Wkład kominowy

[MrWolf]

Mam Panowie do wstawienia wkład kominowy w ceglany komin. Kocioł 5 klasa na węgiel. Podobno wkłady ze stali 1.4404 mimo, że kwasoodporne nie są najszczęśliwszym pomysłem, bo i tak je przeżera. Czy ma ktoś praktyczne doświadczenia z takimi wkładami? Wydawać 3500-4000 tysiące na wkład, który wytrzyma maks 3-4 sezony to słaby deal. Słyszałem również o wkładach ceramicznych. Owszem jest drożej bo się robi impreza na jakieś 6-7 tysięcy, ale tutaj żaden syf tego nie ruszy i o temacie zapominam. Chciałbym się dowiedzieć waszych opinii i doświadczeń.

[sambor]

Do węgla ta stal się nie nadaje, do drewna tak, ale na sucho, a w klasie 5 komin będzie mokry.

Tylko ceramika.

[o6483256]

Mam z takiej stali komin 8 rok, przeżarło mi końcowy metr komina i ten odcinek jest do wymiany.

Jeżeli chodzi o to ile przetrwa taki komin celuj w 7-10 lat i to chyba będzie max.

 

Jak jesteś w stanie sam go zamontować, bez większych kombinacji, to zakładaj. Jak chcesz wynająć firmę celowałbym w ceramiczny.

[Piecuch19]

12 godzin temu, MrWolf napisał(a):

Wydawać 3500-4000 tysiące na wkład, który wytrzyma maks 3-4 sezony to słaby deal.

Rozważ czy nie będzie lepszym rozwiązaniem porządne ocieplenie komina. Punkt rosy i wilgoć bierze się z amplitud temperatury w kominie i jego słabego ocieplenia. Masz nie ogrzewane poddasze więc komin tam jest zimny ( punkt rosy w kominie)

W ceramicznych potrafią kształtki pękać i wtedy też robi się problem. Cegła to ceramika tylko musi być dobrze ocieplona do 5 klasy. Jak nie było 5 klasy i chłodniejszych spalin - cyklicznego rozgrzewania i chłodzenia komina to te ceglane kominy działały po kilkadziesiąt lat. 

Mam wkład i po 9 latach 2 górne metry wymieniłem, bo było sito i na szwie się rozlazły ( jedna rura w drugą wpadła - problem był z ich wyjęciem). Więcej wkładu nie włożę jak ten się całkiem skończy ( rozwiązanie nie jest długotrwałe i drogie). Wolę porządnie ocieplić komin i uważać na amplitudy temperatur w nim. 

Wkłady są korzystne dla tych co je produkują i zakładają.

A tak to później wygląda i najczęściej dzieje się w środku sezonu grzewczego. Lepiej zrobić raz, ale na dłużej.

[MrWolf]

Też mi sąsiad doradza ocieplenie komina, ale tak sobie myślę, że to i tak za mało. Na kotle nawet po kilku godzinach pracy na maksa spaliny mają koło 90 stopni. Stąd pomysł z wkładem. Coś więcej jesteście w stanie napisać o tym pękaniu kształtek przy wkładzie ceramicznym?

[sambor]

To zależy od producenta 

[MrWolf]

Czy są na rynku jakieś pewniaki? Myślałem jeszcze jako alternatywa postawienie zewnętrznego systemowego komina ceramicznego. Czy wtedy problem pękania kształtek występuje?

[sambor]

Jak zrobisz porządnie i zgodnie ze sztuką to nic nie pęka 

Pęknięcia są od przegrzania np pożar sadzy lub źle dopasowanego czopucha 

[pochłaniacz]

Ja kupiłem niemiecką ceramikę po 32 zł. za sztukę 33cm. długą. Średnica fi200. Była na składzie, więc nie narzekałem.  Przekrój komina na cegłę, więc jak wyciąłem jedną ścianę to otrzymałem dosyć spory kwadrat. Wpakowałem te rury do środka, zamurowałem na zewnątrz, i zasypałem perlitem. Minus taki, że w pokoju teraz mamy taki mały jak by filarek. Koszty na 6mb. komina w okolicach 1300zł.  No i moja praca, i syf w chałupie, ale wyjścia nie było.