwarkę -warto zajrzeć

Pozdrawiam

[centur]

  rzemyk123 napisał(a):

Witam.

Mam dośc krótkie doświadczenie z węglem (groszkiem) ale już wiem, że jeżeli jest możliwosc przejścia na gaz to ja w to wchodzę z czystego lenistwa. Mam Stalmarka z szufladą, czyszczę raz w tygodniu i ładuję ale wolałbym nic nie robic (brak czasu)

natomiast co do płaszcza wodnego to na pewno warto, ja sam mam kominek i palę w nim praktycznie tylko w wekendy i widzę, że jest to spora oszczędnosc na paliwie węglowym.

Pozdrawiam

no więc moze warto wmontować w ziemie butle z gazem i stworzyć tandem gaz z butli + kominek z płaszczem, hmmm ?????

[korus_b]

Witam!

Ja widzę jeszcze jedną zaletę kominka tym bardziej z płaszczem wodnym. Jest to alternatywne urządzenie (awaryjne) ogrzewania domu. Poważniejsza awaria pieca lub jak zauważyłeś coraz częściej nawiedzają nas huragany, które wiążą się z brakiem energii elektrycznej w domu do tego -15 stC na dworze i problem gotowy.

Myślę, że kominek jest godny uwagi w takich sytuacjach.

Pozdrawiam.

[centur]

  korus_b napisał(a):

Witam!

Ja widzę jeszcze jedną zaletę kominka tym bardziej z płaszczem wodnym. Jest to alternatywne urządzenie (awaryjne) ogrzewania domu. Poważniejsza awaria pieca lub jak zauważyłeś coraz częściej nawiedzają nas huragany, które wiążą się z brakiem energii elektrycznej w domu do tego -15 stC na dworze i problem gotowy.

Myślę, że kominek jest godny uwagi w takich sytuacjach.

Pozdrawiam.

kominek to rzecz pewna, będzie na pewno, problem tylko mamy z wyborem podstawowego systemu ogrzewania, czy piec na paliwo stałe czy gaz z duzej butli w ziemi bądź na podwórku

[heso]

Dałbym sobie spokój z tym butlowym gazem, to droga impreza.

 

Kominek...tylko jako ozdoba, nie ogrzewanie.

Zainwestuj w normalny kocioł na drewno.

[korus_b]

Również odradzam gaz propan-butan z butli, sąsiad to ma i nie korzysta (praktycznie tylko latem do podgrzewania cwu). Pomijam całą otoczkę która temu towarzyszy, jeżeli gaz to tylko ziemny.

[centur]

jak pisałem gaz ziemny nie wchodzi w rachubę, a przynajmniej nie w tym roku, tez sie zastanawiam czy jest sens inwestować jednoczesnie w kominek i piec na drewno, dwie nietanie inwestycje a 1 rodzaj paliwa, wolałbym mieć alternatywę.... a moze kocioł na groszek + pellets i do tego kominek na drewno, 3rodzaje paliwa wiec mam wybór i mogę wybierać, widze ze na koly.com w bestselleach jest kocioł termo-tech 19 kW (2006) własnie na eko + pellets i dodatkowo do tego kominek 14 kW, co myślicie o takiej kombinacji ??? czy spełni moje wymagania ?????

[Robert Orzeł]

  korus_b napisał(a):

Witam!

Ja widzę jeszcze jedną zaletę kominka tym bardziej z płaszczem wodnym. Jest to alternatywne urządzenie (awaryjne) ogrzewania domu. Poważniejsza awaria pieca lub jak zauważyłeś coraz częściej nawiedzają nas huragany, które wiążą się z brakiem energii elektrycznej w domu do tego -15 stC na dworze i problem gotowy.

Myślę, że kominek jest godny uwagi w takich sytuacjach.

Pozdrawiam.

 

Myslę, że w przypadku braku prądu instalacja wodna kominka też nie będzie działać, bo i czym zasilić pompę obiegową? Oczywiście można zastosować coś w rodzaju UPSa, który daje na swoim wyjściu przebieg sinusoidalny a nie jak standardowy UPS do kmpa prostokątny.

Natomiast zawsze kominkiem można ogrzewać za pomocą gorącego powietrza.