Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pomoc w ustawieniu parametrów pracy kotła


Malutka

Rekomendowane odpowiedzi

Nie martw się, ja też miałem podobny i w końcu nauczyłem się go obsługiwać, jednak nie dawno musiałem zmienić, ze wzgledu na uchwałę antysmogową.

Poczekaj, poczekaj nie pędź tak szybko, przerost temperatury i sadza w wymienniku, są ze sobą powiązane, masz węgiel, który spala się intensywnym płomieniem, a jak kocioł przekroczy zadaną temperaturę to wtedy dmuchawa staje, płomień znika i zaczyna się kopcenie i stąd dużo sadzy. Jeżeli zdecydujesz się na zmianę węgla to cała regulacja zaczyna się od nowa.

Tutaj muszę postawić kropkę i zapytać czym było palone w tym kotle w poprzednim sezonie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234
7 godzin temu, Malutka napisał:

Dziekuje za informacje ...niewiem czy sobie z tym poradze..ale dziekuje przynajmniej troche wiem co z tym kotlem nie tak piszecie ze mialowy szkoda ze przy sprzedaży nikt nas nie poinformował

Kiedy go kupiliscie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiony byl w 2017 a pale od samego poczatku tym samym rodzajem wegla kupiony w pazdzierniku na szybko bo stary kociol nagle odmówił posłuszeństwa od samego poczatku bylo nie tak pierwsze myslelismy ze komin wiec zrobilismy frezowanie i wkłady bo komin miał zalamanie myśleliśmy ze przez to komin nowy wiec to odpada pozostaje kwestia opalu jak wczesniej opisane przez was moze tu lezy błąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Malutka napisał:

pozostaje kwestia opalu jak wczesniej opisane przez was moze tu lezy błąd

A ja jestem zdania,że opał jest ok tylko proces spalania przebiega zbyt gwałtownie o czym już pisaliście.

Być może sterownik jest kiepski.

Ryni pisał,że jak płomienny odgazuje to jest już tylko popiół-nic z tych rzeczy.Palę teraz ruskim a wcześniej jakimś słabym płomiennym i żar zawsze był i jest.Oczywiście nie tak duży jak przy kalorycznym,ale na tyle duży by utrzymywać temperaturę.No i ta sadza mi nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za porady naprawde nic juz nie wiem..pozostaje przemeczyc jakos ta zime i zakupić nowy piec zmienię węgiel ma próbę i zobacze co bedzie a przy zmianie opalu trzrna zmienic ustawienia na sterowniku?czy zostaka te same co mam

Tu sa parametry opału jakim pale obecnie

15757028950691781568960.jpg

 

A jeszcze moze to jest tez wazne w tamtym roku przypomnialam sobie mieliśmy parametry dmuchawy ustawione niżej niz teraz co mam nastawione i przypomina mi sie ze opał byl nie dopalony do konca zostawał nieraz brylki niedopalone wiec tez moze to miec znaczenie..teraz jak sa te parametry ustawione opał jest wypalony..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Nie podoba mi się ten certyfikat. Nigdzie nie pisze z jakiej kopalni. Po drugie , jak na Piasta wpisano za małą zawartość popiołu, wg mnie powinno być ok 8%. Po trzecie, Piast nie produkuje orzecha II a wielkość ziarna wskazuje że to orzech II. W każdym razie ani to orzech I ani orzech II. Za dużo podziarna. Skoro pan pisze ręcznie bez nazwy kopalni to może być tylko jego zapewnienie i trzeba uwierzyć na słowo. A ja nigdy nie wierzę na słowo.

Skoro w tamtym sezonie pozostawał tzw. niedopal czyli niedopalony węgiel to sugeruje to  typ gazowy czyli już bardziej kaloryczny a więc znów nie Piast. 

Wychodzi chyba ns to że gość żeruje na klientach którzy wierzą  na słowo.

Obecnie Piast podobno trafił na kaloryczne złoże, coś koło 27 mJ i taki mocniejszy wegiel oferują. Więc tutaj też pytanie czy wpisana w certyfikat wartość opalowa nie jest za niska. Wszystko szyte grubymi nićmi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po certyfikacie przypomina ruska a po spalaniu tak jak witek zauważył-kaloryczny.

1 minutę temu, SONY23 napisał:

W Polsce papier jest ciągle nic nie warty...

Jest tyle wart ile kupujący jest w stanie z nim zrobić.

Dobrym przykładem niech będzie jeden z tematów w dziale pelletowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Pogmeraj np gwoździem w tych otworach napowietrzających . Trochę zarosniete . One muszą być zawsze drożne bo inaczej szwankuje dystrybucja powietrza.

 

W dniu 7.12.2019 o 10:07, Malutka napisał:

Wyzej mam napisane co i jak tylko tam sa dane wiec jest przykryte

No Ok .. Mimo wszystko ma gość wene..  popiołu. 5.99%... Jak w laboratorium...:) Przemyśl nasze wątpliwości w ocenie uczciwości sprzedawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Malutka No tętnice przegryzę, pytałem o kanały napowietrzające, czy są drożne i co widzę 3 kątowniki na ściankach komory obsypane popiołem, te kątowniki co około 5cm mają nacięcia, którymi warstwa węgla jest dodatkowo napowietrzana, niestety na zdjęciu tego nie widać. Trzeba koniecznie się upewnić, że te kątowniki są drożne, że z popielnika dostaje się do nich powietrze i wdmuchiwane jest przez te nacięcia w zasyp węgla.

To też daje odpowiedź dlaczego kocioł nie dopala węgla, bo po prostu jest niewystarczająco napowietrzony

A wracając do zdjęć wygląda na to, że kocioł spala poprawnie, bo kolor popiołu jest odpowiedni, ale widać również, że dmuchawa dmuch tak mocno, że wydmuchuje ten popiół w wymiennik i pewnie też do komina, czyli pewnie to nie sadza tylko wydmuchany z paleniska popiół.

Czyli wniosek jeden, zmniejsz moc dmuchawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.