darek53

Witam Mam zwykły piec zasypowy dolnego spalania. Wtym roku przywieziono mi węgiel-orzech który podczas spalania skleja się w duże bryły , tak że nawet potrafi sie sie zrobić gorąca skorupa u góry pieca. Zamiast grzać ruszt na dole ogrzewam tylko komin. Węgiel jest suchy i wytwarza mało popiołu tylko to sklejanie. Czy jest na to jakaś rada?

Mam dmuchawę i pracuje z przerwami.

Witam Palę węglem w kotle dolnego spalania z rusztem wodnym. Kilka dni temu ku mojemu zaskoczeniu zapalił mi się popiół w popielniku! Przesiałem dwa wiadra popiołu który normalnie zawsze wyrzucałem i uzyskałem 1 wiaderko czegoś jakby koksu o wielkości landrynki jakie było moje zdziwienie gdy po wsypaniu tego na żar zaczęło się to ładnie palić ! Przy końcówce węgla 1 wiadro potrafi mi się palić i nadal trzymać żar ok 2-3h Czy ktoś robił podobne eksperymenty ?

żółte mają też dłuższe gwinty, mam takie w instalacji CO i działają bezbłednie.

Palę węglem. Woda, smoła ,smród w piwnicy i mokre plamy w dolnej częsci komina (przy wyczystce) - nowa wyczystka po 2 latach nadawła sie do kosza bo cała skorodowała takie efekty miałem gdy paliłem na 38-45st w kotle. Po zastosowaniu zaworu 4D palę na 67st ( temp na kotle 66-75st) i wszystkie przykre efekty minęły. Wydłużył się czas palenia jak dla mnie same zalety. Musiałem kupić szczotki do usuwania suchej sadzy :-) zaworem ustawiam np 45-50st na grzejniki i jest super, to najlepsza inwestycja jaką popełniłem w domu ostatnimi czasy. Mój sąsiad ma identyczny piec jak ja i te same problemy ze smołą, jak zobaczył efekty zastosowania zaworu 4D o mało nie zemdlał :D , oczywiście na wiosnę robi przeróbkę instalacji.

https://www.info-ogrzewanie.pl/art,id_m-45,...liwa-stale.html

To może kolega Himani poprostu zamieści poprawny schemat podłącznia bojlera z opisem co do czego i wszystko będzie jasne

witam widzę że rozpętałem małą burzę na forum oto link do producenta bojlera który wisi poziomo u mnie w piwnicy http://www.elektromet.com.pl/3/pl/3.4.a.html w tabelce wyraźnie widać że producent dopuszcza ciśnienie nie większe niż 0,6MPa

powino być jeszcze naczynie wzbiorcze dobrane do pojemności bojlera co przy okazji zapobiega kapaniu z zaworu bezpieczeństwa.

Zapomniałem dodac ze pompą steruje układ który włancza ją co ok 10min na 30 sek i podnosi słup ciepłej wody pod krany na 2 piętrze wypychając schłodozną wodę do bojlera spowrotem jak dla mnie działa to bardzo dobrze. Myślę że gdyby dać tuż za wyjściem ciepłej wody trójnik i do niego wracać wodę pompą to pompa robiła by obieg wody tylko w rurkach za bojlerem

witam wczoraj odpalilem swój kocioł pierwszy raz po przeróbce instalacji na zawór 4D i mam podobny objaw z temperaturą, ustawiłem temp na 70st a zaworem na ok 50st do grzejników. i też temperatura pływa na kotle od 68 do ok 80-85 spowodowane to bedzie pewnie tym że "wpuszczając" w instalację np 50st kocioł ma ograniczone oddawanie ciepła do grzejników przez co rośnie na nim temperatura. Teraz trzeba będze poobserwować zachowanie pieca i nauczyć sie w nim palić na nowo. a swoją drogą dawno juz nie widziałem w swoim kotle suchej sadzy :( a zaworek spisuje się wyśmienicie.

ja mam tak i działa to idealnie, oczywiście izolacja rur to podstawa.

super! może jakieś zdjęcia instalacji przy kotle ? :(

a to po lewej to jajo to naczynie wzbiorcze?

I znowu krytyka z Twojej strony zamiast chęć niesienia pomocy, może jakaś sugestia lub prosty rysunek jak to powinno być. Nic nie napisano na temat rys B. Taki układ jak na A (przypominam że chodzi mi w tej chwili tylko i wyłącznie o samo naczynie wzbiorcze) znalazłem np na takim rysunku.

Na początek musisz zmienić podłączenie naczynia wyrównawczego powinno być podpięte bezpośrednio pod wyjście pieca a nie za pompą. Robiąc zasilanie bojlera zrób miejsce na ewentualne podlączenie drugiej pompy obiegowej tylko na CWU w razie gdyby pompa CO nie wymuszała dostatecznego obiegu wody w tym obwodzie.

No wiem że się umieszcza na zasilaniu ale w sieci znalazłem jak gdyby dwa sposoby które pokazałem na obrazkach A i B a moje pytanie brzmiało który sposób wybrać.

dziękuję za odpowiedzi piec mam ok 5 lat i w sumie przez ten okres uczyłem się w nim palić a to wszystko zapewne przez brak zaworu 4D i palenie na 40-50st co owocowało smołą w piecu i kominie oraz koszmarnym czyszczeniem pieca. Teraz po lekturze forum postanowiłem zamontować zawór 4D. Zdecydowałem się już na zawór 5/4 cala. Mam jeszcze pytanie odnośnie naczynia wzbiorczego, wg którego schematu wykonac instalację tego naczynia A czy B ? oraz czy pompę obiegową można jak nie którzy twierdzą zamontować na powrocie wody z grzejników - oczywicie za zaworem 4D

Witam Posiadam instalację z kotłem 22kW na paliwo stałe wykonaną w układzie zamkniętym + zasobnik C.W.U. Grzejniki są wymienione z żeliwnych na żeberka aluminiowe (mniej wody w instalacji) Chcę przerobić ją na układ otwarty i dodać zawór mieszający 4D Obecnie układ wykazuje wszystkie wady palenia na pół gwizdka (poniżej 55st) a są to smoła w kominie, mokre ściany + skropliny w dolnej części kotła i widoczna korozja. Zrobiłem zdjęcie układu obecnego z naniesionymi poprawkami do wykonania. Moje pytania to: 1. jaki zastosować zawór 4D, czy 1" wystarczy ? czy dać większy (rury w początku instalacji to jak widać 1/1.2") 2. czy pokazany na zdjęciu zawór 4D jest umiejscowiony prawidłowo ? (zasilanie z prawej, układy które widziałem w sieci miały to zrobione z lewej) 3. czy w propozycji instalacji ze zdjęcia pompa CO wzbudzi obieg w C.W.U ?, czytałem że może tak to działać, czy raczej dodać drugą pompę ? 4.wyczytałem na forach że rura do naczynia wzbiorczego musi mieć min 1", u mnie będzie ok 8m tej rury - ok 5m w pionie + ok 3m do pieca poziomo lub z lekkim pochyleniem w celu łatwiejszego odprowadzenia ew bąbli pary wiem że tematy takie były już poruszane ale myślę że każda inst potrzebuje indywidualnego podejścia.

Witam Sąsiad ogrzewa dom takim trochę już wiekowym piecem gazowym Myślę że piec ten jak na dzisiejsze czasy jest już mało ekonomiczny Rachunek za gaz za zeszły sezon zimowy to ok 2700zł (piec działał na pół gwizdka bo sąsiad nie lubi sauny w domu) Chciałbym zapytać zorientowanych w temacie czy wymiana tego pieca na nowoczesny piec gazowy np kondensacyjny wykonany w nowej technologii przyniesie zmniejszenie zużycia gazu. Z nowym piecem miałby też być zamontowany zbiornik na ciepłą wodą użytkową (obecnie woda ciepała pochodzi z pieca typu junkers) Dom ma ok 120m powierzchni do ogrzania (2 piętra) , jest cały ocieplony zewnętrznie a grzejniki są typu panel.

ja palę węglem typu "orzech" w tym roku mam taki węgiel ze też mi się czasem "skleja" pomyślałem ze moze dobrze by było na górę położy coś b cieżkiego np jakiś odważnik stalowy lub coś podobnego wtedy jak zrobi się pusta przestrzeń to ciężar z góry zawali ją spróbowac nie zaszkodzi

witam posiadam taki wynalazek w kotłowni o mocy 22kW oczywiście piec ten to mały symulator poligonu :) palę węglem typu "orzech" co zauważyłem: wybuchy w 90% przypadków zawsze pojawiają się gdy zasypię węglem słaby żar lub resztki żaru dymi wtedy paskudnie i spada temperatura wtedy pozostaje wejście do schronu i czekanie na bum jedynym sposobem na to jaki znam to gdy kończy się paliwo wrzucam jedną łopatą wegla rozpalam go i następnie zasypuję to do pełna i można powiedzieć ze wtedy wybuchy się nie zdarzają Piec okropnie smołuje mi przewód kominowy i czyszczenie tego to gehenna Na początku użytkowania (brak doświadczenia z tego typem pieca) do czyszczenia wnętrza pieca wygaszałem go i czekałem az ostygnie potem czyszczenie na zasadzie odłupywania zastygniętej smoły Teraz odkryłem lepszy sposób, jak się kończy paliwo wsypuję łopatę węgla i rozgrzewam piec a maxa do ok 88-90st trwa to ok 15-20 min , gdy węgiel sie wypali otwieram wszystkie wyczystki i po prostu wydrapuję gorąca smołę która spływa sama do gołej blachy Polecam użycie dodatkowo przed takim procesem jak i w czasie samego palenie katalizator np typu Sadpal