Skocz do zawartości
IGNOROWANY

waskie gardło w piecu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam mam piec taki jak w linku

http://www.zgoda-wieprz.pl/images/ksgw/zblizenie3.jpg

dokupiłem o niego sterownik http://www.allegro.pl/item287551833_zdalny...owe_alarmy.html do tego oczywiscie dmuchawe. Mam z tym pewien problem mianowicie jak załaduje maksymalnie piec miałem to przez pewien czas wszystko jest ok trzymie zadana temperature ale po jakims czasie ok 2 godz jak miał który jest na rusztach sie wypali nie powoduje spadku tego miału który jest wyzej.

Na dole w piecu robi sie pusta przestrzen i temp zaczyna spadac. Mam bardzo duzy komin (50x50cm) szyber mam przymkniety na połowe pale na temp 60-70 stopni.

Moze ktos pomoze co z tym fantem zrobic by sie dało bo tak musze ciagle latac mieszac w piecu.

 

Dołacze rysunek pogladaowy ktory mam nadzieje wyjasnie moj problem

 

Z gory serdecznie dziekuje za jaka kolwiek pomoc

pozdrawiam

post-606-1198276655_thumb.gif

Opublikowano

Witam serdecznie. Kolego, przyczyną problemu, o którym piszesz, jest niewłaściwy opał sypany przez ciebie do tego pieca. Piec, który użytkujesz, jest kotłem na węgiel lub węgiel z domieszką miału w stosunku 2/3 węgla i 1/3 miału maksymalnie. Jeśli będziesz użytkował kocioł w sposób zalecony przez producenta nie będziesz miał tego problemu.

 

Szanowni użytkownicy forum i Goście - kotły węglowe nie są kotłami miałowymi. To są wberw pozorom dwa różne rodzaje opału wymagające całkiem innych warunków spalania. I nie dajcie się nabrać sprzedawcom zapewniającym, że w kotłach węglowymi można palić wszystkim a przede wszystkim miałem. Jest to oczywista nieprawda i czyste łgarstwo.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

nie da sie z tym nic zrobic?

moze cos zle robie - jesli chodzi o miał to super sie pali w moim piecu pale normalnie "od dołu" jak by weglem załądunki miału robie w ten sposób ze daje warstwe wegla i na to sypie miał zeby nie sypac miała bezposrednio na zar.

A teraz troche z innej beczki jak bym palił nawet tak jak podaje producent 60% wegiel 40% miał to jak najlepiej sie da wydłuzyc czas spalania ( by mniej latac do piwnicy)

Opublikowano

Za mokry może miał,lub za duża jego spiekalność/spróbój z innej kopalni /Teraz by się nie zawieszało możesz dodawać trochę trocin,wiórów,drobnego drewna lub komposty.

Opublikowano

ja palę węglem typu "orzech"

w tym roku mam taki węgiel ze też mi się czasem "skleja"

pomyślałem ze moze dobrze by było na górę położy coś b cieżkiego np jakiś odważnik stalowy lub coś podobnego

wtedy jak zrobi się pusta przestrzeń to ciężar z góry zawali ją

 

spróbowac nie zaszkodzi

Opublikowano
A ja mam troche inne pytanie. Czy w tym piecu jest spalanie typowo dolne tak jak na rysunku. Czy u góry nie ma tam żadnej szczeliny?

 

Na rysunku szczeliny nie widac, ale jak jest naprawdę ? Tak, wyglada to na dolne spalanie, chociaż może nie tak całkiem czysto dolne.

Opublikowano

Do sarzyk:To typowy kocioł dolnego spalania i jakieś zabezpieczenie przeciw-wybuchowe musi posiadać.Często jest to sprężyna na dzwiczkach zasypowych,lub przegroda/klapka zwykle odciągana/pomiedzy komora zasypową,a wlotem na wymiennik,czy komin.

Jeżeli chodzi o palenie to zawsze staraj się dosypywać porcję opału,gdy poprzedni jeszcze sie nie wypalił/nawet gdy w komorze zasypowej jest jeszcze do połowy/Nigdy na żar-chyba ,że z konieczności..Efekty takiego dokładania paliwa oceń i podziel się uwagami z kolegami na forum posiadajacymi kotły dolne.Dobrze jest od czasu do czasu przerusztować palenisko

Opublikowano

Mam podobny problem z zawieszaniem się opału z tą różnicą, że palę węglem (orzech) w SDS Ceramik. Przez dwa sezony nie wiedziałem co to jest zawieszanie się opału w komorze załadunkowej. Niestety od początku tego sezonu zaczęło się.

Oto moje pomysły, które stosowałem:

1. Jesienią dodawałem zrębki (jak było ich w granicach 50%, było OK), niestety zrębki się skończyły.

2. W środek komory załadowczej zacząłem wkładać polano drewniane i obsypywałem to węglem (węgiel się zawiesza, ale spala się go znacznie więcej), przy tym sposobie zostałem do dzisiaj, zaglądam do kotła dwa, trzy razy dziennie (w poprzednich sezonach raz na dobę).

3. Zmieniałem temperaturę na kotle w granicach 50 do 75 stopni (brak wyraźnego wpływu, pozostałem przy 65).

4. Wyłączyłem nadmuch wentylatorem i przeszedłem na swobodne spalanie (było gorzej niż wentylatorem).

5. Regulowałem wielkość nadmuchu (przy silniejszym nadmuchu opał spalał się wyżej, ale to nie było to więc zostałem przy najmniejszym).

6. Ścianki komory załadowczej kotła wykładałem tekturą (pomaga ale bywało różnie).

7. Wkładałem ciężar na opał (nie polecam bywało, że opał był zawieszony a ciężar ok. 7 kg wpadł do środka, wyjmowanie ciężkiego, gorącego czasami kopcącego nie jest przyjemnością).

8. Sprawdziłem kształt komory załadowczej (ok graniastosłup pochyły).

9. Mieszałem węgiel z miałem 3 do 1 - nic z tego.

10. Zmieniłem spalanie z dolnego na dolno-górne i nie był to najlepszy pomysł (dym z komina, osad z sadzy i smoły w wymienniku - zrezygnowałem po jednym dniu).

Zostało mi jeszcze 2 tony węgla, który ma oto takie właściwości: wysokie spiekanie, duże pęcznienie, drogi 520 zł za tonę, zawiera kamienie i nie wiem z jakiej kopalni (poza tym spala się pięknie - mało popiołu, brak dymu ale to pewnie zasługa kotła).

Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły - chętnie wypróbuję.

Pozdrawiam noworocznie.

Opublikowano

Miałem podobny problem z weglem z Bogdanki k/Lublina.Kleił sie niesamowicie-spaliłem go podajac powietrze do spalania przez dzwiczki zasypowe /kocioł dolnego spalania/

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.