jacgoj Opublikowano 29 Sierpnia 2009 #1 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Witam szanownych kolegów. Dzięki waszym postom uzyskałem wiele cennych wskazówek odnośnie ogrzewania, myślę że i tym razem zechcecie mi pomóc. A właściwie mojemu znajomemu. Otóż Pan hydraulik podłączał boiler do istniejącej już instalacji c.o. Wszystko grzeje znakomicie z wyjątkiem właśnie boilera, w mojej ocenie zawór zwrotny zamontowany na nitce zasilającej jest winowajcą - bo nie bardzo wiem czemu on ma tam służyć. Nadmieniam, że boiler znajduje się w odległości 1,5m od pieca przekroje rur 1 i 1/4cala, pion 1 i 1/2 cala. Na forum spotkałem spotkałem się z opinią że można wykonać podłączenie zasobnika cwu bez pompy ładującej, ale poco ten zawór zwrotny. Co o tym sądzicie. Bardzo proszę o jakieś wskazówki. Cytuj
adamasz Opublikowano 29 Sierpnia 2009 #2 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zawór zwrotny jest po to, aby nagrzany bojler nie podgrzewał zimnego pieca (np w lecie - grzanie el) na sposób grawitacyjny. Jeśli takiej możliwości nie ma (palenie na okrągło - w lecie tylko na CWU) to jest niepotrzebny. Ale sprawdź czy on nie blokuje pamiętaj, że "drosserklapa tandetnie zablindowana czasami ryksztosuje" jak by to klasyk zapodał :) . Pozdrawiam, Adam Cytuj
jacgoj Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Autor #3 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 No właśnie coś takiego zaobserwowaliśmy, po rozpaleniu w piecu rura zasilająca boiler nagrzewa się tylko mniej więcej do zaworu zwrotnego. Za nim jest totalnie zimna. Czyli zawór należy zlikwidować, dobrze kumam? Cytuj
a-w Opublikowano 29 Sierpnia 2009 #4 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 moim zdaniem wyjście na bojler powinno być za pompą, w tym układzie na grawitacji będzie grzał,na pompie już nie, nie znam oczywiście średnic rur i odległości od kotła, mam zresztą też zasilanie przed pompą ale prawie bezpośrednio na wyjściu z kotła,potem zasilanie jest zdławione z 1,5" do 28mm, Cytuj
adamasz Opublikowano 29 Sierpnia 2009 #5 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Czyli zawór należy zlikwidować, dobrze kumam? Niekoniecznie - on po prostu jest zablokowany w obu kierunkach! Albo Pan Fachowiec miał zły dzień i założył go nie w tę stronę :) Trzeba go teraz zdjąć; jest koło pompy, to po zdjęciu jej na śrubunkach się dalej wykręci cały kawałek wraz zaworem. I sprawdzić trzebaby czy nie jest zakleszczony aby... No i dalej to wedle uznania - ale ja bym zawór zostawił, tylko może niekoniecznie ten. Są teraz dostępne b. porządne mosiężne ze sprężynką z nierdzewki 18Cr8Ni - będziesz miał pewność, że bojler nie służy jako niepotrzebna nagrzewnica pieca :) Cytuj
jacgoj Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Autor #6 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zawór został wywalony, boiler hula jak szalony. Podłączony zaraz przy samym piecu za trójnikiem na naczynie, przed pompą, średnica rury 5/4". Cytuj
Gość Digitrax Opublikowano 30 Sierpnia 2009 #7 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 To załącz teraz pompę i zobacz jak pięknie Ci będzie wyciągać ciepło z wcześniej nagrzanego bojlera. Cytuj
aaaaaa Opublikowano 30 Sierpnia 2009 #8 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 żeby pompa nie wychładzała bojlera to najlepiej ją wyłączyć jak wygaśnie w piecu, i problem z głowy Cytuj
Gość Digitrax Opublikowano 30 Sierpnia 2009 #9 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 A co w przypadku gdy ogrzewanie musi działać stale np zimą ? Widzę tutaj następujące rozwiązania: - podłączenie bojlera za pompą - pozostawienie obecnego połączenia i doinstalowanie drugiej pompy ładującej bojler z zaworem grawitacyjnym podobnie jak na obiegu C.O. Wtedy oba obiegi mogą pracować niezależnie na grawitacji bądź w obiegu wymuszonym. Przy czym załączenie jednej pompy nie powoduje wystudzania drugiego obiegu grzewczego. Cytuj
jacgoj Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Autor #10 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Ale można ustawiać tęmperaturę włączenia i wyłączenia pompy. Ustawiliśmy że jak piec osiągnie 65s. popmpa startuje, spadnie do 60s. wyłącza się i układ przechodzi na grawitację. To jak może wychładzać się woda w cwu. Będę bardzo wdzięczny za dalsze porady i sugestje. Cytuj
Gość Digitrax Opublikowano 30 Sierpnia 2009 #11 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Ustawiliśmy że jak piec osiągnie 65s. popmpa startuje, spadnie do 60s. wyłącza się i układ przechodzi na grawitację. I w tym momencie wyłączasz także ogrzewanie domu. No chyba, że instalację CO także masz przystosowaną do pracy w układzie grawitacyjnym. Moim zdaniem mieszanie układu pompowego z grawitacyjnym to porażka. Albo wszystko na grawitacji albo dwie pompy niezależnie pracujące. Ładująca zbiornik CWU i obiegowa CO. I drugi wątek. Układu z Twego rysunku nie modyfikujemy z wyjątkiem usunięcia zaworu zwrotnego co już uczyniłeś. Jak myślisz przy włączonej pompie CO nawet gdy na piecu będzie ponad 60 stopni którędy popłynie woda w kierunku obiegu CO ? Prędzej to nastąpi przez wężownicę bojlera niż przez kanały wodne kotła, który ma większe opory przepływu. Czyli będzie "wyciągane" ciepło ze zbiornika a kocioł będzie jakby małym baypasem w tym układzie. Cytuj
a-w Opublikowano 30 Sierpnia 2009 #12 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 niekoniecznie, zasilanie bojlera mam rurką z lewej strony zdjęcia prosto z kolektora, powrót z prawej strony zdjęcia obok zegara, w obiegu tylko zawór kulowy widoczny na zdjęciu, działa wszystko na pompie i grawitacji, dodam też iż po wygaszeniu pieca woda wcale nie krąży na tym obiegu, przynajmniej w stopniu niezauważalnym ( bojler płaszczowy 125l) Cytuj
jacgoj Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Autor #13 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 I w tym momencie wyłączasz także ogrzewanie domu. No chyba, że instalację CO także masz przystosowaną do pracy w układzie grawitacyjnym. Moim zdaniem mieszanie układu pompowego z grawitacyjnym to porażka. Albo wszystko na grawitacji albo dwie pompy niezależnie pracujące. Ładująca zbiornik CWU i obiegowa CO. I drugi wątek. Układu z Twego rysunku nie modyfikujemy z wyjątkiem usunięcia zaworu zwrotnego co już uczyniłeś. Jak myślisz przy włączonej pompie CO nawet gdy na piecu będzie ponad 60 stopni którędy popłynie woda w kierunku obiegu CO ? Prędzej to nastąpi przez wężownicę bojlera niż przez kanały wodne kotła, który ma większe opory przepływu. Czyli będzie "wyciągane" ciepło ze zbiornika a kocioł będzie jakby małym baypasem w tym układzie. Czyli, albo dokładam drugą pompę ładującą cwu, albo przenoszę wpięcie boilera za istniejącą już pompę co. Bo z tego co rozumiem rozwiązanie w tej chwili jest błędem. Zaznaczyłem na schemacie znakiem zapytania miejsce ewentualnego wstawienia zaworu kulowego do odcinania instalacji grzejnikowej. Czy tak można zrobić do grzania wody latem? A jeżeli było by według kolegów lepsze rozwiązanie ze schematu 2 to czy trzeba zastosować przy pompach jakieś dodatkowe zawory (zwrotne) Cytuj
Gość Digitrax Opublikowano 30 Sierpnia 2009 #14 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Pierwszy (lewy) schemat OK (tańsze rozwiązanie). Zawór odcinający obieg CO we właściwym miejscu. Bypas pompy zapewni także pracę grawitacyjną np w przypadku braku zasilania. Drugi schemat lepszy ale i droższy w wykonaniu, ponieważ przy zastosowaniu sterownika pompy ładującej zbiornik CWU będziesz mógł regulować temperaturę wody użytkowej niezależnie od temperatury obiegu CO. Podobnie mam u siebie. Pompa ładująca załącza się wtedy kiedy trzeba podgrzać zimną wodę z zbiorniku. Zawory zwrotne uniemożliwiają przeciwne przepływy wody i zbiornik się nie wystudza. Cytuj
expert Opublikowano 30 Sierpnia 2009 #15 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Czyli, albo dokładam drugą pompę ładującą cwu, albo przenoszę wpięcie boilera za istniejącą już pompę co. Bo z tego co rozumiem rozwiązanie w tej chwili jest błędem. Zaznaczyłem na schemacie znakiem zapytania miejsce ewentualnego wstawienia zaworu kulowego do odcinania instalacji grzejnikowej. Czy tak można zrobić do grzania wody latem? A jeżeli było by według kolegów lepsze rozwiązanie ze schematu 2 to czy trzeba zastosować przy pompach jakieś dodatkowe zawory (zwrotne) :) tak pierwszy schemat jest poprawny i najmniej kosztowny ..znak zapytania jest też prawidłowo umieszczony..........powodzenia :) Cytuj
jacgoj Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Autor #16 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Serdecznie dziękuję za porady. Kolejny raz się przekonałem że można na was liczyć i wspólnie jesteście wstanie dopasować rozwiązanie problemu pod konkretny przypadek. Biorę się z kolegą do przerabiania instalacji wg. tańszego rozwiązania. Pozdrawiam Jacek. Cytuj
hajcung Opublikowano 30 Sierpnia 2009 #17 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Czyli, albo dokładam drugą pompę ładującą cwu, albo przenoszę wpięcie boilera za istniejącą już pompę co. Bo z tego co rozumiem rozwiązanie w tej chwili jest błędem. Zaznaczyłem na schemacie znakiem zapytania miejsce ewentualnego wstawienia zaworu kulowego do odcinania instalacji grzejnikowej. Czy tak można zrobić do grzania wody latem? A jeżeli było by według kolegów lepsze rozwiązanie ze schematu 2 to czy trzeba zastosować przy pompach jakieś dodatkowe zawory (zwrotne) Jestem laikiem co do działania instalacji CO. Proszę się nie śmiać. Mam pytanie: czy na schemacie z rys. 1. przy zamknięciu zaworu odcinającego obieg CO pompa nie wypompuje wody z naczynia wyrównawczego, ponieważ opór obiegu przez bojler będzie duży? Właśnie mam wstawiać piec u siebie i dziś nad tym problemem się zastanawiałem. PILNE!!! Za odpowiedź dzięki. Cytuj
hajcung Opublikowano 30 Sierpnia 2009 #18 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Po przeanalizowaniu, moja instalacja wygląda trochę inaczej. Naczynie wyrównawcze jest wpięte w jeden z pionów CO. Pozostałe 3 piony są spięte ze sobą i górą jako odpowietrzenie ich podłączone z góry naczynia wyrównawczego. Jeżeli rurę, która na powyższym rysunku jest podłączona do naczynia zepnę w moim przypadku z rurami odpowietrzającymi piony, czy właśnie w tym układzie nie zostanie wypompowana z niej woda? W chwili obecnej rury tej nie ma i podłaczenie do naczynia wyrównawczego byłoby bardzo utrudnione. Czy ma sens wymyślony przeze mnie układ? Czy można tak ogrzewać wodę w bojlerze? Cytuj
yozik Opublikowano 30 Sierpnia 2009 #19 Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Do "jacgoj". Może i pierwszy schemat jest prostszy i tańszy ale na zasilaniu bojlera dałbym przynajmniej klapkowy zawór zwrotny. Ma mały opór otwarcia a zabezpieczy bojler przed ucieczką ciepła. Lepiej uwierzcie w POTĘGĘ GRAWITACJI. Cytuj
jacgoj Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor #20 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Czyli wg. pierwszego schematu plus na zasileniu boilera, klapkowy zawór zwrotny, oczywiście zamontowany w poziomie. Tylko czy dostanę o średnicy 5/4 cala. Spotkałem się z opinią że niektórzy usuwają z niego sprężynkę, czy zrobić to samo. Cytuj
yozik Opublikowano 31 Sierpnia 2009 #21 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Calowe widziałem, najwyżej zredukujesz. Co do sprężynki to myślę że nie trzeba usuwać bo i tak będzie chodzić na pompie. Cytuj
expert Opublikowano 4 Września 2009 #22 Opublikowano 4 Września 2009 Do "jacgoj". Może i pierwszy schemat jest prostszy i tańszy ale na zasilaniu bojlera dałbym przynajmniej klapkowy zawór zwrotny. Ma mały opór otwarcia a zabezpieczy bojler przed ucieczką ciepła. Lepiej uwierzcie w POTĘGĘ GRAWITACJI. ten zawór załatwi znak zapytania na schemacie ....do dzieła :) Jednocześnie takie rozwiązanie daje nam zastąpienie zaworu truj drożnego do podniesienia tem.. powrotu/// Dobrze jest by na zasilaniu lub powrocie z bojlera zamontować zawór grzejnikowy do kryzowania/regulacji temp-powrotu Częstym błędem jest montowanie zaworu kulowego//zawór ten pracuje w pozycji zamk/otwarty i nie inaczej.W tym schemacie zawór "?"zamknięty będzie na okres letni /zima.. otwarty/ Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.